Szukaj

Wpływ snu na skórę i włosy

Podziel się
Komentarze0

Dobry sen jest najlepszym kosmetykiem. Ale lepiej się do niego przygotować. Dlaczego? A dlatego, iż nocą komórki reperujące włączają zasilanie turbo, a my możemy jeszcze dodać im „kopa”. Zauważyliście może, w jaki sposób spokojna regenerująca noc wpływa na wygląd naszej twarzy po przebudzeniu? Zauważyliście może, w jaki sposób spokojna regenerująca noc wpływa na wygląd naszej twarzy po przebudzeniu? A w jaki sposób, w przeciwieństwie, niespokojny sen może nam zafundować „wymiętą” twarz? Stres i brak snu odbijają się bardzo negatywnie na skórze, wyjaśnia doktor Anny Cohen-Letessier, dermatolog.


Sen : przyśpieszona naprawa

W wyniku stresu skóra może się stać wysuszona, szorstka, pokryta wypryskami... A to właśnie podczas snu rozpoczynają się wszystkie procesy związane z odnową komórkową. Jeśli podczas dnia, warstwa skóry pełni rolę ochronną, to nocą jej misja jest poświęcona restauracji szkód ucierpianych w ciągu dnia. Dlatego też działanie ochronne skóry zostaje nieco osłabione, ponieważ staje się ona bardziej przepuszczalna, a więc także bardziej chłonna. Jest to więc idealny moment, aby dostarczyć jej związków, które przyśpieszą jej regenerację komórkową. Aby osiągnąć ten cel, nie ma nic lepszego niż nocna pielęgnacja, podczas której czynne związki pomogą nam odbudować nasze piękno.

Przed snem: niezbędny rytuał


Zanim zaaplikujemy sobie jakiś środek nawilżający oraz reperujący, niezbędny jest staranny, skrupulatny demakijaż, aby uwolnić epidermę od nieczystości nagromadzonych w ciągu całego dnia. Mleczkiem i tonikiem albo bardzo łagodną pianką – tak jest idealnie. Kiedy naskórek jest już czysty, jest to idealny moment na nałożenie maseczki (odżywczej albo oczyszczającej), ponieważ taki zabieg przyniesie nam prawdziwe korzyści. Następnie nakładamy środek pielęgnacyjny na noc, nie zapominając o szyi i dekolcie, najlepiej na pół godziny przed położeniem się do łóżka, aby nałożona warstwa przeniknęła do skóry, a nie wchłonęła się w poduszkę.
Ten typ produktu, zaadaptowany do rytmu biologicznego naszej skóry, odżywia ją, wzmacnia oraz pomaga w jej odnowie. Może także z łatwością naprawić szkody, a to dzięki działaniu aktywnych związków, jakie są w nim zawarte (retinol, witaminy E i C, antyoksydanty takie jak rezweratrol, a także inne związki pochodzenia roślinnego).

Sen: lekarstwo rewitalizujące dla włosów


Sam pomysł środka pielęgnującego do włosów na noc może się wydawać nieco ... naciągany. Ale, dla niektórych czupryn, może okazać się niezbędny! Dlatego też, włosy przesuszone, odwodnione, zniszczone, słabe i zbuntowane, kręcone i cienkie - tylko z tego skorzystają. Takie włosy w rzeczywistości potrzebują stałej uwagi i regularnej pielęgnacji, bardziej niż inne, biorąc pod uwagę to, że codzienne ataki (wilgoć, światło, promienie UV, zanieczyszczenia, klimatyzacja...), bardzo łatwo pozbawiają je elastyczności, blasku oraz nawilżenia. Noc jest więc najlepszym momentem na regenerację takich włosów. Są one wtedy bardziej chłonne, będą więc mogły skorzystać ze wszystkich elementów (aminokwasy, witaminy), których potrzebują, aby się zrewitalizować.

Sen: delikatna pielęgnacja oczu dla pięknego spojrzenia

Ponieważ skóra wokół oczu jest szczególnie cienka, kontur oczu jest jedną z pierwszych stref twarzy, na której pojawiają się oznaki zmęczenia. A szczególnie wtedy, kiedy mamy nieszczęśliwy zwyczaj późnego chodzenia do łóżka, a jeszcze bardziej, kiedy pracujemy przed ekranem komputera. Jednak, specjalistyczne środki pielęgnujące nie zdziałają cudów. Najczęściej ograniczają się po prostu do wygładzania naskórka oraz do zmniejszania poziomu odwodnienia, co jednakże pomaga zapobiec pojawianiu się zmarszczek i cieni. Wieczorem, tuż przed snem, nakładamy więc niewielką ilość środka pielęgnującego pod okiem – wystarczy ilość równa wielkości ziarenka ryżu – a następnie wklepujemy go w skórę, poczynając od kącika wewnętrznego, przesuwając się do kącika zewnętrznego, aż do punktu styku z brwią. Lepiej unikać zbliżania się za bardzo do brzegu oka, aby produkt nie dostał się do jego środka.


Sen: stopy i ręce ponownie nawodnione


Na strefy suche albo bardzo łatwo ulegające wysuszeniu, takie jak stopy i ręce, nakładamy jeden z dwóch środków, które już udowodniły swoją skuteczność w odnawianiu skóry. Maska na stopy i ręce z kremu: nakładamy ją grubą warstwą, owijamy nogi w skarpetki, a na ręce nakładamy bawełniane rękawiczki. Zostawiamy tak na całą noc, a po przebudzeniu – prawdziwy cud! Skóra jest odżywiona, lepiej nawodniona, bardziej gładka i elastyczna. Maska z oleju sezamowego: ten zadziwiający pomysł przyszedł do nas z tradycyjnej medycyny Indii. Wystarczy podgrzać trochę oleju w dłoniach i wmasowywać go powoli, ale długo, na stopach i na podeszwach stóp. Następnie owinąć je miękkimi skarpetkami i iść spać. Po przebudzeniu, skóra gładziutka jak jedwab.

Sen: ciało odprężone i spokojne


Nakładanie przed snem kremu do ciała może się okazać korzystne z wielu względów. Po pierwsze, nawilżenie. Biorąc pod uwagę to, że rano nie zawsze mamy czas, żeby się dobrze sobą zająć, bardzo dobrym pomysłem jest robienie tego wieczorem, po kąpieli. W ten sposób naskórek otrzymuje to, czego mu potrzeba, aby mógł odbudować swoje piękno. A nazajutrz, zapomnijmy o zaczerwienieniach i podrażnieniach... Po drugie, nakładając środek pielęgnacyjny stworzony z myślą o nocnej porze, korzystamy z relaksującego działania perfum (olejków zapachowych, itp.), a także z jedwabistej konsytencji oraz z barwy, która sprzyja odprężeniu. Rezultaty udowodnione, pokazują one, że po otrzymaniu pozytywnych wiadomości mózg nam wysyła sygnał o uspokojeniu. A jeszcze lepiej jest, kiedy taki środek nakładamy masując całe ciało. To także sprzyja odprężeniu się, co oznacza zazwyczaj spokoją, dobrą noc...

Komentarze do: Wpływ snu na skórę i włosy

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz