Szukaj

Karmić piersią czy butelką?

Podziel się
Komentarze0

Zapewne każda matka zadała sobie kiedyś pytanie: karmić piersią czy butelką? Oba sposoby mają plusy i minusy, jednak z dotychczasowych publikacji wynika, że karmienie piersią jest korzystniejsze zarówno dla matki, jak i dziecka.

Karmić piersią czy butelką?

Zalety karmienia piersią

Przede wszystkim karmienie piersią wzmacnia odporność dziecka. Do szóstego tygodnia życia niemowlak potrzebuje przeciwciał matki. Dopiero po tym okresie organizm malucha zacznie bronić się sam. Karmienie mlekiem matki zmniejszy podatność niemowlaka na biegunki, zapalenia ucha środkowego i choroby układu oddechowego. Ponadto nie trzeba się martwić, że mleko przyjmowane od matki doprowadzi do zaparcia. Jest lekkostrawne i idealnie dopasowane do potrzeb odżywczych malucha.

Karmienie piersią nie pozostaje bez wpływu na emocjonalny rozwój dziecka. Dotyk matki i codzienny kontakt wzrokowy dają maluchowi poczucie bezpieczeństwa. Stwierdzono, że dzieci, które przyjmowały mleko matki są bardziej samodzielne i mają wyższy iloraz inteligencji. Ssanie piersi przez niemowlę wpływa również na prawidłowy rozwój mowy.

Matka również ma również wiele korzyści z karmienia piersią. Przede wszystkim zmniejszy ryzyko zachorowania na nowotwór tego narządu. Ponadto szybciej odzyska dawną sylwetkę, na czym zależy większości matek. Oczywiście samo karmienie piersią nie gwarantuje utraty wagi. Bez racjonalnej diety szczupła sylwetka z pewnością nie powróci. Matka karmiąca malucha swoim mlekiem może mieć lepszy humor. Przy karmieniu piersią znacznie wzrasta bowiem wytwarzanie prolaktyny, czyli hormonu wpływającego na dobry nastrój. Pozwoli on łatwiej uporać się z trudnościami, które z pewnością towarzyszą mamie w pierwszych tygodniach po porodzie.

Prolaktyna to jednak nie jedyny hormon, który może przysłużyć się matce. Przy karmieniu piersią wytwarza się również oksytocyna. Przyspieszy ona powrót macicy do stanu sprzed ciąży i zmniejszy ryzyko krwotoku poporodowego.

Zalety karmienia butelką:

Karmienie butelką nie jest oczywiście rzeczą złą. Ma kilka zalet, których nie ma karmienie naturalne. Przede wszystkim karmiąc dziecko butelką, wiemy, jaką porcję jedzenia przyjął maluch. Ponadto zwiększają się przerwy między kolejnymi posiłkami, ponieważ mieszanka dłużej się trawi. Trzeba jednak pilnować, aby przy jej sporządzaniu zachować prawidłowe proporcje. W innym wypadku może dojść do zaparcia.

Matka, która karmi dziecko gotową mieszanką nie musi zwracać uwagi na dietę. Może pozwolić sobie na wszystko to, co jadła przed zajściem w ciążę. Może również spokojnie schować do szafy specjalne biustonosze i rozpinane sukienki, a także pozbyć się wkładek laktacyjnych. Nie musi również obawiać się stosowania środków antykoncepcyjnych.

Kiedy matka zrezygnuje z karmienia piersią, w podawanie posiłków maluchowi mogą zaangażować się pozostali bliscy np. tata.

Czy można karmić jednocześnie piersią i butelką?

Oczywiście. Jest to szczególnie dobra metoda dla matek, które zaraz po porodzie chcą wrócić do pracy zawodowej. Trzeba jednak pamiętać, że picie z butelki bardzo różni się od ssania piersi. Zaleca się, aby wprowadzić butelkę dopiero, kiedy dziecko skończy pół roku. Przy karmieniu piersią dziecko musi włożyć w jedzenie więcej siły, natomiast mleko z butelki pobrać jest mu dużo prościej. Dlatego maluch może później nie chcieć wracać do ssania piersi. Rozsądnie jest zatem poczekać pół roku, aż dziecko nauczy się pobierać jedzenie z piersi matki.

Jeżeli matka zdecyduje się już na zastosowanie karmienia mieszanego, najlepiej aby mieszankę dobrała razem z pediatrą. Ważny jest również dobór butelki i smoczka. Należy zwrócić uwagę na pojemność, szerokość i tworzywo, z jakiego są wykonane. Butelki można podzielić na te dla zdrowych niemowląt, jak również dla tych, które cierpią np. na rozszczep warg. Czasami są sytuacje, w których karmienie butelką jest jedyną możliwością.

Kiedy kobieta nie może karmić piersią?

Choroby i dolegliwości, które bezwzględnie wykluczają matkę jako karmicielkę dziecka swoim mlekiem to:

  • ostra niewydolność krążenia,
  • zakażenie wirusem HIV,
  • AIDS,
  • kiła.

Nie mogą karmić również matki, które przyjmują narkotyki i toksyczne leki.Z kolei przeziębienie i grypa nie są przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Podobnie jak zapalenie piersi i inne infekcje. Wręcz przeciwnie. Podczas choroby do mleka matki dostaje się wiele przeciwciał, które chronią malucha przed zarażeniem. W żadnym wypadku nie powinno się jednak prowadzić kuracji na własną rękę. Należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza, który ustali przebieg leczenia tak, aby przyjmowane leki nie zaszkodziły dziecku.

Czasami zdarza się, że to genetyczne uwarunkowania dziecka powodują, że matka nie może karmić piersią. Takim schorzeniem jest np. galaktozemia, czyli wrodzona choroba metaboliczna. Również wcześniaki nie mogą przyjmować mleka bezpośrednio z piersi matki. Podobnie jak dzieci, które nie mają odruchu ssania, dotknięte rozszczepem wargi czy podniebienia oraz cierpiące na fenyloketonurię i chorobę syropu klonowego.

Autor: Bartosz Dybała

Komentarze do: Karmić piersią czy butelką?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz