Szukaj

Kryzys współczesnej rodziny – czy mamy się czego obawiać?

W jaki sposób możemy zdefiniować kryzys w rodzinie? To moment przełomowy, rozstrzygający, będący rezultatem jakiegoś zdarzenia lub symptomem wielu wydarzeń o mniejszej skali.

Kryzys współczesnej rodziny – czy mamy się czego obawiać?

Po pewnym okresie trwania kryzysu, członkowie rodziny zauważają, że coś dezorganizuje ich życie, jednak co powinno być głównym celem, aby rodzina została wyciągnięta z kryzysu?Istnieje kilka wymagań: należy aby wszyscy byli elastyczni wobec koniecznych zmian, powinni się wzajemnie wspierać w swoich działaniach, jednak najważniejsza jest silna wiara w to, że uda im się wrócić z powrotem do tego dobrze funkcjonującego poziomu.

Kryzys rozwojowy i strukturalny

Obecnie istnieją dwie podstawowe klasyfikacje kryzysu. Kryzys rozwojowy, opisywany jest jako normalny stresor utożsamiany z momentem zawarcia małżeństwa, doświadczeniami podczas wychowywania potomstwa, zajmowaniem się rodzicami na emeryturze, starzeniem się czy śmiercią. Natomiast kryzys strukturalny charakteryzuje się silnym oporem członków rodziny wobec koniecznych zmian mających na celu pokonanie kryzysu i tyczy się on wszystkich doświadczeń, z którymi dana rodzina ma aktualnie styczność.

Rodzina w kryzysie jest ciągle narażona na ogromną ilość stresu. Sprzyja temu bezustanna walka o to kto ma rację w danej kwestii; członkowie są w tym okresie bardzo nieprzychylni wobec siebie i często obwiniają się nawzajem za kolejne kłopoty.  Zamiast normalnym interakcji, osoby powoli przestają ze sobą rozmawiać, co skutkuje totalnym brakiem wyrozumiałości wobec siebie. Bliskość maleje i cel, jakim było wyjście z kryzysu jest coraz trudniejszy do zdobycia.

Wpływ kryzysu na stan zdrowia członków rodziny

Brak snu, towarzysząca ciągła apatia są tylko sprzymierzeńcami już czekającej depresji.
Często osoby uczestniczące w nawet biernie w kryzysie rodziny (dzieci), popadają w stany lękowe. Również luki w pamięci, a nawet dezorientacja często towarzyszą członkom rodzin. Jednak największym problemem jest, to że ze względu na ciągłe napięcie pomiędzy poszczególnymi jednostkami, przestaje im na sobie zależeć, nie troszczą się o siebie nawzajem, ale też nie zauważają kłopotów związanych ze zdrowiem u osoby, która często mieszka z nimi pod jednym dachem.

Dla rodziny najważniejsze jest aby poznała źródło kryzysu i potrafiła je zdefiniować. Dzięki temu, wiadome będzie z czym musi sobie poradzić i w jaki sposób znaleźć rozwiązanie aby pozbyć się problemu jak najszybciej i jak najefektywniej. Najważniejsze, aby sprawić iż członkowie rodziny będą mieli poczucie kontroli – kontrola daje pewność siebie w swoich działaniach, co z kolei sprawia, że stajemy się bardziej otwarci na interakcje.


Kroki, które należy podjąć w trakcie trwania kryzysu

Kryzys, to doświadczenie, które może zarówno zbudować dom, jak i go doszczętnie zniszczyć. Oznacza to, że ofiary i klęski zależą wyłącznie od tego, jak rodzina poradzi sobie z kryzysem, co jednak jest bardzo trudne do pokonania, co nie znaczy, że niemożliwe.

W matematyce mając problem, mamy pewność, że zawsze znajdziemy jakieś dobre rozwiązanie – tak samo kryzys rodziny zawsze posiada jakieś rozwiązanie. Należy tylko wiedzieć, od czego powinniśmy zacząć.

Pierwszą, podstawową rzeczą, którą należy zrobić, to przede wszystkim uświadomienie sobie tego, że dany problem w ogóle istnieje i w jakiej postaci występuje. Najbardziej niebezpiecznym zabiegiem jest ignorowanie nawet najmniejszej kwestii problematycznej, wmawiając sobie, że na pewno samo przejdzie – to ogromny błąd. Kiedy już sprawa wyjdzie na jaw i Twoja rodzina będzie potrzebowała ubolewania nad nim, to zróbcie to! Nic tak nie zbliża, jak wspólna rozmowa, jednak warto pamiętać, by nie popaść w to, zbyt głęboko, ponieważ jest jeszcze wiele innych rzeczy, które należy wykonać.

Następnie, ważne aby dowiedzieć się skąd możemy otrzymać pomoc. W tym przypadku najlepsze będą osoby, które już przechodziły kryzys i są w stanie za zasługą własnego doświadczenia udzielić wielu rad. Aczkolwiek wspaniale zda się osoba się profesjonalista, który jest wyszkolony pod tym kątem. Pozwól im, być Twoim wsparciem, aż do momentu kiedy kryzys już będzie definitywnie zakończony.


Teraz, najważniejszym celem dla całej rodziny powinno być przetrwanie kryzysu. Zdaj sobie sprawę, że wciąż są rzeczy, które potrafisz kontrolować i wykorzystaj to przy współpracy z resztą członków. Bardzo przydatne jest planu akcji wyznaczania, co powinny robić poszczególne osoby, aby bezpiecznie pokonać kryzys. Dzięki temu, po pewnym okresie będziecie w stanie zanalizować jakie zaszły zmiany i co się z tym wiąże. Oczywiście, program powinien być jak najbardziej elastyczny i gdy tylko zauważycie, że jakiś punkt sprawia problem, należy go zmienić  - nie obwiniając innych za ten błąd.

Pamiętaj, aby być cierpliwym dla innych. Ostatnią rzeczą, jaką moglibyśmy zrobić to obrzucanie się nawzajem wyzwiskami czy ranienie innych mową werbalną. Jeśli młodzi członkowie rodziny również będą chcieli być częścią tego kryzysu, delikatnie ich odsuń, jednak nie zapominając o tym, aby dać im dodatkową uwagę i wsparcie. Ich wiek, może sprawić, że niekoniecznie wszystko będą rozumieć, jednak czują tak samo jak dorośli i doskonale będą sobie zdawali sprawę z tego, że rodzina przechodzi przez duży problem.

Agresja – problem jednostkowy czy społeczny?

Przemoc w rodzinie przyjmuje formę znęcania się, gdzie jedni członkowie rodziny krzywdzą innych. To sytuacja, kiedy agresor, chce mieć całkowitą kontrolę nad wszystkimi swoimi „podwładnymi”. Jest to najpopularniejsze przestępstwo na świecie.

Ludzie wierzą, że agresja jest najbardziej powszechna wśród społeczności ubogich, tak samo jak za potencjalnych agresorów uważa się osoby mające problem alkoholowy lub związany z innymi środkami odurzającymi. Jednak często jest to tylko obraz znany nam jedynie powierzchownie.

Faktem o agresji w rodzinie jest manifestacja kontroli. Warto jednak zaznaczyć, że do czynów agresji również dochodzi wśród rodzin zaliczanych do bogatych. Jednak ze względu na to, że ich reputacja jest silnie chroniona, wiele z tych sytuacji nigdy nie wychodzi na światło dzienne.
Jeśli myślimy, że w takiej rodzinie nie ma miłości, to jesteśmy w ogromnym problemie – skoro jedna osoba codziennie zgadza się na poniżanie, pozostaje pod kontrolą agresora, mając nadzieję, że  pewnego dnia po prostu wszystko zniknie i nareszcie będą szczęśliwi.

Przemoc domowa, ma ogromny wpływ na młode osoby należące do tej rodziny, w szczególności dzieci, które dorastając w środowisku przepełnionym agresją w przyszłości mogą to wnieść do własnego domu. Takie osoby mają zaburzoną percepcję rzeczywistości, poprzez doświadczenia z młodości uważają, że w swojej nowej rodzinie, to oni muszą przejąć kontrolę, bo jeśli tego nie zrobią, to znów ktoś będzie pomiatał nimi, myśląc że w każdym domu jest taki podział. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby każda osoba mająca styczność z przemocą w domu miała możliwośc otrzymania pomocy ze strony terapeuty, który pozwoli mu zrozumieć, że nauczył się zachowań, które są nieodpowiednie, mimo tego, że uważał je za prawidłowe i właście.


Przemoc domowa? mnie to niedotyczy

Dla osób, które nigdy nie miały styczności z agresją w rodzinie, przemoc domowa jest tylko wewnętrznym problemem danej rodziny. Jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że obecnie jest już to problem na skale ogólnospołeczną. Dlaczego? Dzieci idą do szkoły w celach eduakcyjnych, jednak ze względu na przebyte doświadczenia i lęk, często nie są w stanie rozwijać poczucia własnej wartości. Są młodzi, jednak rozumieją co się wokół nich dzieje, przez co często cierpią z powodu depresji i nawet niewielki nieporządek sprawie, że czują się bezsilni i bezradni. Sprawia to, że usilnie chcą na siebie zwrócić uwagę wśród osób, które pozwolą im poczuć się kimś wartościowym, a co najważniejsze – będą mieli możliwość kontroli. To wszystko sprowadza się do przynależności do złego towarzystwa charakteryzującego się pociągiem do alkoholu, narkotyków czy hazardu, przez co ostatecznie staną się społecznie uważani za przestępców.

Czy istnieje sposób aby temu zapobiec? Oczywiście, że tak! Należy spojrzeć na takie osoby z innego punktu widzenia. Istnieje wiele organizacji stworzonych przez instytucje rządowe lub pozarządowe, które chcą nieść pomoc dla osób padających ofiarami przemocy domowej. Jeśli znasz kogoś, kto znajduje się właśnie w takiej sytuacji, po prostu z nim porozmawiaj. Opowiedz o możliwościach pomocy, o tych organizacjach i ich działaniu. Jeśli jednak nie ulegnie Twoim namowom, możesz sam zadzwonić do danej jednostki i opowiedzieć o znanym Ci przypadku, a pomoc zostanie udzielona.

Rodzina jest rdzeniem naszego społeczeństwa, dlatego musimy się o nią troszczyć.

Kiedy niewielka kwestia, może urosnąć do problemów małżeńskich

Kryzys rodzinny obejmuje wiele aspektów, włączając przede wszystkim problemy związane z związkami małżeńskimi, które pod swoim płaszczem kryją wiele innych problemów. Skąd możemy się dowiedzieć, że istnieją jakieś kłopoty w małżeństwie, które potrzebują rozwiązania? Jeśli czujesz, że Ty i Twój małżonek borykacie się z jakimś problemem, najprawdopodobniej możesz mieć rację. Kto poza osobami zaangażowanymi może wiedzieć o tym lepiej?

Rozmaite kłopoty małżeńskie mogą wynikać z problemów związanych z komunikacją, utraty intymności, znudzenia, braku zaangażowania, braku wierności czy niezaspokojonych potrzeb wynikających z nierealnych wymagań, jednak te kwestie w większości są związane z pożyciem małżeńskim, co nie jest głównym źródłem problemów, jednak ich ignorancja często doprowadza do separacji a nawet rozwodów.

Nawiązywanie interakcji i komunikacja w związku są konieczne do prawidłowego współżycia.
Większość żon mówi swoim mężom o tym, że należy naprawić zepsuty kran.  Mężowie natomiast zazwyczaj im odpowiadają, że zaraz się tym zajmą lub zadzwonią po fachowca, co świadczy o tym, że komunikacja pomiędzy nimi jest bez zastrzeżeń. Jednak co jeśli po dwóch, trzech, pięciu tygodniach kran jest nadal nieczynny?  Żona zaczyna czuć, że to co mówi do męża odbija się od niego echem i szybko biegnie na skargę do przyjaciółki, co jest największym błędem – sygnał o problemie zostaje wysłany do złej osoby. Mąż wciąż nieświadomie nie zdaje sobie sprawy z kłopotu jaki sprawił, a żona mu tego nie powiedziała. Sytuacja się powtarza i również powtarza się ten sam schemat, pogłębiający zanikające relacje mąż – żona.

Kobieta czuje się przybita i zasmucona ze względu na tę sytuację, która ją dotknęła. Mężczyzna jest oceniony jako winny całej sytuacji, jako osoba nie zajmująca się rodziną, domem i dodatkowo ignorujący problemy. Podążając za tym, partnerka przestaje mu mówić o problemach związanych z pracą, dziećmi czy innymi ważnymi dla niej sprawami. Woli myśleć, że skoro już nie ma oparcia w mężu, to będzie robiła wszystko na własną rękę. Taka manifestacja wpływa tylko negatywnie na już istniejący kryzys małżeński. Ewentualnie mąż może zauważyć, że jego życie intymne zaczęło zanikać, gdyż żona czując się urażona coraz częściej znajduje wymówki podczas zbliżeń,a on wciąż nie wie co tak naprawdę się wydarzyło.

Oczywiście to wyłącznie scenariusz tego, co może się stać w związku, jeśli para nie będzie mówić sobie o swoich kłopotach. Problemy będą się pogłębiać i nawarstwiać jeśli małżonkowie nie zaczną ich naprawiać. Kolejny raz to właśnie komunikacja gra kluczową rolę, dzięki której możemy wysyłać jasne sygnały, jednak ważne jest pokazanie partnerowi zaangażowania oraz zrozumienie i przede wszystkim niepozwolenie aby te wszystkie negatywne kwestie wpłynęły na miłość do drugiej osoby.


autor: Ewlina Undas

Komentarze do: Kryzys współczesnej rodziny – czy mamy się czego obawiać?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz