Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
klaudia28
klaudia28 24-12-2009 12:55

Smacznego Karpia, mnóstwa prezentów,
wesołej roztańczonej i rozświetlonej choinki.
A także przy okazji. Szczęśliwego Nowego Roku
i niesamowicie szampańskiego Sylwestra!

marti84
marti84 24-12-2009 16:31

I my wam zyczymy kochane samych radosci i blogoslawienstw przy wigilijnym stole
pozdrawiamy
Buziole

AGATHA
AGATHA 24-12-2009 17:51

wesolych swiat, rodzinnych i radosnych dla kazdej z was

AGATHA
AGATHA 25-12-2009 00:13

teraz juz spokojnie moge do Was zajrzec, troszke ciezko bylo tak tylko z M i malym dzieckiem przygotowac wigilie ale dalismy rade.Tak jak Akszeinga wspomniala ciezaroweczki mam nadzieje ze pojadlyscie bo ja zjadlam po troszku wszystkiego oprocz kapusty z grochem ale i tak boje sie co to bedzie z Alexem jutro jak on ma kolki prawie po wszystkim.nic nie bede juz trula w tak uroczy dzien, zycze Wam udanego odpoczynku w rodzinnym gronie.
MoniuB- zdrowka i pelnego relaksu u rodzicow, pojedz sobie i nie patrz na wage ;) jak bym wiedziala ze sama tylemusze sobie odmawiac to w ciazy jadlabym nie za dwoch a za trzech!!

Zuzia44
Zuzia44 25-12-2009 19:50

Cześc słonka.
Nareszcie, hurra. Mam chwilkę dla siebie :-). Kłopoty tak powolutku się kończą. Byłam u gina i na ten mój guzek zalecił ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha. Dokładnie mnie obadał i na pewno to nie jest przepuklina tylko rozluźnienie mięśni. Mój starszak dostał drugi antybiotyk bo okazało się, że jest zapalenie oskrzeli. Teraz tez pokaszluje ale jest dobrze. Mam zamiar po świętach w poniedziałek wysłać go do przedszkola. Przez co będę miała trochę czasu dla siebie.
Oczywiście ja głupia :-) jak co roku upiekłam jednak ciasteczka na święta. Mam ok. 10 gatunków. No i oczywiście pyszne ule i pijane bąby ! Miałam nic nie piec ale w sumie sprawiało mi to przyjemność.
Monia B - mam nadzieję, że jesteś u mamci. Tak się cieszyłaś na wyjazd, ostatni zreszta przed rozwiązaniem. Kurcze, to strasznie - przecież chcialas dobrze, byłaś w kościele a tu w nagrodę choroba !
Anikaa - oj znam dobrze ten typ teściowej. Ona sama sobie, dla siebie, swoich przyjemności, nie zapyta, nie pomoże... . Moja jest podobna, choć powiem Ci, że teraz, jak są dzieci to jest troszke lepiej. No i ona się podstarzała i kasy brakuje - hahaha - bo całe życie tylko o głupotach myśleli z teściem. Niewielki maja dorobek materialny ale podróże, wycieczki, ubrania, biżuteria, dobre jedzonko - to tak ! Wiecznie narzeka, że kasy brak ale na głupoty to zawsze znajduje. Np. fotel do masażu ostatnio kupiła za ponad 3.000 . No wiem, różne ludzie maja priorytety. Ja jestem dość poważna, praktyczna i w miarę oszczędna. Wiesz jaka jest moja rada na to - ograniczyć liczbe wizyt u niej ! Naprawdę działa. Teściowa nigdy nie pyta o moja pracę, problemy, stresy, plany, o to z kim zostawię dzieci wracając do pracy, wogóle nie interesuje ja nasze życie codzienne. Jak się spotykamy to opowiada tylko o pierdołach :-( . Jak ja to mówię hihihi, hahaha - pierdol... o niczym !
Ale w święta kurcze ją opisałam. Ale cóż, nic nie kłamię. Oby Twoja zobaczyła wreszcie coś więcej niz czubek swojego nosa !
Pewnie dziś padasz z nóg po imprezie ! Trzymaj się i nie przemęczaj.

Agatha - mój maluch też tak czasem ma z tym noskiem. Coś fuczy i jest taki zatkany. Kiedys miał to częściej ale teraz coraz mniej. Myslę, że to z czasem przejdzie. Tak w środku wszystko musi się wyczyścić jeszcze z zycia płodowego. Powiem Ci nawet, że kilka razy Pawełek kichnął i z noska wyleciał mu normalny "smark" (no nie wiem jak Wam to nazwać, żeby się nie zrobiło nieprzyjemnie). Bałam się, że to będzie jakiś długotrwały katar ale to były pojedyncze "wyskoki". I teraz jest juz ciszej. Mam nadzieję, że Alex obrasta już w tłuszczyk :-).

Marti84 - jaki smoczek zasmakował Kubusiowi ? Myśmy próbowali już Avent i Nuk - i żadnego nie chce chwytać.
Ale fajnie schudłaś ! Kilogramy po ciąży to moja zmora. Nie wchodze w żadne ciuchy i aż wstyd ale - chodze najczęściej w spodniach ciążowych z gumka w pasie :-(.

Akszeinga - Ty to jesteś pracująca Matka Polka. Fajnie, że udaje Ci się ściągac pokarm w pracy. Masz laktator ręczny czy elektryczny ? Ale Wam będzie milutko w nowym domku z maleństwem :-).

Anuleczko Ty to się pewnie byczysz :-). I bardzo dobrze !!! Naładuj akumulatory ! Ciekawe co u Was słychac, jak rozwija się Danielek ? Napisz kochana jak tylko będziesz mogła.

Wszystkie Was słonka serdecznie pozdrawiam.
Życzę miłych, spokojnych , radosnych Świąt ( ich reszty :-) ). Niech będą dla Was i Waszych rodzin wyjątkowym czasem,spędzonym w rodzinnym gronie, w miłej atmosferze.

anuleczka
anuleczka 28-12-2009 12:16

Witam Was---hahahahaaa w końcu to ja anula :D :D

Relację zdam wieczorkiem, po kapieli mojego łobuziaka, teraz tylko na chwilke wpadłam aby się przywitać :)....a teraz czas zwiedzania i penetrowania.....buziaki papa do wieczora

kasia0333
kasia0333 28-12-2009 13:57

Witam Was :) Ja to miałam do dzisiaj uczte haha tu dawali tu dawali hehe a i na weselu pojadłam jak nic ale niech kilogramy ida :) Mi sie juz konczy 4 miesiac i dopiero teraz zaczełam tyć co sie ciesze :) Jeszcze po weselu w nocy dzidzia mi dała za swoje zaczeło mnie kopać ( chyba ) odrabiało za te moje tance ale jak wesele to sie bawic a nie siedziec hehe. Co do płci to kazdy mowi ze bede miala chlopca za tydzien jak dobrze sie ułozy to bedzie wiadomo płec juz sie doczekac nie moge :)Pozdrawiam Was wszystkie ja tu dopiero za tydzien pewnie zagladne bo jutro na sylwestra wyjezdzamy z mezem i wracamy za rok haha Pozdrawiam Was jeszcze raz :)

MoniaB
MoniaB 28-12-2009 14:14

Witam Was słonka moje kochane:)))

I już po świętach:((Ale na szczęście dalej u mamci:)))Antybityk już kończę, czuję się bardzo dobrze, tylko kaszel lekki mi został i zaczynają mi puchnąć nogi:(((Ale po nocnym odpoczynku opuchlizna schodzi...Tylko ze się to pomału męczące zaczyna robic:((
Ale w poniedziałek mamy wizytę u ginki więc wszystko jej opowiem:))
Mały mój jest tak aktywny w brzuchu ze ja nie mam chwili spkoju, nawet teraz jak z wami piszę to swoj śliczny tyłeczek wypycha:)))
Jutro jadę z mężulkiem na zakupy, resztę potrzebnych rzeczy do torby szpitalnej dokupić i pomału będe odliczać do godziny zero:)))
Sylwestra spedzamy w domu, poniewaz ja juz nie mam sily na wieksze imprezowanie:((Ale i tak bedzie fajnie, bo prawdopodobnie znajomi do nas przyjda a poza tym przylatuje mój wujek który jest arabem:))Więc bedzie wesoło:))No i rodzice z racji tego ze my nigdzie nie idziemy tez zostją z nami w domu i bedziemy witac Nowy Rok:)))



Anuleczko, jak mniemam jestes juz we Wro:))Mam nadzieje ze odpoczelas u mamci:))))Kochana, dziekuję że zawsze mogę na Ciebie liczyc i Cie na każdym kroku zamęczam:)))Do zobaczenia w NOwym Roku:))

Kochane dziewczynki9 a co tam u Was???
Marti, Agatha, Zuzia, Kasiula napiszcie parę słow:)))

Kochane ciężąróweczki tez isę odezwijcie:))

Klaudia a Ty już spakowana?????Bo teraz kolej na Ciebi;)))

Ja wam powiem , ze do terminu zostało mi 6 tygodni ale ja juz mogę za 4 rodzić, jesli tylko moje dziecię zechce wczesniej przyjsc na świat:))))Oby.....Bo już się czuję bardzo ciężka i wogole:((Pozdrawiam Was bardzo bardzo serdecznie:)))

Zajrze tu jeszcze napewno:))))Buziaczki:***

Zuzia44
Zuzia44 28-12-2009 19:40

Anuleczko super, że wróciłaś. Na pewno było super jak to u mamy. A Danielek wypieszczony za wszystkie czasy ! Dla Danielka Wasze mieszkanie będzie teraz zupełnie nowe. Nowe zabawki, meble, kąpiel itp. Wszystko znów inaczej. Maluch pewnie nie pamięta, że to już było.
Kasia- no szlejesz normalnie. Tu wesele, tu sylwestra. Ale fajnie, ja też chcę :-(. Baluj, baluj póki nie ma dzidzi na świecie, póki jesteś wyspana, nie karmisz itp. Gdzie przywitacie ten szczęśliwy Nowy Roczek, który przyniesie Wam upragnione maleństwo ?

Monia - no to jednak u mamy ! Bardzo się cieszę, że się udało tam pojechać. Jak zniosłaś podróż ? Oj marzy Ci się poród przed terminem :-) - każda z nas tego chciała ale niewielu jest to dane. Oby Twój Piotruś chcial wczesniej wyjść. Jak Taki z niego bokser to może akurat sie uda.
Ja na poprzedniej stronie pisałam co u mnie a teraz to tak ekspresowo tu jestem. Ogólnie jest dobrze, zaczęłam jednak dawać Pawełkowi mleko modyfikowane. Dostaje je 2 x dziennie. Przed snem w południe i na wieczór. Ale ma biedaczek kłopot, bo trudno mu uchwycic butelkę. No bo cyca to tak szeroko a butelke inaczej. Ale po wielkim płaczu ustawia właściwie swoje słodkie usteczka. Teraz własnie starszak leży w łóżku wykąpany i po kolacji, a mój M w kuchni daje Pawełkowi mleczko lecz słyszę tylko płacz :-(. Więc kończę, bo nie idzie usiedzieć, jak się słyszy płacz swojego maluszka.
Przesyłam pozdrowionka, papapa .

asiula11
asiula11 28-12-2009 20:08

hej dziewczyny

AGATHA-to nie koniecznie musi byc alergia,objawów alergii jest duzo,jak masz jakies pytania to pisz mam córke alergiczke tzn juz w tej chwili jest ok ,ma 6 lat ,ale problem alergii przerobiłam na wylot

objawy sa takie :
przede wszytskim wysypka,kupka ze sluzem lub rzadkie stolce,kolka,niepokoj u dziecka ,rozdraznienie,wolniej przybiera na wadze ale tez nie koniecznie,policzki dziecka sa takie jakby chropowate ,jakby polakierowane ,szorstkie ,duzo jest tego

a powiedz ile ma miesiecy ,bo ja nie siedze w temacie ,jak go karmisz,i czy czesto choruje jakies przeziebienia?

marti84
marti84 28-12-2009 21:29

Witam was kochane
Widze,ze forum ruszylo wiec i ja cos napisze.U nas Swieta wyjatkowe bo pierwsze.Kubus byl elegancki i kochany bo dal pogotowac,W Wigilie byl spokoj,1 dzien Swiat poszlismy do Kosciola i Kuba zaczal kaszlec,potem to caly 1 dzien kaszlal strasznie i dostal kataru ,lalo mu sie z noska jak z kranu,stan podgoraczkowy,w drugi dzien Swiat kaszel juz byl taki silny,ze maly nawet nie mogl jesc,ani normalnie oddychac,a katar to mu sie mieszal z krwia.Zapakowalismy wiec go w auto i na pogotowie pojechalismy,a tam przyjal nas jakis Hindus i mowi,ze mu nic nie jest!CNN

marti84
marti84 28-12-2009 21:37

Powiedzial,ze nic mu nie jest ,ze to tylko jakies male przeziebienie !Ja to wpadlam w szal,bo on wogole go nie osluchal ani nic i poprosilam o innego lekarza,jak sie okazalo Hindus byl pielegniarzem!Bo nie mieli personelu w Swieta! Lekarz,tez Hindus go zbadal,powiedzial,ze to jakies male wirusowe zapalenie,ale antybiotyku nie da bo samo przejdzie-jak nie ma goraczki i tyle.I sie wkurzylam niezle.
Dziecko meczy mi sie juz 5 dzien.Dzisiaj po poludniu troszke jest juz lepiej,apetyt wrocil i nie placze tak duzo,katarek tez juz mniejszy.Poza tym ide jutro do lekarza mojej polskiej Pani doktor niech go pozadnie zbada.Wiec tak to u nas bylo ze Swietami.

marti84
marti84 28-12-2009 21:58

Agatha,wogole to chcialam ci powiedziec,ze masz sliczne zdjecia na nk,wogole slicznie wygladasz i Alex jest kochany,rosnie wam szybciutko ale dalej nie wiem do kogo podobny?
Powiem ci tak,odnosnie twojego pytania,ktore zadalas mi wczesniej a nie odpisalam,bo troszke czasu brak:(
Kubus smoczka nie brak do 5,5 mca,dopiero jakies 2 tygodnie temu zaczal brac,bo juz go tak zeby bolaly,ze dostawal szalu i ja tez ,bo nie spal.Wczesniej probowalismy smoka,ale wypluwal i plakal wiec teraz jak srobowalam to bylam w szoku ze wziol,to jest tommie tippe smoczek najzwyklejszy i w dodatku rozowy,podpasowal chlopczykowi:)
Co do kolek,to powiem ci,ze niestety ale sa czeste u dzieci,kKuba mial koleczki sporadycznie,jak mial to dawalam mu infacol taki srodek,ktry pomagal na kolki,wyproznienia,etc dawalam mu od poczatku,bo to jest bezpieczne od urodzenia i to mu pomagalo,dawlalam mu to przez pierwsze 3 mce ,pozniej wszystko jak reka odjal minelo,ulewanie,kolki,problemy z karmieniem etc.Zapytaj w aptece pewnie cos ci poleca.Czesto tez Kubusia masowalam i nosilismy na rekach ,ale on duzych kolek nie mial tylko czasem,mozesz dawwac tez rumianek do picia rozcienczony z woda.Ja malego tez karmilam mlekiem modyfikowanym od 2 tygodnia zycia,bo chcial byc caly czas na cycu,pamietam,ze nic nie moglam zrobic,ale to jest tylko tak na poczatku ,poniej pokarm sie stabilizuje i maluszek jest wiekszy i spi duzej etc.A co do przespanych nocy ,no coz niestety to sa trudne strony maciezynstwa,ja dawalam Kubie mleczko modyfikowane na noc i spal dluzej,bo mial syty brzuszek.
A co do wysypki to moze nie koniecznie jest alergia,Kuba tez mial rozne krostki i zaczerwienienia,zalezalo co zjadlam lub moze proszek nie taki?Mam nadzieje,ze bedzie tylko lepiej trzymaj sie i glowa do gory:)

marti84
marti84 28-12-2009 22:13

Zuzia ,ciesze sie ,ze sie odezwalas i u was juz lepiej.U mnie z waga pomalu do przodu,ale trudno jest mi sie odchudzac jak sa Swieta,po nowym roku sie biore za siebie,ale powaznie mowie,teraz jem czekolade jak najeta:(
Przestane karmic piersia,to bedzie lepiej,bede mogla byc juz na diecie.Kuba tylko je z piersi 2, 3 razy w ciagu dnia o 7 rano,o 9 siadanie,o 11 cyc o13.30 obiadek o 15 -15.30 mleko modyfikowane 210 ml,pozniej o 17.30 kolacja,i o 19.30 mleko modyk 240 mil.Teraz jest chory wiec go dokarmiam jeszcze cycem w nocy,bo sie boje zeby sie nie odwodnil,bo wody nie chce pic.Chociaz dzisiaj napil sie wody ale cieplej i lubi soczek jablkowy z woda.Poza tym,moze wyproboj tommie tippe buteleczke dla Pawelka,taka podobna do ksztaltu piersi,Kubus taka ma i karmienie jest przyjemnoscia.Jak jestes na nk Zuziu to chetnie cie zobacze pozdrawiam.

Anuleczka,hej kochana,ciesze sie ,ze juz wrocilas,mam nadzieje,ze odpoczelas z Danielkiem i u was wszystko ok.Jestem bardzo ciekawa co u was,jak spanie i karmienie i jak twoje samopoczucie:)Mam nadzieje,ze ok A jak po Swietach? Pozdrawiam cie

Akszeinga,ciesze sie ,ze Juleczka m juz malutkie zabeczki:)Kubusia tez sa ostre.Wogole masz fajne zdjecia na nk,chyba ja tez jakies swiateczne dorzuce.Juelczka to juz taka duza panienka,a dajesz jej gotowe jedzonko czy zama gotujesz? Ja Kubie napoczatku dawalam sloiczki,ale wyszla mu egzma na buzi i jak zaczelam sama mu gotowac,to zeszla mu,wiec chyba mial egzme od sloiczkow ,sama juz nie wiem.Ale jestem w domu wiec mu ugotuje warzywka i zmiksuje ,Kubus je 3 posilki dziennie ,plus karmienia mleczkiem i piersia,pomalu bede wprowadzac inne pokarmy.Je juz jablko,gruszke,marchewke,pietruszke,ziemniaka,jogurty dla dzieci i soczek jablkowy z woda .Pozniej wprowadze kalafiorka ,brokulki,groszek,kalarepke,owocki,mango,sliwki,brzoskwinke,nektaryne etc.I miesko jak skonczy 7 mcy .Pozdrawiam

marti84
marti84 28-12-2009 22:17

Najpierw pisaalam do Mamusiek,a teraz skrobne cos do dziewuszek w dwupaku:)

Monia B,ciebie kochana to pewnie mamusia rozpieszcza:)Dobrze jest byc na Swieta w domu:)Ja nie bylam w Polsce na swieta juz 5 lat:(No ale coz,tu tez sietujemy zawsze z siostrami moimi lub bratem meza i znajomymi.Tobie kochana to juz niedlugo zostalo,koncoweczka,Mam nadzieje,ze bedzie ok i Piotrus urodzi ci sie przed terminem,niedlugo to bedzie wiecej mamusiek na tym forum niz ciezaroweczek.Pozdrawiam was

Pozdrawiam inne dziewczynki Klaudie,ktra jest teraz 1 sza na liscie i Kasia 003,zaczyna ci sie 2 trysemestr,najlepszy okres ciazy

A co u innych Kasiula jak tam Patryczek?

kasiula29
kasiula29 28-12-2009 23:13

Witam moje kochane :-) no nareszcie troszke czasu znalazlam bo te swieta mnie wykonczyly, ciagle jacys goscie mi sie przez dom przewijali wiec mialam duzo gotowania i sprzatania ,do tej pory sie dziwie ze jakos ta wigilie ogarnelam bo moj M ciagle w pracy a ja musialam gotowac uszka,barszczyki robic golabki normalnie koszmar.
Agatha jak tam sobie dajesz rade z malenstwem, napewno dobrze :-) nie przeczytalam za duzo wczesniejszych wpisow bo nie malam kiedy.
Moj Patryk tez tak jakos mi charczy jakby sapka ale on ma katarek juz prawie od trzch tygodni,taki niewielki ale co rano jakies tam smarki mu wyciagam.Ta spaka u niego jest od kilki dni i troszke mnie martwi czy to oby nie alergia na zwierzatka bo mam dwie swinki morskie no mam nadzieje ze nie. Dziewczyny ktora z waz bierze tabletki antykoncepcyje?
Pytam bo mam przepisany micromar i karmie tez piersia i durna zapomnialam zapytac lekarza jak je dawkowac bo ja nie mam pzeciez jeszcze okresu a jak sie karmi piersia to okres moze wcale tak szybko nie wrocic no i teraz juz sama nie wiem jak mam je stosowac.Poradzcie cos mi biednej :-)
Przeczytalam jak pisalyscie cos o smoczkach ja uzywam avant ten o-3 miesiace i moj maly tez go nie chcial na poczatku bo nie umial sobie go zassac, czasem go wypluwa jak nie ma ochoty i nie musze go stosowac ciagle ale jak ma kolki to go bardzo uspokaja no i jest to doby usypiacz.
Martki kiedy twoj Kubus zaczal dostawac zabki i jakie byly objawy? moj patryk ostatnio ciagle piastki pcha do buzi i je zsie no i sie slini no ale na zabki to napewno za wczesnie wiec nie wiem dlaczego on ma dopiero 10 tygodni.
Dobra spadam bo piszczy:-) pozdrowionka dla wszystkich
aha monia dbaj o to zdrowko swoje:-)

anuleczka
anuleczka 28-12-2009 23:17

O Matko Boska od czego ja mam zacząć??? miesiąc nie pisałam ale pilnie was podczytywałam, dziekuję za pamieć o nas. No więc tak: u mamusi jak to u mamusi-super!!! Daniel w niebowziety!!! ja również!!! ale laba się skończyła, i oczywiscie Zuziu miałaś racje, moje dziecię swoje mieszkanko poznaje na nowo, wszystko dotyka, bada, sprawdza i penetruje. Oczywiscie na rękach!!! dam mu dzień lb dwa i ostro sie za niego wezmę bo dziewcyny to co on wyrabia w nocy to przechodzi moje pojęcie!!! pobudek mam od 5 do 15!!! a to na cyca, a to bo smok wypadł, a to bo dziasła swedzą, a to bo tak mu się chce a to znów cos innego. SZAŁU dostaje!!!! Dzisiaj na noc nafaszerowałam mojego synusia mlekiem modyfikowanym z kleikiem ryżowym i wcale nie mam wyrzutów sumienia! JA mam juz po prostu dość. Z nocy na noc coraz gorzej. jeśli to przez zęby to chyba trafił mi sie najgorszy model!!! no cóż oby to nie potrwało długo, bo nie wyrobię. Co do jego menu to podaję mu już deserki i zupki, od tygodnia zupki z kurczaczkiem lub indyczkiem. Je je raz ze smakiem a raz nie. To różnie bywa, ale nie jest źle. W dzień humorki mojego brzdąca bywaja różne, ale przez ten miesiąc, wiadomo,miałam wsparcie, jak będzie teraz ? aż się boję-ale dam radę :)!!! przez ten miesiąc bardzo "poszedł" w rozwoju do przodu. Predzej mu do raczkowania niż do siadania. Myślę,że jak nadal tak intensywnie ćwiczyć będzie to swoje gibanie się na rączkach i kolankach to za niedługo ruszy na podbój naszego 3M. Poza tym jest kochanym, radosnym, smiejącym się od ucha do ucha maluszkiem, gadającym ba-ba i ma-ma----tak, tak :)) mój Danielek woła mnie w niebogłosy a ja biegnę do niego na to wezwanie, bo jak nie lecieć skoro tyle sie na nie czekało?? :)) Tylko tatus zawiedziony, bo trenował syna i teranował, a ten uparcie babe wzywa. Ale za to mężuś szczęsliwy bo rodzinę ma przy sobie, stesknił się za nami i zapowiada,że to pierwszy i ostatni taki nasz długi wypad bez niego. A ja się cieszę, bo uścisków, całusów i czułych słówek nie ma końca :)-docenił mnie w końcu gamonek--mam nadzieję, że tak zostanie.
Oj roboty ja miałam dzisiaj co nie miara. Pranie, sprzatanie itd. na dodatk Daniel bardzo tęsknił za dziadkami, zwłaszcza za babą, skomlał i ją nawoływał, prawie cały dzień na rękach, szkoda mi go było :(

dziewczynki wybaczcie,że nie skrobnę nic do każdej z was ale nie dam rady. Postaram się nadrobic na dniach. A tak na koniec napiszę Wam coś w co sama do końca nie moge uwierzyć, za pół roku planujemy z M. starania o braciszka lub siostrzyczkę dla Danielka :))...ja chyba zwariowałam!!!!!!!

Buziaki wielkie dla każdej z Was i waszych kochanych pociech...lecę do wanny i do stesknionego męzusia...oj będzie się działo hihihih

AGATHA
AGATHA 28-12-2009 23:22

Na poczatku chciałam podziekowac Anuleczce i MoniB za tak mile komentarze na n-kl, Marti84 rowniez dziekuje i czekam na te swiateczne zdjecia Kubusia.

Asiula11- moj maly syneczek bedzie mial miesiac w Nowy Rok, takze moze jeszcze jest za maly na alergie, sama nie wiem, narazie probuje diety eliminacyjnej a konkretnie wyeliminowalam mleko, niestety w swieta skusilam sie na ciasto i pozniej bardzo zalowalam bo znowu byl wrzask i do tego zatwardzenie wiec dawalam mu wszystko rumianek, koperek, Infacol i sama pilam te ziółka.Wysypka nie jest jakas jednoznaczna pare czerwonych krosteczek na calym ciele.Noce jakos wygladaja tylko dlatego ze biore go do łózka i na boku karmie przysypiając ale ostatnio spac sie nie da bo postekuje przy jedzeniu i sie pręży.Z objawow alegii ma jeszcze ulewanie i dosc czesto wymiotuje, acha i strasznie czesto sie krztusi zarowno butelka jak i cycem az mu nosem leci ale to juz tak na marginesie.Jestem jednak dobrej mysli i wierze ze niedlugo mu to minie.
Asiula11 dziekuje za informacje i zainteresowanie.

Marti84- szkoda ze Kubulek tak Ci ostatnio łatwo łapie jakies chorobska i to jeszcze w swieta, a do tego Ci lekarze az słow brak.dobrze ze juz jest lepiej, moze powinien brac cos na odpornosc, chociaz chyba najlepsza jest piers mamuni.Ucaluj Kubusia no i dawaj zdjecia na profil :))

Kasia0333- baw sie bo Zuza ma racje, pozniej nie bedzie czasu, chociaz planujemy z mezem wybrac sie do znajomych na sylwka, zobaczymy wiec jak wyglada imprezka z dzieckiem

MoniaB- pakuj sie kochana pakuj powoli, no i bede trzymac kciuki abys urodzila przed terminem.Trzymaj sie i wylecz do konca.Pozdrawiam

anuleczka
anuleczka 28-12-2009 23:23

Kasiula-mój Daniel od 2 mż slini się i pcha wszystko do buzi, zwłaszcza swoje i moje raczki-zabków nadal brak.....buziole

kasiula29
kasiula29 28-12-2009 23:38

anuleczko ja sie tak zarzekalam po porodzie ze juz nigdy wiecej dzieci a coraz czescie sie lapie na tym ze mysle o siostrzyczce dla patryka no i chyba tez nie dlugo zabiore sie do rzeczy..:-)
ja juz myslalam ze jak on tak ssie te raczki to moze ja go nie nakarmiam wystarczajaco no ale jak nie placze z glodu to chyba nie to bylo powodem widac tak to juz ma byc skoro Danielek robil tak samo:-)

Odpowiedz w wątku