Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
nynka
nynka 16-12-2009 16:24

Cześć dziewczynki :)
Ja tylko na krótko, wklejam wam linka do bardzo ciekawej stronki. Zaczytałam się i kilka razy popłakałam ze wzruszenia. W dodatku bardzo dużo ciekawych i przydatnych informacji dla mamusiek i ich maluszków, jak i tych jeszcze w dwupaku :)

http://www.naszjuniorek.pl.tl/Strona-startowa.htm


Koniecznie zajrzyjcie. Miłej lektury. :)

marti84
marti84 16-12-2009 20:23

Witam was kochane

Monia B jestes kochana,ze o nas pytasz i pamietasz,ja czesto o tobie mysle,bo zbliza ci sie juz koncoweczka:)Jestes blizej niz dalej,cudowne mysli nadchodza ,ze juz przytulisz syneczka,po trudach porodu.Mam nadzieje ze ,ta koncowka ciazy nie bedzie az tak zla dla ciebie i jakos dasz sobie rade,niedlugo Swieta i po Swietach zleci:)Ja na zgage i niestrawnosc w ciazy bralam kropelki mierowe,lekarz mi pozwolil wiec bralalam i powiem ci ze pomagaly,czasem pilam tez miete i duzo wody.Kilogramami sie nie martw ,ja przytylam 22 kg w ciazy.Zlecialo mi juz 18,ale chce jeszcze schudnac 10.
Teraz jesesmy na etapie odstawiania pomalutku Kuby od piersi,wprowadzam mu nowe pokarmy ,je juz musy owocowe rano i jogurty dla dzieci na kolacje i bede probowac zupki w tygodniu przyszlym.
2 dni temu postanowilam kupic smoczk ostatni raz sprobowac.Mielismy okropny problem z Kuba jak zabkowal,plakal,budzil sie w nocy i chcial cyca.O dziwo,po 5 rzonych innych smoczkach ten zadziala.Kubus od 2 dni nie rozstaje sie ze smokiem w nocy.Spokojne noce wrocily,spo znowu cal noc,ze smokiem,ale wazne,ze spi.Bo ja to juz chodzilam jak zombie .Wybily mu sie juz tez 2 male zabki na dole:)
Napisze jeszcze wieczorem,ide kompac malego

Akszeinga1
Akszeinga1 16-12-2009 21:52

Hej dziewczynki, ale dawno mnie nie było i pewnie już mnie zapominacie ...hehehe
Ja tak w skrócie, a wiec drugi tydzien leci mi w pracy. Powiem Wam, z enie było tak strasznie jak myslałam. Julcia podczas mojej nieobecnosci jest na razie z ciocia, która wspaniale daje sobie rade. Z dziadkiem będzie dopiero od poniedziałku, bo dziadek kończy ocieplac przyszły nasz domek.
Kłopotów większych oprócz tego, ze niunia czasem pomarudzi ciocia nie ma. Mała wcina zupki, deserki i soczki z dużym apetytem. Oczywiscie pomiedzy tymi daniami otrzymuje moje mleczko, które ściagam w pracy dla niej. Po powrocie do domku daję już jej tylko cyca i w nocy oczywiscie tez. Jakos daję radę i pociesza mnie fakt, że ona nadal jest tylko na maminym mleku, co na pewno wpłynie pozytywnie na jej zdrówko. Rano jak wychodzę do pracy to ona jeszcze spi, a jak budzi sie to od razu usmiecha się do cioteczki wiec nie jest zle...No i kochane wkoncu jestem wsrod ludzi i nawet troche odpoczełam od pieluszek - hehehe. Za to po pracy pędze co sił do małej i bawie się z nią do wieczora. W pracy staram sie za czesto nie myslec jak tam córcia, bo wtedy bym nie mogła się skupic na pracy. Oby tak dalej to bedzie dobrze, zwłaszcza, że dzieci tak szybko rosną!

MoniuB no jeszcze troszke pokulaj się ze swoimi dolegliwosciami, a już wkrótce zapomnisz o nich, bo w ramiona wezmiesz najcudowniejsze szczescie jakie moze spotkac w życiu. Tak czytam Was kochane ciezaroweczki i dochodze do wniosku, ze ten czas tak szybko leci i te tygodnie tak Wam lecą. Cudowny to czas oczekiwania na dzidzię:)

Marti gratuluję Kubusiowi ząbków, pewnie fajnie wygląda. Mojej Julci jeszcze nie wyszły, ale cały czas cos tam sie dzieje. Martus trzymaj się kochana i ucałuj Kubusia.

Pozdrawiam Was wszystkie zafasolkowane i mamuski i życze duzo cierplwosci i wytrwałosci.
Buziaczki od Julci dla Waszych smyków w brzuszkach i łóżeczkach. PA!!!!!

marti84
marti84 16-12-2009 22:16

Hej Akszeinga,a ja sie zastanawialam jak tam u ciebie leci w pracy jak sobie dajesz rade ,podziwiam ciebie,super,ze dajesz sobie rade i jeszcze sciagasz mleko dla malej,a duzo masz jeszcze pokarmu? Ja to mam koncoweczke,w ciagu dnia karmie jeszcze Kube,rano o 7 o 9 je mus owocowy i pozniej o 11,13,15,16.30 karmienie z piersi i 18.00 jogurcik,i o 19.40 daje mu butelke mleka modyfikowanego.W nocy od 2 dni juz go nie karmie.Nie karmilam juz go wczesniej,ale zabkowal i sie budzil z placzem wiec musialam go uspokoic-ale teraz ma smoczka:)-moj wybawca.Powiem ci Agnieszko,ze Juleczka ma sliczne zdjecie na nk,takie mikolajkowe,az milo popatrzec:),slodka jest dziewczynka.Kubusiowi zabki sopiero co sie wybily malutkie sa jeszcze,dopiero co je mozna wyczuc palcem,ze kluja,to dobrze teraz niech rosna!
Poza tym pisz jak najczesciej,a udalo ci sie wczesniej wyjsc z pracy,na to karmienie?

Monia B,jak ci kochana puchna troszeczke raczki i nozki to sobie duzo odpoczywaj i nogi w gorze trzymaj:)a kiedy masz kolejne usg?

Agatha,mam nadzieje ,ze u was dobrze i napewno swietnie dajesz sobie rade sama,nie przejmuj sie jak cos masz w domu niezrobione,najwazniejsze,ze maluszek rosnie zdrowo,ty odpoczywaj ile sie da-wiem,ze przy maluchu ciezko.Pokarm ogolnie sie normuje po 6 tygodniu,maly lepiej bedzie jadl i spal tez.Pozdrawiam was i pisz jak leci:)

Kasiula co u was,jak tam Patryczek?

Pozdrawiam inne mamy i dziewuszki w 2 paku

MoniaB
MoniaB 17-12-2009 10:18

Marti , Akszeinga tak się cieszę, ze się odezwałyście:)))

Ja myślę o Was wszystkich dziewczynki:))

We Wro śniegu pełno i - 8 stopni, aż się inaczej człowiek czuje a nie tylko ponura i szara pogoda:(((:))))Za tydzień wigilia:)))I już się nie mogę wyjazdu do domu doczekać:)))Prezenty już prawie kupiłam, teraz tylko pakowanie:)))I rozdawanie:)))Moja znajoma się śmieje, po co prezenty kupuję jak sama powinnam brzuchol w kokardkę owinąć i się koło chinki postawić , bo nasz synuś to największy prezent:))

Marti- gratulacje dla Kubusia ząbków, słodziak twój już jest prawie dorosły, hihi:))))No i cieszę się, że przesypia Ci noce:)))
Jeśli chodzi o żołądek to mam na razie spokój, z ciśnieniem tez sobie radzę:))Natomiast zaczyna mi wysiadać kręgosłup:(((Ręce mi okropnie drętwieją i kręgosłup boli jak cholera, zwłaszcza w nocy:((Już nie wiem co robić- ale wczoraj byłam u mojej kochanej internistki, która tez jak moja ginka mnie pocieszyła ,że lepiej nie będzie:)))Także dam radę, na finiszu czeka mnie piękna nagroda:)))
Kazała mi zwracać uwagę na to czy mi nogi puchną ale tak naprawdę to przytyly mi tylko palce u rąk i na szczeście nie puchną:))Kochana, ja tam się kilogramami nie martwię, zrzucę szybko, z resztą wiesz jak u mnie jest, jak nie będę karmić( no z braku pokarmu) to wracam do leków i chwila moment i będę laska jak się patrzy:))Hihihi
Jesli chodzi o usg to wizytę mam 4 stycznia, bo wyjeżdzam i wtedy tez będę mieć usg, jak co wizytę z resztą:)))Oczywiście pani doktor powiedziała, ze gdyby się coś działo to mam w każdej chwili przyjeżdżać ale odpukac jest na razie spokój i mam nadzieję, ze tak będzie:)
Ściskam Was bardzo bardzo mocno:)))Ucałuj Kubusia ode mnie:)))


Akszeinga- witaj po długiej nieobecnośći, niemartw się, ja o Tobie nie zapomniałam:)))Przyłączam się do Marti, ze Julcia w tej czapeczce wygląda super:)))sliczna dziewczynka i rosnie Ci jak na dobrych drożdżach:)))Strasznie się cieszę, ze powrót do pracy nie był ciężki i Juleczka z ciocią ma się dobrze:)))A i Tobie napewno sie przydało towarzystwo ludzi:)))Oj kulam się, kulam i już sie doczekać nie mogę aż przytulę małego do siebie i będę całować i przytulać:))Powiem Ci, że mi też ta ciąża zleciała, pamiętam jak tu zaczęłam pisać, był 4 tc a teraz już 33:)))I tylko czekać aż się zacznie:))
Pozdrawiam Was serdecznie:))I Julcie od Piotrusia, przesyła kopniczki:)))

Agatha, Kasiula co tam u Was:)))???Pozdrawiam Was serdecznie:)))
Zuziu o tobie też myślę:))Masz swój profil na naszej klasie???

Mamuśki w dwupaku co tam słychać?????Jak sie czujecie i jak Wasze brzuszki????

Agniesszzka- ja jestem z Wrocławia, tzn. pochodze z Małopolski z Nowego Sącza a do Wro przeprowadziłam się za moim mężem:))Wywiózł mnie taki kawał drogi od mojej mamci....

Idę jakieś śniadanko wciąć i dziś sie do teściowej przejdę, mąż mi wcozraj kupił taką ciepłą czapę- wyglądam w niej jak krasnal:)))Ale przynajmniej mi ciepło i nie martwie sie, ze zmarzne, bo wczoraj jak szłam do lekarza to normalnie myślałam że mi uszy odpadną....
A jak kupił mi czape, to nawet spacer po rynku był długi, bo u nas jest Jarmarm Bożonarodzeniowy i peełno stoisk z różnymi rzeczami, i już światełka i olbrzymia choinka;)))

Ale się rozpisałam:)))Buźki ślę dla każdej z Was:))

AGATHA
AGATHA 18-12-2009 00:18

Hejka,
Marti cudownie ze sie wreszcie odezwalas chociaz moja czestotliwosc pisania tez sie zmniejszyla, teraz doskonale rozumiem co to znaczy brak czasu. Jakos dalam rade gdy M wrocil do pracy ale i tak nie moge sie doczekac jak bedzie mial wolne od poniedzialku do konca roku huuura!! Mam natomiast male zmartwienie bo nasz Alex pomimo bardzo czestego karmienia piersia (mam wrazenie ze caly dzien) i dodatkowo mlekiem modyfikowanym mało przybrał na wadze, bo przez 2 tyg. tylko 280g a na tydzien powinien ok.250.Połozna tez zrobila duze oczy, odwiedzi nas po Nowym Roku. Marti mam pytanko do Ciebie kiedy po raz pierwszy dałas Kubusiowi smoczka uspokajajacego bo ja sie waham i chcialabym jak najpozniej ale moze Alex ma silna potrzebe ssania dlatego caly czas siedzialby przy cycu.dzis probowalam mu podac smoczka aby wreszcie cos zrobic i sprzatnac na swieta ale nie umie go ssac i wypluwa.
Marti zazdroszcze tych przespanych nocek ale pewnie na poczatku tez musialas swoje przejsc.ucaluj Kubusia od nas.
Akszeinga - ciesze sie ze powrot do pracy nie okazal sie taki straszny jak sie go obawialas.fajnie jest miec kontakt z ludzmi i mala odskocznie od domowych obowiazkow.zdjecia Julci bombowe, sliczne oczka ma Twoja modeleczka.buziaki

MoniaB- widzisz jak czas szybko leci, niedawno płakałas gdy wrociłas od mamy a tu znowu wyjazd sie szykuje. uwazajcie na drodze bo z tego co widze to w Polsce zima sie rozhulala na calego, szkoda ze przed swietami maja wrocic dodatnie temperatury bo zamiast bialych swiat beda pluchowe. A co do dretwienia rak to mialam podobnie ale powiem szczerze ze teraz odczuwam duzo silniejsze dretwienie nog i bol kregoslupa wiekszy niz w ciazy a ja myslalam ze po porodzie wszystkie te dolegliwosci mina jak reka odjac.Poglaskaj brzusio od nas :)

kasia0333
kasia0333 18-12-2009 12:25

No widzę ,że tu każda z Was żyje już świętami :) Ja też sie nie mogę doczekać świąt :) Mi sie zaczyna 15 tydzień ale ten czas leci :)Ja dopiero dzisiaj sie lepiej czuje bo wczoraj i przed wczoraj byłam strasznie osłabiona i dzidzia dała mi popalić hehe Drugi tydzień siedze już w domu oszaleć można ale choroba nie wybiera trzeba swoje odleżeć i koniec .
A jak tam porządki u Was przedświąteczne ? Pewnie już wszystko gotowe :) Mi zostały końcówki sprzątania ale to już zostawiam dla męża :)Pozdrawiam Was :)

klaudia28
klaudia28 20-12-2009 01:38

Renifer Rudolf już grzeje kopyta, Mikołaj w pospiechu prezenty chwyta, by smutki poszły w kąt, pogodnych Świąt.

klaudia28
klaudia28 20-12-2009 01:39

Wesołego jajka oj to nie ta bajka! Przepraszam pomyłka to miała być choinka! Więc życzę prezentów, szczęśliwych momentów, karpia smacznego i Nowego Roku udanego!

klaudia28
klaudia28 20-12-2009 01:40

Żeby święta były syte, żeby rózgą było bite. By choinka w twojej chacie nie śmierdziała tak jak gacie. Tylko była kolorowa, a na dole stał se browar. Na pasterkę ruszaj śmiało ksiądz na tacy ma za mało. Daj złotówkę albo dwie niech i on ucieszy się.

AGATHA
AGATHA 20-12-2009 23:47

o jaki tu spokoj, pewnie wszystkie zajete przygotowaniami do swiat a Klaudia juz nawet pieknymi zyczeniami nas zasypala. Pisze i tu mam pytanie do naszych mamus, otoz zauwazylam ze moj maluszek ma sapke tzn.nosek pusty ale slychac ze zatkany i czasem wydaje chrapiace dzwieki czy ktoras z Was miala to samo ze swoim dzieciatkiem? Juz tak sie zastanawiam czy to nie pierwszy objaw alergii na mleko krowie, obok kolki i slabego przybierania na wadze. Takze kochane mamusie jesli ktoras znajdzie czas to prosze o jakas porade a tymczasem zmykam spac bo Alex wlasnie usnal.Buzka for everyone.

MoniaB
MoniaB 21-12-2009 09:54

Hey kochane:))

Rzeczywiście tu straszna cisza panuje:(((No ale pewnie wszystkie zajęte przygotowaniami do świąt:))
Ja nie bardzo mam siłe, tzn w sobotę ubrałam choinkę i tak jakoś przyjemniej się w pokoju zrobiło:)))
Wczoraj jednak niepotrzebnie poszłam do kościoła bo tylko tam strasznie zmarzłam:(((I popołudniu zaczęło mnie łamać:((A w nocy dostałam temperaturę ale nie wysoką 37,8 i dosłownie czułam się jakby mnie ktoś pałką potraktował:(((Każdy mięsien bolał:(
Mąż musiał jechać do apteki po apap, wzięłam jedną tabletke i gorączka spadła...
Został mi tylko kaszel- troszkę piecze w klatce piersiowej ale daje rade, zaraz skocze do apteki i coś mi może pan poradzi.....Ja to mam zawsze szczęscie do tego chorubska:((((((
Jeszcze nad ranem musiałam wziąć no- spę, bo miałam jakieś dziwne bóle podbrzusza- nie wiem czy to skórcze przepowiadające??Bo trwało to krótko, teraz tez trochę czuję brzuch ale nie jest źle...
Oj jak nie urok to.....:(((
Mam nadzieję , że bedzie lepiej. Jak nie to jeszcze skoczę do lekarza w środę może cos zaradzi. W piątek jadę do domu a tu mnie choroba rozkłada:(((Masakra jakas:(((

Oj dość narzekania:))Dziś mąż będzie musiał jechać po prezenty bo ja to raczej się z domu nie będę ruszac:((Ale jakoś dam radę:)))

Agatha, a może masz za suche powietrze w mieszkaniu i stąd mały ma wysuszone śluzówki noska???W sumie to ja Ci nie wiele poradzę:(((Mam jednak nadzieję, że będzie lepiej i że to nie jakaś alergia:(((A mozę warto z lekarzem skonsultować????Pozdrawiam Cie bardzo bardzo gorąco:)))

Pozostałe dziewuszki co u Was??????Piszcie coś??Tak to nasze forum ucichło ostatnio:(((

Pozdrawiam Was gorąco a z życzeniami jeszcze zajrzę:))))

kasia0333
kasia0333 22-12-2009 10:11

Coraz bliżej święta coraz bliżej święta........ja już sie nie moge doczekać świąt :) do sylwka tez już tuż tuż :) Ja to w sumie i przed Sylwkiem jeszcze zabawie całą noc na weselisku :)A wy gdzie będziecie świętować Nowy Rok ?

MoniaB
MoniaB 22-12-2009 12:25

A ja swieta spędze w łóżku z antybiotykiem a Nowy Rok tak samo:(
Jestem chora, właśnie dzwoniłam do ginekologa bo mi apap nie zbija gorączki, więc mam kupić ibuprofen i to spróbować. Niestety dziś nie dostanę się już do internisyty bo już nie przyjmuje dziś:(I wizyty tez się do domu zamówic nie da:( Maskara jakaś:(
Powiem Wam , ze ze złości to mnie zaraz coś trafi:(Ale co zrobię:(Choroba nie wybiera:(
Na szczęście ginka mnie uspokoiła, że Piotruś jest już duży i nie zaszkodza mu te leki , które biorę. Przynajmniej jeden kłopot mniej:)

Pozdrawiam Was i wracam do łóżka bo mi zaraz głowa pęknie:(

Anikaaa
Anikaaa 22-12-2009 15:17

Moniu wracaj szybciutko do zdrowia i nie denerwuj się:) Kurcze te choróbska są okropne.. Ja po mojej chorobie tak teraz uważam.. Lepiej dmuchać na zimne..

No ja ciągle w biegu, jak nie zakupy to sprzątanie, a też od paru dni chodzę wkurzona, chociaż chyba bardziej podirytowana.. Ale szkoda pisać, zazdroszcze tylko wszystkim Wam które mają normalne teściowe, a nie takie egoistki jak moja.. Jutro zaczynam szykować sałatki itp bo w pierwszy dzien swiat robię mojemu M imieninki:) na 15 osób, mam nadzieje ze to ogarne. Moja mami na pewno troszke pomoże ale dop w piątek bo w wigilie sama szykuje dla Nas kolacje, poza tym sklep ma na glowie a teraz mlyn straszny jest.. Aż mi jej szkoda:( pomagam ile moge, ale to i tak za malo:( No a tesciowa gdzies sobie wyjezdza i wraca prosto do Nas na impreze:/

kasia0333
kasia0333 23-12-2009 09:50

Anika- nie przejmuj sie nie warto newrow sobie szarpac przed świetami .

MoniaB- wracaj szybko do zdrowia :)

WESOŁYCH ŚWIĄT I DOSIEGO ROKU :)

MoniaB
MoniaB 23-12-2009 10:41

Witajcie:)

U mnie na szczęscie temperatura odpuściła...Popołudniu jadę z mężęm do internisty bo bez antybiotyku się nie obejdzie:((((
Wczoraj powiem Wam strasznie panikowałam, bo co kilka godzin dostawałam gorączkę,miałam 38 stopni, ale wieczorem to już miałam 39 stopni a nawet chyba ponad ale zbijałam ją. W nocy tez dostałam ale szybko spadłam bo strasznie się wypociłam.Mam tylko nadzieję, że mojej dzidzi nic nie będzie przez tą gorączke ale dzwoniłam wczoraj do ginki i mówiła żeby się nie martwić....To się staram:)

Więc się kuruję i mam nadzieję, ze w piątek będę mogła jechać do domu na święta, bo inaczej zwariuję:(((

Buźki kochane:)

MoniaB
MoniaB 23-12-2009 10:44

A tak wogóle to kochane:

Spokojnych, zdrowych, radosnych świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w serdecznym gronie rodzinnym
oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
Niechaj piękne Bożonarodzeniowe święta
Niosą wszystkim betlejemski blask.

Dla ciężąróweczek szczęśliwych miesięcy z dzieciaczkami w brzuszkach i szczęśliwego rozwiązania a dla mamusiek radości ze swoich pięknych pociech:)))

WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE MOJE:))

Akszeinga1
Akszeinga1 23-12-2009 23:13

Hej kochane dziewczynki, wpadłam tu tylko na chwilkę by życzyc Wam wesołych, pełnych usmiechu i radosci w serduszku oraz pogodnych Swiat no i pociechy z dzieciaczków, tych juz na swiecie i Ty jeszcze nie wyklutych. Ciezaróweczki rozkoszujcie sie smakami na Świeta, bo podczas karmienia na początku trzeba odmówic sobie wielu przyjemnosci z jedzonka.

MoniaB oby zdrówko dopisało i żeby te Świeta były wspaniałe i spędzone w gronie kochajacej Cie rodzinki, zwłaszcza rodziców, u których tak Ci dobrze. Trzymaj się kochana i uważaj na siebie.
Agatho odnosnie zatkanego noska to moja córcia tez na poczatku tak miała. Miałam wrażenie, ze ciezko jej sie oddycha, ale lekarz pediatra powiedziała zeby sie nie martwic bo to dlatego, ze nosek jest zatkany.Po jakims czasie juz tak nie oddychała i całe szczescie bo gdyby to długo się utrzymywało to mogło bys spowodowane krzywa przegroda w nosie. Ale sie nie martw, wiekszosc dzieciaczków na poczatku ma zatkany nosek i tak oddycha, wiec bedzie dobrze. Buziaczki dla Alexa.

Marti pisalas o ząbkach, tydzien temu i mojej Julci przebił się przez dziasełka pierwszy zabek i jaki on ostry jest... drugi juz powoli tez wystaje... jejku jak ten dzieciaczki szybko rosną. Jutro nasze dzieciaczki pół roku będa miec za sobą. Ucałuj Kubusia od Julci.

Anikaa odpoczywaj na swieta kochana i uwazaj na siebie.
Kasie i pozostałe forumowiczki dziekuje za zyczonka.
Anuleczko utul mocno Danelka od nas i czekamy tu na Ciebie.
Pozdrawiam, sciskam, całuje i odezwe się wkrótce. Pa,pa!

klaudia28
klaudia28 24-12-2009 12:54

_____________________$$$$$
___________________$$$$$$
_________________$$$$$$$
_______________$$$$$$$$_$$$$$$
______________$$$$$$$$$$$$$$
_____________$$$$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$$$$$
__________$$$$$$$$$$
_________$$$$$$$$$
________$$$$$$$$
_______$$$$$$$
______$$$$$$
______$$$$$
______$$$$
______$$$$
______$$$_____$
$______$$___$$
__$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$
____$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$____$
$_____$$$$
_______$$$
________$

Odpowiedz w wątku