Szukaj

Słońce: prewencja przede wszystkim!

Podziel się
Komentarze0

Jeśli nawet nasze samopoczucie potrzebuje słońca, to nasza skóra i oczy niezbyt je doceniają. Przede wszystkim, jeśli jego promienie ultrafioletowe są „konsumowane” w nadmiarze. Aby w pełni skorzystać ze słońca, nie ma więc niczego lepszego niż umiarkowanie i ostrożność. Te małe przypomnienia są bardzo pożyteczne, tym bardziej, że promienie słońca są równie silne w połowie maja, co w pełni lipca.


Oczwiście, wiadomo o tym bardzo dobrze: na krótką metę, promienie ultrafioletowe mogą być przyczyną oparzeń słonecznych. To, co jest być może nieco mniej wiadome, to to, że te ostatnie są ni mniej ni więcej jak oparzeniami pierwszego stopnia.

Na dłuższą metę, powtarzające się ekspozycje na słońce przyśpieszają starzenie się skóry oraz zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka złośliwego, czyli na śmiertelnego raka skóry. Nie zapominając także o tym, iż sprzyjają one pojawianiu się katarakty...

Dorośli, uwaga! Dobra postawa?

Bardzo prosta: zero kontaktu ze słońcem między 12h a 16h, okulary przeciwsłoneczne, kapelusz z szerokim rondem, a także specjalne ubranie anty-UV, które pokrywa całe nasze ciało. Najlepiej bardzo lekkie i w jasnych kolorach.

Oczywiście, również krem przeciwsłoneczny o wysokim faktorze protekcji jest niezbędny. I nie aplikujcie kremu jedynie wtedy, kiedy idziecie na plażę. Pomyślcie, o zabraniu kremu ze sobą, kiedy macie zamiar spędzić cały dzień na świeżym powietrzu. Albo po prostu wtedy, kiedy macie zamiar spędzic całe popołudnie w swoim ogrodzie. I aplikujcie krem regularnie. Jeden raz rano z całą pewnością nie wystarczy.


Nie ufajcie przede wszystkim pierwszemu kontaktowi ze słońcem. Czuwajcie również nad tym, żeby wasz krem przeciwsłoneczny był odporny na wodę, a więc i na pot. Pamiętajcie również, aby co dwie godziny nakładać nową warstę kremu, a także po każdej kąpieli, nawet jeśli jest pochmurno albo wieje w wiatr.

I wbrew powszechnym wierzeniom, intensywność promieniowania ultrafioletowengo nie jest w żaden sposób związana z uczuciem gorąca. To promieniowanie podczerwone grzeje. A promieniowania ultarafioletowe... po prostu pali.

Twoja skóra jest czerwona albo piecze?

Jeśli mimo wszystkich środków zapobiegawczych przedstawionych tutaj i tak wpadacie w pułapkę oparzeń słonecznych, powinniście przede wszystkim zwrócić się w stronę produktów, które nawodnią waszą skórę. Wybierajcie więc takie, których składnikiem aktywnym jest trolamina. Włożenie tubki preparatu do torebki nie powinno stanowić problemu, jest lekka, a jaka użyteczna.

Dzieci, takie same środki ostrożności

Najważniejsze są pierwsze ekspozycje na słońce, ponieważ dzieci mają bardzo delikatną skórę i są wyjątkowo wrażliwe na promieniowanie. Krem przeciwsłoneczny, okulary przeciwsłoneczne, kapelusz z szerokim rondem oraz lekkie, jasne ubrania - są to rzeczy niezbęde.

Komentarze do: Słońce: prewencja przede wszystkim!

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz