Szukaj

Blizny na skórze - czy można się ich pozbyć raz na zawsze?

Podziel się
Komentarze0

Blizny najczęściej powstają na skutek różnych urazów, bywają niekiedy także „pamiątką” po zabiegu operacyjnym. Blizna pojawia się na skórze, gdy ubytek sięga do skóry właściwej i do bardziej odległych warstw skóry. Jest stanem zejściowym po zagojeniu się ubytku tkanki. Stan zejściowy polega na bliznowaceniu, czyli wytworzeniu się zbitej, słabo unaczynionej tkanki łącznej.

Blizny na skórze - czy można się ich pozbyć raz na zawsze?

Ogólna charakterystyka blizn

Kształt blizny zależy od wielu czynników tj. przyczyna urazu (skaleczenie, oparzenie, zmiażdżenie, blizny po cięciu nożem itp.), miejsce na ciele, czas trwania gojenia, indywidualne skłonności do bliznowacenia. Najmniej widoczne są blizny powstałe na skutek skaleczenia, zwłaszcza jeśli znajdują się w naturalnych fałdach skórnych.

Dużo wyraźniejsze są blizny płaszczyznowe, które mają nierówną powierzchnię i zabarwienie. Tego typu blizny powstają zwykle na skutek oparzeń, zmiażdżeń i ciężkich urazów. Blizna początkowo ma kolor różowy, następnie blednie i przybiera kolor perłowy. Ważną informacją jest także to, że blizna nie zawiera mieszków włosowych i nawet jeśli pojawiła się w miejscu wcześniejszego owłosienia, jest zawsze bezwłosa.

Jakie mamy rodzaje blizn?

Najogólniejszy podział blizn ogranicza się do 4 kategorii: blizny zwykłe - powstają na skutek ran pourazowych bądź pooperacyjnych. Znacznie częściej występują one u dzieci, niż u dorosłych. Związane są z długim czasem gojenia. Ten rodzaj blizn kształtuje się do 6 miesięcy, czasami nawet do roku od urazu. W tym czasie blizna formuje swój kształt i zmienia barwę. Początkowo blizny zwykłe są pogrubiałe i twarde, a także mogą wywoływać swędzenie lub pieczenie. Mają sinoczerwone zabarwienie. 

Z czasem zaś miękną, jaśnieją i stają się mało widoczne, a uczucie swędzenia ustępuje. Drugim typem są blizny przerostowe, które pojawiają się na skutek zakłócenia procesu gojenia np. przez zakażenie czy rozdrapywanie rany. Te zmiany są twarde i szerokie. Następnie wyróżnia się tzw. bliznowce (keloidy), które narastają po zagojeniu rany. Narośla tworzą się ponad poziomem otaczającej skóry i przybierają kształt wybrzuszeń powstałych ponad brzegami rany.


Bliznowiec przybiera barwę od różowego do ciemnoczerwonego i może być bardzo bolesny. Czwartym typek blizn są przykurcze bliznowate. Niektóre blizny przyciągają brzegi skóry do siebie, tworząc przykurcze. Niestety, przykurcze mogą obejmować przyległe mięśnie i ścięgna, a to powoduje ograniczenie ruchu w stawach. Przykurcze bliznowate trzeba leczyć operacyjnie.


Co z nimi robić?

Jeżeli blizny nie przybierają postaci przykurczów i nie szpecą widocznej części ciała np. twarzy to bez problemu można z nimi żyć. Problem zaczyna się jednak, gdy jest na odwrót. U niektórych osób mogą być one przyczyną wielu poważnych kompleksów, a nawet depresji. O ile do ukrycia dużych szram konieczny jest przeszczep skóry, to w przypadku małych są inne, o wiele łatwiejsze sposoby ich ukrywania. Pomóc mogą na przykład leki. Niektóre działają już na etapie tworzenia się blizn i zapobiegają ich zbytniemu rozrostowi.

W celu zmniejszenia blizny warto też stosować przez jakiś czas witaminę A oraz unikać zbyt intensywnego światła słonecznego. Warto również pomyśleć o różnego rodzaju preparatach maskujących, które sprawiają, ze blizny bledną i stają się coraz mniej widoczne. Szeroką ofertę zabiegów ukrywających ślady po bliznach oferują także gabinety kosmetyczne. Zwykle opierają się one na różnych rodzajach peelingów, które złuszczają powierzchniową warstwę blizny.

Kiedy skóra w tym miejscu się zregeneruje, szrama jest znacznie mniej widoczna.  Jeszcze skuteczniejsza jest medycyna estetyczna, a zwłaszcza laseroterapia. Odpowiednio dobrany promień lasera uszkadza skórę i podgrzewa pobliskie tkanki, dzięki czemu dochodzi do obkurczenia i przebudowania blizny. Mikrourazy wywołane laseroterapią goją się, a po starym zranieniu najczęściej pozostaje niewielki ślad w postaci wąskiej kreski, której kolor z reguły jest bardzo zbliżony do skóry i trudno ją zauważyć.

Należy jednak pamiętać, że w niektórych wypadkach jeden zabieg laserowy może nie wystarczyć i całą „procedurę usuwania” będzie trzeba powtórzyć, a to wiążę się z dodatkowymi kosztami. Jeśli blizny bardzo nam przeszkadzają, czujemy się z nimi niekomfortowo i mamy niską samoocenę to warto jednak zaoszczędzić trochę pieniążków i zdecydować się na taki zabieg. Efekty będziemy przecież oglądać do końca życia.

Autor:

Julia Skonieczna

Komentarze do: Blizny na skórze - czy można się ich pozbyć raz na zawsze?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz