Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
AGATHA
AGATHA 13-10-2009 22:21

Marti84 bardzo ciekawa ta stronka ktora podalas,juz sie zalogowalam i obejrzalam pare odcinkow i drogie kolezanki - warto.
Akszeinga- cos mi sie wydaje ze w kolejce do porodu nastepna jestem ja, bo Kasiula ktora miala termin na 17pazdziernika od jakis dwoch tyg.nie daje znaku zycia wiec pewnie juz urodzila.A ja termin mam na 4 grudnia. Powiedzcie mi kochane czy pralyscie przed porodem wszystkie ubranka? Tzn.chodzi mi o to ze nie wrzucilam do pralki kombinezonu oraz pare ubranek wyjsciowych typu spodnie i bluza/sweterek i teraz tak sie zastanawiam czy tez tego nie uprac.Troche glupie to moje pytanie ale ciekawa jestem jak Wy zrobilyscie.

anuleczka
anuleczka 13-10-2009 22:42

Kasiak-witam. oj daaaaawno rzeczywiście tu zagladałaś. Współczuję ci tych kłopotów z Kubusiem. Ja mojego daniela też karmię w dzień co 1.5, 2 h , w nocy też co 2-tylko ,że on tak ma od początku i się przyzwyczaiłam, ma 3 miesiace i z dnia na dzień coraz częściej i głośniej domaga się noszenia na rekach, co jest zrozumiałe bo chce zwiedzać mieszkanie. ale na szczęście nie płacze i nie jest to jeszcze na takim poziomie jak u ciebie. Tak się zastanawiam co jest tego przyczyną!! a może to kryzys 4-tego miesiąca?? i przejdzie mu to za pare dni??? a może (nie chcę cię martwic, ale tak tez może byc) coś mu dolega, coś go pobolewa. Może skontaktuj się ze swoim pediatrą, może zrobić mu trzeba podstawowe badania?? Sama nie wiem!! ale na pewno jest ci ciężko, bo to nie mały problem. Ciężko mi coś doradzić, bo sama jestem niedoświadczona i uczę się na Danielu. Może inne mamusie wiedzą wiecej, sama z ciekawości pośledzę co napiszą, bo nigdy nie wiadomo czy się ta wiedza nie przyda. Oby nie!! Pozdrawiam i duuużo cierpliwosci i wytrwałości życzę.

pepkasia---słodziak z tego Twojego synusia...

anuleczka
anuleczka 13-10-2009 22:46

dziewczynki pomyliłam się i napisałam do Kasiak na tym forum....upsss

bidulka ma problem, pomóżcie jej....odezwała się na forum dla mam...

dobranoc---jutro nadrobię i się odezwę

MoniaB
MoniaB 14-10-2009 10:04

Hey dziewczyny:)))

Dawno tu nie zaglądałam (no jeśli od poniedziałku mozna nazwać dawno,hihi:))), ale przeczytałam Was od deski do deski:))mamuski kochane fajnie że tu się rozpisujecie, lubię Was czytać;))))

Marti, dzieki wielkie za takie super linki, zwłaszcza za "Radzimy, dobrze rodzimy"-nie tylko programy są ciekawe i wartościowe ale i artykuły i różne porady:))Będe z mężem oglądać:)))
A jeśli chodzi o zakupy to ja tez mam zamiar się za to zabrac:))Miałam dzis sie przejechac ale brzydko bardzo a ja jeszcze nie do konc wyzdrowiałam:(((

AkszeingA- zgadzam się z Tobą że pajacyki są najlepsze i najwygodniejsze, mam ich już trochę od szwagra ale postanowiłam kupić kilka nowych na początek:)))

wogóle to dziewczynki dzieki za tyle informacji:)))Super jesteście:))Z wami napewno nie zginiemy:)Hihihi

Agatha, też sie nad tym praniem zastanawiam, bo szkoda od razu taki nowiusi kombinezon wrzucac do pralki:(((No ale jak trzeba bedzie to trudno:(((Agatha, też się na stronce zalogowałam i bedziemy ogladać:))))Co tam wogóle u Ciebie, jak się czujesz???

Ciekawe kiedy Kasiula się odezwie:))I co u niej słychac...

Akszeinga , tak jak Agatha pisze to ona w kolejce następna, a potem to nie wiem...Ja mam termin na 5 luty ale nie wiem jak pozostałe;)))

Cieżaróweczki,piszcie swoje terminy stworzymy kalendarzyk- ktora kiedy i w jakiej mniej wiecej kolejnosci:))))

Anika, agnieszkaadres, dziewczyny a u Was co słychac????

Anuleczka, ale mamy piękną pogodę w tym naszym Wrocławiu:(((Nawet z domu sie wychodzic nie chce:(((A jak Danielek sie czuję????

Ja wczoraj byłam na glukozie, nie dosc ze całą noc nie spałam, to miałam pobudkę o 5 rano zeby się wykąpać i do szpitala na 7 stawic:(((A mój synuś po dawce glukozy takiego powera dostał ze hey:)))
Dzisiaj mialam jechac do przychodni na morfologię, mocz i hormony tarczycy mam do powtórki, to normalnie wtsałam, ale zapomniałam o moczu i jak się wysiusiałam to było za późno:(((Hihihih, ale pojade w piatek. No i po wyniki z glukozy mialam jechac bo juz wczoraj byly ale moze do piatku doczekają...Kawał drogi mam do tego szpitala a nie chce mi sie dzis, pogoda jest okropna:(((
Po wczorajszych wycieczkach i atrakcjach to juz o 19 spałam:)))hihihi

Pozdrawiam Was dziewczyny i piszcie co tam u Was:)))))

Zuziu kochana, a co u Was???Mam nadzieje ze lepiej:)))

Zuzia44
Zuzia44 14-10-2009 11:51

Cześć słonka. Zła jestem jak osa, bo pisałam przed ok. godziną meila do Was i obudził się mój mały książę. Przewinęłam, nakarmiłam, wracam, kończę i dodaję komentarz a tu... psińco... tekst znikł. Wrrr !

Anikaaa
Anikaaa 14-10-2009 11:59

:)))) duży uśmiech w ten "zimowy" dzień.

Pogoda dziś daje popalić, narazie też nie ruszam się z domku, może popoludniu wybiorę się do drogerii bo oczywiscie jak mnie kończą sie kosmetyki to wszystkie naraz:/

Czuje sie coraz lepiej, apetyt wraca:) w przyszły wtorek ide do gina:) doczekac sie nie mogę, ale też się boję...
Ja mam termin na 10 kwietnia (dopiero:P)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 14-10-2009 12:13

Witajcie:)
Melduję sie:):):)

MoniaB:)
co do kondycji to ja na nią przed ciążą nie mogłam narzekać- biegałam, ćwiczyłam. A co się teraz dzieję, że już sapię i mam zadyszki to nie mam pojęcia:)

Ja dziś niecierpliwię się przed wizytą u gina, która jest na 16.00
Wczoraj odebrałam wynik bety piątkowej czyli z 09.10= 9.000, poprzednio robiłam 30.09 a wtedy wynosiła 610,48 mIU/ml. Beta niby wzrosła ale nie wiem czy jest prawidłowa. Trochę się martwię że jest trochę niska, co Wy o tym sądzicie?

Poza tym nerwy mnie zżerają przed tą wizytą bo myślę tylko o tym, by było wszystko ok., dlatego dziś nic więcej nie piszę.

Odezwę się po wizycie,
pozdrawiam:):):):)

Zuzia44
Zuzia44 14-10-2009 12:14

Kobietki jesteście wspaniałe. Tak jak pisze Monia - razem nie zginiemy. Chyba udało mi się opanować sytuację.To byl chwilowy, kilkudniowy kryzys i oby nie wrócił ! Wczoraj Paweł ładnie pił i zasypiał zadowolony "jak bączek" - cytat Anuleczki :-). Dziś też jest dobrze, spał do południa a ja czułam, że "mam mu co dać". Takie uczucie pełności w piersiach. Wasze rady sa bezcenne - zaczęłam dużo pić. Wszędzie pisza , że picie szkodzi ale zaryzykowałam :-). Piję jak wielbłąd przed wyruszeniem na pustynię. Woda, soki, herbatka hipp i piwo karmi. Szczególnie po piwie przybyło pokarmu. Sprawdazłam - 0 alkoholu więc piję dalej !
Z krwawieniem też się już nie martwię. Może to była @. Trwało ok 5 dni i powoli sie kończy. Ale nie wiem, zcy w połogu można mówić o @. Ale nieważne - jak zwał, tak zwał - wazne, że juz odchodzi w cholerę. Dziękuję za słowa pocieszenia i dobre rady. Kurcze to działa tak na psychikę, że szok. Poczucie, że nie jest się samą :-).
Monia - Ty to jesteś sknera ! Słoiczka moczu służbie zdrowia nie dasz !
Czy w ciąży czeka Cię jeszcze kolejne badanie z glukozą, ile jeszcze możesz znieść ?
Ciężaróweczki kochane to w listopadzie nie będzie żadnej dzidzi. A my tu jesteśmy tak spragnione kolejnych szczęśliwych opowieści porodowych.
Martwię się o Kasiulę. Zniknęła tak nagle. PrzecieŻ nie ma jej już 2 lub 3 tygodnie.
Kasiulku - napisz czy wszystko w porządku ?
Jeśli chodzi o pranie ubranek to lepiej przeprać wszystko. Wiem, że nowe, śliczne, niby czyściutkie ale pomyślcie sobie - ile ludzi mogło to mieć w rękach :-(.
Co do szkoły rodzenia to chodziłam przy 1-szym dziecku i bardzo byliśmy zadowoleni. Warto. To było ok 7-8 mies. ciąży.Wszystko zależy od ilości spotkań. Mój M powiedział po porodzie, że gdyby nie szkoła rodzenia to by pozabijał lekarza i położną za to, co ze mną wyrabiali przy porodzie.
Kończę, bo meila piszę drugi raz więc przy komie spędziłam juz trochę czasu. Przesyłam buziaczki i raz jeszcze dziękuję za dobre rady !

Anikaaa
Anikaaa 14-10-2009 12:34

agnieszkaadres ja nie pomogę bo szczerze mówiąc pojecia nie mam co to za wyniki?
Az sie przestraszylam ze ja nic takiego nie miałam... co to jest ta beta?

MoniaB
MoniaB 14-10-2009 13:24

A ja dziewczyny byłam na zakupach:))hihi, taka pogoda a ja poleciałam do sklepu, ale na szczescie nie mam daleko:))))A byłam kupić malemu ciuszki:)))Oczywiscie z rygorystyczną listą: kupiłam 5 pajacykow cieplejszych, 3 body długi rękaw, 3 body krótki rękaw, 3 koszulki z dł. rękawem , piękny zielony kocyk ( bo ja to najchetniej wszystko zielone bym kupiła, tak kocham ten kolor) i powiem Wam że wcale nie zapłaciłam majątku, bo mam taki sklep gdzie mają bardzo dobrej jakosci produkty a nie płacisz za mętke- body kosztują średnio 6 zł:)))A pajacyki sa po prostu sliczne:))))Mój maluszek będzie wyglądaŁ PIĘKNIE:))))Tylko nie było już kombinezoniku w rozmiarze bo wszystkie zostały wykupione, ale pani powiedziała żeby zaglądać, bo napewno coś będzie...Przydałaby się jakaś narzeczona: z forum)))))

Zuziu kochana, tak się ciesze że już wszystko dobrze,aż kamien z serca:)))No i nie ma to jak nasza wspaniała forumowa ekipa:)))Zawsze się uzyska pomoc:)))A z praniem masz racje:)))Trzeba to przeprac, bo sama dzis po 3 razy przeglądałam ubranka, a wiadome że zarazki się przenosza:((((
Jeśli chodzi o glukozę, to w czasei ciązy to była pierwsza i sotania- od razu endokrynolog zadecydował o obciążeniu 75gramami,żeby się nie rozdrabniać jak to powiedział, haha:))mam nadzieję ze wyszły ok!!!We wtorek jade do niego na wizytę.
Dzis dzwoniłam o wyniki wymazu bakteriologicznego i tez wyniki ok, wiec od czego brzuch boli:????No ale na razie juz nie było takich mocnych bóli jak wtedy dzien przed wizytą u gina:))

Anikaa, zawsze tak jest ze jak coś się konczy to na raz:)))Ja tez tak czesto mam:))
Jeśli chodzi o twoje pytanie odnosnie bety to tu posyłam Ci linka, będzie łatwiej jak sobie przeczytasz:)-
http://parenting.pl/portal/teksty/co-to-jest-beta-hcg-jakie-sa-jej-normy

Agnieszkaadres, po pierwsze to się nie denerwuj, bo wydaje mi się że Beta dobrze przyrasta, i wszystko będzie ok, zobaczysz:)))Zobacz jak wielka jest różnica mędzy pierwszą a drugą betą, naprawdę się nie martw:)))I cierpliwie czekaj na wizytę, no i oczywiscie czekamy na relację z wizyty:)))
A jeśli chodzi o kondycję, no to już taki Twój urok a raczej urok Twojej ciąży:)))Ja też sie okropnie męczę, choć u mie zaczęło się to trochę później:)))BĘDZIE DOBRZE ZOBACZYSZ:)))

Dziewczyny, jaki szok, właśnie napisała do mnie moja dobra koleżanka, z którą poznałam się jak obie w lisotpadzie leżałyśmy w szpitalu, i mówi że będzie testować- bardzo ale to bardzo za nią kciuki trzymam żeby to była fasolka, bo szczerze ale należy się jej:)))

Dobra, zmykam obiad mężowi gotować:)))
Bużki:***

AGATHA
AGATHA 14-10-2009 14:07

Czesc dziewuszki!
MoniaB- jesli chodzi o moje samopoczucie to najgorzej jest w nocy, bardzo mnie rwie lewa noga no i coraz ciezej przewrocic sie na drugi bok z tym brzuchem a do tego dokuczaja mi te dlonie (jak Klaudii).A i musze stwierdzic ze zielony to tez moj ulubiony kolor, juz mam kocyk i pare ubranek w tym odcieniu.No Monia widze ze na te dzisiejsze zakupy bardzo sie nastawilas skoro w taka pogode wyszlas z domku, jak ogladam TVN Meteo to wcale Wam nie zazdroszcze.
Agnieszkaadres- mysle ze niepotrzebnie sie martwisz bo wydaje mi sie ze beta przyrasta prawidlowo.Trzymaj sie i daj znac po wizycie.Buziaki
Zuzia- bardzo sie ciesze ze problemy z karmieniem minely.Wydaje mi sie jednak ze ja czytalam ze wlasnie powinno sie duzo pic (ok.2l) podczas laktacji ale musze jeszcze poszperac na ten temat.Buziole dla Pawelka.
A o Kasiule tez sie martwie, odrazu wyobrazam sobie ze jak sie nie odezwala to znaczy ze cos musialo sie zlego stac, oj te moje czarne mysli.Mam nadzieje ze jest tak zapracowana, w koncu nie pamietam czy miala przyjechac do niej rodzinka do pomocy.
Pozdrawiam Was drogie e-kolezanki.

klaudia28
klaudia28 14-10-2009 14:51

Hej.
Ja wpadłam tylko na chwilkę żeby sie pożegnać, nawet nie zdąrzyłam poczytać bo mam jeszcze duzo do zrobienia a za 3 godzinki jade do Polski.
Także trzymajcie sie cieplutko.
Ja wracam prawdopodobnie za tydzień w czwartek,więc jak wrócę to się zamelduję.
Na razie kochane i wszystkiego dobrego!!!!!
Pozdrawiam , Pa

MoniaB
MoniaB 14-10-2009 14:57

Klaudia udanej podróży i pobytu w Polsce:)))Trzymaj się i do usłyszenia jak wrócisz:)))

Anikaaa
Anikaaa 14-10-2009 17:19

MoniaB- dzięki za linka, już wszystko wiem:)))

Agatha- mam nadzieje, że ból minie i nie będzie za długo Ci doskwierał..

Agnieszkaadres- napisz jak po wizycie:)))

Klaudia- spokojnej podróży i samych milutkich chwil w PL:))) czekamy na Ciebie:)

Anikaaa
Anikaaa 14-10-2009 17:25

Moniu jak dasz małemu na imie?
Jeżeli pisałaś już gdzieś wcześniej to pewnie przeoczyłam:)

MoniaB
MoniaB 14-10-2009 17:38

Anikaa, kwestia imienia nie jest zamknięta. Myśłałam ze z mężem juz ustaliliśmy Piotrusia, ale ostatnio po rozmowie z moją siostra, mąż stweirdził że jeszcze sie zastanowi....Choc myslę że zdania już nie zmieni bo sam już do brzucha Piotruś mówi:))))Mnie tez strasznie podoba się Franuś, jednak znów zniechęca pełne imię tego zdrobnienia Franciszek...Także Piotruś będzie:))))
A jeśli chodzi o linka to sprawy nie ma:)))Ja jak zaszłam w ciąże to niedowiarek byłam i 5 testow sikanych zrobiłam i własnie diwe bety hcg:)))hihihi ale w końcu uwierzyłam ,ze sie nam nareszcie udało:)))
Buzki:**

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 14-10-2009 18:52

Witajcie dziś ponownie:)
przede wszystkim dziekuję Wam za miłe słowa wsparcia. Przydały się, bo ja się tak zaczęłam denerwować przed tą wizytą aż podbrzusze zaczęło mnie boleć.
Teraz już jest ok:)

Okazało się, że wszystko jest w porządku. Beta bardzo ładnie urosła i nie było obaw do zmartwień. Ach człowiek zawsze sobie coś ubzdura a najgorsze jest grzebanie za dużo w necie:)

Z dzidzią jest ok. Rusza się i serduszko bije. Co za wspaniałe uczucie:)
Pierwszy raz słyszałam jak bije serduszko mojego maleństwa:) Niesamowite:)

Na dziś tyle bo M mnie woła- chce żebym mu opowiedziała całą wizytę wszczegółach:)
Do juterka, pa

Zuzia44
Zuzia44 14-10-2009 20:24

Agnieszka- dobrze, że wszystko dobrze. Niepotrzebne są te stresy i na zapas się martwimy ale nie idzie na luzie podchodzić do tak ważnych, niesamowitych momentów. Serduszko bije w Tobie - cudownie ! Badź spokojna i wyżuć już wszystkie złe myśli z główki. Teraz żyj jak królowa, bo wg mnie każda ciężarna to chodzące cudo :-).

MoniaB - cóż takiego siostra Wam powiedziała, że zwątpiliście w imię Piotruś ? Z tą glukozą to mi się jakoś kojarzy, że już raz robiłaś test ale chyba mi się myli z innymi badaniami.
Monia, Agatha - ale z Was zielonki :-). Ja przy pierwszym nie znałam płci i żółte kupowałam. Wczoraj kupiłam 2 body z długim rękawem ale ceny hohoho - 10,50 zl i 12,80 - nie ma u nas takich po 6 zeta a szkoda.
Mam do Was dziewczyny pytanie - jak długo starałyście się o swoje fasoleczki. Monia piszesz o tylu testach więc czekałaś bardzo,bardzo na tę chwilę ciekawa jestem jak długo.
Myśmy sobie z Pawelkiem dziś drzemkę 3 godzinna strzelili w ciągu dnia. Razem, młody przy cycu był szczęśliwy że hej. W sumie to 3/4 dnia dzis przespał. Ale teraz ... oczy jak złotówki i zagląda na nas jak mały kosmita. Mówię mu że noc, że późno już, że pora spać a on... ma to gdzieś (w okolicach pampersa). Mnie to strasznie nie przeszkadza, bo jestem wyspana ale mój M wstaje rano o 4.40.
Anuleczko - wytrzeźwiałaś już po urodzinkach ? Kiedy robisz imprezkę bo już zaczynam się pakować :-).
Idę do tego mojego małego kosmity :-).
Dobranoc.

Akszeinga1
Akszeinga1 14-10-2009 21:29

Witajcie,
Moniu Piotruś to bardzo ładne imię. Szczerze to znam wielu i wg mnie sa to bardzo przystojni i sympatyczni panowie. A więc wybranę imię to strzałw dziesiątkę.
Agnieszko (moja imienniczko) cieszę się bardzo, ze wszystko dobrze i że słyszłaś serduszko dzidziusia. Niesamowite to przeżycie... (aż się zamyśliłam i o swojej wtedy jeszcze fasoleczce pomyslałam)Jakie to szczęscie dla rodziców!
Zuziu pytałaś ile czasu się staraliśmy, w sumie to dwa miesiace i tak jak planowałam sobie, ze we wrześniu to ma się stac tak tez się stało. Piszę,że we wrześniu bo akurt w tym miesiacu przenosilismy zakład do wybudowanej fabryki i chciałam uczestniczyc w przeprowadzce (urządzic sobie przytulne gniazdko w biurze, a dodam, ze jestem ksiegową). Teraz juz za 2 m-ce niestety będę musiała zostawic moja księżniczkę na 8 godzin i wrócic do pracy. Aż się boję o tym myslec... Wolałabym z nią spędzac każdą chwilę. A i fajnie, że nam sięudało we wrześniu bo akurat w tym miesiącu mieliśmy wtedy pierwszą rocznicę ślubu, więc pozytywny test był dla nas najwspanialszym prezentem, którym będziemy cieszyc sie całe życie:)

Akszeinga1
Akszeinga1 14-10-2009 21:39

Dzisiaj niestety było dosc zimno na dworze, więc Julcie wsadziłam do wózka i wózek ustawiłam przy otwartym oknie i smacznie sobie spała ok. 3 godz. a mi udało się przygotowac duży obiadek bo mamy gości i trzeba było troche posmazyc kotlecików, zrobic suróweczkę i obrac ziemniaczki o dużo więcej niż zwykle.
Przyznam się Wam, ze zrobił mi się straszny bałagan w komodzie córci, więc musze znalezc czas by zrobic porzadna segregacje ciuszków i spakowac te z których juz wyrosła. Wtedy będę wiedziała co własciwie mam:)
Mamuśki co kupujecie lub kupiłyscie dla swoich pociech na zimowe spacery? Ja na razie kupiłam http://www.allegro.pl/show_item.php?item=761619961
ale zamierzam jeszcze kupic taki kombinezon zakladany, który starcza na kilka lat. Można go do spacerówki jak i na sanki zakłądac. Musze tylko podjechac do sklepu w miejscowosci obok, bo ciocia własnie tam taki widziała.
Pozdrowionka i buziaczki na dobranoc!

Odpowiedz w wątku