Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
AGATHA
AGATHA 09-10-2009 15:28

Czesc kobietki ale zescie sie rozpisaly od rana az milo!
Foxylady- niezla historia, w sumie to dobrze ze takie wesole perypetie mialas, przypuszczam ze w polskim szpitalu nabawilabys sie depresji.

MoniaB- ja rodze 4 grudnia i choc tutaj (Irl) zimy nie sa mrozne planuje ubrac dzieciaczka w pajacyka i w kombinezonik, ewentualnie opatule go jeszcze kocem bo moze byc wietrznie, kurcze mysle czy nie za duzo tego w koncu to i tak byle wskoczyc do samochodu i pozniej pare krokow z parkingu do domu wiec i tak zmarznac nie powinien.Jak macie doswiadczone kolezanki jakies sugestie, to bardzo prosze.
Zuzia- u nas dlatego tak ograniczylismy przytulasy bo w pierwszym trymestrze zabronil nam ginek ze wzgledu na krwiaka, pozniej sie wchlonal i lekarz pozwolil na male co nieco (6m-c)ale zaznaczyl zeby wziasc no-spe gdy stwardnieje brzuch i M sie wystraszyl ze skoro tak powiedzial to nie jest to bezpieczne i on nie chce, a teraz ginek znowu nam zabronil ale powiedzial ze po 36tyg.ciazy mozemy szalec bez obaw.wiec czekam...w koncu po porodzie znowu trzeba bedzie sie wstrzymac te pare tyg.ale co to jest przy tylu miesiacach?

MoniaB
MoniaB 09-10-2009 15:35

Agatha, ja tez właśnie tak myslałam...Że jakis pajacyk kupie jeszcze pod kombinezon. A wydaje mi się że nie za dużo, bo dzidzius przy wyjsciu ma kilka dni, wiec na początek nie można go narażać a potem już pomalu będę go hartować...

U nas przytulasy były i w sumie mąż się nie bał. Ale jakos ostatnio ja nie bardzo mam ochotę a teraz to już wogóle, bo mam uważać przez te bóle brzucha:(((

Męża dlaje nie ma i tak nie wiem co robić:(((Gdzies bym poszła bo ładna pogoda ale z drugiej strony mam leżeć:(((I dupa:((((O łeeeeee

klaudia28
klaudia28 09-10-2009 18:37

Hej.
Ja właśnie z zakupów wróciłam......mój Boże jak mnie nogi bolą...szok!!!
Ale troche poszalałam z koleżanką ...hihihi.
Kupiłam sobie spodnie ciążowe,bieliznę, elegancką bluzkę na chrzest i spódniczkę do tego oraz pod kolor bluzki kolczyki.
Poza tym kosmetyki aha i rajstopy takze nie tylko nogi mnie bola ale i ręce od noszenia tych zakupów....hihihihi.
Ale na szczęście jestem juz ubrana na chrzest bo za kilka dni jade do Polski na niego chyba w środę wieczorkiem.
Ja mam nadzieje ze mi ten katar przejdzie do czasu az pojade bo tam kurcze nie chce małej od siostry zarazic przypadkiem.....
pa

klaudia28
klaudia28 09-10-2009 18:40

Dodam że super było wkońcu też coś i dla siebie kupić, bo przez ostatnie miesiące tylko kupowałam wszystko dla dzidziusia......

anuleczka
anuleczka 09-10-2009 22:51

zuziu--co do tych plamien to ja ci nie pomogę, u mnie to było różnie, raz plamiłam a za chwilę znowu krwawiłam i tak do 6 czy 7 tygodnia. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Jak pójdziesz do kontroli to się uspokoisz i dowiesz, ale mysle,ze w połogu wszystko zdarzyć się jeszcze może.

marti-mój Daniel też się bardzo ślini a to dlatego,ze rączki no stop w buzi gmerają, a co to będzie jak ząbki będą szły?

foxylady--oj uśmiałam się z twojej opowieści :), dobrze że znajdujesz pozytywy w tym nieszczęściu-oby tak dalej!! wiecej opowieści poproszę,z chęcią poczytam.

monia-- w co masz ubrać synusia po wyjsciu ze szpitala?? sama nie wiem. Ja nadal mam problem w co ubierać Daniela, ile warstw. Ale jedno jest pewne--musi mu być cieplutko. Tymczasem odpoczywaj dużo i kuruj się--czekamy na ciebie ;))

akszeinga--fajnie ,ze masz z kim zostawic Małą. widzę,że dużo przebywa na świeżym powietrzu-to b.dobrze. Co do antykon. mi ginka przepisała AZALIA, ale na razie recepta schowana w torebce :), jeszcze się nie zdecydowałam czy chcę je zażywać, w sumie sama nie wiem na co czekam, przeciez załamałabym sie jakbyśmy mieli wpadke--masakra- nawet nie chcę o tym mysleć....

klaudia--pamiętam jak jeszcze nie tak dawno sama szukałam kreacji na wesele znajomych, 3 tyg. później urodziłam :). Ale ile sie nałaziłam aby cos kupić!! I w przeciwieństwie do ciebie nie byłam zadowolona z zakupu, bo kupiłam w desperacji to co na mnie pasowało a nie to co mi się podobało. a teraz kreacja lezy w szafie bo duuużo za duża na mnie jest teraz. Życzę szczęśliwej podróży i udanej imprezy...

Do męża znajomy dzisiaj przylazł na wódeczkę, nie wiem jak przeżyję noc z M.ziejącym wódą. chyba zapakuję ich razem do jednego wyra, jak razem pija-niech razem się męczą. Znajomy chciał Daniela zobaczyć, a że ten spał to został niechcący obudzony. Nie mogłam go utulić z powrotem do snu i bidulka zasnęła mi dopiero o 22. ciekawa jestem jak bedzie wyglądała dzisiejsza noc...do jutra wszystkim...papa

AGATHA
AGATHA 09-10-2009 23:05

Oj anuleczka to ciekawa noc Cie czeka, sama nie znosze odoru alkoholu i mam nadzieje ze pepkowe odbedzie sie gdy bede jeszcze w szpitalu bo nie wiem jak zadziala na mnie spadek hormonow po porodzie.Czuje ze wyjdzie ze mnie jędza, bo w ciazy jestem jak aniol i na paru imprezach dobrze sie czulam ze szklanka soku w obecnosci pijacych, mialam wrazenie nawet ze sama pije tak mi humor dopisywal.
Klaudia- nic tak nie poprawia nastroju kobiety jak zakupy, ja wczoraj wyszlam do sklepu z zamiarem dokupienia ostatnich ciuszkow dla malego a wrocilam z bluzkami dla siebie, w sklepie bylam zadowolona a po powrocie do domu mialam wyrzuty sumienia ze wydalam pieniadze przeznaczone dla malenstwa, na szczescie nie dreczylam sie dlugo, w koncu tez mi sie cos nalezy, co nie? A tak wogole Klaudia to udanej imprezki chrzcinowej, to bedzie za tydzien tak?
Milych snow, do jutra pa

Anikaaa
Anikaaa 10-10-2009 07:56

Ale się tu zaczęło dziać:)
Człowiek 3 dni nie zaglądał i takie zaległości do przeczytania.. :))) cieszę się bardzo:)

Akszeinga witamy Ciebie i Małą:) widze że zafasolkowane łączą się z mamusiami:) i bardzo dobrze im Nas więcej tym raźniej:)

Klaudia- mnie zakupy tez zawsze poprawiają samopoczucie:) ja kupuje jeszcze tylko dla siebie, poczekam z zakupami do stycznia termin mam na początek kwietnia wiec w 3 miesiące myśle że dam rade. Ale przyznać muszę, że wózek czy łóżeczko już mam upatrzone:)))))))))))

Anuleczka- mam nadzieje, że noc spokojnie minęła a Danielek razem z Tobą się wyśpi:) ja pamiętam jak mój M dowiedział się że jestem w ciąży cały week pełno znajomych w domu no i picie:/ zapach wódki i piwa połączony z moimi mdłościami... masakra była...

Foxylady- dobrze, że dochodzisz do siebie:))) choć na pewno nie było łatwo..

Agnieszkaadres co z Tobą? Jakoś dawno się nie odzywałaś? Jak się czujesz? 7tydz chyba już zaczęłaś?
Ja dziś startuje z 13:)))) oby szczęśliwy:)))

Ide jakieś śniadanko zjeść i łyknąć duphaston, nie ma to jak week:)))

Akszeinga1
Akszeinga1 10-10-2009 09:05

Anuleczko wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, dużo zdrówka i radości.Buziaczki

Zuzia44
Zuzia44 10-10-2009 10:21

Czyżby to dziś - 10.10 - były urodzinki ? Nie wiem skąd masz te info ale jeśli to prawda to: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, RADOŚCI, SZCZĘŚCIA MOC... Z OKAZJI URODZIN DLA ANULECZKI !

anuleczka
anuleczka 10-10-2009 10:30

Witam po lekko nieprzespanej nocce, Daniel marudził a mój "stary" chrapał i śmierdział wódą--fuujjjj, nic mi się przez to nie chce....

akszeinga--naszaklasa zaliczona z rańca :)...dziękuję bardzo za życzenia :)

anuleczka
anuleczka 10-10-2009 10:32

Zuziu dziękuję bardzo również Tobie :))....a tak na marginesie ja urodziłam się 10-10 a mój mąż 11-11 :D....liczyłam na to,że Daniel urodzi się 07-07 ;)...buziaki dla wszystkich

klaudia28
klaudia28 10-10-2009 12:51

Hej.
anuleczka i agatha bardzo dziekuje,ja tez mam nadziej ze podróż i chrzest bedą udane.
Anikaaa ja juz łóżeczko i wózek mam kupione i nie tylko ....hihihih takie rzeczy jak wanienka,nosidełko,fotelik samochodowy,przewijak i tak dalej tez juz wszystko mam kupione piekne ładne w foliach jeszcze hihihih takze cos dla mnie juz było wskazane tym bardziej ze jade na chrzest do siostry i mimo swojej wagi musze jakos wygladac ...hahahah
No a ty masz jeszcze rzeczywiście czas z zakupami dla dzidziusia.....
Zakupy dla maluszka sa rzeczywiscie bardzo przyjemne tym bardziej jak sie na niego długo czekało to muysle ze radosć jeszcze ogromniejsza wtedy jest......
Anuleczka ja tobie tez zycze wszystkiego najlepszego w te urodzinki,spełnienia marzen i zdrówka.
Dzis ma urodziny tez moja sasiadka polka ktora mieszka pietro wyzej a jej corka dzis bierze slub.
Ja na szczescie z katarem troche lepiej, jeszcze jest ale juz nie tak tak było poza tym chociaz juz glowa mnie nie boli. To dobrze bo nie chce w polsce małej Dominisi zarazic.
Pozdrawiam

marti84
marti84 10-10-2009 13:20

witam
Kuba bawil sie na macie edukacyjnej i sobie usnal,a ja z samego ran juz obecialam caly dom z mopem i odkurzaczem,jak to zawsze w sobote aby na niedziele bylo czysto:)

Anuleczka ,ja tez zycze tobie sto lat,spelnienia marzen i udanego dnia dzisiaj i zeby Danielek rosl zdrowy:)

Klaudia -dobrze ze wybralas sie na te zakupy,ja w ciazy tez kupywalam sobie duzo rzeczy bo chcialam ladnie wygladac, aze siedzialam na chorobowym juz od 28 tygodnia ciazy,to caly czas chodzilam po sklepach i mialam czas aby kupic wszystko dla malego i dla siebie,bo pozniej to nie ma zabardzo jak.

Monia-ja to do szpitala pakowalam pajacyki i takie body z krotkim rekawkiem i jakis cieplejszy sweterek i kaftaniki,a ty maluszka masz na luty to pewnie body i cieple pajacyki sie przydadza,aja czytalam w jakies ksiazce o dzieciach ze dziecko,powinno miec jedna warstwe ubranka wiecej niz my-dorosli,ja malemu to ubieram,body z krotkim rekawem,bluzeczke z dlugim i sweterek taki na guziczki,a jak na spacerek to jescze kurteczke czapke i przykrywam spiworkiem,takim do wozka, a jak cieplej jest to tylko kocyk,ale robi sie coraz zimniej wiec kortczka to musi byc.
Wczoraj poszlam odwiedzic szwagra,bo oni maja tez coreczke roczna i jak wracalam to mnie zlapal deszcz,Kuba smacznie spal a ja zmoklam jak kura brrr-Kubie wozek nakrylam taka folia przeciwdeszczowa,a sama parasolki nie mialam i wyglodalam jak ,hmm szlam w deszczu 20 minut .!
Monia ja mialam pokupywane wszytko juz dla malego okolo 30 tygodnia, poprane i poprasowane tez, a torbe do szpitala spakowalam w 32 tygodniu,bo uwierz mi kochana,po 34 tygodniu to poprostu nic sie nie chce oprocz lezenia tyleczkiem z nogami do gory,bynajmniej ja tak mialam:)

FoxyLady-fajnie ze mialas dobra obsluge w szpitalu to najwazniejsze i ciesze sie ze podchodzisz do tego z nutka usmiechu czymaj sie kochana.

AGATHA
AGATHA 10-10-2009 15:26

Anuleczko wszystkiego dobrego, samych usmiechow na twarzy Twojej i Danielka!!

Marti fajnie ze napisalas w ktorym tygodniu uszykowalas i popralas rzeczy dla maluszka bo wczoraj sie nad tym zastanawialam czy prac juz czy nie prac bo za wczesnie (32t.c) ale w tygodniu popiore wszystko to bede spokojniesza.A ja znowu wybralam sie do sklepu na male zakupy, mojemu M mowie ze ide na spacerek a po drodze zaliczam sklepy :).Jak tak dalej pojdzie to wpadne w zakupoholizm hihi bo stwierdzilam ze codziennie bede wychodzic oczywiscie po to aby malutki ulozyl sie prawidlowo do porodu.To tak skorzystalam z rady Marti :)

MoniaB
MoniaB 10-10-2009 15:48

Witajcie dziewczynki:)))

W końcu mam chwile dla siebie i powiem Wam że jak mąż nie wróci zaraz z zakupów to zasnę:)))
Rano było sprzątanie,oczywiście pod moim czujnym okiem, a potem wyreczylam tesciowa w gotowaniu i robilam pizze, co mnie wykonczylo calkowicie:((((Siedze teraz w domku i odpoczywam:(((

Marti, dzieki, anpewno mi sie przydadzą te rady. A jeśli chodzi o zakupy to po pierwsze dostałam dwa kartony ciuszków po synku szwagra ( tez zimą się urodził) a poza tym to kupuję co nie co pomalutku, tyle ze raczej w necie niz w sklepach...Ale stwierdziłam że teraz się będę wybierac na zakupy, bo w domu i tak się nudzę...

Anikaaa, dawno nie zagladałaś do nas, co u Ciebie??jak się czujesz????

Klaudia, to fajnie że zakupy się udały:)))A widzę że Ty już nieźle zaopatrzona jeśli chodzi o zakupy dla dziecka:)))Mi to jeszcze duuuuuuzo zostało:((((

Agatha ja tez zawsze jak gdzies ide to coś kupię, także zakupy w naszych genach juz mamy..

Ja w poniedzialek mam wizytę kontrolną u internisty we wtorek muszę się stawić w szpitalu na 7 rano na badanie glukozy z obciążeniem.....Masakra:(((

Dobra, zmykam się położyć bo za godzinę mamy gości....
Buźki dziewczyny:))Miłego weekendu:))
Dziewczyny, ja w sumie juz czuję się lepiej

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 10-10-2009 16:39

Witajcie kobitki:):):)

Anuleczko:)
wszystkiego naj........ samych radosnych i pogodnych dni oraz spełnienia marzeń:):):)

Anikaaaa:)
tak- jestem już w 7 tc.:):):) Ty to masz pamięć:)
Co do mnie to czuję się tak sobie, strasznie się męczę, szczególnie gdy wchodzę po schodach. To dopiero początek u mnie, a co będzie potem:)
Wy też tak miałyście?
Poza tym mdłości nadal są całodobowe.
Dziś ładna pogoda więc wyszłam na spacer i po pomarańcze, bo mam ostatnio na nie bardzo wielką ochotę:).
Przed chwilą zrobiłam sałatkę gyrosową, zmachałam się przy tym więc teraz odpoczywam a za chwilę chyba położę się zdrzemnąć:):):)
Jeśli lubicie taką sałatkę to zapraszam.

W środę mam wizytę u gina i już się nie mogę jej doczekać:):):).

Fajnie, że Wy mamuśki tutaj piszecie, fajnie się czyta. Dużo można się dowiedzieć. Ja "w tych" sprawach jestem zielona bo to dla mnie wszystko nowe więc z miła chęcią poczytam sobie Wasze rady.

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu:):):)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 10-10-2009 16:41

FoxyLady:)
cieszę się, że w szpitalu miałaś wesoło i że humor Tobie dopisuje.
Tak trzymaj Kochana i nie zapominaj o nas:).
Pozdrowionka i buziaczki:):):)

Anikaaa
Anikaaa 11-10-2009 10:07

Jestem jestem:)))

Właśnie zjadłam pyszne śniadanko przygotowane przez M i siadam do kompa żeby nadrobić zaległości:) widzę że znacie się dziewczyny również z naszej-klasy:) ja jakis czas temu wykasowałam swój profil:( a tak chciałabym Was zobaczyć:)))

Czuję się dobrze, kilka dni temu zauważyłam jakby trochę brzuch pełniejszy się robił a dziś rano znowu płaski:( niewiem czemu tak się dzieje:( niby 13 tydz to jeszcze nie musi być nic widac ale ja już baaaardzo bym chciała:))))

Jakie plany na niedziele dziewczyny? U mnie średnia pogoda:/ (Częstochowa) W kościele byłam wczoraj, teraz nadrobie trochę na blogu, na 13.30 obiadek u Mami:))) a później zakupki w Ikei:)))

Buziunie Kochane:)

MoniaB
MoniaB 11-10-2009 13:28

Witajcie!!!

Agnieszkaadres-dziewczyno jak Ty już się męczysz, to co będzsie pózniej?????Ja to dopiero teraz zaczynam odczuwac zmęczenie przy wiekszym wysilku- a to 23 tydzien, a raczej jego koncówka;))Ale wydaje mi sie ze to zalezy od kondycji chyba...

Anika, zazdroszcę bo tez bym sie wybrala na jakies zakupy a po ikei to ja zawsze choruje bo tyle tam pieknych rzeczy jest ze potem mi zal wychodzic...

Je4sli chodzi o niedzielę, to wlasnie po obiadku jestesmy i po kosciele i czas troszkę odpocząc:)))

Miłej niedzieli:))

AGATHA
AGATHA 11-10-2009 14:58

Witajcie dziewczyny!!
Anikaa widze ze pochodzimy z tego samego miasta, ciekawe z ktorej dzielnicy.Ja obecnie mieszkam w Irlandii ale lubie nasze miasto, ostatnio tak duzo sie zmienilo i otwarli ponoc Galerie.Ale schodze z tematu a chcialam nawiazac do wielkosci brzuszka, bo mialam dokladnie jak Ty, w ciagu dnia brzuszek byl pelniejszy, najbardziej wieczorem, a rano plaski az zal ale kochana teraz jest juz i rano i wieczorem pelniutki, zmierzylam go nawet na wysokosci pepka i wyszlo 92cm.
Wy juz po obiadku a ja ledwo po sniadaniu, taki spioch ze mnie.ale coz trzeba korzystac poki spokoj...

Odpowiedz w wątku