Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM

Bardzo dziękuję za wskazówki. Serdecznie gratuluję dwóch kreseczek. Zapoznam się z tymi stronkami i odezwę się. Pozdrawiam

Ayha28 to najpierw tobie chcę pogratulować! A mówią, że to maj jest miesiącem miłości!? Chyba coś się pokręciło. GRATULACJE , GRATULACJE.....
APEL: Do wszystkich tych którym się udało! Wysyłajcie fluidy kochane, aby żniwo było większe!

Kasiula, dzięki za słowa wsparcia. Już mi trochę lepiej , no i ta wiadomość od AYHA28....super.
Teraz trzymam kciuki za następne i mam nadzieję, że póżniej będziecie trzymać kciuki za mnie (takie skromne proooszę).

<Ayah>Tak sie cieszę :) Gratuluje!
A chciałam Wam dziewczynki powiedzeć ze u mnie z ta ciaza jak w zegarku! 8 tydzień sie zaczał i juz mdłości wczoraj "oddałam" muszli klozetowej kolacje z wiatminami :(i to tak nagle! Moja mama zaczełam sie smiac i mowi no zaczęło sie!:) Troche źle sie czuje napewno gorzej niz przedtem:( mam nadzieje ze wszystko szybko minie.
<Stokrotko> Fluidki dla Ciebie Ja coś normalnie czuje że chyba nam zrobisz niespodzianeczke pod choinke ;> :)
Buziaki dla Was i trzymajcie sie :)

gratuluję "nowej" mamusi - mam nadzieję, że prądkuje i nas wszystkie pozarażasz ;) u mnie właśnie się skończył @ mam 7 dc i po woli zabieram się znów do pracy :P Najmilsza ta praca ;) pozdrawiam kobietki i życzę miłego dnia

Ayah, dzielna z Ciebie dziewczynka. To pochwała za wstrzymanie się z testem, ha ha. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak się cieszę! Wielkie GRATULACJE i buziole :) Widzisz, marzenia się spełniają!!! I muszę to napisać, choć sporadycznie używam tego zdania... "A nie mówiłam"?! :D Uważaj "szałapucie" na siebie i dzidzię.
A u mnie jak wiesz, f. lutealna trwa 14dni i dziś jest właśnie 14-ty dzień, więc jutro spodziewam się @. Temperaturka znowu spadła o 1/2 kreseczki na 37,25, więc się nie udało. No, ale nie mogło... po ostatnim "niezbyt szczęśliwym cyklu" jeszcze nie wszystko wróciło do normy. OWU miałam w 12dc, a pierwszy jakikolwiek śluz wystąpił dopiero w 14dc, więc nawet nie zbyt się nastawiałam na powodzenie.
Ale za to jestem bojowo nastawiona do przyszłego cyklu z Clo i wiesiołkiem :) Dodatkowo dbam o moje endo: łykam Magne B6, jem rybki (duuużo) i piję lampkę czerwonego wina wieczorkiem. A to wino, to rzeczywiście poprawia krążenie, bo ja jestem niskociśnieniowcem i miałam zawsze zimne rączki i nóżki, a teraz są cieplutkie. Nawet mężuś jest zdziwiony :)
Ayah, możesz mi podać linka do testów OWU? Przy tym Clo będą mi potrzebne.
Z góry dziękuję i ściskam mocno :)

Maryniu, Ty nigdy nie przynudzasz, ani też żadna z nas! Jak się ma dołka to TRZEBA się "wygadać" i będzie wtedy lżej. Następnie my (jako dobre koleżanki) wtedy troszkę taką pesymistkę "poopitalamy" i spróbujemy natchnąć nadzieją ;) Więc pisz co tam u Ciebie, w grupie raźniej i łatwiej coś wymyślić :)

Agunda, cykle mają to do siebie, że lubią się przesuwać, więc życzę Ci z całego serducha, aby Twój tak się przestawił, żeby w okresie przytulanek wypadły szczęśliwe dni :)

Akszeinga, ale z Ciebie twardzielka... ja chyba rozpaplałabym jeszcze swoim siostrom i mamie. Po prostu nie wytrzymałabym :P
Jesz migdały? Podobno te w całości (nie w płatkach) pomagają na mdłości, a także coca - cola :) Odezwij się do nas czasem. Wszelkie wiruski i wzkazówki są mile widziane :) Koniecznie napisz jak było na USG.

Moneczku, dziękuję :) Do świąt jeszcze 2 cykle (jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś tak odliczał czas, hi hi), więc mam taką nadzieję, że może coś zakiełkuje.
Kurka, no chyba ze szczęścia chodziłabym na rękach :D
A ta Twoja muszla to jest NIEDOBRA, żeby tak całą kolację z witaminkami zabrać! Wyrzuć ją na śmietnik i wstaw nową :P Ale tak poważnie teraz... widzę, że te mdłości dają Wam popalić, więc zaciskam kciukasy aby były jak najmniej upier..iwe :)

Moni84, zaciskam kciuki, powodzenia :)

Witam wszystkie nowe koleżanki, dobrze że się pojawiacie, bo u nas duża rotacja jest i jak tak dalej pójdzie to zostałabym sama na forum :P
Trzymamy kciuki za wszystkie "nasze forumowe" mamusie, żeby to były SZCZĘŚLIE CIĄŻE :)

Witam wszystkie wspaniale kobietki na naszym fantastycznym forum z rana...u mnie dzis piekna, wspaniala pogoda, piekna jesien co prawda u mnie nie polska..humorek mi dopisuje niesamowity to chyba dlatego ze szefostwo wyjechalo na dwutygodniowy urlop i jestem sama z kolezanka i mamy labe:-)
nie wiem co mnie tak cieszy @ i tak pewnie do mnie przyjdzie w tym cyklu ale mam wielkie nadzieje na nastepne...zycze milego dzionka:-))))

Cześć dziewczynki!
Jestem nowa na tym forum. Podczytuję Was od dawna i właściwie czuję się jakbym już była z Wami jakiś czas.
Zacznę od mojej historii:
Leczę sie od 1,5 roku. To mój 20 cykl starań o pierwszą dzidzię. Moim problemem była hiperprolaktynemia, a co za tym idzie brak owulacji. Piszę była, bo dwa miesiące temu zrobiłam badanie i po 8 miesiącach zażywania Bromocornu spadła i teraz wynik jest idealny.
W lipcu i sierpniu przez dwa cykle byłam stymulowana clo. W drugim cyklu oprócz clo dostałam także pregnyl, ale niestety nie udało się, choć były dwa piękne, duże pęcherzyki.
Obecnie drugi cykl bez leków (tylko Bromocorn i kwas foiowy). Teraz czekam, jestem w 28 dc, ale ponieważ owu była 16 dc to cykl może się przedłużyć do 30 dni.
Gratuluję wszystkim nowo zafasolkowanym mamusiom. Rzeczywiście też zauważyłam, że ta jesień jest bardzo łaskawa dla wszystkich starających się.
Pozdrawiam ciepło!

<Angelek3> Witaj na forum:)))Ja tez jestem tu prawei nowa ale duzo czytam i casem to pomaga a czasem łapie jeszcze wiekszego doła:(((U mnie lekarz podejrzewa hiperkortyzolemie:(((We wtorek mam wizyte u endokrynologa i czeka mnie raczej pobyt w szpitalu:(((Nie za dobrze sie czuje jesli chodzi o kondycje psychiczna:(((Nie sadziłam ze coś stanie na drodze by byc szczesliwą matką:((Nawet przygotowania do mojego czerwcowego śłubu mnie tak nie ciesza, wiem ze trzeba myslec pozytywnie ale ja po prostu czasem juz nie umiem:(((
Mam nadzieje ze Tobie sie Angelku uda i doczekasz sie upragnionej fasolki:))Mnie na razie to czeka leczenie:((
Zycze powodzenia wszystkim starajacym sie a zafasolkowanym gratuluje:)))
Buziaczki w ten peikny choc mroźny jesienny dzien:))

Angelek3 witaj na forum:-)

Dziewczynki powiedzcie mi co powinnam brac jakie witaminki bo ja jem codziennie tylko kwas foliowy lekarz mi powiedzial ze przez trzy miesiace codziennie kwasik a potem co trzeci dzien a jak zafasolkuje to znow codziennie ale czytalam ze bierzecie jeszcze cos doradzcie mi prosze.Widzialam w sklepie tez cale takie zestawy dla kobiet w ciazy lu tych co chca byc w ciazy zawieraja one kwas foliowy i cale stado innych witaminek

Stokrotko moja kochana :) noooo normalnie jeszcze w to nie wierzę :) dziś rano dla pewności test powtórzyłam ;) i krecha jak się patrzy!! W nocy zaczyna mnie krzyż pobolewać i cały czas mnie kłuje prawy dół podbrzusza... Ale w końcu sama widzisz żołnierzyki mojego ukochanego dotrwały dzielnie :) i zwyciężyły walkę. A owulka się zaczęła jak już byłam sama ;) Więc dzielnie czekały na jajeczko!!
Oto strona do testów owulacyjnych
http://www.allegro.pl/item457811202_10szt_testy_owulacyjne_1_test_ciazowy_pewne.html

Mi wychodziły rewelacja!! Jak był wynik pozytywny to 2 dni później skok tempki - więc chyba mniej więcej po 24 godz ta owulka od pozytywnego testu występuje.
Mam ich jeszcze sporo ;) ale już obiecałam przyjaciółce...która chce mnie gonić teraz.

Rodzinka jeszcze nic nie wie... i długo się nie dowie. Wymyśliłam, że w wigilię mój synek Emil dostanie pod choinkę zaklejoną kopertę z informacją od Mikołaja ;) "U Twojej Mamusi w brzuszku pod serduszkiem zaczęło się nowe życie. Zostaniesz niedługo starszym bratem"... Ciekawe jaka będzie reakcja :) On tak chce mieć malutką rodzeństwo... No... i przy okazji reszta rodzinki też się dowie.

Angelek>>> witaj będę trzymać kciukasy za Ciebie, bo widzę, że już sporo za Tobą - informuj nas - POWODZENIA

Kasiula 29>>> ja brałam Oeparol (czyli olej z wiesiołka) od pierwszego dnia cyklu do owulacji (zwiększa obfitość śluzu płodnego-czyli poprawia środowisko do przetrwania plemniczkom) a kwas foliowy to ja już 11 miesięcy biorę codziennie. Od września brałam Duphaston (ale to już na receptę) bierze się go na różne dolegliwości - ja miałam zbyt krótką fazę lutealną - już wklejam cytat o tym leku, jak chcesz to poczytaj sobie:

"W przypadku podejrzenia lub stwierdzenia niedoborów endogennego progesteronu oraz w przypadkach, w których wykazano specyficzne działanie dydrogesteronu: bolesne miesiączkowanie, zespół napięcia przedmiesiączkowego, endometrioza, wtórny brak miesiączki, nieregularne cykle miesiączkowe, czynnościowe krwawienia maciczne, poronienie nawykowe i zagrażające na tle stwierdzonego niedoboru progesteronu, niepłodność związana z niedomogą lutealną."

Mi jak widać szybciutko pomógł i biorę go nadal 2 razy dziennie - aż do 20 tyg ciąży :)

Nie mogę się doczekać 3 listopada... u ginekologa!!!
Jak ja kocham życie :) :) :)

Fluidki wysyłam... łapcie łapcie - bo świeżutkie :) Pa

<Ayah28> dzieki wielkie za informacje ja sobie tez tak mysle ze jakby mi sie udalo to bym powiedziala rodzica dopiero pod choinke spakowalabym w paczuszke moze male buciki albo w kopercie zdjecie z usg z fasolka....ale sie rozmarzylam.....:-) byloby extra...

czesc dziewuszki!!!
kasiula29> co do dodatkowych witaminek to moja ginka poleciła mi feminatal 800 to jest dla kobiet starajacych sie i tych w ciazy do 12 tygodnia.

a ja mam do was pytanie> moj mezus ma ochote na przytulanki nie ukrywam ze ja tez ( tak dlugo sie juz nie przytulalismy) ja mam obawy ze cos bedzie nie tak. jak myslicie mozna sie pprzytulac w tak wczesnej ciazy?? odpiszcie prosze!!!

ayah> gorące gratulacje dla ciebie widze ze jedziemy na podobnych wozeczkach:-) ja tez myslalam ze to 3 tydzien a tu ginka powiedziala mi ze 2. dzisiaj idziemy z mezusiem ogladac wozeczki i lozeczka - oczywiscie nic jescze nie bedziemy kupowac bo to za wiele za wczesnie ale tak tylko sie zorientowac:-) pozdrawiam serdecznie i przesylam fluideczki - łapcie!!!

<dziubek22> dziubku a jak bralas ten feminatal 800 to jadlas dodatkow kwas foliowy czy on jest juz w tych witaminkach?

witam. byłam wczoraj u lekarza powiedział że mam małe mięśniaki i jak za 2 miesiące nie zajdę w ciążę to do szpitala na laparoskopie na usunięcie mięśniaków to byłoby już moje 4 usypianie a druga laparoskopia jestem trochę załamana tym bardziej że nie dostałam skierowania na jakieś inne badania szukać przyczyny dlaczego nie mogę zajść w ciąże, operacja i tyle a na samą myśl o szpitalu aż mi się coś robi. co robić iść do endokrynologa, jeszcze innego ginekologa? najgorsze że u mnie w mieście naprawdę nie ma do kogo iść . pomocy

<piramidko> a gdzie mieszkasz? ja znam swietnego ginekologa jest naprawde rewelacyjny zna sie na rzeczy jest mlody wiec na czasie i pomogl mnostwo kobieta nie wiem gdzie mieszkasz on jest w moim miescie woj dolnoslaskie ale wiesz co jesli chcesz sie poradzic podam ci do niego nr telefonu mozesz smialo zadzwonic ja zawsze do niego dzwonie

Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona.
Ayah28 rzeczywiście za mną już sporo badań, diagnoz, oczekiwań i "zjedzonych" oraz przyjętych leków: (luteina, duphaston, clostilbegyt, bromocorn, pregnyl)to tylko niektóre z nich. Tym razem (jeśli się nie uda w tym cyklu) czeka mnie badanie drożności jajowodów.
Od początku bieżącego cyklu brałam wiesiołek aż do owu. Muszę powiedzieć, że mi pomógł, bo takich ilości śluzu to ja nigdy nie miałam. Owulację monitoruję sama bez użycia testów. Jestem w tym szczęśliwym położeniu, że zawsze w okresie okołoowulacyjnym czuję silny ból podbrzusza z jednej lub drugiej strony, który trwa do kilku godzin. I rzeczywiście podczas monitoringu USG lekarz stwierdza pęcherzyk lub miejsce po jego pęknięciu z tej strony, z której odczuwałam ból.
A powiedzcie mi dziewczynki kochane, czy temperatura po zapłodnieniu (jeśli uda się zajść w ciążę) musi zawsze przekraczać 37 st.?

dziewczęta potrzebuję pomocy :) chciałabym zacząć brać ten olej z wiesiołka - żeby uskutecznić nasze staranka (chyba to nie zaszkodzi a jedynie może pomóc - taką mam nadzieję), ale wyczytałam, że należy go brać od pierwszego dnia cyklu ... teraz mam 8 dzień.. i nie wiem właśnie- mam zacząć brać teraz... czy się powstrzymać??

Myślę, że nie zaszkodzi zacząć go brać. Ja zaczęłam od drugiego dc i efekty były zdowalające. Musisz tylko pamiętać, by przestać go brać z dniem wystąpienia owulacji :-)