Szukaj

Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
fantuś25
fantuś25 27-10-2008 11:32

Hihi! też tak myśle :)zwłaszcza że domikołajek niedaleko, a jak Mikołaj sie postara.... to wszystkie dostaniemy takie prezenty jakich chcemy ;P

stokrotka_75
stokrotka_75 27-10-2008 12:08

Cześć dziewczynki, dopiero teraz odpisuję, bo szukałam artykułu dla <Malwinki,30> o fazie lutealnej i nie mogłam znaleźć, ale już mam :)
Dzisiaj mój 17d wyż. temp. i... susza :) Jeżeli jutro będzie 18d.w.temp. to w środę testuję. Ja fazę lutealną miałam do tej pory 14 dni i u danej kobiety ta faza jest prawie stała tzn. +/- 1dzień czyli u mnie 13-15 dni. Ale zażywam Magne B6 i może to mi wydłużyło f. lutealną? Oby nie! Jakby co to proszę nieśmiało o trzymanie kciuków :) Chociaż objawów ciążowych u mnie brak, nawet brzusio na @ nie boli, więc cierpliwie czekam...
.......................................
Ayah, a Tobie Słoneczko zrobię lanie, oczywiście tak na niby, bo kobiety w ciąży są świętością :) Wiesz za co? Za wprowadzenie w błąd Margoux. 1,5 godziny nie znaczenia (?!) uuu niedobra rada! Ale doskonale Cię rozumiem, bo masz co innego teraz w głowie... i w brzuszku hihi. Jak się czujesz? Super pomysł z tym nowym wątkiem, napewno będę czytać :D
.......................................
Margoux, napisze o korekcie temperatur jesli mierzenie było o innej porze niż zazwyczaj.
"Do godziny 10:00 można korektować temperaturę w taki sposób, że
- odejmuje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona później niż zwykle
- dodaje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona wcześniej niż zwykle.
Mniej niz pół godziny różnicy nie ma znaczenia. Ayah chyba się przejęzyczyła z tą 1,5godzinną różnicą.

Przykład: Zatem jesli mierzysz temp. o 7:00 to:
- jeśli zmierzyłaś temp. o 8:00 i wyszło Ci 36,7 to możesz wpisać: 36,6
- jeśli zmierzyłaś temp. o 6:00 i wyszło Ci 36,7 to możesz wpisać: 36,8

- jeśli zmierzyłaś temp. o 8:30 i wyszło Ci 36,7 to możesz wpisać: 36,55
- jeśli zmierzyłaś temp. o 6:30 i wyszło Ci 36,7 to możesz wpisać: 36,75"
PS. przytoczyłam z forum Bociana.

No, ale nie byłabym sobą jakbym tego nie sprawdziła. U mnie wyglądało to tak:
- obudziłam się o 4.12, temp = 37.15
- ponownie zmierzyłam o 5.35, temp = niewiele ponad 37,00, ale 37,05 nie było.
Tak więc moim zdaniem zmiana czasu o godzinę w tym przypadku, obniża temp. o jedną kreseczkę. I to by się pokrywało z tym co piszą na Bocianie. Myślę, że rozsądnie będzie mierzyć tempkę do końca cyklu "po starej godzine" czyli jeśli ktoś mierzy o 5.35 to powinien po zmianie czasyu mierzyć o 4.35 :) Uff.
.......................................
Malwinko30, fazę lutealną liczy się ją od pierwszej wyższej temperatury (nad linią) do ostatniej temperatury przed miesiączką. U Ciebie licząc od 19dc do 28dc = 10dni. Dozwolone jest, by max 1 temperatura w fazie lutealnej - znajdowała się pod linią, u Ciebie są 3 temperatury pod linią. A więcej niż 1 temperatura po owulacji znajdująca się pod linią, może świadczyć o nie przebyciu owulacji, bądź o problemach z ciałkiem żółtym /wytwarzanym po owulacji w celu podtrzymania ciąży/. Faza lutealna u zdrowej kobiety jest względnie stała i wynosi między 12 a 16 dni. Krótsza faza wymaga kontroli u lekarza /jak i wszelkie plamienia w fazie lutealnej/. Dłuższa faza lutealna niż 18 dni - może świadczyć o ciąży / w ciąży ta faza jest zawsze powyżej 18 dni jednak w prawidłowym cyklu i bez ciąży, nie powinna wynieść więcej niż 17 dni!/.
Bardzo dobrze, że mierzysz tempkę :) Jak pójdziesz do gina pokaż mu wykresy. Przepisze Ci progesteron, natomiast sama aby wydłużyć f. lut. możesz zażywać:
przez cały cykl Magne B6 najpierw 1xdz, a w f. lutealnej 2xdz., oraz witaminę A+E tylko w f. lut. 2xdz.
Niektóre kobiety stosują Castagnus, ale ja bym to skonsultowała z lekarzem.

A tu masz bardzo ciekawy artykuł na ten temat:
http://npr.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=207

PS. A z tym 15dc to Ty wiesz lepiej czy była zakłócona :) Jeśli była, to dolna LP się obniży. Ale i tak dość krótką masz F.L. (ale nie tragiczną) , ja bym spróbowała z tym Magne B6 :)
.......................................

stokrotka_75
stokrotka_75 27-10-2008 12:32

Kasiula29, cieszę się, że moja prognoza się sprawdziła :) Bo, to oznacza, że wszystko u Ciebie na razie jest ok. Napisz mi swoje tempki to razem wyliczymy termin @. Bo przecież jej wypatrywać nie będziemy :P

Piramidko, czy Ty jesteś z Rzeszowa? Ja jestem z podkarpacia i jak pojechałam do specjalisty z Rz-wa od razu zaproponował mi laparo. Czysta głupota! Zrezygnowałam z wizyt u niego. Nie zamartwiaj się, tylko znajdź takiego co poszuka przyczyny. Myślę, że dobry masz pomysł z tym endokrynologiem :)

Angelek3, w ciąży nie musi temp. przekraczać 37 stopni. Wszystko zależy od podstawowej temp. ciała. Poczytaj posty powyżej, tam jest to dokładnie opisane :) Widzę, że masz ogromną wiedzę... jak zacznę w listopadzie brać Clo to będę Cię zamęczać pytaniami ;) No chyba, że nie będę musiała, bo uda się teraz :D Ja miałam robione HSG we wrześniu i jest do przeżycia, chociaż potwornie się bałam.

Maryniu, kiedy wyjeżdżasz do mężusia na kochu - kochu? :) Koniecznie daj znać!
Buziaki :*

Angelek3
Angelek3 27-10-2008 13:02

<<stokrotka_75>> życzę Ci z całego serca żebyś nie musiała o nic pytać, chyba, że jak poradzić sobie z porannymi mdłościami :-)
Kiedyś mierzyłam temperaturę, ale od momentu kiedy się dowiedziałam, że nie mam owulacji przez 3 krotnie przekroczone normy prolaktyny zaniechałam mierzenia, ale teraz muszę do tego powrócić. Choć zaobserwowałam, że moja faza lutealna trwa jak w zegarku-14 dni. Dwa miesiące temu czułam silny ból owulacyjny z prawej strony w piątek i równo za dwa tygodnie przyszła @ w piątek. Miesiąc temu było podobnie tylko że z lewej strony, a teraz znów ból pojawił sie w niedzielę dwa tygodnie temu, a wczoraj przyszła @. Ale i tak będę mierzyć tempkę. I w tej sprawie będę się radzić Ciebie droga Stokrotko ;-)

kasiula29
kasiula29 27-10-2008 13:06

<stokrotko> ja to czulam po kosciach ze jestes bliska fasolki a poniewaz dobra wrozka ze mnie i zawsze wszystko wszystkim przewiduje wiec tez nie moge sie mylic co do ciebie:-) trzymam mocno kciuki zeby to byl ten cykl
A to moje temperaturki od ostatniej @ ktora trwala 5 dni:
6dc - 36.7
7dc - 36.7
8dc - 36.7
9dc - 36.7
10dc - 36.7
11dc - 36.7
12dc - 36.9
13dc - 36.4
14dc - 36.7
15dc - 36.6
16dc - 36.7
17dc - 36.6
18dc - 36.6
19dc - 36.6
20dc - 36.6
21dc - 36.6
22dc - 36.6
23dc - 37.0
24dc - 37.0
25dc - 37.0
26dc - 37.0
27dc - 37.0
28dc - 37.4
29dc - 37.2 czyli dzis

z gory ci slicznie dziekuje:-)

kasiula29
kasiula29 27-10-2008 13:11

stokrotko zapomnialam dodac ze faza lutealna zawsze byla u mnie 14dni i tak przez cale zycie az do tej pory...ten cykl jest jakis dziwny..:-(

stokrotka_75
stokrotka_75 27-10-2008 14:02

Kasiula29, cykl cudowny!!!! OWU w 22dc, piękny wzrost temperaturki, piękna tempka w fazie lutealnej. Nie wiem, co Ty Słoneczko chcesz od tego wykresu? Na moje "oko" - świetny! Jeśli masz f. lut. zawsze 14 dni, to termin następnej @ to 4 listopada. Z wykresu widać, że z progesteronem nie masz problemu, żeby tylko "żołnierzyki" dotrwały do OWU... za to trzymam kciuki :)

Angelek3, jak tylko będę umiała, to chętnie pomogę :D

kasiula29
kasiula29 27-10-2008 14:08

stokrotko podnioslas mnie na duchu..martwie sie dlatego ze nigdy owu nie byla tak pozno zawsze cykle mialam 28 lub max 32 dniowe a tu mi teraz wyjdzie chyba 37 dni :-(

stokrotka_75
stokrotka_75 27-10-2008 14:26

Kasiula29, ostatni dzień cyklu to 3.11, więc 36-dniowy, a 4.11 to 1dc następnego... A może jakiś stresik miałaś i prolaktyna Ci podskoczyła? Nie ma co się zastanawiać nad tym na razie, bo wszystko jest ok. Pilnuj, aby tempka nie spadła poniżej dolnej LP=36,65 stopnia. Będę Ci kibicować :)

A ja cieszę się, że już do domku zmykam, bo bynajmniej znajdę sobie jakieś zajęcie i nie będę latać co chwilę do WC by sprawdzać czy coś się pojawiło.
Generalnie taka wyluzowana byłam, a dzisiaj czuję się jak kura "nioska" :P

kasiula29
kasiula29 27-10-2008 14:43

stresu nie mialam chyba zadnego w kazdym razie nie przypominam sobie

Stokrotko a kiedy tescik bedziesz robic?

KASIAK1
KASIAK1 27-10-2008 14:48

<stokrotka_75> no no stokrotko, coś czuję, że będziesz następna:)u mnie brak objawów jakichkolwiek był dobrym znakiem:)trzymam kciuki

stokrotka_75
stokrotka_75 27-10-2008 14:53

Jeśli jutro tempka nie spadnie i @ się nie pojawi to planuję Betę w środę, no chyba, że nie wytrzymam to jutro sikańca ;)
Za kciuki podziękuję, jak się uda, aby wcześniej nie zapeszyć :)

KASIAK1
KASIAK1 27-10-2008 15:01

<stokrotka_75> to cię podziwiam, że jesteś taka cierpliwa:) ja bym już dziś testowała, bo bym nie wytrzymała:)

Ayah28
Ayah28 27-10-2008 15:55

stokrotko :) oj czuję, że do nas dołączysz i wszystkie na tym samym wózku ;) mniej więcej z tym samym terminem :) ale by było super
Co do tempki - to też czytałam o tej 1,5 godz w necie - nie pamiętam strony :( - ale właśnie podawali 1,5 a nie 0,5!!! Ale masz rację - na resztę cyklu dobrze, żeby dziewczyny mierzyły dalej o tej samej porze czyli minus 1 godz :)
Czekam na info... a jak wiesz ;) mi cierpliwość wynagrodzono!!!!
Dziewczynki fasolkujcie i przechodźcie do nas ;)

kasiula29
kasiula29 27-10-2008 16:18

stokrotko ja tez cie podziwiam za cierpliwosc moze zrob jutro juz test bo az ja sie stresuje...ja za to niemam zadnych objawow na @ wiec moze bedzie jak u kasiak i cos mi tam zakielkuje hihi jedynie co ..to moglabym konia zjesc ciagle jestem glodna i mam chyba hustawki nastrojow bo juz nawet moj narzeczony mnie tak dzis wkurza ze nie moge wytrzymac takiego mam nerwa...i to za nic:-(

margoux
margoux 27-10-2008 18:02

Dzięki STOKROTNE Stokrotko za info na temat temp i zmiany czasu. Wszystko sobie przeliczyłam. Zobaczymy jak to będzie z tym mierzeniem o starej porze.
Tymczasem życze Ci jak najszybszego podwójnego różowego... widoku na teście.
Czekam niecierpliwie na wieści.

marynia
marynia 27-10-2008 19:38

A więc Stokrotko trzymam kciuki, bardzo, bardzo mocno. Ale... kochana musisz się zrewanżować.
Ja jestem narazie zadowolona, bo odliczam dni do powrotu męża (jeszcze 72 godz.) Mam taką cichą nadzieję, że owu mi się spóżni i będzie jakaś mała szansa. A ja to chyba pojadę w kolejnym cyklu. Trzeba walczyć.....

Malwina_30
Malwina_30 27-10-2008 21:15

<MoniaB> A u mnie na razie bez zmian...mam właśnie 3 dzień @. Wczoraj i przedwczoraj brzuch mnie straszliwie bolał...dopiero dzisiaj mogłam wreszcie
normalnie funkcjonować. W przyszłym tygodniu ide do mojego gin. A co u Ciebie?...lepiej się czujesz? Daj znać jak po jutrzejszej wizycie.

<stokrotka_75> 3mam mocno za Ciebie kciuki...coś czuję, że będzie fasoleczka:-))). Daj koniecznie znać jak zrobisz teścik:-)
Z całego mojego serducha dziękuję Ci stokroteczko za artykuł i wszystkie Twoje uwagi...jesteś kochana...pójdę za Twoją radą i zacznę brać Magne B6.
Do lekarza mam iść w przyszłym tygodniu...wtedy się skonsultuję co dalej...no i oczywiście cały czas mierzę tempkę. Zobaczymy co to będzie w kolejnym cyklu. Na razie temperaturka 3-ci dzień utrzymuje się na tym samym poziomie - 36,6.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny.

kasiula29
kasiula29 28-10-2008 00:12

wlasnie mi sie zaczyna szal jajnikow...cos mi sie wydaje ze f.lutealna w tym cyklu bedzie za krotka i @ lada moment przyjdzie..:-((((

stokrotka_75
stokrotka_75 28-10-2008 07:45

No dziewczynki, dzisiaj temperatura spadła pod LP, więc nadzieja zgasła, @ gdzieś "za rogiem" się czai :) Szczerze Wam powiem, że nawet rozczarowana bardzo nie jestem, bo nie stawiałam na sukces (przez śluz) w tym cyklu. Ale fajnie było tak pomarzyć wczoraj :)) Testu nie robiłam, bo nie ma sensu. Pewnie Magne B6 wydłużył mi f. lutealną. Na raziem czekam, a jak coś się zmieni to dam znać.
No to trzymamy teraz kciuki za Kasiulę29 i Anuleczkę :) Chociaż ta ostatnia coś nam z forum zniknęła :P

Margoux, dzisiaj nastawiłam budzik na: godz. 4.35 i temp. = 36,90
Drugi nastawiłam na godz. 5.35 i temp. = 36,80
Tak więc drugi raz się sprawdziło. Jutro zmierzę o 5.35 i dodam 1 kreskę (0,1 stopnia) -> to będzie pomiar temp. wg starego czasu.
Ps. Mój kochany mężuś nie spał od 4.35 do rana, bo mi się testów zachciało. Ale specjalnie nastawiłam zegarek tak, aby była dokładnie godzina różnicy. Postaram mu się to wynagrodzić wieczorkiem :D

Odpowiedz w wątku