Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
anna1983
anna1983 08-09-2009 14:37

Witam Was wszystkie dziewczynki!! Dawno mnie nie było... ale byłam w szpitalu! Pisałam ostatnio że kiepsko się czuję bardzo boli mnie brzuch mam dziwne skurcze i w ogóle! Tak było przez całą miesiączkę,która była bardzo dziwna ale gdy po niej też te skurcze się utrzymywały poszłam do gin. ona wysłała mnie na usg dopochwowe, poszłam prywatnie do gin i zrobiła mi usg i powiedziała że po @ błona śluzowa w macicy powinna być złuszczona ale nie była więc żeby po tamtym poronieniu dmuchać na zimne lepiej iść do szpitala i zrobić badania, pierwotna diagnoza mówiła że bardzo możliwe że byłam w bardzo wczesnej ciąży i najprawdopodobniej znów poroniłam,objawy miałam jak po tamtym poronieniu i bóle też podobne i plamienia też.... normalnie się załamałam, miałam znów mieć łyżeczkowanie, nawet przygotowywałam się do zabiegu... ale w między czasie okazało się że jednak raczej na pewno nie byłam w ciąży a to jakieś zaburzenie hormonalne, podejrzewali też PCO - zespół torbielowatych jajników bo na usg wyszły jakby torbiele na jajnikach i powiększone te jajniki trochę są ale ten zespól daje fizyczne objawy tj, trądzik, owłosienie itp a ja nie mam takich więc nie wiadomo w każdym razie do zdiagnozowania u lekarza prowadzącego. Na pewno miałam ogromną infekcje bo CRP wychodziło dużo za duże, dostawałam antybiotyki przez 5 dni w szpitalu a teraz mam brać dalej w domu i zgłosić się do lekarza w związku z obraniem drogi dalszego leczenia. Mam dość ... najgorzej nie wiedzieć co ci jest i wciąż słyszeć co innego. jedyne co mnie pociesza to to że jednak nie poroniłam, bo drugi raz to nie żarty...
A teraz muszę poszukać jakiegoś dobrego lekarza w okolicy Łodzi!!!

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:39

Narazie nic - kazda z nas przechodziła lub przechodzi to co Ty teraz. Ja starałam sie 5 lat i wiem co to znaczy zyc ciagłą nadzieją że może tym razem się uda...Kochana, kilka miesięcy nic nie znaczy, nawet nie można powiedzieć że ma się problemy z płodnością (to mozna stwierdzić najwcześniej po roku, przynajmniej tak mówią lekarze) Wiec głowa do góry! Podobno trzeba dac sobie na luz a wtedy samo sie stanie:-))

anna1983
anna1983 08-09-2009 14:39

Muśka oczywiście trzymam kciuki!!! Będzie dobrze!!! Daj znać jak będziesz po!!! Ale jestem pewna że będzie 5!

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:40

Olka, znam ten list i z chęcia go przeczytałam ponownie, oczywiście rozbawił mnie na całego!

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:42

Hope, nie przesadzaj Kochana, nie mam 3x wiekszego brzuchola od Twojego, tak ze zdjecia ciężko wywnioskowac- może troszkę mam większy.Jak wreszcie mój M wykona mi jakąś fotke to wstawię ją na NK.

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:45

Anna, miło że znowu jestes z nami, dobrze że już wyzdrowiałaś. Masz racje, poszukaj jakiegos dobrego gina i idź do niego jak najszybciej.Trzymaj się!

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:46

Asiula, jak tam zdrówko? Czujesz się juz dobrze??

anna1983
anna1983 08-09-2009 14:46

Narazie nic... nic Ci nie jest po prostu pragniesz bardzo dziecka i po każdej nieudanej próbie przeżywasz rozczarowanie tak jak dużo z nas!! A to że widzisz co miesiąc u siebie objawy ciąży to też normalne większość z nas się tak nakręca i je widzi!
Musisz wierzyć że w końcu się uda! Niektórym udaje się od razu a inni muszą czekać parę miesięcy nieraz rok a nieraz jeszcze dłużej... Ale trzeba wierzyć że w końcu zobaczymy 2 kreseczki na teście, a nawet po wielu latach , często nawet wtedy gdy lekarze nie dają nadziei zdarza się cud i kobiety zachodzą w ciążę. Mamy na forum i takie przypadki, które podnoszą na duchu... a 3 miesiące to jeszcze nie tak długo... musisz mieć nadzieję i wierzyć.

Agakrak
Agakrak 08-09-2009 14:47

Muska, trzymam mocnoooooo kciuki, daj znać jak tylko wrócisz!

anna1983
anna1983 08-09-2009 14:50

Dzięki Agakrak za miłe słowa! Dobrze u u Ciebie i 3 Twoich maleństw ok. Pozdrawiam gorąco!!

anna1983
anna1983 08-09-2009 15:11

Myślę że uda mi się teraz częściej do Was dziewczynki zaglądać bo po szpitalu mam jeszcze 14 dni wolnego... musze sobie wszystko poukładać, iść do jakiegoś dobrego lekarza, porobic badania i zobaczyć co mi jest w ogóle.
Ja też bardzo lubię patrzeć na kobiety w ciąży już z widocznym brzuszkiem,lub na kobiety z małymi dziećmi, każdą na ulicy odprowadzam wzrokiem, aż nieraz mi głupio, ale bardzo tęsknię za czasami kiedy będę miała taki brzuszek i dziecko. A teraz po szpitalu to napatrzona jestem, tam prawie wszystkie z brzuchami bo na ginekologii leżałam, do porodu z reguły przygotowywane i na niego czekające, ojcowie wydeptujący ścieżki czekając pod porodówką to też widok codzienny(oddział ginekologiczny i porodówka blisko siebie były), i płaczące dopiero co urodzone dzieci wciąż słyszałam i wciąż bicie serdeuszka dzieci w brzuchu przez ktg u mam w ciąży jak nie na 1 sali to na innej, i tak sobie myślałam kiedy ja będę miała to szczęście być tam z takim dużym brzucholem szykując się do porodu!!!!
Jedyne co nie fajne w tym szpitalu(zresztą w wielu tak jest) to to że na 1 sali kładą i kobiety w ciąży i te które poroniły, A to niezbyt komfortowa sytuacja zarówno dla 1 jak i dla 2.

anulka87
anulka87 08-09-2009 15:13

anna 1983 powiedz mi jesteś z okolic Łodzi?????

anna1983
anna1983 08-09-2009 15:16

Tak jestem z okolic Łodzi!! Czyżby Ty również Anulko!???

anulka87
anulka87 08-09-2009 15:18

ja jestem z okolic Łęczycy:) do Łodzi nie mam aż tak daleko:) Aniu1983 z tego co czytam Twoje wypowiedz dochodzę do wniosku że jesteś kolejną fajną kobietką (taką ciepłą:)

anna1983
anna1983 08-09-2009 15:20

Asiu a Tobie zdrówka życzę! Kuruj się kuruj żebyś jeszcze z Łukaszkiem słonca wrześniowego nałapała na zimę! Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki serdecznie. I nasze ciężaróweczki i te , które bardzo mocno pragną w końcu nimi być..trzymam za nas starające mocno kciuki...

anna1983
anna1983 08-09-2009 15:28

Dziękuję Ci bardzo Anulko za miłe słowa... zawsze miło słyszeć takie rzeczy... z Ciebie też fajna babeczka na pewno, my tu same fajne babeczki jesteśmy, wrażliwe , ciepłe bardzoooo emocjonalne, "wrażliwce" potrzebują dzielić się z kimś radościami i smutkami...:-) I za wszelką cenę chcą pomagać innym, choćby dobrym słowem, wsparciem psychicznym a czasem po prostu tym że są że wysłuchają, doradzą...

anna1983
anna1983 08-09-2009 15:32

Muśka... daj znać jak u Ciebie, potwierdź tą przewidzianą przez nas 5 , bo mi normalnie drętwieją palce u rąk i nóg na przemian gdy te kciuki ściskam, hihihi:-)

Narazie nic . . .
Narazie nic . . . 08-09-2009 18:20

dziekuje wam dziewczynki agakrak i anna1983 :) za mile slowa wiem ze tak jest juz tyle sie naczytalam i wpisow tutaj i na innych stronkach ale swoje sie czuje :(staram sie nie myslec ale tak jak jedne tu z nas kiedys napisala jak mozna wrzucic na luz jesli sie czegos bardzo pragnie nie da sie nie myslec chyba ze ma sie naprawde fuuuul spraw na glowie!!:) a pozniej klotnie z przyszlym tatuskiem bo wydaje mi sie ze akurat ominelismy ten dzien w ktory napewno by sie udalo!buuu gdzie te 2 kreseczki!!:)

HOPE
HOPE 08-09-2009 19:01

Muśka kurcze dawaj znac bo juz ze zdenerwowania nie moge....Czekam na wiadomosci od Ciebie Kochana jak poszlo...A moze poszlas juz swietowac ta 5 z innymi broniacymi sie...? ;)

HOPE
HOPE 08-09-2009 19:09

Anna naprawde przeszlas pieklo w tym szpitalu widzac te wszystkie dzieciaczki, brzuszki i cala reszte..Powinni to jakos odseparowac bo faktycznie z jednej jak i z drugiej strony nie jest to przyjemne...Trzymaj sie kochana i mam nadzieje ze jakis bardzo dobry gin w koncu powie Ci co jest nie tak i pomoze Ci to zwalczyc.

Narazie nic...powiem to co inne dziewczyny ze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i spokojnie poczekac na szczescie...Ja czekalam dokladnie rok zanim sie udalo i to bez ingerencji lekarza wiec musisz wierzyc ze sie uda i Tobie...A klotnie z mezem nic nie daja, wrecz przeciwnie bo przeciez do tego trzeba dwojga i nie mozesz dopuscic aby ten problem zdominowal Wasze relacje bo tym bardziej sie nie uda.Aha i pamietaj ze nie ma dnia w ktorym na 100% by sie udalo wiec naprawde nie jest to powod do denerwowania sie na siebie czy meza.Ja zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci a napewno osiagniesz cel :)

Odpowiedz w wątku