Hiszpania: operacja na 26-tygodniowym płodzie

Chirurdzy hiszpańscy oznajmili, że udało im się przeprowadzić z sukcesem operację in utero na płodzie, który cierpiał z powodu obstrukcji oskrzeli. Jest to pierwsza tego typu operacja na świecie, przeprowadzona w szpitalu w Barcelonie. A konkretnie mówiąc, operacja ta została przeprowadzona już dwa lata temu, a dziś lekarze mogą stwierdzić z całą pewnością, że się powiodła, ponieważ pacjentka cieszy się idealnym zdrowiem.

W rzeczywistości, dzięki postępom w technice echografii, lekarze są w stanie diagnozować in utero wiele chorób i deformacji płodowych. Pozwala to im rozważać ewentualne terapie albo operacje chirurgiczne w niektórych przypadkach.

Dlatego też, co roku przeprowadza się około setki inwazyjnych i bardzo złożonych interwencji in utero. Operacje te są przeprowadzane jedynie w kilku centrach, przez chirurgów wysoce wyspecjalizowanych.

W hiszpańskim przypadku chodzi o posłużenie się wyjątkową techniką. Płód był bowiem dotknięty obstrukcją płuc, która zdarza się zaledwie w 1 przypadku na 10 000.

Całkowita obstrukcja płuc może zagrażać życiu płodu, ponieważ płuca nie rozwijają się normalnie i zachowują się jak nowotwór. A to grozi zawałem serca, ponieważ płuca zaczynają naciskać na serce, jak wyjaśnia Eduard Gratacos ze szpitala w Barcelonie. W 90% przypadków zresztą deformacja ta prowadzi do śmierci płodu albo noworodka.

W przebiegu interwencji, lekarze przeprowadzili endoskopię, aby dotrzeć do punktu obstrukcji oskrzeli i przedziurawili ją laserem. Jest to bardzo delikatna operacja, polegająca na zastosowaniu cewnika o szerokości 3 milimetrów, dodaje jeszcze doktor Eduard Gratacos.

Dzięki tej operacji, płuca chorego płodu zostały opróżnione i zredukowane do normalego rozmiaru. W sumie, operacja trwała 30 minut.

W takim przypadku, opisuje obrazowo specjalista, trzeba działać bardzo szybko, jakbyśmy napadali na bank.

Ale jest to światowa premiera, w dodatku uwieńczona sukcesem. Dziewczynka urodziła się 11 tygodniu później. Dziś ma szesnaście miesięcy i musi być leczona na lekką niewydolność oddechową, która w przyszłości nie powinna stanowić żadnego problemu.

Jest całkowicie normalna, zapewnia doktor Eduard Gratacos.

Budzi się rano szczęśliwa i radosna, śmieje się, kiedy jest zadowolona i płacze, kiedy jest głodna, mówi jej matka, Monica Corominas.

Jeszcze dziesięć lat temu, niewielu lekarzy podejmowało się tego rodzaju interwencji. Ale dzisiaj, operacje te się wręcz namnażają, co sprawia, że ta gałąź medycyny jest bardzo obiecująca. Lekarze rozważają tutaj możliwość naprawiania niektórych deformacji u płodu, które są przedmiotem coraz większej ilości badań.

Tym bardziej, że, jak wyjaśniają specjaliści, tkanki płodu goją się bardzo dobrze, a techniki chirurgiczne są coraz lepsze. Jednakże, do każdego postępu dochodzi bardzo wolno, krok po kroku. A operacje te w dalszym ciągu pozostają bardzo delikatne, złożone i ryzykowne, jak wszystkie operacje zresztą.