Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
MoniaB
MoniaB 04-11-2009 18:39

Hey słonka moje kochane:))))

Długo mnie nie było ale już wróciłam, kupilismy z mężem internet i będę częściej tutaj zaglądać:))))

Oczywiście nadrobię czytanie i do każdej z Was skrobnę parę zdań:)))

Marti, Agatha bardzo mi miło że tak o mnie wypytujecie i pamiętacie:))))Naprawdę aż cieplutko na serduchu się robi:)))

Agatha, Ty się nic nie martw, usg mimo że oblicza wszystko nie jest w 100% dokładne. Sama się o tym przekonałam:))Mój maluszek tez miał w 18 tygodniu rozbierzności w wymiarach, Wystarczy że lekarz delikatnie za dużo wymiar rozciągnie....Zobaczysz wszystko będzie dobrze, nie martw się:))))

Marti bardzo się cieszę że już wyzdrowiałaś i ze dobrze się czujesz:))To Kubuś szcześłiwy bo może na basen znów z mamusią śmigać;))

Kochane ciężaróweczki chore, życze Wam dużo dużo zdrówka, obyście szybko do formy wróciły:)))A mamuśkom z mdłościami to ja nic nie pomogę bo mnie to ominęło:)))

U nas bardzo dobrze, ja tez się przed przeziębieniem bronie i na razie jest ok:))
Jutro mamy wizytę u ginekologa:))Mały buszuje na całego:))W nocy jeszcze spać daje ale już coraz częściej się budzę:))))
Atak bratanka męża przeżyłam choć powiem Wam że jak pojechali to rozkoszowałam się ciszą która zagosciła w domu:)))Bardzo mnie to zmęczyło, a nigdy tak nie było....
No nic, uciekam coś poczytać a nadrobię Wasze posy jutro i tez cos jeszcze skrobnę:)))

Buźki dla Was wszystkich:)))))Wasza MoniaB

MoniaB
MoniaB 04-11-2009 18:40

Kasiula już coś mi się zdaje że urodziła;))

Monia_1980 - 3 grudnia

Agatha - 4 (8) grudnia

Klaudia- 15 (22) styczeń

MoniaB(ja, hihi)- 5 luty

anika- 10(17) kwiecień

agnieszkaadres- 1 czerwiec

kasia0333- 9 czerwiec

nynka- 26 czerwiec

Asia- ?

Asia11
Asia11 04-11-2009 20:11

Anikaa, agnieszkaadres, no to nas wszystkie wzięło. Nie martwcie się tylko odpoczywajcie w domku. Musimy o siebie dbać.

Asia11
Asia11 04-11-2009 20:16

Monia, chętnie bym się dopisała, ale sama jeszcze nie wiem :-((((. Teoretycznie, powinien to być 8 tydzień więc termin byłby na ok 20.06, ale w związku z tym że mi sie wszystko poprzestawiało z owulką (która była chyba ok 30 dnia cyklu ????) to jest teraz 4 tydzień - chyba :-(. Jestem na 13 listopada umówiona na USG i wtedy będziemy sprawdzać który dokładnie to jest tydzień i jaki mam termin. Normalnie porażka tak nic nie wiedzieć ;-). No ale w takim razie będzie to pewnie ok 10.07.2010

Asia11
Asia11 04-11-2009 20:25

Jedyne co wiem na pewno to że jak robiłam betę 27.10 to mi wyszedł wynik z przedziału 2-3 tydzień (466).

klaudia28
klaudia28 04-11-2009 20:56

Hej.
Akszeinga 1 na samym początku miałam straszna ochote na takie rzeczy jak ogórki kiszone przez pierwszy trymestr tak miałam ale potem tak od około 4 miesiaca mnie wzieło na słodycze i tak mam do teraz,ciągle bym cos słodkiego jadła także nie wiem czy to na chłopaka czy dziewczynkę....hihihi
Pozdrawiam

kasia0333
kasia0333 05-11-2009 10:40

Marti84 - mi na początku wyszło ze mam termin na 9 czerwca a teraz mi wyszło ze na 7 czerwca teraz jestem w 9 tygodniu a jem ile wlezie hehe jutro ide do lekarza na kontrole a popoludniu z meżem jedziemy na weekend do rodzinki :) też słyszałam o takich majtusiach i wydaje mi sie , że to jest bardzo dobry pomysł.
nynka- mnie jak weźmie na zupke chińska to jem mi całe szczęście mdłości przeszły :) a bałaganem sie nie przejmuj jak będziesz na siłach uporasz sie ze wszystkim :)

klaudia28- mi to każdy mówi , że bedę miała chłopaka hehe ale narazie jako tako smaków nie mam .
Pozdrawiam Was :)

Asia11
Asia11 05-11-2009 11:05

Witam wszystkie dziewczyny :-). Przede mną kolejny dzień siedzenia w domu. Strasznie mi się nudzi. Przeziębienie niestety nie przechodzi, więc pewnie mnie czeka takie siedzenie do końca tygodnia.

Nynka, świetny pomysł z tym, żeby powiedzieć mamie w jej urodziny. Moja ma niestety pod koniec maja, więc u mnie by to nie wypaliło ;-).

Ja moim rodzicom jeszcze nie powiedziałam. Po pierwsze bo jestem chora a po drugie bo w połowie listopada czekają mnie 2 podróże służbowe (w tym jedna do Niemiec) i nie chcę ich martwić. Powiem im jak już wrócę i będę miała wyniki tego USG.

A ja nie mam żadnych zachcianek, żadnych mdłości i w ogóle zaczynam się zastanawiać dlaczego.

Pozdrawiam i życzę wam wszystkim miłego dnia. Papa :-)

MoniaB
MoniaB 05-11-2009 11:17

Witam Was kochane:))
Tak jak obiecałam, nadrobiłam czytanie i troszkę tu muszę skrobnąć:)))
Agatha, tak jak Ci mówię, nic się nie denerwuj, będzie na pewno wszystko dobrze i pomyśl że już niedługo będziesz miała swojego maluszka przy sobie:) Jak ja bym już chciała Piotrka mieć blisko:)Zobaczysz na pewno wszystko pójdzie książkowo i gładko:)I tak jak dziewczyny Ci piszą nic się cesarką nie martw. A tak w ogóle to dzis tez masz wizytę, więc pisz kochana co tam u twojego szkraba słychać:) I tak jak Ci już wcześniej pisałam ja tez miałam odchylenia w 18 tygodniu ciąży jeśli chodzi o wymiary głowki, brzuszka i nóżek małego:)Głowa do góry:) O to jak już będziesz mieć cesarkę to chyba tak jak pisałas nie doczekasz się na zdjęcia moje nowe;))Ale nic straconego, na pewno będziesz do nas zaglądac:))

Marti moja- bardzo mi miło że tak o mnie pamiętasz i ciepło piszesz:)))Super babka z ciebie:))I bardzo się ciesze że już wyzdrowiałas i że Kubus się nie zaraził:) Oj miałaś ciężki tydzień miałaś:(Na szczęście się już skończył))Jeśli chodzi o mojego małego rozrabiaka to jeszcze daje mi spac w nocy:) Ale buszuje buszuje na całego co bardzo mnie cieszy:)Uweilbiam patrzeć jak mi się brzuch na prawo i lewo zniekształca:) Ale powiem Ci że strasznie drażliwa się zrobiłam, przeszkadzają mi wszelkie dźwięki w nocy, np. jak się przebudze i sąsiedzi się kłóca a ja już wtedy zasnąć nie mogę:) Albo jak mąż chrapie, albo za głosno oddycha to ja już mam pospane:((Myslisz że meliska coś pomoże?????Normalnie już nie wiem co robić, bo na samą mysl o kolejnej nieprzespanej nocy to już wściekla do łóżka ide:(Jakieś nieporozumienie:(Piotrus mój malutki wbija mi już stopy w żebra, nie bardzo mogę się zgiąć np. żeby buty założyć bo już mu niewygodnie i mame atakuje:)Ciekawe ile od ostatniej wizyty urósł, dzisiaj mamy o 18'00 to się dowiemy Mam nadzieję że będzie z nim wszystko dobrze, tzn że jest z nim wszystko dobrze;)Marti całuję Cie bardzo bardzo mocno, Kubusia też i mam nadzieję że już Cie żadne chorobsko nie dopadnie:)Ciumki od ciotki Moniki:**

MoniaB
MoniaB 05-11-2009 11:31

Nynka, ja współczuję tych mdłości ale jak tylko zupki ci pomagają to jedz ile wlezie, przecież nie będziesz je całą ciąże jeść tylko przy mdłościach, które mam nadzieję szybko ustąpią:) Ja niestety nie umiem nic doradzić bo ja nie miałam mdłości a to że lekarze mówią że masz je za wcześnie to w ogóle nie zwracaj na nich uwag, każda kobieta reaguje inaczej i nie ma książkowo napisane że akurat w tym a tym tygodniu mdłości wystąpią. Tak jak niektóre kobiety wiedzą dokładnie kiedy do zapłodnienia dochodzi , tak niektóre zaraz po zapłodnieniu mają mdłości. Glowa do góry, mam nadzieję że szybko Ci przejdzie:)A i kochana bałagan nie zając, nie ucieknie, ja nieraz mialam taki syf to coś probowałam posprzątac to tylko opiernicz od męża zbierałam że się przemęczam jak mam odpoczywac. Mówie C, dojdziesz do formy to ogarniesz to wszystko:)buźki i zdrówka życze:0

Asia 11 – czekam na wiadomość odnośnie terminu porodu To Cię do kalendarzyka dopisze:))A jeśli chodzi o Twoje niepokoje to nie martw się niczym. Ja nie mialam żadnych mdłości w ciązy, na początku większych zachcianek tez nie więc bez stresu dziewczyno, ciesz się tym:) Bo pomyls jakby Cie męczyło, na pewno nie byłoby ciekawie, czytając posy dziewczyn które maja mdłości to mnie ciarki przechodzą i współczuję im a zarazem w duchu uśmiecham się że mnie to ominęło:)A apetyt przyjdzie przyjdzie zobaczysz;))Teraz się kuruj i mysli pozytywnie:)Pozdrawiam:**

MoniaB
MoniaB 05-11-2009 11:52

Anikaa i Tobie mnóstwo zdrówka zycze:) Mam nadzieje że szybko Ci ta wstrętna choroba przejdzie i już nie dopadnie więcej. W ciąży odporność osłabiona i normalnie ja to już trzy razy w trakcie ciąży byłam chora a teraz przed czwartym razem się bronię, chociaż wczoraj nie mogłam sobie kawy mrożonej odmówić:) Wracaj szybciutko do zdrówka i do nas na forum.

Agnieszkaadres i tobie również duzo zdrówka:) Mam nadzieję że antybiotyk nie będzie potrzebny i szybko wrócisz do formy:) Ale fajnie jest zobaczyć swojego maluszka:) Mój to zawsze na usg takie wygibasy odstawia, że hey, nigdy nie śpi. A w takim tygodniu jak Ty jesteś to maluszek nie jest jeszcze taki duzy jak w 27 i fajnie się go ogląda w całej okazałości bo ja już etapami mojego oglądam:) Pozdrawiam i Wracaj do nas szybko:)

Akszeinga i Tobie dziękuję za troskę:) Tyle męża wczoraj męczyłam że pojechał i kupił Internet bo powiedziełam że jak tak dalej pójdzie to zbankrutuję na telefonie hihih to się wystraszył Bo ja was podglądałam na fonie, tzn forum. Troszkę poczytałam i wiedziałam co się dzieje ale nie mogłam odpisać:( Ale już jestem. Jeśli chodzi o kalendarz to będę na bierząco go przenosić:0 po wizycie Jasia dałam rade chociaż jak pojechali to z mężem rozkoszowaliśmy się błoga cisza jaka w mieszkaniu panowała:) W sumie to wiecej hałasu jego rodzice robili niż on sam. A mój mąż powiedział że już więcej chyba do Jaśka slowa nie powie bo co się odezwał to bratowa go opierniczała że nie tak się do niego mowi , że nie zrozumie. Ja to już myślałam że nie wytrzymam i że jej coś powiem. To oni SA z nim na co dzien a my niekoniecznie musimy wiedziec jak oni się do niego zwracają…Brrrrr . Ale już nie ma co rozpamiętywać:) Było minęło:) I jak odwiedzałas może ten sklep o którym pisałam pare stron wczesniej??Pozdraiwma;)

Klaudia, koniecznie daj znac jak po wizycie. A jeśli chodzi o smaki i to na co ma się ochote to raczej się chyba nie spelnia co do płci:) Ja na początku tylko kwasne, slone ostre a teraz słodkie bardziej i co??I synus mi w brzuchu rośnie:) Ale ciekawa jestem kogo tam masz pod serduszkiem:) Choć ja zawsze powtarzam że najwazniesze żeby zdrowe było;)Buźki:*

Kasia 0333 to jak już będziesz miała dokładny termin porodu ( choc dokładnego to moim zdaniem ustalic się nie da) to tez daj znać to pozmieniam w kalendarzyku:) Cieszę się że chociaż Ty masz spokój z mdłościami, oby nie wróciły:) Miłego weekendu u rodzinki życze:) Pozdrawiam:88

Zuziu słonko moje co u Ciebie słychac????Mam nadzieję że wszystko dobrze i obeszło się bez szpitala:) Odezwij się bo się tu martwimy:(

Anuleczko a u was co tam?????Jak Danielek???I to ząbki mu idą czy inna jest przyczyna jego płaczu???Pozdrawiam Cie cieplutko:) Dzis pewnie spacerek bo piekna pogoda we Wrocławiu:) Ja zaraz uciekam do teściowej:0

marti84
marti84 05-11-2009 11:54

Witam
widze kochane dziewczynki,ze pomalu forum nasze ruszylo,pogoda fatalna i jesien z zima sie przeplata i chorobsko sie ludzi lapie.
My na szczescie juz lepiej sie czujemy ja i maz tez,a Kuba to zdrowiutki i ochoty nabiera do zabawy i przewraca sie z brzuszka na plecki i 360 stopni wokolo lozeczka i na lozku juz go nie moge zostawic!
Zdrowiejcie kochane

Monia B-to pewnie nie mozesz sie juz doczekac wizyty u gina,zobaczysz swojego maluszka na usg? Ja robilam sobie usg w formie tej d3 i mi ginek wypail plytke z 10 minutowym usg i caly czas ogladalm,bo super widac bylo,glowke buzke jak ziewa,przecera raczkami oczka,jak kopie nozkami i serduszko jak bije,poszczegolne czesci ciala i nawet widac bylo dokladnie ze to chlopczyk:)Moniu jak masz okazje to sobie zrob takie usg bo jest super pamiatka i jak bedziesz miala zly humorek to aobie wlaczysz i humorek sie poprawi-bynajmniej mi sie poprawial.
A co do zmiany nastroju-to ja mialam straszne wachania humoru i wogole to bylam jedza dla swojego M-hhiii
Meliska jest zawsze dobra,na spokojny sen i mi tez pomagalo cieple mleczko i spacerek maly przed snem lub pozadnie sypialnie wywietrz ,jak nie masz ochoty wychodzic w taka pogode:(
Poza tym kochaniutka to z tym snem to roznie moze byc,najlepiej to nie mysl o tm ze nie mozesz spac,bo myslisz i nie mozesz usnac,moze Monia jakoms ksiazke dobra przeczytaj,albo na internecie posiedz sobie,jakis filmik obejrzyj:0ja czytalam ksiazki Paulo Coelho,fajnie pisze o zyciu i ogladalm czesto nasze wesele na dvd.
I wogole to mialam tez kiedys tak ze nie spalam 5 nocy pod rzad-jakis koszmar-to byl,ale juz jest oki,Kuba spi dobrze i ja w miare tez ,chociaz czesto sie budze na siku!:(
Pozdrawiam ciebie i buziaczki od Kubusia i daj znac jak po wizycie:)

Agatha-to dobrze ze juz nie myslisz tak intensywnie o tych wymiarach nie ma po co sie martwic,dzisiaj masz drugie usg i wizyte u irlandzkiego gina -daj znac co tam slycha kochana.
A chodzisz tez prywatnie do polskiego gina?
Ja wiem ,ze mojej znajomej w Anglii w 38 tygodniu obracali dziecko,w szpitalu a ylo glowka do gory i sie obrocilo,ale nie kazdy chce -ja osobiscie tez bym nie chciala,dziecko samo wie jak mu najwygodniej:)
Poza tym pozdrawiam ciebie kochana i trzymaj sie cieplutko:)

Akszeinga 1-ale ten czas leci szybciutko,kestem w szoku-juz niedlugo bedziesz musiala wrocic do pracy,szkoda ze tak krociutko,a jest chyba takie cos jak godzina na karmienie w Polsce? moze uda ci sie wyjsc wczesniej,sprawdz co ci sie nalezy jako mamusi karmiacej:)
Ja Kubie daje codziennnie 1,2 lyzeczki wody do picia aby sie pomalu przyzwyczail i nauczyl jesc,zaczyanmy cos wprowadzac w polowie grudnia ,okolo 15 stego,
Dobrze ze Juleczka zostanie z twoim tata i nie musisz jej oddawac do przedszkola lub nani.
Ja narazie macierzynskie mam platne do marca,a potem chyba pojde na wychowawczy,zalezy od sytuacji finansowej,mamy czas:)
I jeszcze studia tez mam,wiec chyba bedzie troszke za duzo,praca,studia i Kubus:)ale mysle ze damy rade.
Wiesz ja cesarke jak mialam to od 6.30 wieczorem i o 18.47 Kuba sie urodzil i pozniej lezalam na pooperacyjnej sali do 1 w nocy,byl ze mna maz i rodzice przyjechali,bo czekalam az mi posci znieczulenie to zewnetrznooponowe.
Pozniej zawiezli mnie na sale dla noworodkow i co 3 h,przychodzila pielegniarka mierzyc mi cisnienie temp i etc. o 8 rano to mi wyciagneli cewniki i kazali isc do ubikacji i kazali mi wstac,wstalam dopiero o 10 tej,poszlam sie umyc sama! i wogole to sobie ubralam Kube i nakarmialm tez i jadlam normalnie,tosty na sniadanie i platki i na obiad zupe i makaron chyba z sosem pomidorowym i owoce,wszystko mi dali do jedzenia normalnie a ze szpitala mnie wypisali we wtorek po poludniu czyli nie pelne 3 doby-chyba co kraj i szpital to inny obyczaj!
POzdrawiam

MoniaB
MoniaB 05-11-2009 12:00

Dziewczynki a u mnie dobrze:)))Rosne i rosne:)Mamy 27 tydzien ciązy i niestety ja 12 kilo na plusie, ale na razie nie widze tego po sobie oprócz brzucha, cyców i ud. Tak to jeszcze z wyglądu laseczka, hihih;)))Mały moj jest bardzo energiczny:))Kopie na całego , rozciąga się , wywija koziołki co sparwia mi bardzo dużo radosci:))
Dzisiaj mamy wizyte u ginki o czym juz wspominałam i jak przed każdą wizyta mam lekkiego stresa czy wszystko jest dobrze:))
Troszeczke mi cisnienie skacze ale nie ma jeszcze paniki, zobaczymy co ginka dziś powie:)
W poniedziałek mój mężulek ma urodzinkiwiec w sobote bedę robic tiramisu, mam nadzieję że mi wyjdzie:))Pierwszy raz bedę robić ale juz ciotka robiła i normalnie niebo w gębie:))Strasznie to dobre:)))Mężulkowi kupiłam płaszcz na zimę na urodzinki bo ja to lubie praktyczne prezenty. A i trafilam na mega promocję w Cubus bo płaszcz kosztował 300zł a ja zapłaciłam przez pól:)))Taka okazja to warto było:)))
Gorzej bo ja nie mam co na dupcię założyć na zimne dni:((((Na razie nie jest tragicznie ale jak zima przyjdzie to będze klapa...No coś trzeba będzie kupic:)))
Dobra, chyba wystarczy tych moich wywodów:)))Mam nadzieję że Was nie zanudziłam:)))Ale tak się za Wami stęskniłam że musiałam napisąc:))))

Uciekam do teściowej bo piękan pogoda dzisiaj i słoneczko śliczne:))

Całuski dla Was wszystkich:*******

Marti ja co wizyte mam usg robine, na szczęście bo inaczej to mąż mówi że zwariowałby ze mna:))On i tak powtarza że jakbym miala możliwość aparat do usg kupic to codziennie bym Piotrusia podglądał:)))NIestety nie mam możliwości usg 3D poniważ moja ginka juz nie ma takiego aparatu bo jej zmienili a u innego lekarza takie usg kosztuje 200 zł , więc z mężem sobie odpuścilismy. Wiesz ja wieczorem to padam ze zmęczenia, zasypiam ale o 1 w nocy się budze i wszystko mi przeszakadza:((Mąż nieraz takie kopiniaki zbiera ze jak mi kiedys odwinie to będzie masakra, ahaha:)))Chciałam nawet do innego pokoju isć ale ja nie umiem bez niego spac i to by jeszcze gorzej było:(((Nie wiem co mi jest:((Będę kombinowac co sie tylko da;))
Odezwe się po wizycie napewno:)))Buzki ogromniaste dla Was:))

marti84
marti84 05-11-2009 12:02

Dziewczynki do reszty z was skrobne cos pozniej,bo Kubus wzywa cyca:) i zupke musze jakoms zrobic i pozniej na spacer pojde,ale sie odezwe jak Maly pojdzie spac
buziole

AGATHA
AGATHA 05-11-2009 14:29

Czesc dziewczynki!
MoniaB- ja przed snem pilam meliske albo kakao ale czytalam tez e-booki ktore posciagalam z neta, niestety troche oczy sie mecza, nie ma to jak prawdziwa ksiazka, uwielbiam czytac:)A z chrapaniem meza tez mam problem, kopniaki juz byly (uodpornil sie na nie)a teraz go po twarzy smyram i podskakuje jak węgorz ale przewraca sie na bok i mam cisze, ale umeczy to i mnie i jego.Fajnie ze masz wizyte dzisiaj, oczywiscie podziel sie wrazeniami po.Pozdrawiam pa

AGATHA
AGATHA 05-11-2009 14:41

Marti84- tak chodze tez prywatnie do polskiego ginka (wlasnie w poniedzialek bylam i od niego te wymiary i panika aby najlepiej juz rodzic)i poza tym spotkania w klinice z polozna i dwa obowiazkowe z irlandzkim ginkiem, teraz akurat mialam dodatkowe trzecie na zyczenie mojego polskiego gina ktory napisal do nich list proszac o dodatkowe badania.Niestety zamiast irola byla dzisiaj Hinduska ktora na prehistorycznym usg potwierdzila tylko ulozenie dziecka posladkowe i wypisala list aby w poniedzialek jechac do szpitala na konsultacje z jakims innym lekarzem.Oprocz tego zrobili ktg i wszystko w porzadku.Polozna tez zasugerowala reczne obrocenie maluszka ale nie wyraze na to zgody bo szczerze mowiac nastawilam sie na te cesarke a poza tym moj polski ginek stwierdzil ze jestem i tak za drobna i dziecko szybko by sie niedotlenilo podczas naturalnego porodu i umeczylo.Tak wiec ciag dalszy badan nastapi w poniedzialek i mam nadzieje ze bede miec jakies konkretne informacje bo poki co jestem troche skolowana.Widze Marti ze Ty po cesarce doszlas do siebie tak szybko jak po naturalnym, podziwiam, zuch dziewczyna z Ciebie.Trzymajcie sie i buziaki dla Kubusia.

marti84
marti84 05-11-2009 15:54

Witam was. Kubusiek spi to cos skrobne

Agatha- niestety za granica ,tak jest ze jak lekarz obcokrajowiec jest to czasem ma mala wiedze! Ja lekarza pierwszego kontaktu mam polska Pania Doktor,a do gina to latalam w ciazy do Polski –bo tu nie bylam zadowolona z opieki.
Nie martw się będzie dobrze, najważniejsze ze ktg dobre-znaczy ze paluszek ma serduszko jak dzwon i jest zdrowy i czeka na przyjscie na swiat.
Jak się nie zgodzisz na obrocenie dzidzi to cesarke ci zrobia na pewno i jak sam mowisz jestes drobniutka to lepiej dla ciebie i maluszka.Pozatym dziecko po cesarce jest ladne-hii znaczy wszystkie dzieci sa ladne,ale chodzi mi o to ze dzdzius przy porodzie naturalnym się biedaczek nameczy i może troszke posiniaczy a przy cesarce jednak nie.
Będzie dobrze Agatko,przygotuj sobie wszystko pomalutku,torbe,posprzątaj mieszkanie i nagotuj jedzonka i pomroz sobie,bo pozniej będzie ci ciezko przez pare dni cos ugotowac,a zjesc musisz, Jakies mielone bez cebulki czy miesko duszone,gulasze sobie pogotuj i pomroz,chyba ze maz potrafi gotowac? To bys miala szczescie,mój to wody tylko na herbate nastawi!
Wiesz ja ci powiem,ze po cc to mi duzo maz pomagal,wziął sobie 2 tygodnie urlopu,plus moja mama z Polski przyjechala do mnie pomoc,miala zostac kilka tygodni a zostala 2 i pol misiach u mnie i potem siostrze pomagala,bo siostra moja tez jest w Anglii i rodzila we wrzesniu,wiec dobrze się złożyło.Fajnie by było kochana,jak by ci ktos tez przez kilka pierwszych dni pomogl.Powiem ci tez ze przy cc ,o tyle jest lepiej ,ze pozniej możesz normalnie usiąść i cie nie boli krocze,troche tylko brzuch ciagnie-ale to jest znosny bol.
A ponoc przy porodzie naturalnym jak się rozerwie kobieta to boli strasznie i nie można siedziećto dopiero jest porazka.
No nic ale nie będę cie zanudzac ,daj znac co po kolejnej wizycie i trzymam kciuki za was 


Asia 11-nic kochana nie poradzisz,ze jestes chora,trudno musisz odpoczywac i się kurowac aby być zdrowa,poczytaj sobie cos lub obejrzyj dobry film-niedlugo nie będziesz miala na to czasu,zobaczysz jak ci czas szybko zleci i już niedługo będziesz tulila swojego szkrabeczka
I pierwsze usg już niedługo i może już będziesz mogla usłyszeć serduszko swojego maluszka-niezapomniane przezycieJak pojedziesz w delegacje to na siebie uwazaj i się za bardzo nie przemeczaj tam,a sama będziesz kierowac?Jesli tak to rob sobie czestsze przerwy ,ponieważ kobiety w ciazy szybciej się meczatak sa uroki ciazy.
Pozdrawiam ciebie i maluszka w brzuszku,a co bys chciała córeczkę czy syneczka?

Kasia 0333,wiesz ja ci powiem ze z tymi terminami to roznie bywa,ja pierwszy termin miałam na 25 maja-termin z ostatniej miesiaczki,a raczej jej braku,pozniej na usg w niby 12 tygodniu okazalo się ze maluszek jest mniejszy bo mial tylko 27 milimetrow i to był 9 tydzien tydzień 4 dzien-data na 11 czerwca, przy kolejnym usg w Polsce jak bylam 12 tydzien +mój ginekolog obliczyl na 10 czerwca,pozniej w to przy ostanim usg w z wielkości plodu wychdzilo mi na 4 czerwca,a z pomiarow czegos tam jeszcze innego na 8 czerwca-wiec kochana to roznie bywa z tymi datami-a syneczek mój urodzil się 21 czerwca-2 tygodnie po terminieDaj znac,jak tam jutro po wizycie u lekarza i milego weekendu tobie zycze
A co bys chciala mieć,chłopca cz dziewczynke?

Klaudia 28-no to miejmy nadzieje ze w przyszłym tygodniu w poniedziałek się okaze co nosisz pod serduszkiem,chłopczyka czy dziewczynke,wazne aby dzidzius był zdrowy i ty się dobrze czujesz to jest najważniejsze,najważniejsze ubranka można kupic uniwersalne,aby było na pozniejsze potomstwo
Pozdrawiam ciebie

Nynka,jak się czujesz dzisiaj dzisiaj jak tam twoje samopoczucie,mama nadzieje ze już lepiej i wyzdrowiejesz niedługo i wiecej z nami popiszesz,niestety czasem tak jest ze wymioty mecza-mnie naszczepcie obeszlo się bez-tylko miałam przez 2 tygodnie,ale w każdym trymestrze cos ta jest ,ja w pierwszym spalam po 16 godzin ,(nawet na wyklada)hii
W drugim leciała mi krew z nosa i dziąsła krwawily a w 3 to wogole wygladalm jak balon i ciezko było chodzic ale traz wróciłam już do formy z przed ciazy-no jeszcze mam maly ciążowy brzuszek) pozdrawiam

Anikaa,kochana nie placz i nie zamartwiaj się bo to nie potrzebne dla ciebie i dla dzidzi tez,będzie dobrze,wyzdrowiejesz,ja pamiętam jak bylam w 12 tygodniu ciazy to miałam zapalenie oskrzeli i bylam na zwolnieniu 2 tygodnie i bralam antybiotyk-jest bezpieczny dla kobiet w ciazy,nie pamiętam jak się nazywa,ale jest bezpieczny i dzidzi nic nie było,urodzil się zdrowy chłopczyk,chłopczyk zreszta kchana ja nie miałam wyjscia i cala ciaze bralam leki na astme-4 razy dziennie i maluszek urodzil się duzy dorodny 4 kilo-no ale jesc tez jadlam duzoo-slodyczy! Niech ci kochana ktos rosołku ugotuje cieplego ,zaraz się rozgrzejesz,spij i duzo odpoczywaj sobie

Agnieszka Adres widze ze i ciebie złapało cos okropnego z tymi chorobami- odpoczywaj sobie kochana i nic się nie martw ,jak nie ma innego sposobu weź antybiotyk i będzie dobrze, bylebys o siebie dbala ,cieplo się ubieraj i pij herbatke z cytrynka i miodzik jedz tez może czosnek cebulke jak lubisz tez sa dobre,na wzmocnienie odporności
I fajnie ze dzidziusia sobie znowu zobaczyłaś-a serduszko bije jak dzwon to nawazniejsze,dzidzia rosnie a już niedługo pomacha ci jak go znowu podglądniesz.
Ja badania prenatalne miałam robione na usg w 13 tygodniu chyba, pozniej mi chcieli jeszcze robic z krwi i cos tam wspominali o aminopunkcji ale dla mnie to nie mialo znaczenia-wazne ze dzidzia była w brzuszku i czasem badania nie sa az tak dokładne,wiec badaniami się nie martw na zapas i nie przejmuj będzie dobrze


Pozdrawiam Zuzie i Anuleczke,mam nadzieje ze u was jest dobrze
Zuziu i Aniu odezwijcie się jak będziecie mialy chwilke
Pozdrawiam wszystkie e-kolezanki

marti84
marti84 05-11-2009 16:11

Znowu,ja chciala wam jeszcze dziewczynki powiedziec-te ktore sie czekaja na dzidzie-bo mamuski pewnie mi przyznaja racje.
Powiem wam,ze kazda przykra dolegliwosc ciazy,wymioty,zgaba nierzespane noce,bole glowy etc-to wam wszystko sie odplaci 100 krotnie w druga strone,jak ju maluszek sie urodzi i bedzie z wami i go przytulicie,poczujecie zapach ,zdacie sobie sprawe ze on jest wasz.I pewnego dnia obudzicie sie rano obok dziecka wlasnego-jak ja dzisiaj i on/ona na was popatrzy takim oczami pelnymi uwielbienia i milosci i sie usmiechnie do was:)Ogarnie was taka milosc i szcescie i radosc,jakiej nigdy nie przezylyscie,mowie wam,milosc do dziecka przychodzi codziennie mocniejsza pelniejsza i moge wam powiedziec ze kazdego dnia kocham swojego syneczka,mocniej niz dnia poprzedniego i cieszy mnie to ze jest z nami i jest radoscia mojego zycia:)
I tej milosci jest wiecej i uczymy jej sie codziennie :)
Pozdrawiam i Kubusiek moj tez was pozdrawia i caluje wszystkie ciocie i maluszkow kolegow i kolezanki w brzuszkach i juz na zewnatrz
bo Kubus lubi postukac w klawiaturke z mama,ale teraz bedzie pil mleczko wiec zobacze co pisalyscie wieczorem,bo lubie poczytac i popisac z wami

AGATHA
AGATHA 05-11-2009 17:26

Mialam juz dzisiaj nie pisac ale po przeczytaniu ostatniego posta Marti84 musze pochwalic nasza kolezanke za tak piekna wypowiedz az mi sie lezka zakrecila w oku i wyobrazilam sobie dzieciatko przy sobie.Mysle ze kolezanki ktore zmagaja sie z trudnymi poczatkami ciazy poczuja sie znacznie lepiej po przeczytaniu tego.Na mnie podzialalo zwlaszcza ze juz niedlugo poczuja te radosc i szczescie...
A jesli chodzi Martusiu o przygotowanie jedzonka na zapas, to troche zrobie i zamroze ale licze tez na M, bo chociaz na codzien nie gotuje to potrafi zrobic mielone czy schabowe i mam zamiar skorzystac z tej pomocy;) bo moze druga okazja sie nie nadazyc hihi.Pozdrawiam

MoniaB
MoniaB 05-11-2009 19:51

Dobry wieczorek dziewczynki:)))
Ja już po wizycie, myślałam że tam padne bo w tej przychodni to tak grzeją jakby było na dworze z minus 20 stopni:)))
Agatha, mój mały też odbiega od norm, głowka większa, niż nóżki i brzuszek odnośnie tygodnia ciąży ale ginka mówi że wszystko w normie bo w główce żadnych zmian nie widzi a poza tym to go dokładnie zmierzyć nie mogła bo mówi że rzadko które dziecko się tak wierci:)))A waga 1200g i też wszelkie rekordy bije:))Ale ginka mówi że wszsytko jest w normie.

Oberwało mi się że znów przytyłam:(((Ale co ja jej na to poradzę:(((Słodkie jem jak mnie najdzie tylko od czasu do czasu ochota a pyta o makaron to chyba z 2 miesiące nie jadłam czego nie potrafiłam jej powiedzieć bo już zmieniła temat.
Co do ciśnienia to muszę mierzyć i jak przekroczę prób alarmowy to mam juz receptę na lek na zbicie ciśnienia:(((A myślałam że będzie spokój i się unormuje.....

Marti kochana w końcu się wypisujesz;))))Jak ja uwielbiam czytać te wasze maile:))))Normalnie czas szybciej leci w tym domu:)))Jutro muszę jechac do pracy zawieźć zwolnienie. Nie chce mi sie ale przynajmniej się z dziewczynami zobaczę:))))

Dobra, dziewczynki zmykam coś zjeść i odpocząć bo od tego gorąca w przychodni głowa mi pęka:((Masakra normalnie jakaś))Zaraz ciśneinie zmierze to się chyba wystrasze:)))

Mój maluszek strasznie ruchliwy:)))A jakie mi piękne stopki pokazał, normalnie do schrupania:))))Nasz Piotruś;))A tata dumnie na każdej wizycie obraz usg komentuje i tez się napatrzeć nie moze:)))

Dobrej nocki dla Was wszystkich:)))

Odpowiedz w wątku