Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
asiulek_85
asiulek_85 02-06-2010 11:58

Ruzia80 moje gratulacje!!

Martusia urodziła się w dzień moich imienin:)
Niech się zdrowo chowa :)

klaudia28
klaudia28 02-06-2010 13:14

witam

Mój Pascal ma dzis równe 4 miesiące....jak ten czas leci

Wczoraj zrobił mały postęp wypił 50 ml herbatki i 1/3 słoiczka marchewki ( za pierwszym razem) ale krzywił sie przy tej marchewce troche hihihi.


No i od 2-3 dni wypija po 180 ml mleka już bez problemu i widze ze nieraz by jeszcze wiecej chcial bo juz pusto cale 180 ml wypite mleka a on jeszcze ciagnie i ciagnie hehehe a tam juz tylko powietrze zostało hehehe ( oczywiscie szybko zabiram buteleke zeby sie powitrza nie nałykał).

Dzis znowu planuje marchewki mu dac....zobaczymy ile zje.

U nas dzis cieplutko ,fajna pogoda

pozdrawiam,pa

lilia60
lilia60 02-06-2010 13:44

Gratulacje Ruzia.
Mam do was pytanie jestem w 15 tci ciagle prze mnie na mocz jak tylko siede to chce mi sie siusiu zrobie i za chwile znów tylko ze juz kropelki leca czy to moze byc obnizajaca sie macica czy to normalne a wizyte u gina mam za tydzien.

MoniaW
MoniaW 02-06-2010 14:16

Hey dziewczyny:)))

Lila ja jak pamiętam cała ciąże biegalam siku, ledwo wyszlam z toalerty znow się tam pojawiałam....Jeśli nic Cię nie boli to wydaje mi się że to normalne:)))

Klaudia, gratulacje dla Pascalka, mój Piotrek za 5 dni będzie swietował:))
Ja od piątku wprowadzam marchewkę. W pierwszy dzień zjadł 2 łyżeczki, w drugi ok6, w trzeci pół słoiczka a w czwarty i wczoraj cały słoik i jeszcze po tym butle mleka wciągnął...Dzis juz była marchewka z ziemniaczkami ok 1/3 słoiczka też butla mleka i śpi mi od dwunastej do tej pory a ja już się nudzę, haha:)))

Oprócz tego herbatka, sok no i mleko....Powiem Ci że staram się mu wszystko ograniczać do minimum ale wychodzi mi tyle co nic bo jest jeszcze bardziej głodny:(((A pewnie już grubo ponad 7 kg ma. Nie chciałabym żeby był taki Mały grubasek. Choć ja jak bylam w jego wieku tez bylam kluseczka, może to sprawa genetyki??????

Anikaa, ja tak własnie czytam o tych waszych kontrolach. Klaudia też ich już tyle miała a moja pediatra na zadną kontrolę nas nie wysylała???Czy powinnam się upomnieć przy następnej wizycie???Czy na własną rękę to robić???

A ja Wam powiem że jestem załamana:(((Otóż zadzwonili do mnie z pracy, urlop macierzyński mam do 10 lipca a potem jak to powiedzieli mam sobie przyjechać po śwaidectwo pracy:(((Normalnie, bezczelnie i bez żadnych skrupułów wywalili mnie na bruk:((((Za miesiąc będę bez pracy i śwodków do życia a w dodatku w wynajętym mieszkaniu, z kredytem do spłacenia i małym dzieckiem:((((((Powiem Wam moja największa jak do tej pory porażka:(((

No ale nie mogę się załamywać:....Mąż będzie musiał szukać drugiej pracy, ja nie mam z kim a poza tym nie zostawię tak małego dziecka....

Jakoś to będzie:))))

Buźki kochane:)))

Marti, Zuza, Akszeinga Kasiula proszę odezwijcie się:))

Anikaaa
Anikaaa 03-06-2010 09:59

Moniu u Nas przy wyjsciu ze szpitala w ksiazeczce jest zaznaczone zeby skontrolowac bioderka a przy pierwszej wizycie pediatra pierwsze co to wypisuje skierowanie na usg, wiec dziwne ze u was tego nie praktykuja...
Niewiem dlaczego tak jest, ja generalnie niewiem o co chodzi z tymi bioderkami na szczescie wszystko ok a nastepna wizyta za 6tyg:)

Pozdrawiam

klaudia28
klaudia28 03-06-2010 12:57

Hej
Monia u nas tak jest ( nie wiem jak w calych Niemczech ale w Hamburgu bynajmniej) ze przy wypisie ze szpitala dostaje sie taka ksiazeczke zdrowia dziecka i tam mam juz terminy wizyt kontrolnych do pediatry wypisane z datami na najblizsze 6 lat a oprocz tego jak tam chodzimy to dostalismy dodatkowa ksiazeczke mala zołtą u pediatry ksiazeczke szczepien i mamy dodatkowe terminy u niej oprocz kontrolnych na same szczepienia.

No a oprocz tego przy pierwszej wizycie kontrolnej u pediatry dostaje sie skierowanie do specjalisty ortopedy na badanie bioderek ,kazdy tak dostaje takie skierowanie i my tez dostalismy no i juz bylismy 2 razy na usg z tymi bioderkami i jeszcze w lipcu mamy trzeci termin na bioderka mam nadzieje ze ostatni juz ( bo maly tego nie lubi i placze zawsze tam .

takze to tyle co tu na poczatku sie chodzi do lekarzy z maluszkiem - pediatra na normalne kontrole czy dziecko zdrowe,wazy,mierzy itp plus szczepienia i plus bioderka ( tutaj tak jest).
A jesli ty chodzisz do pediatry i nie kieruje cie na szczepienia lub badanie bioderek to lepiej sama sie upomnij .....bo to bardzo ważne.

Aha Monia wspolczuje bardzo z ta praca, nie martw sie jakos to bedzie ,jakos z mezem dacie rade.

Trzymam mocno kciuki

Aha dajesz moze juz swojemu maluszkowi jakies kaszki,grysiki itp
Bo ja wlasnie zakupilam wczoraj jedna kaszke od 4 miesiacaco mozna podawac i chce na dniach sprobowac juz chociaz dodac troche do mleka ( slyszalam ze mozna dosypac lyzeczke kaskzi do butelki mleka na przyklad na noc i wtedy mleko jest gęściejsze i bardziej pozywne i dłużej dziecko jest syte i najedzone i dłuzej potem w nocy spi)
Słyszałas moze o czyms takim, moze robisz tez tak ? jak tak to daj znac czy rzeczywiscie tak jest.

pozdrawiam
buziaczki dla wszystkich
u nas dzis upał
pa,pa

MoniaW
MoniaW 03-06-2010 15:45

Hey:))

Anikaa jak widać u nas tego nie praktykują:(((Bo ja żadnego skierowania nie dostałam i tylko położna i pediatra na każdej wizycie sprawdza bioderka małego....Oj chyba bedę niemiła jak tam znów pójdę:((No i przy wypisie nic takiego nie dostałam.

Klaudia, my szczepienia mamy, dziwiło mnie tylko to że do specjalisty nas nie wysyła ta baba....Wogóle to wam powiem że mnie już pomału deneruje i w przyszłym tygodniu mamy zamiar z mężem jechać do swojej prywatnej zakładowej kliniki i tam się skonsultować z innym pediatrą, mam nadzieję ze bedzie jakiś normalny. Bo tu na każda moją uwagę jestem zbywana i traktowana niepoważnie-chyba z mężem pójdę. No a największy absurd jak wiesz, to że u nas szczepionki typu rotawirusy , pneumokoki czy szczepionki skojarzone są płatne więc ja co szczepienie płace 400zł:((( 5 w 1 i pneumokoki:(((

A z pracą, szczerze???Nie mogę się poskładać:((((Nie wiem jak my sobie damy radę:(((Normalnie nie wiem:(((((Jest mi okropnie ciężko:((Staram się nie łamać przy mężu bo wiem że teraz wszystko spadnie na niego i raczej będzie musiał iść do dorywczej pracy jeszcze:((((PO PROSTU MASAKRA:((((

Jeśli chodzi o kaszki i kleiki to ja na raze tego nie próbowałam ale chyba spróbuję. Piotrek dalej dwa razy budzi się na jedzenie w nocy:((Wogóle noce są koszmarne bo się co godzinę wybudza, budzi, wierci, płacze:(((Dziś już o 5:20 się obudził i nie było mowy o spaniu:((((Mówię Wam mam dość:(((Na rzęsach chodzę i na ryjek padam:(((Na szczęście mąż jest teraz w domu do niedzieli a on mi bardzo dużo pomaga:)))On nie wstaje w nocy ale rano bierze Piotrka do drugiego pokoju i ja mogę spać do 8 potem karmię małego i dalej idziemy spać...Także jest dobrze:)No i w dzień się nim zajmuje:))

U nas dziś nie za ladnie ale przynajmniej nie leje:)))No i mam nadzieję ze się pogoda wyrobi bo w piątek mamy do znajomych jechać na grila:))

Miłego długiego weekendu wszystkim:)))

klaudia28
klaudia28 03-06-2010 16:43

Witam

Monia u nas tez pediatra za kazdym razem i sprawdza bioderka i wszystko inne bada i sprawdza (do uszu,budzi zaglada ,podnosi dziecko na boki do gory nogami itp) ale te badanie u ortopedy bioderek to juz jest takie fachowe i konkretne bo to jest robione USG maluszkowi na bioderkach.
A ja sie dziwie ze nie dostalas u siebie takiego skierowania na te badania bo moja siostra tez mieszka w Polsce i ma prawie 9 miesięczna córeczke i była w Polsce 2 razy na takim badaniu bioderek na usg i dostala skierowanie od pediatry ( tylko roznica u nas polega na tym miedzy polska a niemcami ze ona byla 2 razy a my tutaj mamy 3 razy kontrol o jeden raz wiecej) tak poza tym to tak samo jest.

No ja tez chce niedlugo na dniach wprowadzic kaszke moze maly bedzie wtedy bardziej syty i nie bedzie trzeba tak czesto karmic.....pomarzyc zawsze mozna hehhe.

Monia zycze fajnej pogody na grillu u udanego wypoczynku.
pozdrawiam

nynka
nynka 04-06-2010 10:27

Ruziu! Gratuluję córci :) Zyczę Wam zdrówka, niech się mała dobrze chowa, ładnie je, śpi i robi kupkę... :) Abyś miała z niej dużo pociechy i żadnych zmartwień :)

Dziś w końcu wyszło słonko. Weekend ma być przyjemny, więc życzę Mamusiom i ich maleństwom długich, przyjemnych spacerów na weekend :)

Ja się czuję nieciekawie, wciąż mnie męczą bóle krzyżowe, czasem tak mnie złapie, że muszę sobie popłakać. Jak mnie będą trzymać te krzyżowe bóle przy porodzie, a do tego jeszcze ten nerw kulszowy, to mi chyba głowę urwie.

Małgosia dziś póki co spokojna, ale też potrafi mamie zabuszować w brzuszku. Chyba jej co raz ciaśniej, bo się rozciąga niemiłosiernie.

Już się zaczął 38 tydzień. Mogę rodzić, już bardzo chcę - ale coś się na to nie zanosi. W poniedziałek wizyta u gina - zobaczymy, jak tam postępy...


Kasiu - jak tam się tzymasz? Może już sie rozpakowujesz pomału, co?

Ruzia80
Ruzia80 04-06-2010 12:29

hej mamusie...
ja tylko na chwilke,bo jest teraz u mnie mama przez dwa tygodnie, przyjechala z polski, zeby mnie troche odciazyc no i zobaczyc wnusie...dlatego nie chce siedziedziec na necie tylko troche z nia pobyc...ale odezwe sie i opisze porod za jakis czas, choc wolalabym o tym zapomniec raczej...

nynka ja Ci wspolczuje jesli bedziesz miala bole krzyzowe podczas porodu...bo ja je mialam, to jakas masakra normalnie, ale kazdy ma inna tolerancje na bol, wiec moze akurat u Ciebie nie bedzie tak zle...

sorki dziewczynki ze nie pisze do kazdej z osobna, mam nadzieje ze u was wszystko ok...dziekuje za gratulacje...
mala jest jak na razie grzeczna, budzi sie dwa razy w nocy i zaraz zasypia po karmieniu...wiec nawet sie wysypiam..
juz zaczyna sie zmieniac w takiego bobaska i tak slodko usmiecha sie przez sen....
pozdrawiam was wszystkie..buzka

nynka
nynka 04-06-2010 14:56

Mama mi to mailem wysłała. Na poprawę humoru :)



Pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko

Twoje ubrania
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.


Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.


Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.


Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wydali.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.


Wnuki
Nagroda od Pana Boga za cierpliwość do własnych dzieci.

klaudia28
klaudia28 04-06-2010 15:21

Hej.
My dzis z małym bylismy na pierwszej wizycie tych ćwiczeń (gimnastyka) dla Pascala co przepisała nam pediatra ( skierowanie na - 10 wizyt)i jestem bardzo miło rozczarowana , nie wiedziałam że mam takie zdolne dziecko w domu.
Otórz pani go bardzo a to bardzo pochwaliła, każde ćwiczenie wykonywał nie tylko dobrze ale bardzo dobrze i super ,ciagle uzywała słowa super.
A na dodatek tego Pascal umie juz wykonywać rzeczy które dopiero robia dzieci w wieku 6 miesięcy, umie sam rączkami łapac i trzymac swoich stóp i umie trzymac prawa reką lewej nogi i na odwrót lewą reka prawej nogi , była bardzo ździwiona i zadolowlona i mówiła że takie rzeczy dopiero 6 miesieczne dzieci zaczynaja umieć a on w 4 miesiecu juz to umie.
Mówiła ze w 4 miesiecu dzieci dopiero umia za kolana swoje złapac a on juz umie stopy sam sięgnąc i złapać.
Wyszło na to ze z małym jest wszystko w porządku.
Ale idziemy jeszcze na nasze 9 wizyt ktore nam przysługuja bo to jest bardzo dobre dla dziecka takie ćwiczenia.
Pokazuje nam jak w domu ammy sie z nim bawic i tak dalej co robic a czego nie.
Duzo mozna sie dowiedziec po takich wizytach.
Na przyklad ze w lezaczku ktorym (siedzi-lezy) jest za wczesnie ze dopiero 6 miesieczne dzieci powinny w takich lezaczkach sobie lezec bo w takich leżaczkach lub fotelikach samochodowych dzieci leza wlasnie na jednej stronie caly czas swojej wbranej.

Monia a tym gdzie masz wojego maluszka cale dnie??? Bo moj w lozeczku to bawi sie maksymalnie pol godziny na macie edukacyjnej tez pare minut sam,jak jestem z nim i sie bawie z nim to moze nawet do 2 godzin ale tylo go zostawie samego to jest ryk , a ja nie mam czasu caly dzien sie z nim bawic zeby nie siedzial w leżaczku.
A kto porobi wszystko w domu(posprzata,wypierze,wyprasuje,ugotuje i tak dalej).
Jak u ciebie sprawa z tym wyglada ??? Gdzie twoj maluszek przebywa cale dnie???
No bo w nocy moj spi w łóżeczku całą noc bez problemu.

Pozdrawiam
pa

klaudia28
klaudia28 04-06-2010 15:30

Nynka hahahha ale sie uśmiałam, to jest super i coś w tym prawdy jest.
pozdrawiam

kasia0333
kasia0333 05-06-2010 15:23

Witam Was ja sie dopisuje do młodych mamusiek :)
Moja córeczka urodziła sie 02.06.20010.r. waga 4 kilo 54 cm :) A ma na imie Wiktoria :)

Poród był szybki bo trwał gdzieś od 1-1,5 godziny :) Jak będe w lepszej formie to coś więcej skrobne bo jak narazie ciężkomi sie siedzi hehe

klaudia28
klaudia28 05-06-2010 16:25

witam

kasia0333 witam w gronie młodych mamusiek i serdecznie gratuluję.
Super ze miałas taki szybki poród , nie to co ja 11 godzin porodu plus 2 godziny zszywania.
Niech Wiktoria zdrowo sie chowa oraz pociechy z coreczki.

pozdrawiam i czekamy na opis porodu w szczegółach hihii
buziaczki

asiulek_85
asiulek_85 05-06-2010 19:56

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika- Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80-Marta, ur.24.05.10, 3015gr, 48cm
kasia0333-Wiktoria, ur. 02.06.2010.r. waga 4 kilo 54 cm


"Kalendarzyk porodów"


nynka- 24 czerwiec CÓRCIA

katka- 24 lipiec SYNUŚ

agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ

anuleczka - 19 października CÓRCIA

madzia27 - 19 października

monikka26- 6 listopad SYNUŚ

asiulek_85 - 22 listopad

lilia60 - 27 listopad

asiulek_85
asiulek_85 05-06-2010 19:59

kasia0333 od razu wkleiłam zmiany :)

Moje gratulacje!! pociechy z córeczki, niech się zdrowo chowa :)

nynka
nynka 05-06-2010 21:20

Kasiu, tak myślałam!!! Gratuluję córuni. Wam również życzę zdrówka i spokoju w tych pierwszych tygodniach poznawania siebie nawzajem. Aż moja Małgosia zawierzgała mi nóziami w żebra z zachwytu :) (dziś jakaś leniwa była i dopiero teraz dała o sobie porządnie znać :) )


Ranyyyy... czyli teraz ja pierwsza na liście?
Ciotka mi powiedziała, że na jej oko, to do 10 czerwca urodzę - oj bardzo bym chciała, ale wydaje mi się że się na to nie zanosi :(

nynka
nynka 05-06-2010 21:30

Sliczna ta Twoja Niunia, Kasiu :) Widziałam zdjęcie na NK :) I jaką ma bujną czuprynkę! Przesłodka! :) Niech Wam się zdrowo chowa!


Anikaa: Twoją Gabrysię też sobie oglądałam :) Normalnie nie mogłam oczu oderwać od tej słodkiej zeberki :)


Rany, a ja zaczynam panikować... kolej na mnie... a ja już czasem się czuję, jakbym miała chodzić z tym brzuchem do końca życia...

madzia27
madzia27 05-06-2010 21:35

GRATULACJE KASIU I DUŻOOOO ZDRÓWKA WAM ŻYCZĘ :)

Odpowiedz w wątku