Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
madzia27
madzia27 18-03-2010 18:57

<asiulek_85> bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś;)
fajnie, że wszystko jest ok, powiem ci, że jestem w szoku, że lekarz już ci podał termin porodu, mój nie wiem dlaczego ale czekał i podał mi go dopiero w 6tc.

Dziewczyny mam do Was pytanie czy wasi lekarze liczyli wam który to tydzień od ostatniej @ czy od zapłodnienia??
Mi policzył mniej więcej od zapłodnienia i gdy szukam czegoś na necie to czasem mam problem bo nie wiem który tydzień wpisywać dlatego, że większość liczy właśnie od ostatniej @. Według lekarza ja teraz jestem w 8tc, ale według różnych artykułów to jestem w 8tyg. ale od zapłodnienia a w 10tc.
aaa i jeszcze jedno, czy któraś z Was na początku ciąży miała może powiększony jajnik?? Mój jeden jest bardzooo duży, większy od macicy, ale lekarz mi powiedział, że to normalne w ciąży i że do 12tyg. powinien się zmniejszyć - co wy o tym myślicie??
pozdrawiam

asiulek_85
asiulek_85 18-03-2010 20:02

Anikaaa czuję się właśnie coraz dziwniej.. mogłabym spać gdzie popadnie. Piersi i sutki mnie tak bolą że dotknąć ich nie mogę i mam zaparcia :/ poza tym jak na razie więcej nic się nie dzieje.

Madzia z tego to wiem to liczą od pierwszego dnia ostatniej @, u mnie to był 14.02. Też byłam w szoku że już podał mi termin porodu gdzie nawet nie słyszałam bicia serduszka mojego maleństwa. Teraz się boję żeby się dobrze zafasolkowało ...
Pozdrawiam :)

Ruzia80
Ruzia80 18-03-2010 21:45

czesc dziewczyny

Witam nowo zafasolkowana,rzeczywiscie wczesnie podal Ci termin porodu,ale wg ostatniej miesiaczki latwo to sie wylicza...dbaj o siebie teraz i nie nos ciezkich rzeczy...a ile sie staralas o dzidzie?

Anikaa nie martw sie -wiem ze latwo sie mowi,ale jeszcze moze sie okazac ze wszystko jest ok a stres wiadomo, nie jest wskazany.
A czemu mnie juz wykreslilas z kalendarzyka porodow? :(

Ja dzis bylam 1wszy raz w szkole rodzenia-w sumie to bylam w najmlodszej ciazy(30tydz), a reszta powyzej. jest nawet jedna dziewczyna w 38 tyg. ciekawe czy skonczy kurs :)
W sumie ciekawe zajecia, ogladalismy tez szpital w ktorym bedziemy rodzic...ja chyba zdecyduje sie na basen ale tylko do momentu skurczy partych, potem chce przejsc na 'staly lad' ;)

nynka a co u Ciebie?
anuleczka a Ty jak sie czujesz w 2giej ciazy?
milej nocki mamusie..

madzia27
madzia27 18-03-2010 21:54

No widzisz asiulek mi policzył od zapłodnienia a nie od @, ale każdy gin jest inny;) ja swoją datę porodu poznałam gdy zakładał mi kartę ciąży, po 2usg. Pierwsze robił by sprawdzić czy fasolka dobrze się zagnieździła, a drugie żebyśmy mogli usłyszeć bicie serduszka naszego maleństwa - piękne uczucie - sama zobaczysz;) W między czasie oczywiście stos badań miałam do wykonania ale wszystkie wyniki były ok:)
U Ciebie też będzie wszystko dobrze i informuj na bieżąco co u Ciebie??
Nynka a z Tobą co?? Gdzie się schowałaś??
Anikaaa trzymam kciuki by wszystko było ok z nerkami małej.
miłej nocki :***

klaudia28
klaudia28 19-03-2010 01:17

Hej kobietki...
Ja chętnie bym juz poszła spać ale mój mały nie bardzo ma ochotę hihi oczy ma jak 5 złotych i bryka na całego , bujam go i bujam z nadzieją ze zaśnie ale chyba nocka nie przespana mnie czeka hihihi.
Ooooooo może jednak sie uda, chyba przysypia własnie ale uśmiech od ucha do ucha przy tym ma.
U was tez dziewczyny tak jest ze jak wam maluszek śpi to śpi i sie uśmiecha czasem podczas spania...????
Bo mój tak czasem ma.
Ok ide do sypialni papapapa
Dobranoc

Anikaaa
Anikaaa 19-03-2010 07:36

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.


"Kalendarzyk porodów"

anika- 10(17) kwiecień CÓRCIA

Ruzia80 - 29 maj

agnieszkaadres- 1 czerwiec

kasia0333- 9 czerwiec CÓRCIA

nynka- 24 czerwiec CÓRCIA

katka- 24 lipiec SYNUŚ

agniesszzka- 1 sierpnia

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia

anuleczka - 19 października

madzia27 - 19 października

asiulek_85 - 22 listopad

Anikaaa
Anikaaa 19-03-2010 07:44

Ruzia przepraszam Cie Kochana, skopiowałam kalendarzyk nieuaktualniony:/ ale juz naprawiłam:)

Wczoraj wieczorem dzwonilam jeszcze do gina bo mln mysli i pytan przyszlo mi do glowy no i troszke sie uspokoiłam, mianowicie źle zrozumiałam nie są to torbiele (dostalam opieprz ze tak mówie, bo torbiele to powazna sprawa) tylko widoczne minimalne pecherzyki, ale to przy rzucie usg mogly wyjsc, mozliwe ze przy innym polozeniu malej (np. na drugim boku) nic by nie wyszlo, zobaczymy za 3 tyg no ale ze ja chodze i mysle i sie zamartwiam zadzwonilam do jednej kliniki i jade jutro na 9 skonsultowac to z jakas pania ginekolog z Łodzi.. non stop się modlę żeby nic nie wyszło.. Pewnie ten dzien bedzie mi sie maksymalnie dluzyl..
Oby do jutra...

nynka
nynka 19-03-2010 08:34

Anikaaa - nie dziwię Ci się, że tak się martwisz. Ja na twoim miejscu też bym wychodziła z siebie. Myślę, że mimo wszystko, warto się skonsultować z innym ginem i zrobić to 3d, jeśli masz możliwość. Chociażby dla siębie, dla własnego spokoju i pewności. Ja wprawdzie nie usłyszałam od swojego gina nigdy nic niepokojącego, ale wtedy, gdy przez kilka kolejnych wizyt zachowywał się arogancko, też się zamartwiałam i poszłam na to 3d. I dzięki temu od razu poczułam się lepiej, upewniłam się, że faktycznie wszystko jest w porządku :) No i poznałam płeć dzidziusia :) Ja mam wizyty tak średnio co 4tygodnie i już po 2 tygodniach nie mogę się doczekać następnego usg, bo martwię się, czy wszystko nadal w porządku. Jakbym miała tylko 2-3 razy w ciągu całej ciąży to bym chyba oszalała ze zmartwień :)

Sama już z doświadczenia wiesz, że obraz usg nie zawsze jest miarodajny, każdy lekarz widzi na nim coś innego... no i ułożenie dzidziusia też robi swoje. Konsultacja z innym ginem wiele wyjaśni. Trzymaj się dzielnie, napisz jak było na wizycie :)

Madziu - nie wiem co to za dziwny lekarz... ja mam L4 prawie od początku ciąży i nigdy nie miałam leżącego. Nie pamiętam, czy jesteś w Polsce, czy za granicą, ale jeśli w Polsce, to niemożliwe, żeby w jednym rejonie kraju było TYLKO leżące a w pozostałych leżące i chodzące. Poza tym, nawet jeśli masz leżące, to masz prawo nie przebywać w domu. Np. możesz "leżeć" u rodziców albo teściów w domu - bo tam np. masz lepszą opiekę. Trochę dziwnie ci ten lekarz nagadał. Może pogadaj z nim przy kolejnym wypisywaniu L4. Zawsze może stwierdzić na kolejnym zwolnieniu, że już możesz chodzić. Przecież to tragedia - idzie wiosna, a ty biedaczko będziesz się kisić w domu???

Jeśli chodzi o termin porodu: W większości lekarze obliczają go wg. pierwszego dnia ostatniej @. Tak jest najprościej. Trudno dokładnie stwierdzić, kiedy nastąpiło zapłodnienie. Takie stwierdzenia i tak są "na oko", wg statystyk, na podstawie stanu rozwoju zarodka, czy płodu - a z tym rozwojem i tak bywa różnie. A i tak wszystkie wiemy, że przewidziana data porodu bardzo rzadko oznacza tą właściwą datę. Dzidziuś i tak urodzi się w "swoim" czasie. Ja bym na Twoim miejscu wyliczyla sobie termin wg ostatniej miesiączki - dla własnej wygody, właśnie po to, żeby czytając książki i artykuły w necie wiedzieć o czym czytasz. Bo tam z reguły bierze się pod uwagę tygodnie wieku ciążowego a nie płodowego - czyli wg ostatniej @.

Coś jeszcze miałam napisać i zapomniałam... :)

U mnie pomalutku wszystko do przodu. Czekamy na telefon z banku odnośnie przyznania kredytu. Już nie mogę wysiedzieć w tym mieszkaniu :)

Wczoraj byłam z Małgosią na dłuuugim spacerku - muszę sobie kupić wygodne buty, bo wróciłam z bąblami na stopach :) Jutro znów zajęcia i pojutrze też - więc weekend mam z głowy.

Zmykam, dziś może też wyjdę na spacerek, słonko już wychodzi :)

nynka
nynka 19-03-2010 08:42

No. I przypomnialo mi się:

Asiulku! Gratuluję fasolki i witam Cię w gronie ciężarowek :) Niech ci brzusio rosnie duże, okrąglutkie! :)

Ja też na początku ciąży wszędzie zasypiałam i bolały mnie piersi. Potem było dużo gorzej... ale mam nadzieję, że Ciebie to ominie :) A teraz, w 2 trymestrze (już pomału zaczynam 3ci) jest fantastycznie - i tego również Tobie życzę :)
Trzymaj się ciepło i wiosennie! :)

asiulek_85
asiulek_85 19-03-2010 08:45

Witam Was kochane :)

Pełny pęcherz nie daje mi spać ostatnio :/

Ruzia80 w sumie staraliśmy się od czerwca. A tak na 100 % to od 2 cykli ponieważ nie wiedziałam że mam tyłozgięcie macicy (poprzedni gin mówił że mam przodozgięcie) i gin powiedział mi co robić po przytulankach i w końcu się udało :)

Madzia mi gin zlecił badanie moczu, cukier, morfologia, WR. I z tymi wynikami wizyta za 2 tygodnie. Wtedy już 2 USG i zakładamy kartę ciąży. Musi być wszystko dobrze :) ale jednak troszkę się boję, tak bardzo pragniemy z M tego maleństwa :) Buziaki kochane, miłego dnia życzę :)

asiulek_85
asiulek_85 19-03-2010 08:52

nynka dziękuję :)

Wiem że wiele jeszcze przede mną, aż strach mnie ogarnia ;) oby nie było wymiotów ;) tyle co sobie pogadam. Zachcianek nie mam a raczej brak apetytu. Dziewczynki a powiedzcie mi co można brać na zaparcia co by nie zaszkodziło fasolce? Pozdrawiam

agniesszzka
agniesszzka 19-03-2010 10:09

Hej Dziewczyny.
Witam Asiulek.

Ja mało ostatnio pisze,ale regularnie czytam.Wzięłam się za pakowanie rzeczy,bo nasz znajomy za tydzień jedzie do Polski busem na pusto po okna i zaoferował że nam zabierze troche rzeczy.A reszte lodówka pralka itd odkupiła właścicielka mieszkania także mamy z głowy.
Ja już schowałam rzeczy zimowe i wyciągnęłam letnio-wiosenne tutaj zrobiło się tak cieplutko wczoraj bylo 20 stopni.

Anika wszystko będzie dobrze,nie martw się na zapas.Wiem że łatwo pisać,ale w Twoim stanie nie możesz się zamartwiać.Ja w środę mam takie badanie,gdzie będą badać wszystkie narządy dziecka czy prawidłowo się rozwija.To niby normalne badanie usg tylko na jakimś specjalistycznym sprzęcie.

Co to jest to badanie 3d bo ja nie za bardzo wiem na czym polega jeśli mogłybyście mi napisać.

A tak to szybko ten czas leci już 21 tydzień brzuszek rośnie kilogramów przybywa.

Pozdrowionka dla każdej z osobna.

agniesszzka
agniesszzka 19-03-2010 10:13

A mi dziewczyny znów córci do kalendarza porodów nie dopisały chyba się wstrzymam z tym kupowaniem różowych ubranek:))))

Ruzia80
Ruzia80 19-03-2010 10:36

Dzien doberek mamuski :)
agnieszka nie martw sie mi tez nikt corci nie dopisal...dziewczyny teraz sie boja chyba po tej historii z paulina, ktorej zamiast corci urodzil sie synek :)
Troche Cie podziwiam,ze tak w polowie ciazy decydujesz sie na powrot do Polski...a czy Twoj m. ma tam juz prace, czy dopiero bedzie szukal? ja tez mysle o powrocie ale boje sie ze ciezko o prace i dlatego poki co jednak planujemy na razie zostac tutaj.
Ale z drugiej strony w Polsce jest rodzina, ktora napewno wam duzo pomoze przy maluchu, a ja tu bede musiala sobie radzic zupelnie sama (tzn z m.)

A u mnie dziewczyny ciag dalszy trudnosci z oddychaniem. nawet w nocy jak spie czuje ze nie moge zlapac oddechu.ale daje rade...

Anikaa nie przejmuj sie kalendarzykiem, przez moment poczulam sie jakbym juz urodzila...;) hehe
Napisz koniecznie jak po tych konsultacjach. wierze ze wszystko bedzie ok. mi kiedys lekarz w anglii powiedzial ze mam znacznie powiekszony jeden jajnik i prawdopodobnie PCO a tydzien pozniej na wizycie w polsce , moj gin powiedzial ze jajniki sa dokladnie takie jak powinny byc, i mowy nie ma o zadnym pco...wiec jak widac, roznie to bywa z usg...w kazdym razie trzymam kciuki...a Ty staraj sie myslec pozytywnie..

u nas w anglii dzis pochmurno, jesli jutro bedzie ladnie to zagonie mezusia do mycia okien ;) w koncu dziewczyny Wielkanoc tuz tuz ...:) milego dnia...

katka32
katka32 19-03-2010 13:55

hej dziewczyny muszę sie Was poradzić bo już sama nie wiem co to jest... od kilku dni czuję takie jakby rozszerzanie się krocza ? chyba tak to moge nazwać, jakieś takie parcie, może ból lekki, chodzę naprawde jak kaczuszka... kończy sie dopiero 22 tydzień, nie wiem czy mam sie martwić czy to norma ? Co Wy na to ciężaróweczki ? nie przypominam sobie abym z córkami tak miała ale to było tak dawno ....

nynka
nynka 19-03-2010 15:10

Katko: wydaje mi się, że lepiej zgłoś to ginowi. Sama wiesz ile cię kosztowały starania o maleństwo. Potem te skurcze macicy, pobyt w szpitalu itd. Skoro napiera Ci na szyjkę, to lepiej chuchać na zimne. Idź kochana do gina czym prędzej. Mam nadzieję, że to nic takiego, ale szczerze mówiąc, ja bym tak zrobiła.

No właśnie a propos panikowania.
Wczoraj dałam sobie troszkę w kość tym długim spacerem. Problem w tym, że nie umiem chodzić powoli i spokojnie. Zawsze chodzę marszem. No i wczoraj w trakcie tego spaceru miałam kilka razy awarię. Tak mnie łapały jakieś skurcze w dole brzucha. To takie kujące uczucie, jakby kolka. Musiałam siadać, albo schylać się, bo w pozycji stojącej było nie do zniesienia. I nie mogłam zrobić ani kroku. Ledwo doczłapałam do domu. W sumie spacer nie był męczący, ale widocznie brzuszkowi coś nie pasowało. Myślałam, że jak odpocznę to przejdzie. Ale dziś wciąż czuję co jakiś czas to kłucie, no i jak przeszłam dziś jakieś 300 metrów, to znów mnie łapały te skurcze. Co to może być?
Taka ładna dziś pogoda, M już pojechał do pracy, a ja się troszkę boję dziś wychodzić, bo się jakoś niepewnie czuję :(

Gdyby nie te kłucia no i sam fakt, że zderzak z przodu co raz większy, to nic mi nie jest :) Zaczął się 27 tydzień, a ja fruwam! Nic mi nie ciąży, nic mi nie uciska, mam mnóstwo energii i wesolutka jestem. Zabrałabym się za wiosenne porządki, ale jesteśmy już jedną nogą w nowym mieszkanku, więc już mi się nie opłaca :) Teraz to już raczej obmyślamy strategię przeprowadzki. Oby nam się udało jeszcze przed świętami... wszystko zależy od tego, kiedy bank podejmie decyzję o udzieleniu kredytu. Czekamy na telefon przebierając z niecierpliwości nóżkami :D Małgosia też :)

Ja chyba jednak wyjdę z domu, bo nie wytrzymam. Pojadę autkiem na małe zakupy, to może mnie tak kłuć nie będzie.

papapap

kasia0333
kasia0333 19-03-2010 17:14

madzia27- ja mam L4 ale mam wpisane , że moge chodzić.

Anikaaa- ja to sie obawiam , że moja córcia odziedziczy po mnie zakup torebek hahaha

asiulek_85- Gratulacje i witamy :)

Anikaaa
Anikaaa 20-03-2010 07:35

ja na chwilke wpadłam...

zaraz jade do kliniki... oczywiscie do M jakis klient zadzwonil i nie pojedzie ze mna:( no ale siostra jest i ona baaaardzo chetnie mi potowarzyszy:)

boje sie okrutnie, ale bedzie dobrze...

trzymajcie kciuki:*

klaudia28
klaudia28 20-03-2010 13:48

Anikaa trzymam mocno kciuki.
Pozdrawiam

asiulek_85
asiulek_85 20-03-2010 18:10

Witam Was Kochane :)

Anikaa trzymam kciuki, wszystko napewno będzie dobrze.


Mój dzisiejszy dzień nie był za ciekawy.. mdłości straszliwe i wymioty... myślałam że mnie to ominie. Zaczyna się... Potem pół dnia przespałam ale taka pogoda butelkowa że nic straconego :) Miłego weekendowego wieczorku życzę mamusie :)

Odpowiedz w wątku