Szukaj

Wprawne oko i zaawansowana technologia to lepsza diagnostyka raka. Prof. Roland Holland szkoli polskich lekarz

Podziel się
Komentarze0

Październik to miesiąc walki z rakiem piersi. Z tej okazji w Warszawie odbyła się kolejna edycja warsztatów z zakresu mammografii dla lekarzy radiologów i klinicystów, podczas których mogli zapoznać się i sami przeanalizować wyniki cyfrowych badań mammograficznych.


Rak piersi w liczbach:


• Nowotwory złośliwe są pierwszą przyczyną zgonu kobiet w wieku poniżej 65 lat, zaś pierwsze miejsce zajmuje rak piersi

• Co 16sta Polka zachoruje na tę chorobę

• W Polsce notuje się prawie 10.000 nowych przypadków zachorowań rocznie. Oznacza to, że każdego roku na raka piersi zachoruje 30 kobiet na 100.000

• Umieralność na raka piersi rośnie w tempie 1,6% rocznie, a struktura zaawansowania klinicznego jest zła, a nawet fatalna. Rak piersi po prostu wykrywany jest zbyt późno.
Za "przypadki wczesne" uznaje się zmiany (guzy) o średnicy poniżej 0,5 cm. Tylko w 20% przypadków chorobę rozpoznaje się we wczesnym stadium zaawansowania. Wtedy szanse na wyleczenie są bardzo duże

• Rak piersi jest nowotworem o długiej fazie przedklinicznej, objawia się po latach utajonego wzrostu. Najwięcej zachorowań obserwuje się u kobiet pomiędzy 50. a 70. rokiem życia. Problem dotyczy jednak wszystkich kobiet po 20. roku życia

• Prawdopodobieństwo wystąpienia raka rośnie z wiekiem

Każda kobieta w wieku między 50-69. r.ż. powinna co dwa lata wykonywać mammografię – zawsze trzeba brać ze sobą WSZYSTKIE dotychczasowe zdjęcia
– to arcyważne!!!

Praktyka czyni mistrza


Warsztaty poprowadził, zaproszony przez firmę Carestream, prof. Roland Holland, światowej sławy specjalista w dziedzinie skrinningu mammograficznego, główny patolog holenderskiego programu badań mammograficznych z Narodowego Centrum Specjalistyczno-Szkoleniowego ds. Walki z Rakiem Piersi w Holandii. Kolejny już raz, w warsztatach uczestniczyła również dr Małgorzata Cymerman - kierownik NZOZ Fado w Gdańsku.


Warsztaty zostały zrealizowane z wykorzystaniem najnowszego oprogramowania i technik cyfrowych. Ale sam, nawet najnowocześniejszy sprzęt to nie wszystko. Aby odpowiednio wcześnie wykryć zmiany, nie tylko nowotworowe w piersi, ważne jest doświadczenie i wprawne oko osoby, która przeprowadza badanie i je opisuje. Profesor Holland, pracujący w holenderskim Narodowym Centrum Kształcenia w zakresie Diagnostyki Raka Piersi, stworzył program dla radiologów, który pomaga doskonalić ich umiejętności wykrywania i oceny zmian nowotworowych piersi.

Program polega na porównywaniu kilkudziesięciu zdjęć i poddawaniu ich własnej ocenie diagnostycznej. Mylna odpowiedź jest analizowana. Dzięki porównaniu serii zdjęć możliwe jest określenie, dlaczego i jaka drobna zmiana nowotworowa nie została dostrzeżona przez radiologa Zdjęcia wykorzystywane podczas warsztatów były wykonywane kobietom podczas programów przesiewowych realizowanych w Holandii od lat 70-tych. Kobiety poddawały się diagnostyce skrinningowej w zakresie wykrywania raka piersi w odstępie kilku lat. U części przeoczono pojawienie się bardzo wczesnych zmian nowotworowych.


Dr Cymerman przypomniała, że populacyjny program wczesnego wykrywania raka piersi funkcjonuje w Polsce od jesieni 2006 roku, podczas gdy w Holandii już w 1975 roku rozpoczął się program skrinningowy, który jest jednocześnie drugim najstarszym programem skrinningowym na świecie. Pierwszy powstał rok wcześniej w Nowym Jorku. W Polsce na badania mammograficzne zgłasza się zaledwie 43% kobiet, w Holandii ponad 80%.

- Zajmujemy się skrinningiem od bardzo dawna i dzięki temu mamy za sobą wiele doświadczeń, wiele przeanalizowanych badań i zdiagnozowanych pacjentek. Rak jest chorobą, która się rozprzestrzenia. Problemem jest, że zazwyczaj jest wykrywany w zbyt późnym stadium. Należy nauczyć ludzi jak diagnozować wcześniej, jak odpowiednio rozpoznać wczesne stadium raka – powiedział dr Roland Holland.

Uczestnicy warsztatów mieli do dyspozycji 3 badania tej samej pacjentki wykonane w równych odstępach czasowych. Na ostatnim obrazie widoczny był już zaawansowany nowotwór. Drugie badanie zostało wykonane 2 lata wcześniej, pierwsze natomiast 4 lata przed badaniem ostatnim. Porównując wszystkie zdjęcia, widać, że można było dokonać diagnozy przy drugim badaniu. Rak był wtedy widoczny. Każdy radiolog ma w swoim doświadczeniu nie zdiagnozowane przypadki i chodzi właśnie o to, aby zminimalizować ich liczbę do minimum poprzez doskonalenie swoich umiejętności w czytaniu obrazów mammograficznych. Bardzo ważne jest, żeby diagnozując pacjentkę, sięgnąć do wszystkich badań jakie wykonywała w przeszłości. Niektóre nowotwory rozwijają się tak powoli,
że dopiero cofnięcie się do pierwszego badania daje nam prawidłowy obraz.

- Każde badanie jest obarczone ryzykiem błędu, a przyczyny mogą być różne, wystarczy, że spadnie napięcie prądu i już jakość zdjęcia jest słabsza, może to być wada aparatu albo błąd samego technika. – zauważyła dr Cymerman. Dlatego tak ważna jest praktyka, która pozwoli na wykrycie nowotworu na tyle wcześnie, że możliwe będzie całkowite wyleczenie.

Komentarze do: Wprawne oko i zaawansowana technologia to lepsza diagnostyka raka. Prof. Roland Holland szkoli polskich lekarz

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz