Szukaj

Czy otyłością można się zarazić?

Wiele badań naukowych próbuje powiązać otyłość z siecią przyjaciół. Według konkluzji wypływających z tych badań, można zmienić zachowanie kogoś, jak na przykład zachowania prowadzące do otyłości, koncentrując się na małych grupkach osób, które wypływają na swoje sieci znajomych.


Dwaj naukowcy, Nicholas Christakis i James Fowler, na podstawie przeprowadzonych przez siebie prac naukowych uważają bowiem, że jeśli jeden z przyjaciół staje się otyły, druga osoba jest zagrożona w 57%, że również będzię otyła. A w przypadku bardzo bliskich przyjaciół, zagrożenie wzrasta aż do 171%. Dlatego też, James Fowler podsumowuje: jesteśmy nie tylko tym, co jemy, ale również tym, co jedzą nasi przyjaciele. Natomiast, sąsiad, czy też którakolwiek osoba, która nie jest ani przyjacielem, ani nikim bliskim, nie ma takiego samego związku z otyłością.

Oczywiście, wnioski te są bardzo żywo krytykowane przez wielu innych naukowców, ale może warto przyjrzeć się wyjaśnieniom proponowanym przez Nicholasa Christakis i Jamesa Fowler. Pierwszą sprawą jest nasza tendencja do wybierania przyjaciół, którzy nas przypominają. Drugą sprawą jest to, że nasi przyjaciele i my samo jesteśmy w taki sam sposób dotknięci przez to samo środowisko. I trzecią sprawą jest to – a przyciąga ona największą uwagę – to zarażenie.

Nicholas Christakis i James Fowler koncentrują się na tej przyczynie, mówiąc, iż można ocenić jej efekty oraz, że jest ona naprawdę ważna. Naukowcy ci zbudowali teorię, że akceptowalna waga albo akceptowalny rozmiar porcji dla danej osoby zmienia się, kiedy obserwuje ona sylwetkę przyjaciół, albo rozmiar porcji, które oni zjadają. Wielu specjalistów od żywienia nie zgadza się z tymi konkluzjami, trzeba to od razu powiedzieć. W samym sercu debaty: stara zagadka wszystkich nauk o człowieku. Do jakiego stopnia możemy być pewni słuszności naszych konkluzji, jeżeli te opierają się jedynie na obserwacji zachowań?


Zdaniem krytyków, metodologia używana w badaniach Nicholasa Christakis i Jamesa Fowler ma błędy, a dane oryginalne są zbyt niedokładne, żeby można było oceniać rolę „zarażenia” w rozprzestrzenianiu się zachowań. Z jednej strony, niektórzy krytykują sposób, w jaki obydwaj naukowcy przeprowadzają swoje doświadczenia.

Jak mówi Hans Noel, specjalista w naukach o człowieku na uniwersytecie w Georgetown, naprawdę ciężko jest być pewnym tego, czy poprawnie kontrolowano i brano pod uwagę wszystkie zmienne w badaniach opartych na obserwacji.

Inni krytykują przyczynowość wyrażoną, przez Nicholasa Christakis i Jamesa Fowler, w liczbach. Tak jest w przypadku Russella Lynons, profesora matematyki na uniwersytecie w Indianie. Szacunki przywoływane wyżej, jeśli chodzi o procent ryzyka rozwinięcia otyłości, nie pochodzą z bezpośrednich danych, ale z modelu statystycznego, którym posługują się obydwaj naukowcy w swoich badaniach.

A w końcu, niektórzy naukowcy krytykują ogólnie opinię Nicholasa Christakis i Jamesa Fowler na temat zarażania otyłością. Jak mówią Cosma Shalizi i Andrew Thomas, ciężko jest odseparować „zarażanie”, czyli fakt, w jaki sposób nasi przyjaciele na nas wpływają, od faktu, że wybieramy przyjaciół, którzy są do nas podobni.

Trzy przedstawione wyżej wyjaśnienia, zaproponowane przez Nicholasa Christakis i Jamesa Fowler, są nieodłączne od siebie, i „matematycznie niemożliwe jest” użycie prostej obserwacji, aby ustalić, że zarażenie jest ważną przyczyną w rozprzestrzenianiu się danego zachowania.

Komentarze do: Czy otyłością można się zarazić?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz