Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
izabelka0984
izabelka0984 17-10-2009 18:36

A jeżeli chodzi o rodziców zastępczych i brak możliwości adopcji, gdy nie posiada się własnych dzieci to jest to dla mnie durnota i głupota. Tyle dzieciaczków siedzi w tych bidulach, że aż się serce kraje, a człowiek który chce pomóc i dać takiemu maluchowi szczęście i normalny dom napotyka na mur nie do przebicia.
No ale przecież mamy państwo prorodzinne!!!!ale chyba tylko w nazwie!!!

Fistaszek
Fistaszek 17-10-2009 20:30

Dziewczyny poradźćie proszę!!!

staramy sie z mezem o dziecko od lutego, niestety bez efektów :(( miesiaczke miałam teraz 9 października, jednka juz 2. miesiac po 33 dniach, a miałam zawsze 25,26 dni!! nie wiemn czemu mi sie tak zmieniło. pio 8 dniach od okresu czuje sie tak, jakbym miała dostac zaraz kolejna miesiączke. bola mnie piersi- nawet biustonosz mi przeszkadza, boli brzuch i przed kazdym okresem bola mnie plecy, wiec nie wiem o co chodzi...jakies zaburzenia hormonalne czy ciąza moze. dodam, ze miesiaczka była skapa i niezbyt bolesna. poradzcie cos!!! proszę!!! licze sie z waszym zdaniem, ale nie chce sobie robic nadzei!! proszę...

nynka
nynka 17-10-2009 20:54

Cześć Dziewczynki!

Niestety, jestem kobietą pracującą i wiecznie studiującą więc cały dzień spędziłam na uczelni. Myślałam, że zwariuję! Wczoraj przez cały dzień byłam strasznie senna, ale jak wieczorem położyłam się spać, to nie mogłam zasnąć. Dziś myślałam, że się położę w auli na podłodze, tak mi się spać chciało i nie mogłam utrzymać pozycji pionowej :).

Rankiem zrobiłam test. Wyszła znów druga kreseczka troszkę bardziej wyraźna. Dziewczyny z mojego roku mówią, że to musi być TO. Ale dotrze to chyba do mnie dopiero jak pójdę do gina. Szczerze mówiąc to jestem zaskoczona swoją reakcją na całą tą sytuację... myślałam, że to będzie wielka euforia, radość i szaleństwo... a tu... tak, jakby to się działo gdzieś poza mną. Owszem, czuję się dziwnie, kręci mi się w głowie jak muszę wejść na drugie piętro, nie mam ochoty na słodycze (raczej jakieś sałatki, surówki, smakołyki bardziej wyraziste np. ostre, kwaśne), dalej bolą piersi, kłuje od czasu do czasu w brzuszku, no i ta senność... Ale to wszystko, to jakbym nie była ja... hmmm... Poza tym... staram się chyba póki co ukryć mój stan... w pracy na razie nic nie powiem, mojej mamie też - za miesiąc ma 50 urodziny, to jej zrobie niepowtarzalny prezent :) Tylko jak tu powiedzieć teściom???

Jutro robie sobie wagary. Mam same wykłady przez cały dzień, więc będę spać w domku do oporu. I myślę o zwolnieniu chorobowym od poniedziałku. Nie wiem, czy to objaw ciąży, czy przeziębienie, ale łamie mnie w kościach i boli mnie głowa. Nie chce się rozchorować teraz. Pojdę do rodzinnego, powiem w czym rzecz i wtedy w tygodniu na spokojnie wybiorę się do gina. Martwię się tym bólem brzuszka troszkę. Bo to taki lekki ból, jakbym miała dostać @.

Zrobie jeszcze 3 test ale przed samym pojściem do gina. Zobaczymy czy kreseczka będzie jeszcze mocniejsza.

Pozdrawiam dziewuszki!

nynka
nynka 17-10-2009 21:15

Izabelko: Miałam na studiach taką "koleżankę" z drugiego końca polski, która z mężem była rodziną zastępczą dla 3 obcych dzieci i mieli jeszcze 2 swoich. Laska podjęła studia tylko po to, by się wyrwać z domu i nie sidzieć z "dzieciakami". Mąż zwykle jest w rozjazdach ,a ona postanowiła zażyć "zycia studenckiego". Z tym, że wiązało to się z wyjazdami we czwartki i powrotami we wtorki (zajęcia były tylko w weekend, ale ona w domu powiedziała, że "ma wiele obowiązków jako starosta")

Finał był taki, że - jak sama opowiadała - jak się naćpała na imprezie to sama nie wie "komu dala dupy" i co z kim robiła. Wdała sie w romans z jakimś 20 latkiem i wymyślała wciąż powody, żeby wyjechać z domu i zostawić dzieci pod przykrywką intensywnego studiowania. Studia zawaliła, zrezygnowała z nich, a ostatnio, jak ją widziałam, to podniecała się niezdrowo tym, że boi się, czy nie jest w ciaży z tym kochankiem.. A mąż... no cóż... póki przywozi duże pieniądze do domu to ją nie interesuje kwestia wierności ani w jedną, ani w drugą stronę.

36-latka, matka zastępcza, która ten fakt bardzo zgrabnie potrafi wykorzystać przy każdej okazji...

Widzisz... tacy ludzie dostają dzieci pod opiekę i państwu to nie przeszkadza.

Najwidoczniej bezdzietne małżenstwa nie potrafią przekazać dzieciom tych wartości, które "z pewnością" przekazują im TAKIE rodziny zastępcze.

Oczywiście to przypadek, z którym ja miałam do czynienia i nie chcę, aby ktoś zrozumiał, że takie mam zdanie o rodzinach zastępczych.

Po prostu Państwo ustala jakieś chore reguły i nie zawsze wie, komu daje pod opiekę dzieci.

nynka
nynka 17-10-2009 21:33

Fistaszku: Ja nigdy nie odczuwałam bólu piersi przy okazji @ czy owulacji. Odkąd zaczęłam już lekko psychicznie wysiadać z powodu bezskutecznego oczekiwania na fasolkę, to zaczęły się ze mną dziać dziwne rzeczy. Miałam nieregularne @ (zawsze były 28-29 dni a wówczas były np po 22 dni), i potwornie bolały mnie piersi... Teraz mówię o tym, że miałam chyba jakąś urojoną ciążę w kazdym kolejnym cyklu. Chyba hormony mi wariowały :)

Mam nadzieję, że teraz wariują z innego powodu :) Oby to, co widać w testach okazało się prawda :)

Radziłabym, abyś poszła z tym do gina. Może to też jakaś forma "urojenia" i wariują ci hormony, a może jest to ciąża? W końcu krwawić w ciąży też można. Zrób sobie teścik i cokolwiek w nim nie wyjdzie to i tak idź do lekarza.

Pozdrawiam Ciebie cieplutko

izabelka0984
izabelka0984 17-10-2009 21:38

nynka to co napisałaś jest przerażające, a ludziom tym potrzebna jest pomoc!!! Pewnie dzieciaczki, które przygarnęli wzięli dla kasy - bo przecież nie po to aby je kochać i otaczać troską i opieką - masakra

nynka - Czekam na potwierdzenie drugiej kreseczki :):):)Oby się udało :):):) Ale Twoje objawy są bardzo jednoznaczne :):)

A mnie dalej brzuch boli jak na @ - dziwne:) może się zaziębiłam albo co :):)

izabelka0984
izabelka0984 17-10-2009 21:41

Fistaszku ja również radzę iść do gienia. Okres, a raczej krwawienie przypominające @ może się pojawić jeszcze przez 3 m-ce po zapłodnieniu. Także nie zwlekaj tylko idź do lekarza i zrób teścik :):)

Fistaszek
Fistaszek 18-10-2009 08:25

Wtam serdecznie!!

nynka- dzieki bardzo za pomoc!!

izabelka0984 -Tobie rowniez.!!

bardzo proszę inne dziewczyny o opinie, cenie sobie bardzo wasze zdanie. ale w ten wtorek i tak ide do gina. ale ciekawa jestem czy ktoras tak miala, ze tydzien po miesiaczce odczuwały takie same objawy jak miesiaczka. czy to moze byc objawem ciazy?? poiwem, ze dla mnie to dziwne, przyznam sie ze cos takiego 1.raz mi sie zdarzyło...

dzieki i pozdrawiam wszytskich!!!

nynka
nynka 18-10-2009 08:38

Fistaszku:)

dodam jeszcze, że jak poszłam do gina się przebadać, bo mnie martwiły te dziwne objawy, jak powiedziałam mu, że staramy się o dzidziusia od marca (a był już sierpień), to najpierw mi się "oberwało" za wcześniejsze branie pigułek anty-, a potem lekarz kazał mi zrobić badania hormonalne i mężowi analizę nasienia. Jak ja się przeraziłam! Te moje "urojenia" stały się jeszcze silniejsze i wydawało mi się, że jestem w ciąży, pomimo, że test tego nie wykazywał :) Już miałam zrobić te wszystkie badania, a tu okazało się przy kolejnym cyklu, że nie mam @... no i ... chyba nam się udało.

Tobie też tego życzę :)

izabelka0984
izabelka0984 18-10-2009 10:56

Hej dziewczyny:)
Fistaszku, nynka: znalazłam fajny art., może Wam w czymś pomoże - wkleję tylko fragmenty - całość do poczytania : http://www.forumginekologiczne.pl/forum/

,,Już w kilka dni po zapłodnieniu i przebyciu zapłodnionej komórki jajowej z jajowodu do macicy, niektóre kobiety mogą zaobserwować niewielkie plamienie lub krwawienie z dróg rodnych. Jest to wynik zagnieżdżenia się zarodka w błonie śluzowej macicy. Nazywane jest ono plamieniem lub krwawieniem implantacyjnym, jednak należy zaznaczyć, iż nie u każdej kobiety ono występuje. Od tego momentu mogą pojawiać się delikatne pobolewania dołem brzucha przypominające te odczuwane tuż przed zbliżającą się miesiączką. Wiele kobiet odczuwa również wyraźne „kłucie” w okolicy jednego z jajników. Najprawdopodobniej jest to wynik nieznacznego powiększenia się w tym czasie ciałka żółtego, które nie zanika tak jak podczas cyklu, w którym do zapłodnienia nie doszło, lecz rozpoczyna intensywną produkcję hormonów (progesteronu i estrogenów) niezbędnych do utrzymania ciąży.

Od momentu implantacji zarodka w błonie śluzowej macicy, można odczuć objawy ze strony gruczołów piersiowych. Sutki pod wpływem zmian hormonalnych stają się nieco powiększone, obrzęknięte, bolesne oraz wrażliwe na dotyk. Czasami pojawia się uczucie mrowienia lub bolesne stają się tylko brodawki sutkowe. Tuż pod skórą można także zauważyć poszerzoną sieć naczyń żylnych. Wraz ze wzrostem ciąży objawy te ulegają nasileniu, piersi przygotowują się bowiem do procesu laktacji. Brodawki stają się większe a zabarwienie ich otoczki ciemniejsze.

Bardzo charakterystyczne dla wczesnej ciąży są zmiany powonienia oraz smaku, jak również nadmierny lub osłabiony apetyt, którym często towarzyszą poranne nudności i wymioty. Odczuwają je często kobiety palące papierosy, które mogą zauważyć nagłą niechęć do palenia, jak również silnie drażniące działanie dymu tytoniowego. Może pojawić się także wzmożone wydzielanie śliny oraz niechęć do spożywania niektórych pokarmów i napojów. Często takim napojem jest kawa a pokarmem mięso i przetwory mięsne.

Bywa również tak, iż pomimo braku ciąży kobieta odczuwa powyższe dolegliwości. Najczęściej wywołane są one czynnikiem psychicznym w sytuacjach ogromnej chęci posiadania potomstwa lub też strachu przed niechcianą ciążą.

Większość opisanych objawów, szczególnie, jeżeli występują pojedynczo, jest bardzo trudna do odróżnienia ich od objawów innych schorzeń. Tylko dokładna obserwacja cyklu miesiączkowego przy jednoczesnym współżyciu seksualnym bez zabezpieczenia może ułatwić wychwycenie wczesnych objawów ciąży oraz powiązanie ich z jej istnieniem. Jeżeli wraz z objawami mogącymi sugerować ciążę pojawi się zatrzymanie miesiączki lub też bardzo obfite krwawienie należy wykonać test ciążowy oraz zgłosić się do lekarza. Konieczne jest przeprowadzenie badania i stwierdzenie czy dolegliwości związane są z wczesną ciążą czy też z innymi zaburzeniami funkcjonowania organizmu. Tylko wyniki badań diagnostycznych jak np. testy ciążowe połączone z badaniem lekarskim umożliwiają pewne potwierdzenie istnienia ciąży."

Mam nadzieję, że informacje te bedą dla Was pomocne

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

Kasiulenkaa
Kasiulenkaa 18-10-2009 16:36

agnieszkaadres79 ja również po przeczytaniu tego co napisałaś bardzo się wzruszyłam:)Cieszę się,że twoje cierpienie zostało wynagrodzone.Po tym co napisałaś o modlitwach do św.Dominika wierzę,że i mi się uda,bo również się do niego modlę:)Też pisałam maila do siostrzyczek i podobnie jak Tobie szybko mi odpowiedziały i wysłały pasek i modlitwy:))

A tak z innej beczki.Wczoraj wieczorem trochę pobaraszkowałam z mężem.Rano zobaczyłam na bieliźnie niewyraźną plamę-tak jakby krew zmieszana ze śluzem i nasieniem;//Do tego boli mnie dziś w dole brzucha;//Czy kiedykolwiek miałyście coś takiego???Może to od głębszej penetracji??Tylko skąd ta krew i ból??Napiszcie proszę co o tym sądzicie??;///

miodek
miodek 18-10-2009 17:35

Nynka dziękuję za zaproszenie.
Witam wszystkie Kobietki!
Aż sięboję znowu o tym pisać... Mam problem z zajściem w ciążę. Generalnie nie wiem konkretnie co się dzieje... Ale od sierpnia nic nam nie wychodzi :(
Teraz jestem dwa dni po spodziewanym terminie @ i łudzę się, że na test który zrobiłam w sobotę rano było po prostu za wcześnie.
Czekam na waszą pomoc :)
Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda i razem będzie raźniej. Trzymam kciuki :)

skarb2706
skarb2706 18-10-2009 19:09

Witam dziewczynki:)

Może Wy mi powiecie co może być przyczyną kłucia jajnika po lewej stronie brzuszka i w dolnej jej częsci?boje sie ze to jakas choroba....

nynka
nynka 18-10-2009 19:39

hmmm... skarbie, a w którym dniu cyklu jesteś? :) Najchętniej, to powiedziałabym ci, że to oznaka owulki... albo... może ci się fasolka rozwija :D Ale i tak nikt diagnozy przez internet nie postawi... idź do gienia :)

A ja idę robić zapiekanki dla męża :)


A tak przy okazji tylko zdam krótką relację: @ nadal nie mam i już nawet nie myślę o niej... dziś mnie teściowa kawą i lekami częstowała, bo przez cały dzień byłam niemrawa, do niczego. Tłumaczyłam, że chyba na tą pogodę... ale ciężko było się wymigać od leków na grypę, kawy i grzanego piwa! Ukrywanie ciąży to nie taka prosta sprawa :D Myślę, że we czwartek pójdę do gienia i wtedy powiemy teściom o wszystkim.

izabelka0984
izabelka0984 19-10-2009 09:22

skarb2706, nynka - trzymam za Was mocne kciuki :):)

Nynka daj znać jak wrócisz od gina :):)

Właśnie siedzę przy kawce w pracy - powrót po tygodniu urlopu jest straszny - trzeba znów wrócić do biurowej rzeczywistości :(:(:(

Dziewczynki, mam prośbę powiedzcie jeżeli wiecie - od ok 3 dni pobolewa mnie brzuch tak jak przed okresem (a jestem po) czym to może być spowodowane???

Pozdrawiam i życzę miłego pełnego nadziei tygodnia

miodek
miodek 19-10-2009 09:43

Witajcie... Ja też siedzę w pracy i myślę przy herbatce co się dzieje w moim brzuszku :) 3 dni minęły od spodziewanego terminu i zastanawiam się czy już robić test. A może jeszcze poczekam... Pomózcie dziewczyny co mam robić...:) Nynka ile dni jesteś po??? Pozdrawiam cieplutko!

skarb2706
skarb2706 19-10-2009 13:23

Hej dziewczynki:)
Ale zaczął mi się poniedziałek....przyszła do mnie dziś moja szwagierka ta co jest w 4mc jako pierwsza prawie z rana...była na badaniach...opowiadała mi o ciąży...było mi przykro że to nie ja....ucieszyłam się z jej szczęścia choć nie ukrywam że też chciałabym tego uczucia doświadczyć co ona....
jestem przed @ 10 dni....przytulamy się z M codziennie....nie wiem czemu mnie to tak kłuje....

Maya19
Maya19 19-10-2009 17:15

Hej dziewczynki:)

Skarb nie wiem czemu Cię tak kuje..ale ja też tak mam i też się zastanawiam;/

Witam nowe Staraczki:)
Życzę owocnych staranek:)

Nyneczka, oszczędzaj się Kochana, bo to raczej fasoleczka:*

Ech..a ja zrobiłam dziś rano kolejny test...i...

...jedna, zimna krecha;/

Nie mam już złudzeń...to nie fasolka...

No i znowu się zacznie..badania..i wywoływanie @.

Ech..nie jest dobrze..trochę się boję, że przez swoja głupotę i te przeklęte tabletki anty. nie uda mi się ustbilizować teraz tych moich hormonów...i nici z fasolki..;/

No ale nie będę smucić...nie to miałm pisać:)

No więc dziewuszki, w obotę coś mnie wzięło, myślę że sporo po tym co Agusia nam tu wszystkim napisała..:)
No i zaczęłam szukać po internecie informacji..I wieczorem, jak już mój M zasnął, a ja jakoś nie mogłam, bo ciągle męczyła mnie niepewność co ze mną, zaczęłąm się modlić, o pomoc, o to by Bóg pokazał mi drogę...I..

...w niedziele pojechaliśmy na mszę...Ja, teść i mój M. M jest ministrantem, więc poszedł służyć, a ja siedziałam z teściem i ledwo powstrzymałam się od płaczu.Babeczki, to było niesamowite:)
Siedziałam w Kościele i słuchałam kazania, a w nim była odpowiedź na wszystkie moje oczekiwania i żale:)
Ksiądz patrzył mi w oczy i prawie krzyczał do mnie to kazanie.Mówił, żeby przestać ciągle myśleć kategoriami "ja chcę i muszę to mieć" i spojrzeć na to co Bóg dla nas przygotował, dać prowadzić się przez Niego, bo On wie najlepiej czego nam trzeba.Przywrócił mnie też do porządku i uświadomił, że ostatnio zachowywłam się jak egoistka..;/
Czas to naprawić.
Powiedział też, że Bóg zdrowi nasze ciała i dusze kiedy jak Jego syn staniemy się sługami dla innych..

Wiecie, bardzo mi to pomogło.Wyciszyłam się, zaczęłam przyjmować to co się dzieje inaczej.I cieszyć się tym, co mam:)

A Bóg przyniesie fasolkę kiedy pzyjdzie na to pora:) teraz biorę się za siebie:)

I będę się starać, ale z większą pokorą:)

Myślę o tym pasku Św. Dominika. Chyba wkońcu napiszę do sióstr:)

Pozdrawiam:)

Maya19
Maya19 19-10-2009 17:19

Ps. przepraszam za błędy, ale ta moja klawiatura nie działa jak należy...

Maya19
Maya19 19-10-2009 17:53

Miodek, pewnie, że rób ten test!!Ja bym nie wytrzymała:)

Trzymam kciukasy!

Odpowiedz w wątku