Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
dzasta_22504
dzasta_22504 21-10-2009 11:15

kasiulenka wiesz co ja postanowilam ??? ze poszukam pracy i bede wyedy czyms innym zajeta bo to juz idzie zwariowac ormalnie siedzac tak w domu i tylko myslac ... "a moze sie udało wkońcu a moze jednak nie ...."takze przy pierwszej lepszej okazji ide do pracy niewazne jakiej i Ty tez poszukaj sobie cos mysle ze to na pomoze i niebedziemy tylko siedzialy i nasluchiwały :))))

Skarb ja CIE rozumie , mi tez czasem nikt nieodpisywal no ale tak to juz jest nieprzejmuj sie tym i jakby co to ja juz zasze CI teraz odpisze:)))))

Asia11
Asia11 21-10-2009 11:22

Dziewczynki, nie obrażajcie się proszę. To się po prostu bierze z tego, że jest tu dużo dziewczyn i dużo tematów. Jak mnie parę dni nie było, to nie zdążyłam do tej pory wszystkiego przeczytać, szczególnie, że mi ta strona ostatnio kiepsko działa. Jak nikt nie odpowie, to dopytujcie sie do skutku.

Skarb, to teraz tobie odpowiem - mnie też coś czasem kłuje, coś czuje w brzuchu, ale nie wiem, czy to normalne. Dopytywałam się ostatnio lekarki, ale nic nie powiedziała konkretnego. Jak jesteś bardzo wrażliwa to możesz tak odczuwać owulację, jak Ci jajeczko pęka i się przemieszcza, może to być też zbliżająca @, ale nie wiem. Niektóre dziewczyny czują owulkę, inne nie - ja chyba nie.

Jak któraś ma jeszcze pytanka, powtórzcie. W pracy jestem ale spróbuję odpowiedzieć.

A wy co myślicie o mojej opóźniającej się @? Napiszcie, proszę.

skarb2706
skarb2706 21-10-2009 11:26

Dzasta :)i Asia11 Dziękuję naprawde....Jak pewnie zauważyłyście jestem od niedawna na tym forum...cieszę się że tu trafiłam bardzo mi pomagają wypowiedzi Wasze które sobie piszecie....i tak też ja postanowiłam coś napisać...wyżalić się czasami mi to pomaga...
Teraz mam takie dziwne dni ponieważ od paru dni kłuje mnie ten jajnik po lewej stronie i brzuszek w dolnej części, noi do tego doszły jeszcze te chore zmainy nastroju raz jestem szczęśliwa a raz płacze a nie mam powodu aby tak sie działo...a przecież do @ zostało mi 7 dni.....nie miałam tak wcześnij....:(

gucia
gucia 21-10-2009 11:59

Ja kupiłam owulacyjne 30 SZT + 8 ciążowych GRATIS za 42 zł na allegro, nie maja nazwy, są pojedynczo pakowane. Jeszcze do mnie nie dotarły bo kupiłam w niedziele. Testowanie mam zacząć 26-ego mam nadzieje ze poczta polska zdarzy na czas :)

skarb2706 musisz czekać, bo na test to za wcześnie, te oczekiwania to straszna sprawa, bo ciągle tylko myślisz czy coś tam jest, sama przez to przechodziłam to wiem. I chyba wtedy bardziej się odczuwa wszystkie dolegliwości.

Asia11 nie wiem co Ci poradzić, może to ze stresu?

miodek - a Ty robiłaś test? jak tak to sorki możne przegapiłam jakiś post czytając w pospiechu w pracy(cichaczem) :)

Kasiulenkaa ja mam wrażenie ze jak nie zrobię tych testów to za mało się staram :) wiec każda z nas inaczej to odbiera :)

Jeszcze nigdy nie robilam testow owulacyjnych wiec jestem pelna optymizmu.

Gdzieś czytałam ze zdrowa kobieta ma 40% na zajście w ciąże. Czy to znaczy ze jak się trafi w owulacje to dalej jest tylko 40%? Któraś z was coś wie na ten temat?

nynka - co tam u Ciebie? kiedi idziesz do gin?

skarb2706
skarb2706 21-10-2009 12:25

Gucia tak wiem że to jeszcze za wcześnie na test....nie bede go robiła...a te testy owulacyjne to sa dobre?nigdy nie stosowałam ale może warto....?może mi któraś z Was powiedzieć coś na ich temat?Dziekuje

Asia11
Asia11 21-10-2009 12:34

Dziewczyny, tak wam się jeszcze w tajemnicy przyznam, że w sobotę robiłam test. Wyszła 1 krecha a po godzinie pojawiła się druga, taka słabiutka. No ale wyczytałam w necie, że to się tak może zdarzyć bo się jakieś wskaźniki krystalizują. Poczekam jeszcze kilka dni i jak się @ nie zacznie, to zrobię następny. Tak się zaczęłam zastanawiać, że mogła mi się owulka tak spóźnić, że w 21 dc jeszcze jej nie było, albo się gina pomyliła. Ale tak w głębi duszy wiem, że to raczej mało prawdopodobne :-(((. No to czekam dalej.

Asia11
Asia11 21-10-2009 12:36

Gucia to pisz jak te testy dojdą i jakie będziesz miała wrażenia. Chyba wszystkie mamy tu małe doświadczenie w tym zakresie, to każda opinia się przyda. A mogłabyś podać link do strony allegro? Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby te testy wpłyneły na jak najszybsze pojawienie się fasolki.

gucia
gucia 21-10-2009 12:39

Na temat testow owulacyjnych:
Testy owulacyjne, określają stężenie w moczu hormonu luteinizującego LH (co odpowiada stężeniu LH w surowicy krwi), którego poziom jest najwyższy tuż przed jajeczkowaniem.

Hormon LH jest hormonem glikoproteinowym produkowanym przez przedni płat przysadki mózgowej w odpowiedzi na podwzgórzowy hormon pobudzający LHRH. Stężenie LH w surowicy krwi (oraz w moczu) zmienia się w czasie trwania cyklu miesięcznego. Na 12-24 godziny przed owulacją następuje maksymalny wzrost jego stężenia i jest to tzw. pik LH.

Gdzieś znalazłam ze 24-48 godzin przed. ogólnie (1-2 dni przed owulacją)


Znalazłam tabelkę
Tabela do określenie 1-szego dnia testowania:
Długość twojego cyklu 1-szy Dzień testowania
21 dni dzień 5
22 dni dzień 6
23 dni dzień 7
24 dni dzień 8
25 dni dzień 9
26 dni dzień 10
27 dni dzień 11
28 dni dzień 12
29 dni dzień 13
30 dni dzień 14
31 dni dzień 15
32 dni dzień 16
33 dni dzień 17
34 dni dzień 18
35 dni dzień 19
36 dni dzień 20
37 dni dzień 21
38 dni dzień 22

Wiec stosunek powinien być po upływie (12)24 godzin a przed upływem (24)48 godzin od chwili przeprowadzenia testu.

Jeszcze poszukam kiedy ma najwyższy poziom, bo różne źródła piszą różnie.

kasia0333
kasia0333 21-10-2009 12:40

Z tymi testami to nigdy nic nie wiadomo. Zawsze spróbować można przecież nic sie nie traci a można zyskać .Ja osobiście nie używałam tych testów ale też chodziły mi po głowie czyby je nie kupić.Czytałam różne opinie na ten temat jedne chwaliły je a inne na odwrót.Myśle , że dla pewności lepiej zrobić pare testów ( tak mi sie wydaje ).Pozdrawiam

gucia
gucia 21-10-2009 12:48

Dokładnie, Kasia, trzeba je wypróbować na sobie i podzielić się z koleżankami na forum wrażaniami. Zobaczmy co na wyjdzie. Fajnie ze mogę z wami pogadać bo w realu nie ma z kim.

Maya19
Maya19 21-10-2009 12:57

Dziewczyny, ja dziś znowu wolne więc biorę się za pranko i duże porządki..mam wreszcie dowód:)

Teraz napiszę tak ogólnie, a jak będę miał chwilę to się do każdej odniosę:)

Myślę że te testy mogą być całkiem pomocne i nie są tak starsznie drogie..Ja ich osobiście nie stosowałam jeszcze, ale czytałam o nich sporo.No ale narazie nawet nie mam na to szans..;/
Dziś 37 d.c. i ani @ ani fasolki..przynajmniej na teście..

gucia
gucia 21-10-2009 14:12

A ja sie pocieszam ze jeszcze 3 h i do domu, dzis bede gotwac barszcz czerwony po pracy :) Nie chce sie siedziec w robocie, pogoda beznadziejna, czarne chmury tu dzis mamy zero slonca, naszczescie nie pada

Asia11
Asia11 21-10-2009 14:31

Gucia, a mi zostały niecałe 2. Pracuję do 16. Ale całą noc nie spałam.

Proszę dziewczynki mi też coś napiszcie o tych moich przebojach bo już nie wiem co o tym myśleć. Wszelkie rady / sugestie mile widziane bo ja tu już zaczynam schizować.

gucia
gucia 21-10-2009 14:59

Asia11 ja na twoim miejscu chyba poszłabym na badanie krwi. Mi przy pierwszej ciąży długo test nic nie pokazywał a później bardzo wolno pokazywała się druga kreska. Ehh tydzień szczęścia a później tragedia, nie chce nawet o tym myśleć, i nie smucić na forum. Trzeba myśleć pozytywnie bo to połowa sukcesu.

Link do usera na allegro: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6342680

Maya19
Maya19 21-10-2009 15:24

Gucia: tulki tulki tulki! Ech..przykro mi, ale wierzę, że następnym razem wszystko będzie OK:)
Trzeba być dobrej myśli:D
Trzymam Cię mocno za rękę!

Asia widzisz ja mam identyczną sytłację jak Ty..@ brak i jedna krecha na teście. Przyczyna? Nie mam pojęcia, choć podejrzewam u siebie problemy hormonalne..;/
Już raz tak miałam..
U Ciebie to może być spowodowane brakiem owulki...byłaś z tym u gina kochana??

Maya19
Maya19 21-10-2009 15:28

Skarb: czy Ty łykasz wiesiołek teraz??przed @?

Maya19
Maya19 21-10-2009 15:39

Pranie zrobione, ciacho upieczone, pościel zmieniona, zmywarka zmywa, odkurzone..jeszcze łóżko zaścielić...ech...i zapomniałm o obiedzie..;/ i co teraz mam gotować?

Asia11
Asia11 21-10-2009 15:48

Maya a ile Ci się @ spóźnia? Bo mu już 11 dni. A od kilku lat zawsze miałam 31-32 dni, więc w miarę regularnie. Dlatego się tak denerwuję.

Do gina mogę iść ale za 2 tygodnie. Takie są terminy do tej mojej, mimo, że prywatnie.

No to czekamy dalej. Może to jednak są fasoleczki....

:-((((((((

Asia11
Asia11 21-10-2009 15:48

Maya, a jakie ciasto upiekłaś? :-)

Asia11
Asia11 21-10-2009 15:58

To ja się zaraz zbieram do domku. M tam czeka na mnie z obiadem :-))). Wpadnę wieczorkiem albo jutro. papa

Odpowiedz w wątku