Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
nynka
nynka 15-10-2009 13:53

Skarbie... oj, nie dziwię Ci się, że masz taki nastrój. Ja nawet dziś pomyślałam o tym, że unikam tych dyskusji na forum, gdzie kobiety piszą o swojej ciąży albo o swoich dzieciaczkach. Robi mi się wtedy przykro... Tak samo się czuję, kiedy się dowiaduję, że ktoś znajomy czeka na dzidziusia.

Ale nie martw się... widocznie musimy swoje odczekać. Ja wierzę, że też nam brzuszki urosną... po prostu nie mamy takiego szczęścia, żeby zajść w ciążę przypadkiem, lub ot, tak, po prostu rach-ciach, jak nam się zachce.

Zobaczysz... wszystko będzie dobrze. :) Mój test ciążowy leży obok, na biurku... korci mnie, żeby go użyć... ale odczekam jeszcze kilka dni. Trudno mi uwierzyć w to, że mogłabym być w ciąży... cały czas wydaje mi się, że zaraz nadejdzie @ i to okropne rozczarownie... z drugiej strony mam nadzieję... ogromną! Wy też musicie ją mieć.

Czasem wydaje mi się, że może przez to, że tak bardzo chcemy, to nam właśnie nie wychodzi? Może to kwestia psychosomatyczna? Może ten nasz stres, ta silna chęć zajścia w ciążę powoduje, że nasze hormony wariują? Odkąd się bardzo staramy, mam co raz bardziej nieregularne @, raczej krótsze, niż dłuższe.. przez to i jajeczkowanie jest nieregularne...

Może powinnyśmy troszkę wyluzować? Hmmmm... łatwo mówić... :/

Trzymam za was kciuki

Pozdrawiam

nynka
nynka 15-10-2009 13:57

...a tak mi przyszło do głowy jeszcze:

Podobno ciąża jest zaraźliwa, jak jedna zajdzie w ciążę w rodzinie, w pracy, wśród grona znajomych, to zaraz posypią się następne ciężarne. Tak mówią. No to do dzieła Skarbie! :) Trzymajmy się tego!

skarb2706
skarb2706 15-10-2009 14:02

Nynka ja mam zupelnie tak samo jak Ty...im bardziej mysle ze moze mi sie uda to pojawia sie stres ktory wszyzstko niszczy....niektore panie pisza ze stosuja jakies wspomagacze ja chyba powrocedo stosowania wiesiolka i zaczne brac kwas foliowy

skarb2706
skarb2706 15-10-2009 14:07

Jak czlowiek sie nakreci ze a noz cos jest jakas mala fasolinka, to potem wieksze rozczarowanie ze jednak i tzm razem sie nie udalo....tak to niestety jest z nasza psychika....
Kurcze cos mi sie pryestawilo w klawiaturye

skarb2706
skarb2706 15-10-2009 14:18

No u mnie od czasu mojego ślubu a nawet zaraz po nim moje kumpele wraz z szwagierka zaszły w ciąże a jest ich 4 bo 5 jest pare dni w ciąży tak jak mówiła.....a ja nadal nic....
Może jest to zarazliwe chciałabym i to bardziej zeby tak było...Życzę każdej z Nas aby się udało....

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 15-10-2009 15:01

Dziękuję Wam za ciepłe słowa:):):):)

Saro, Maryniu Emelajdo:)
cieszę się, że się odezwałyście. Myślałam o Was dużo i o tym co u Was nowego:)
Na pewno będziecie się cieszyć i Wy ze swoich fasolek.
Jeśli miałabym Wam jakoś pomóc to proponuję pasek św. Dominika i modlitwy do niego. Są pomocne w zajściu w ciążę. Jestem tego żywym przykładem. Ponad 4 lata starań bez rezultatu a tu..... w drugi miesiąc od otrzymania modlitw i paska św. Dominika szczęśliwa nowina.... upragniona ciąża:):):)
I jak tu nie mówić o cudzie i o otrzymanej łasce:):):)

Polecam bardzo gorąco oczywiście musicie same tego chcieć i wierzyć mocno.

Za modlitwy i pasek siostry zakonne nie pobierają żadnej opłaty. Nawet na znaczek skarbowy nie chcą pieniędzy. Oczywiście jeśli ktoś czuje potrzebę podarowania im paru groszy to na pewno przyjmą każdy grosz dziękując w modlitwach i prosząc dla danej osoby o łaskę macierzyństwa.

Czy wiecie może co słychać u stokrotki? Jestem bardzo ciekawa, często o niej myślę i wspominam ją w myślach.
Jeśli któraś z Was ma z nią kontakt to proszę przekażcie jej ode mnie gorące pozdrowienia:):):)

nynka
nynka 15-10-2009 20:56

Dziewuszki, nie wytrzymałam. Patrzyłam z mężem na nieodpakowany test i w końcu postanowiliśmy go zrobić.

Wiem, wiem, zaraz powiecie, że wieczorem, że stężenie hormonu... ale ja już nie mogłam!


no i wyszedł mi pasek kontrolny, po czym ledwo widoczny, bladziutki drugi różowy paseczek. No i jestem skołowana. Nie pamiętam, czy w poprzednich negatywnych testach był choć minimalnie widoczny ten drugi pasek... chyba nie?

Zastanawiam się teraz, czy ten blady pasek to normalne przy negatywnym teście, czy PO PROSTU jestem w ciąży, tylko jeszcze mam hormonów za mało, żeby pojawił się wyraźny pasek????

Zrobię test za dwa dni, wtedy to już obowiązkowo rankiem...

Powiedzcie mi tylko, jak wygląda negatywny odczyt??? Czy jest TYLKO I WYŁACZNIE jedna kreska????????

izabelka0984
izabelka0984 15-10-2009 21:32

Nynka, jeżeli test jest negatywny to jest tylko jedna kreska zazwyczaj pojawia się tam gdzie literka T, czyli test; jeżeli są dwie to oznacza, że jesteś w ciąży :):):):) daj znać jak zrobisz drugi test :)

izabelka0984
izabelka0984 15-10-2009 21:34

Tzn. jeżeli nie jesteś w ciąży to pojawia się jedna kreska w polu oznaczonym T

nynka
nynka 15-10-2009 21:42

a w moim teście jest napisane, że w polu C, czyli kontrolnym. Jeśli jest w T i w C to jest ciąża, jeśli jest tylko w C to nie ma.

Ja mam mocne C i słabiutkie T... ale widoczne... nigdy wcześniej chyba nie miałam słabiutkiego T. Od ponad godziny, co chwilę zerkam na te paski i chyba nie mam zwidów :)

izabelka0984
izabelka0984 15-10-2009 21:45

No może i C już nie pamiętam bo dawno nie robiłam :( W każdym bądź razie jeżeli kreska pojawia się tylko w jednym polu oznacza, że ciąży nie ma, jeżeli w obu, to, że jest:):):)
Życzę powodzenia i daj znać czy kreseczka się wzmocniła

Maya19
Maya19 16-10-2009 07:35

A ja zaraz pędzę do pracy...
Chciałam Was wszystkie wyściskać i trzymam kciuki za tą słabą kreseczkę:D
Ja czekam ciągle ze zrobieniem testu..;/
Chce go zrobić w poniedziałek, ale nie wiem czy wytrzymam...
I wiecie, nie nakręcam się, a od 3 dni czuję się fatalnie..jakoś mi słabo i mnie mdli pzeraźliwie...;/
Może to oznaka fasolki? Kto wie...mam nadzieję że tak:)
Pozdrawiam, pojawię się wieczorem i wtedy odoniosę się do waszych postów:**

gucia
gucia 16-10-2009 09:29

nynka ja tez mialam na poczatku bardzo cieka kreske w polu T wiec trzymam kciuki za Twoja kreseczke.

A ja niestety zaczybam nastepny cykl, dzis przyszla wstrentna @.

skarb2706
skarb2706 16-10-2009 10:20

Nynka :) cieszę się że Ci się udało....jak ja robiłam test to mo wyszła jesna kreseczka tylko a u Ciebie sa dwie z tym ze jedna mniej widoczna pewnie mała fasoleczka juz rośnie u Ciebie....oby tak było...:)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 16-10-2009 11:21

Nynka:)
jeśli pojawiła się druga kreseczka to oznacza ciążę- nawet jeśli jest bledsza. Mój pierwszy też jaki zrobiłam również nie z porannego moczu i kreseczka była jaśniuteńka. Następnego dnia zrobiłam z porannego moczu i była już wyraźniejsza. Trzymam kciuki i kibicuję. Myśl pozytywnie:):):)

Mayu:)
za Ciebie również trzymam kciuki, obyś już mogła cieszyć się upragnioną fasoleczką:)

dzasta_22504
dzasta_22504 16-10-2009 11:38

Nynka moje gratulacje oby to była oznaka fasolki :))))) a ja mam pytanie do Was dziewczynki otóz jestem w połowie cylku i od wczoraj mam kłucie jajnika po lewej stronie , bylam u gina i wiem ze z niego ma byc owulacja gdyz byl widoczny w 10 dc pecherzyk o wielkosci 17mm ,dzis znow mnie kluje juz 2 dzien czy to jest objaw ja myslicie juz owulacju ??? czy dopiero ona ma nastąpic ??? czekam na rade i pozdrawiam Was

dzasta_22504
dzasta_22504 16-10-2009 11:44

a i zapomnielam dodac ,że od 3 dni robie testy owulacyjne i 1-dnia wyszla mi lekko kreseczka c, 2-dnia troszke mocniejsza ,a 3-dnia wczoraj prawie taka sama troszeczke tylko sie rozniła bledsza była kolorem jak T.i wczoraj wlasnie zaczął kłuc mnie tej jajnik .

Maya19
Maya19 16-10-2009 17:13

A więć tak...
Kochane moje:

Gucia, przykro mi że ta wstrętna @ jednak się pokazała;/
Wierzyłam, że się uda...

Agnieszkaadres: Buziolki wielkie dla Waszej trójki:) Dla Ciebie, brzusia i męża:) Pewnie Twój M skacze z radości:)

A my takie szaraczki, staraczki;/

Nynka, trzymam ogomne kciukasy za to żeby kolejna dróga krecha była wyraźniejsza i pewna:D
Potrzeba nam tu dobrych wiadomości dziewczyny!!Fasoleczek i ndzieji..

Ja nie wytrzymałam i zrobiłam pzed chwilą test, choć teraz myślę że to nie był dobry pomysł...;/
Wyszła jedna krecha...tyle że mi się nawet siusiu nie chciało i to było takie wymuszone..myślę że to był błąd...

Maya19
Maya19 16-10-2009 17:20

Dżasta ja myślę że to dobry moment na przytulanki. choć testów nigdy nie robiłam...

dzasta_22504
dzasta_22504 16-10-2009 17:34

witam was dziewczyny zrobilam przedchwila kolejny test owulacyjny dzis 4 i sluchajcie wczoraj mialam w T prawie taki sam kolor jak C A DZIS TO JUZ NIC NIEWIDAC TESTOWEJ PRAKTYCZNIE NIEWIDAC :(((( NIEROZUMIEM TEGO CZY TO ZNACZY ZE WCZORAJ BYŁA OWULACJA ??? ALE Z TEGO CO WYCZYTALAM TO OWULACJA NASTEPUJE GDY TESTOWA JEST W TAKIM SAMYM KOLORZE JAK CONTROLNA A U MNIE TAK DOKONCA NIEBYŁO NIEWIEM JAK TO WYTŁUMACZYC MOZE KTORAS Z WAS TAM MIALA ???

Odpowiedz w wątku