Szukaj

Jak zajść w ciąże cz.4

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
piramida
piramida 15-12-2008 18:59

<iskierko> mogła Ci skoczyć temp. przy zatruciu pokarmowym, i wtedy nie powinnaś brać tej temp. pod uwagę, tą jedną możesz odrzucić,tyle rzeczy moze zakłucać temp. ja to chyba cały czas mam zakłóconą
od nowego cyklu spróbuje ten castagnus.
pozdrawiam

iskra1
iskra1 15-12-2008 19:13

<strzelko> ale ja nalapalam tych fluidkow, jejku mam nadzieje ze nie za duzo, cobym sie samolubna nei okazala ;).
dziewczyny dzis to mialam dolka na maxa, rano tempka z ostatnich dwoch 39,9 spadla mi znowu na 36,7 jestem w 18dc i tak ise zirytowalam ze szok, M mnie pocieszal jak mogl. Wnocy i wdzien bolalo mnie jak na @, piersi zaczely lekko dawac popalic ale w granicach tolerancji.
Zobacze jak jutro pojdzie tempusia do gory to ok, ale jak nie to juz dol do samycx Swiat chyba.

buziaki sle!!

piramida
piramida 15-12-2008 20:59

<iskra>napisz swoje temp. od 1dc, ja nie umie odnależć na "28 dni"

Alcia
Alcia 15-12-2008 21:06

witajcie! < Monia_1980> ja o dziwo wytrzymałam i zrobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki i zobaczyłam upragnione 2 kreseczki.

iskra1
iskra1 15-12-2008 21:36

<Alciu> gratulacje!!!

<Piramidko> oto moje tempki.
1dc - 36,9
2dc - 36,8
3dc - 36,95
4dc - 36,75
5dc - 36,8
6dc - 36,4
7dc - 36,5
8dc - 36,7
9dc - zakłócona (zatrucie pok) 36,9
10dc - 36,7
11 dc - 36,25
12 dc - zakłócona, wstawałam w nocy o 3 rano do wc i budziłam sie przed budzikiem przed 6 rano - 36,5
13 dc - 36,5
14 dc - 36,8 (koniec sluzu przenikalnego, szyjka sie zamyka)
15 dc - 36,73
16 dc - 36,9
17dc - 36,9
18 dc - 36,7
dzis boli mnie caly dzien brzuch i w nocy mialam lekki skurcze macicy (10 min -- jakby cie ktos tam porazil lekko pradem i miesnie sie napinaly, kurczyly )

Mam nadzieje ze wszystko gra, i dziekuje za pomoc w analizie

annapka81
annapka81 15-12-2008 21:43

Alciu GRATULUJĘ BARDZO. TRZYMAJ SIĘ I DBAJ O SIEBIE:)))

madzia27
madzia27 15-12-2008 23:38

<Alcia> GRATULUJĘ!!! SUPER ALE SIĘ CIESZĘ ;D
a może nam zdradzisz metodę dzięki której zobaczyłaś 2 kreseczki?? stosowałaś testy owu??

madzia27
madzia27 15-12-2008 23:40

dziewczyny trzymajcie kciuki, bo póki nie ma wstrętnej @ jest nadzieja...powinna się nie pojawić w piątek, ale różnie to bywa bo mam nieregularne choć ostatnio miałam co 34...
jakoś mało w to wierzę że mogłabym zobaczyć 2 kreseczki bo nic mi nie jest-zero jakichkolwiek objawów:/ no ale nadzieja zawsze umiera ostatnia:)

anetka21a
anetka21a 16-12-2008 08:23

dokładnie Madzia!! trzeba wierzyć, że się udało!! w końcu kiedyś ten dzień musi nadejść :) trzymam kciuki.

Alcia - GRATULACJE!! masz jakiś przepis na ciążę ?? :p chętnie posłuchamy :)

a ja zamówiłam sobie książkę - jak walczyć o ciążę czy coś takiego. oczywiście podzielę się jeśli znajdę coś ciekawego. tylko nie wiem czy książka dojdzie przed świętami :/

dobrze, ja idę spać. tak na 10-11 godzin. trzeba spać póki można :) a wam życzę miłego dnia!!

aha!! Madzia wspominałaś że nie masz objawów. moja siostra miała tylko jeden objaw - wszędzie widziała kobiety z dziećmi. nie miała mdłości, okres miała regularny do 3go miesiąca.... a no i miała ochotę na mleko. także z tymi objawami to różnie. mogą być ale nie muszą :) także trzymam kciuki!!

strzelka
strzelka 16-12-2008 09:04

Madzia27!:)trzymam mocno kciuki za Ciebie;ja byłam w takiej samej sytuacji i wiem co to znaczy,no i @ przyszła w 34dc,a myślałam,że nie będzie(i o dziwo widziałam u siebie niektóre objawy),bo od kilku m-cy było co 32góra33dc(ale na to ma chyba wpływ,że za bardzo się nakręcam i myślę,działa źle na psychikę naprawdę)!ale jak tu nie myśleć to jakaś obsesja chyba!:)pozdrowionka!

iskra1
iskra1 16-12-2008 10:20

<Madzia27> trzymam ogromniaste kciukasy, u mnie to jescze daleko do testowania albo nie przyjscia @, dopiero 19dc tempka 37 wiec skoczyla.
Jak na moje obliczenia mam testowac albo w wigilie albo dzien po...
Ach ale bym chciala.......

jZU nei dokoczne, nie nakrecam sie..

buziaki i pozdrowienia

moni84
moni84 16-12-2008 10:48

Witam Dziewczęta :) ja jestem dziś padnięta... Wczoraj miałam dzień wolnego i pomyłam wszystkie okna w całym domku (20) uprałam i wyprasowałam firanki :) Już świątecznie się zrobiło - tyle mniej roboty... ale dziś to nie mam na nic siły :) A u Was jak przygotowania?

MoniaB
MoniaB 16-12-2008 14:23

Hello:)))U mnie przygotowań jeszcze nie ma, poniewaz jade na swieta do rodziców i tam chcialabym pomoc w przygotowaniach ale niestety sprawa z moim tomografemn sie przeciaga i nie moge wyjechac jeszcze a planowalam to na czwartek:(((Ale juz sie doczekac nie moge....Dzis bede pakowac swiateczne prezenty dla rodzinki:))Sprawia mi to ogromna frajde:)))Caluski i milego dzionka:)
Monia- to rzeczywiscie poszalalas, ale przynajmniej bedziesz miec mniej sprzatania potem:))
Pozdrowionka;***

Monia_1980
Monia_1980 16-12-2008 18:20

Asiulek Alcia-GRATULUJĘ PRZEOGROMNIE! To Cudownie przeczytać,że wasze starania dobiegły końca i nastał czas oczekiwania...na tego różowiutkiego bobaska!
Jesli o mnie chodzi to moich poronieniach(od drugiego rok już minął)-tak naprawdę to jest drugi miesiąc staran. W pierwszym m-cu (listopadzie) chyba za późno zaczęliśmy. Jeśli jednak chodzi o ten grudzień-tym razem zaczęliśmy już w 11dc ale zaprzestaliśmy, bo mąż strasznie sie przeziębił i poległ pod pierzyną.
Mam tylko cichą nadzieję, żę plemniki w środku przetrwały do mojej owulacji. Jak to pisałyście-nadzieja umiera ostatnia. Ja mam w sobie bardzo dużo wiary. Najważniejsze nie poddawać się. Teraz przed nami magiczny czas świąt. Skupmy sie na magii Świąt i rodzinnej atmosferze-szczęście i bobaski "same do nas przyjdą";)
Buziaki!

piramida
piramida 16-12-2008 18:42

<iskierko>rzeczywiście takie troche dziwne te wahania u Ciebie ale nie martw sie tak bardzo bo miałaś w tym cyklu trochę zakłóceń, szczególnie na początku cyklu trochę wysoka ta temperatura, dla pewności i spokoju zrobiłabym na Twoim miejscu badania hormonalne (ja tez właśnie będę robić)może masz jakieś zakłócenia hormonalne, jeśli badania wyjdą dobre to znaczy ze u Ciebie to naturalne,a jeśli coś nie tak szybko można je podregulowac.
a skurcze macicy mogą świadczyć o zapłodnieniu.
przepraszam ale nie umięm bardziej pomóc, nie martw się,zobacz nawet na 28 jak temp. jest indywidualna u każdej kobiety.
pokaż te temp. swojemu gin. i zrób dla pewności badania hormonalne i obserwuj jaka będzie temp.w drugiej fazie cyklu, druga faza szczególnie świadczy o progesteronie

iskra1
iskra1 16-12-2008 20:39

dziekuje Piramidko za komentarz, wiem, te badania hormonalne i tak musze zrobic, od nastepnego cyklu, tak nakazala Pani gin. Wiem ze mam sklonnosc to mastopatii a czytalam ze to swiadczy o zbyt duzym estradiolu i estrogenie a malym progesteronie, poprzedni cykl tez byl skapy w wysokie tempki, wiec ozbaczymy co bedzie dalej,

pozdrawiam

piramida
piramida 16-12-2008 21:19

<iskra> no widzisz Ty wszystko wiesz, widze że lekarza masz dobrego więc wszystko będzie dobrze.

madzia27
madzia27 17-12-2008 00:07

<anetka21a> oby twoje słowa okazały się prorocze...:)))

<strzelka> co racja to racja - nie da się o tym nie myśleć..., człowiek sobie wmawia że nie myśli a ciągle tylko jedno w głowie...tym bardziej jak się wokoło widzi malutkie dzieciaczki.

<iskra> testuj testuj bo ucichły nowinki o fasolkach:/

kajtuś
kajtuś 17-12-2008 14:11

Witajcie drogie koleżanki :-)Zajrzałam sobie do Was przypadkiem i chyba już tu zostanę. Mam 28 lat i bezskutecznie od kwietnia staram się zajść w ciążę. Zdiagnozowano u mnie endometriozę i niepękające pęcherzyki. Już miałam mieć robioną laparoskopię, już byłam w szpitalu aż tu przypadkiem znaleźli u mnie guza w jelicie. Czekam teraz na wynik histopatologii odkładając póki co marzenia o dzieciątku na bok, bo szanse na poczęcie bez nakłucia jajników są marne :-( Jeśli wszystko będzie dobrze i okaże się, że to nie rak, to 2 lutego odbędzie się planowana laparoskopia :-) Mimo wszystko nie poddaję się i bez względu na przeciwności losu staram się z całych sił zostać mamą.
Przesyłam gorące buziaczki dla wszystkich przyszłych mam na tym forum, nie tracących nadzieji tak, jak ja :-*************

annapka81
annapka81 17-12-2008 17:25

Witaj Kajtuś na naszym forum:) Razem łatwiej wszystko przetrwać. Zobaczysz, wszystko się uda, jeszcze trochę i podzielisz się z nami radosnymi nowinami. Pozdrawiam wszystkie starające się:)

Odpowiedz w wątku