Szukaj

Jak zajść w ciąże cz.4

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
piramida
piramida 20-12-2008 22:08

<iskierko> nie miałam usg. tylko zwykłe badanie,i niewiem co to jest; taką kamerką oglądął szyjkę wiec nadżerka raczej nie, lekarz nic nie widział. moze mi się uda przed świętami na usg a jak nie to już po świętach, zobacze co będzie jutro.
bardzo dziękuję i pozdrawiam

Malwina_R85
Malwina_R85 21-12-2008 20:32

Cześć Wszystkim:( Dziękuję za powitanie.
Smutno bo niestety;(@
Oczywiście jak z zegarkiem w ręku 27dc i koniec nadziei. A taką miałam nadzieję że ten grudzień świąteczny i magiczny pomoże spełnić marzenie. A tu nic z tego. Zaczęłam brać wiesiołka,bedę mierzyć temp. i zobaczymy. Na święta jedziemy do teściów a po nowym roku umówiona jestem do podobno bardzo dobrego gina. zobaczymy. życzę wszystkim starającym się że Mikołaj przyniesie wam najpiękniejszy prezent. Jestem z Wami dziewczynki. Rozmnażajcie sięęęęęęęęęęęęęęęęęę buźki*)

koti84
koti84 22-12-2008 09:11

Czesc dziewczyny!!!1
budze sie rano robie test bo @ nie ma juz 2 dni po planowanej @@ atU????!!!!
DDDDDDDDWWWWWWWWWWWWWIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEE KRESKI!!!!!!!!!!!
JESTEM JESZCZE W SZOKU!!!!!
NA 12 JESTEM UMOWIONA DO GINEKOLOSZKI I WTEDY ZOBACZYMY CZY POTWIERDZI TRZYMAJCIE KCIUKI NAPISZE POZNIEJ!!!

Monia_1980
Monia_1980 22-12-2008 10:37

Kati-gratuluję.
Słuchajcie,jeśli o mnie chodzi.Załapałam zapalenie oskrzeli i ledwo żyję. Starania znowu muszę odłozyć. Tak mi się przypomniało-ktoraś z was wczesniej pisała o jakimś leku po którym się szybciej zachodzi-pamiętacie???
ps. A jak to sie dzieje,że znane gwiazdy Hoolywoodu zachodzą od razu z bliźniakami???Może znacie jakiś hormonek, który ma na to wpływ??Chętnie poprosiłabym o niego mojego gina. Pozdrawiam!

Zuzia44
Zuzia44 22-12-2008 11:39

Cześć słonka.
Koti84- gratuluję serdecznie. Super, że Ci się udało !!! Jesteś twarda, 2 dni po @ czekałaś z testem ;-) Pani doktor to Cię pewnie skieruje na badanie krwi. Ała, ała ale warto bo uzyskasz potwierdzenie !!! Rośnijcie zdrowo !

Piramidko - nie wiedziałam, że tyle przeszłaś. Laparoskopię i jeszcze teraz mięśniak - oj serce się kroi jak się czyta takie rzeczy. Jesteś bardzo dzielna. Wiara Cię nie opuszcza i niech tak bedzie zawsze. Pieamidko jeśli miałaś 16dc to to krwawienie moglo być tzw. owulacyjne. Jak się teraz czujesz, lepiej ?
MoniaB - regeneruj siły. Misiak Twój jak się stęskni to mu pewnie dobrze zrobi. Najczęściej nas doceniaja jak nas nie ma ;-). Bo w ciągu dnia razem - to : śniadanie robi się samo, koszula sama się prasuje, obiad sam gotuje, pralka sama nastawia, zakupy same wchodzą do lodówki... itd.itp. A jak nas nie ma to.... klapa. Wszystko staje i koniec świata ;-)))).
Czy w Nowym Sączu jest biało ? U nas było ale się zmyło ;-). Ponoć na wigilie ma znów poprószyć.
Iskierko , Malwinko30, Frantic - w Was nasze nadzieje na kolejne fasolinki.
Iskierko - Twoje tempki są świetne. Tak trzymaj !!! Piękny jest Twój wykresik na 28 dni. Po teście owu dodatnim wzrost temperatury, i pięknie się trzyma. Troszkę dziś się obniżyła - pewnie spałaś bez pidżamki ;-) po wieczornych przytulankach ;-).
Trzymam za Was słonka kciuki !!! I czekam na kolejne dobre wieści.
Monia1980 - masz rację w Hollywood to sobie życzą bliźniaki: dziewczynkę i chłopca, włoski jasne, oczka niebieskie, iloraz inteligencji 300, i najlepiej żeby od razu robiły słodkie minki do fotografów gdy oni cykają zdjęcia warte miliony dolców. Nie znam hormonu na bliżniaki. I wątpię, czy istnieje taki. Na pewno dużą rolę odgrywają lekarstwa wspomagające, wywołujące owulację. Bo wtedy może dojść do zapłodnienia kilku jajeczek.

Annapka81 - życzę Ci powodzenia dziś u lekarza. Obyś trafiła w dobre ręce ( palce ;-))) ). No i żeby podejście miał - takie z sercem i żeby się zaangażował i starał poznać Twój organizm. - Jeśli czyta nas jakiś doktorek to proszę się stosować do powyzszego tekstu !!!!!!
Te długie cykle to masakra. A ile stresów, czekania - powodzonka !!!

Kochane moje teraz kilka slów o mnie:
Niestety na mnie już nie liczcie jeśli chodzi o dobre wieści, wigilijne testy i magiczne świąteczne wydarzenia. Tak jak Madzia 27 - czekam na styczeń.
Po cichu wierzyłam w ten duphaston. Miało być tak pięknie ;-(.
W sobotę tuliłam się z moim M i rano w niedziele miałam trochę różowego śłuzu.
Już nie pocieszam sama siebie, to bez sensu. Wmawiać sobie że to implantacja ( choć Alcia tak miała), albo że na początku ciąży może występować w terminie miesiączki krwawienie. Nie, nie, nie już to przerabiałam wiele razy. Czasem nawet jak rozpoczynał się @ to ja głupia robiłam jeszcze test. Nie warto oszukiwać samej siebie, że się udało. Dziecka do brzucha sobie nie wmówię. Dziś w nocy bolał mnie już brzuch i plecy w dole a na wkładce jest coraz to bardziej kolorowo.
Niestety dla mnie to będą smutne święta. Choć przewidywałam takie zakończenie moich staranek ale same dobrze wiecie, że do tego nie można się przygotować. Zawsze, ta głupia, babska psychika czeka na ... .
W niedzielę w kościele ksiądz mówił o rodzinie, modlił się za matki oczekujące potomstwa - miałam łzy w oczach ;-(.
Mój M jeszcze nie wie. Nawet nie wiem jak mu to powiedzieć. Ale on jest zawsze dobrej mysli. Cieszę się z tego strasznie. Stroiłam wczoraj choinkę, ozdabiam drobne ciasteczka - nic mnie nie cieszy. Szkoda, że trafiło to na święta. Wolałabym, żeby był to okres płodny, starankowy ;-). Nie potrafię myśleć o niczym innym. Tylko ciągle muślę dlaczego ? Dobrze, że mam dziś urlop. Jak mi ktoś w święta pożyczy powiększenia rodziny to kurcze normalnie w ryj dam. Niech się cholera każdy zajmie swoimi sprawami. To bojowe nastawienie to wynik @ - przepraszam, hormony szaleją. Oby do wigili się uspokoiło bo jeszcze nowy rok powitam rozwodem ;-)
Kończę pisanie, bo chce mie się płakać - nie pierwszy raz dziś zresztą. To tak boli !!!
Iskierko, Malwinko, Frantic oby Wam się udało. I oczywiście pozostałym kobietkom też. My z Madzia 27 dołączymy do Was na forum dla zafasolkowanych w styczniu ;-).
Pozdrowionka dla Wszystkich.

anetka21a
anetka21a 22-12-2008 14:22

<Monia 1980> ja znam tylko preparat ziołowy na regulację hormonów. znam tylko opinie innych dziewczyn, które stosowały i mówią że bardzo dobry. ten "lek" to castagnus. poczytaj w necie i sama zdecyduj czy chcesz wypróbować. ja będę jak tylko wyjaśni się moja sytuacja.
od września nie miałam jeszcze normalnej miesiączki (raz tylko dwutygodniowe bardzo bardzo słabe plamienie) a lekarz nic... wzrusza ramionami i mówi ze poczekamy do przyszłego miesiąca - i tak co miesiąc. także już nawet nie umawiam się na wizytę bo i tak się niczego nie dowiem. ale za tydzień idę do specjalisty i liczę że oni mi coś wyjaśnią. muszą bo jeśli nie to nie wiem.
wyliczyłam że teoretycznie kolejny okres powinien mi przypaść na wigilię (proszę jak miło) ale szanse że się pojawi są niezwykle marne więc...
ciągle powtarzam sobie że już bliżej niż dalej ale już coraz mniej w to wierzę.

życzę wam dziewczyny wesołych i zdrowych świąt!! ale przede wszystkim tych magicznych dwóch kresek!!

annapka81
annapka81 22-12-2008 14:39

Zuziu kochana tak mi przykro, naprawdę wiem, jak boli rozczarowanie. Też niestety płaczę od rana, bo lekarz jak większość mnie olał... On nie rozumie czym ja się martwię, a leki? też nie wie dlaczego je dostałam... Mam mu przynieść moje wyniki szpitalne( leżałam w szpitalu i miałam robione wyniki 4 lata temu) Po co mi jest diagnoza, skoro już raz miałam?(pytanie lekarza). Tylko wtedy miałam problem z hormonami. Byłam studentką i pojechałam w wakacje zarobić, schudłam 5 kilo i lekarze uważali, ze od tego. Póżniej tabletki anty( gdy robiłam przerwę, dostawałam okres), więc lekarz mnie przekonał, że wszystko jest ok. Wtedy mu wierzyłam, ale teraz... Po studiach wyprowadziłam się i straciłam kontakt ze swoim ginekologiem. Od tamtej pory co jeden, to lepszy. Trochę chaotyczna ta moja wypowiedź, ale tak się chaotycznie dzisiaj czuję. Z dobrych wiadomości, to gdybym miała owulacje jak wszyscy, to okres starankowy w święta:) Od tego miesiąca mierzę tempkę. Mam ją chyba niską, najwyższą 36.75 a najnizszą- dziś 36.4 To normalne? Zuziu głowa do góry, musimy być silne. Pierwszy miesiąc nowego roku- to brzmi dumnie:) Ściskam
Koti GRATULUJĘ!!!
Za testujące w Wigilię i Święta trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości.
Pozdrawiam mocno:)

annapka81
annapka81 22-12-2008 14:44

Anetko21 też masz chyba podobne szczęście do lekarzy i super regularne cykle. Te plamienie trwały aż 2 tygodnie? Mam nadzieję, że specjalista pomoże i już wkrótce skończą się Twoje problemy. Ściskam:)

MoniaB
MoniaB 22-12-2008 14:59

Zuziu kochana:))Nie łam się, w końcu przecież musi sie udać,....Ja tez ostatnio sie strasznie poryczalam, bo u mnie to niestety staranka odłożone zanim nie dojde do formy z leczeniem, z reszta u mnie problem jest taki ze pecherzyki pieknie rosna ale nie pekaja i robi sie torbiel:(((((Biore leki, jestem pod stałą kontrola endokrynologa, bo nie tylko to jedno scrorzenie nie meczy...

Pozstaraj sie kochana cieszyc tymi świętami, w końcu masz męża przy sobie ktory Cie wspiera i musi byc dobrze, a święta to taki magiczny czas, który przyniesie duzo dobrego napewno:)))

Jesli chodzi o nowy sacz to sniegu ani nie widac ani nie slychac:(((A mogloby choc troche sypnać...

Caluje mocno i pozdrawiam:))

Wszystkie Was dziewczyny:))

kajtuś
kajtuś 22-12-2008 15:19

Koti wielgachne gratulacje!!!!!!!!!! Dostałaś cudowny prezent od losu na święta :-) Widzę, że sporo nas będzie testowało w okolicach Wigilii. Niech czas narodzin Chrystusa przyczyni się do naszego szczęścia i spowoduje, że każda z nas ujrzy wymarzone dwie krechy :-) Byłoby cudownie, czekamy z niecierpliwością na kolejne dobre wieści.

kajtuś
kajtuś 22-12-2008 15:21

MoniaB - jedziemy na tym samym wózku, czy brałaś pod uwagę nakłuwanie jajników?
annapka81 - czas pomyśleć o kompetentym lekarzu, który nie będzie niepotrzebnie marnował Twojego czasu i zdrówka.

MoniaB
MoniaB 22-12-2008 17:08

Kajtuś- na razie mam wprowadzone leczenie, ktore zajmie sie uregulowaniem @, zrzuceniem 15 kg, unormowaniem mojego cisnienia i glukozy, ale w trakcie bede miec tez konsultacje ginekologiczne i wszelkie potrzebne badania i zabiegi- jestem pod bardzo dobrą opieką najlepszego specjalisty na dolnym śląsku, wiec w jego rękach spoczywa moje zdrówko!!!!

iskra1
iskra1 22-12-2008 18:47

<kotki84> gratuluje!!!! Kochana jestes kolejna zafasolkowana w grudniu, nie wiem juz ktora - 4?5? Ale sie ciesze, wspanialy ten miesiac i jeszcze sie nie skonczyl. Badzicie zdrowi z dzidzia.
<Moni1980> nawiazujac do castagnusa - biore og od tego cyklu, dzis 25dc i czuje sie dobrze, nie mam tak silnego napiecia PMS, jak poprzenio, ostatniej @ prawie nie czulam, zero boli, a czy pomoze w zafasolkowaniu to sie okaze za dwa dni - testuje w wigilie, bo w tym cyklu mialam szybko owu.
Dzis boli mnie krzyz i brzuch co zwiastuje @, ale tempka wieczorna ciala to 37,0 a analnie 37,7 i łudzę sie by poszla w gore jutro!
Tak bardzo tego pragne!
Dostalam dzis zaskakujacy prezent w pracy - na biurku pismo oswiadczajace podwyzke!! Ciesze sie, choc ostatnio przyznalam ze z dwojga dobrego to wolalabym nic nie dostac a miec fasolcie w brzusiu w wigilie.. ach za marzenia nie karza a wiare trzeba miec!!

pozdrawiam wszystkie dziewuszki, a zyczenia to jeszcze wam zloze!!

piramida
piramida 22-12-2008 21:41

<koti> gratuluje. wszystkiego dobrego.

<Zuzia> dziękuję, już lepiej naszczęście tym razem plamiłam tylko jeden dzień na drugi tylko resztki rano. raczej nie było to plamienie owu. bo nigdy takiego nie miałam, a po drugie to było zaraz po stosunku przy którym odczuwałam ból. muszę w końcu zrobić usg jak radzi iskierka, tak bym chciała uniknąć następnej operacji ale jak będzie trzeba to trudno.
mnie święta też już tak nie cieszą szczególnie od zeszłego roku gdyż zabrakło kogoś bardzo ważnego- mojego taty, ale masz rację jestem silna i mam mocną wiarę i Tobie też tego życzę nie przejmuj się tak.

madzia27
madzia27 22-12-2008 21:59

<Zuzia44> ale się uśmiałam: "Jak mi ktoś w święta pożyczy powiększenia rodziny to kurcze normalnie w ryj dam. " super, ja chyba też tak zrobię - hehe:)))
najgorsze jest to, że wiadomo, że tak będzie - każdy będzie tego życzył - masakra!!! ale liście polecą - hihihi;p
<Zuzia44> głowa do góry i nie chce słyszeć o żadnym smuceniu się w Święta!!! zrozumiano ;)))

madzia27
madzia27 22-12-2008 22:03

<koti84> GRATULUJĘ!!! :D

madzia27
madzia27 22-12-2008 22:13

a u mnie wstrętna @ ale jakaś tak słaba choć za to bolesna :/ staram się niczym nie załamywać ponieważ teraz jest kolejny miesiąc, kolejne starania a następnie kolejny czas oczekiwania...jak to ktoś kiedyś napisał: "nic się nie dzieje bez przyczyny"
dziś odebrałam też wynik z cytologii i mam oki :)))
poza tym idą Święta i będę mogła więcej czasu spędzić z moim M, dziś pakowaliśmy razem prezenty i mogę Wam zdradzić że podglądłam jeden...hehe
wrrrr...sexsowna będzie ta moja bielizna, ale cichooo nie mówcie nic mojemu mężusiowi że widziałam -hihihi:))))

madzia27
madzia27 22-12-2008 22:15

przesyłam buziaki :******* i pozdrawiam

piramida
piramida 22-12-2008 22:20

po krótkiej chwili zastanowienia stwierdzam że jednak nie jestem silna. i przepraszam że się zwieżam z osobistych spraw ale traktuje już Was jak przyjaciółki.
mi pewnie też będą życzyć powiększenia rodziny ,wiem masakra,(choc jeszcze jak ktoś szczery i bliski to ok) mam nadzieję że się ich życzenia spełnią

madzia27
madzia27 22-12-2008 23:56

<piramida> domyślam się jak bardzo ci jest źle po stracie tak kogoś bliskiego, ale pamiętaj, że tata na pewno nie chciałby byś była smutna...
zobaczysz wszystko się ułoży i będzie dobrze, główka do góry i uśmiech na twarz proszę :))) życie nie jest łatwe, ale my nie możemy się poddawać, trzeba dążyć do spełnienia swoich marzeń!!!
życzenia od innych jakoś przebolejemy:/ oni życzą nam dobrze, tylko nam troszku czasu trzeba na fasolineczkę:p
całuje i ściskam mocniuteńko ciepluteńko :D

Odpowiedz w wątku