Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
AGATHA
AGATHA 24-05-2009 14:41

Kaja, kochana tak mi przykro i bardzo smutno, ostatnio tyle smutnych wiadomosci ze zaczelam bac sie wchodzic na forum. Wierze jednak ze po tych trzech miesiacach od razu sie Wam uda. Trzymaj sie...

Ayah28
Ayah28 24-05-2009 17:41

Kaja przykro mi :( wiem, że słowa Cię nie pocieszą...
Jesienne dzieciaczki (czyli z naszego wysypu oaździernikowego) jakoś przetrwały! Z tego co pamiętam jedna z nas szybko odeszła z forum :( a tak ciągniemy do końca. No nic ... trzeba wierzyć, że natura wie co robi!!!

Dziewczyny - właśnie się spakowałam gdyby trzeba było jechać do szpitala. Jutro u mnie 36 tydz się zaczyna, więc jeszcze 3 tyg powinny być spokojne! Ale wolałam wszystko na spokojnie powkładać... Jest tego sporo kurcze.
A Wy już spakowane z drugiej połowy czerwca???
Pozdrawiam

katka32
katka32 25-05-2009 09:06

kaju wiem ze nic nie pomoze, zadne slowa, zadne pocieszenie....ja zabieg mialam we wtorek jutro minie tydzien a ja... czuje sie jakbym umarla... ale wiesz ja nie bede czekala tych 3 mies, poczekam na miesiaczke, na badania histopatologiczne i na wyniki z toksoplazmozy, i pozostawie wszystko naturze, nie bedzie mierzenia tempki, obserwacji sluzu...:(( wiem co czujesz, boli strasznie - to tak jakbysmy same umarly prawda ???

KASIAK1
KASIAK1 25-05-2009 13:43

witajcie dziewczyny, po bardzo dłuuuuugiej przerwie... nie wiem, cy mnie pamiętacie jeszcze, ale razem starałyśmy się o dzidzie:-)miałam taka długą przerwę, ponieważ w 4 miesiącu dostałam pracę i ona pochłonęła mnie do reszty:-)dziś zaczynam 38 tc i już nie mogę się doczekać rozwiązania:-)po tych wszytskich wielkich mękach na początku tzn, po wymiotach i olbrzymich mdłościach mam ten czas teraz wynagrodzony. Czuję się znakomicie, nic mnie nie boli-kompletnie nic, nic mi nie dolega, nic nie puchnie, normalnie funkcjonuję i co dziwne, jestem aktywniejsza niż przed ciążą, mimo tego, że mam 16 kg na plusie :-(
termin porodu - 15 czerwiec, jestem w trakcie kompletowania torby do szpitla. ubranka dla naszego synka już przygotowane, wyprane wyprasowane i poukładane w szafie:-)
mam do was pytanko, czy macie jakieś oznaki zbliżającego się porodu?

dziubek22
dziubek22 25-05-2009 17:05

witam kochane!!!

tak dlugo sie nie odzywalam poniewaz moja ginka po wiizycie wypisala mi skierowanie do szpitala!!! ryczalam jak glupia!!! wyszlo mi u niej takie wysokie cisnienie ze nie bylo nic do gadania no i do tego jeszczebardziej skrocila mi sie szyjka macicy!!! no i takim sposobem znalazlam sie w szpitalu gdzie jeszcze okazalo sie ze mam rozwarcie na 1,5a po podlaczeniu do ktg ze mam wysokie skurcze, ktorych ja w ogole nie czulam!!! od razu podlaczyli mnie pod kroplowke z magnezem na ich zatrzymanie no i tak sobie lezalam od 13 do dnia dzisiejszego!! na szczescie z naszym synusiem jest wszystko w porzadku, nasz maly kloc wtedy 13 jak byl wazony, wazyl 2,700 takze niezbyt malutki a teraz to pewnie okolo 3000. masakrycznie czulam sie w tym szpitalu no ale jak trzeba to trzeba, najlepsze bylo to ze polozne po ktg mowily cos innego i lekarze tez:-) uroki szpitali!!! a jeszcze co najlepsze to to ze ja juz jestem w 36 t.c. a według lekarzy wejde dopiero w czwartek w 36!!! takze dziwczeta u mnie tez lada moment moze zaczac sie cos dziac, tym bardziej ze teraz juz wiem jak wygladaja skurcze a brzuszek czesto mi sie napina tylko ze to nie jest bolesne!!! taka to moja historia:-) mama sie smiala ze jak juz kupilam wszystko dla malego to on dlatego sie juz pcha na swiat:-) no nic troche sie rozpisalam - przepraszam i pozdrawiam goraco!!!

aha torby tez jeszcze nie mam spakowanej - musze sie zebrac na zakupy male:-)

katka32
katka32 25-05-2009 17:34

Boże dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę !!! pozdrawiam i zyczę szybkiego rozwiązania !!!!

kasiula29
kasiula29 25-05-2009 18:16

kaja, katka bardzo wam wspolczuje ja przezylam niedawno strach przed poronieniem ale udalo sie ciaze uratowac teraz jestem w 19tym tygodniu.Pisalam niedawno ze moj tato dostal udaru...niestety zmarl i czuje sie paskudnie..nie chce mi sie zyc w ogole:-(....bylam u ginekologa dzien przed pogrzebem i wiem juz ze bedzie chlopiec tato by sie cieszyl bo marzyl o wnuku. Tak z ciekawosci czy wiecie moze czy to zawsze sie sprawdza pytam bo rozmawialam z kuzynem ktoremu urodzila sie coreczka ale wpierw lekarz zapewnial ze bedzie chlopiec, potem ze dziewczynka potem znow ze chlopiec a urodzila sie dziewczynka.Ciekawa jestem na ile takie usg jest pewne. Trzymam kciuki za wszystkie ktore sa blisko porodu , zazdroszcze wam ja mam jeszcze polowe :-)

Hanuś81
Hanuś81 25-05-2009 19:38

Hej dziewczyny!!! Jestem już w domu z moją kochana kruszynką!!! Hania urodziła się 21.05. 2009 o godz, 14.00, przez cesarskie cięcie, ponieważ od 2 w nocy jak odeszły mi wody przez 12 h nie wywiązała się akcja porodowa (zastrzyki, kroplówki itd) Mała jest śliczna , ważyła 3000g i mierzy 57 cm. teraz walcze z nawałem pokarmu, jestem i kresu sił, mała słabo śle a ja jestem na pograniczu zapalenia piersi. Wiecej szczegóło jutro bo pędzę do kruszynki. PApa

anuleczka
anuleczka 25-05-2009 20:12

hanuś---OGROMNE GRATULACJE!!!! zazdoszczę Ci,że już masz to z głowy no i że masz maleństwo już w domku. Czyli męczyłaś się 12h zanim zrobili ci cesarkę....ale już masz to za sobą!! Ciekawe jak to u mnie będzie. Pokarmem się nie przejmuj bo podobno to normalne---unormuje się. A na zapalenie persi polecam okłady z liści kapusty (zimne). Trzymaj się i zdawaj nam tu relacje w postępach. Jak radzicie sobie z kąpielami?????

-kasiak1--oczywiście,że ciebie pamiętamy-ja na pewno!! :D...czyli Ty jesteś następna,potem Ayah, Dziubek i chyba będzie kolej na mnie, jesli kogoś pominęłam to przepraszam, zgłaszajcie się ;)

-dziubku--bidulko to szpitali masz już pewnie dość. Dobrze ,że jesteś już w domu i że maleństwo "zechciało" jeszcze poczekać. Niech ten Twój synuś posiedzi sobie w brzuszku jeszcze jakiś czas ;)

-ayah- ja termin mam na 08-07 i torbę spakuję za ok. 2 tyg. i też będzie tego sporo, bo w tym szpitalu w którym będę rodzic mam mieć właściwie wszystko-łącznie z ubrankami.

pozdrawiam pozostałe mamuski

Akszeinga1
Akszeinga1 25-05-2009 21:30

Kaju wyrazy współczucia, na pewno wkońcu zostanie Ci to wynagrodzone...

Hanuś tak myślałam......ogromniaste gratulacje, masz już swoją maluśką ślicznotkę przy sobie, super! Najważniejsze, że jest zdrowa a pokarm tak jak anuleczka pisała unormuje się.

Jejku u mnie pojutrze startuje 38 tc, dzisiaj spakowałam torbę do szpitala, ale tego dużo... ale lepiej miec swoje i żeby czegos nie zabrakło a jak czegoś zapomniałam to mężulek dowiezie lub się kupi przecież no nie?
Chciałabym urodzic w przeciągu 2 tygodni bo jest mi już cięzko z brzusiem i już chciałabym miec swoją kruszynkę. Łóżeczko już czeka na Juleczkę... Hanuś Ty już możesz ją tulic - jak fajnie:)

Kasiak jasne, że Cię pamietamy, teraz chyba Twoja kolej, jesteś tuż przede mną. U mnie oznak porodu brak, dzisiaj miałam pierwsze ktg. A jak u Ciebie?

Dziubek właśnie zastanawiałam się gdzie sie podziewasz... dobrze, że wszystko juz jest ok i w domciu możesz spokojnie czekac na rozpoczęcie akcji :) A najwazniejsze, że synuś zdrowy i silny.

Ajah a jak u Ciebie?
Pozdrowionka i buziaki!

Monek87
Monek87 25-05-2009 21:48

Hej laski o mnie zapomniałyscie ja mam termin na 11.06 :) Tuz przed Kasiak1 :)

Hanuś gratualcje duzo zdrowia dla Was kobitki :)

Ja jeszcze łaże :) hehe 16 dni do terminu lekkie skurcze w piatek do lekarza jesli dotrwam :) ale juz ciezko najgorsze nocne wyprawy do toalety :) ale jeszcze chwila i koniec :)

Pozdrawiam was :)

AGATHA
AGATHA 25-05-2009 22:20

Hanus gratulacje!!!
Tylko patrzec jak sie posypia czerwcowe dzieciaczki.

Akszeinga1
Akszeinga1 25-05-2009 22:24

Monek to teraz Twoja kolej, super! Pamiętaj by nas powiadomic co i jak?
Ale fajnie, powoli finiszujemy i ustawiamy kolejkę do porodu, bo terminy gonią nas niesamowicie... No i chociaż przypomniałyśmy sobie która jest w kolejce. Oby szczęsliwie i szybko nam się rodziło...
A mam pytanko czy słuchacie muzyki poważnej, to ponoc pozytywnie wpływa na rozwój mózgu dzidzi?
Dobrej nocki

wercia24
wercia24 26-05-2009 10:06

JA MAM TERMIN NA 19 CZERWCA BUZIAKI.TORBE POMAŁU PAKUJE

Akszeinga1
Akszeinga1 26-05-2009 15:37

hej dziewczynki, już widac metę: Monek 11.06, Kasiak 15.06, ja - Akszeinga 17.06, Wercia 19.06 podawajcie terminy pozostałe mamuśki.
A wszystkim mamuśkom, które są na początku ciąży, półmetku lub trochę dalej życzę wytrwałości i zobaczycie, że szybko ten czas zleci i zaczniecie odliczac dni do porodu. W szczególności pozdrawiam Agathe, która wiernie kibicuje mamuśkom na finiszu oraz Kasiule, której składam wyrazy współczucia z powodu śmierci taty i życze droga dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi. Będzie dobrze!
Trzymajcie się!!!

klaudia28
klaudia28 26-05-2009 15:43

Hej dziewczyny.
Jakieś 1,5 tygodnia temu pytałam o drugą kreskę na teście ciążowym że jest bardzo słaba kilka odpisało dziewczyn mi,że jestem w ciąży na bank a ktoś poradził odczekać kilka dni i powtórzyć test i tak też zrobiłam po 2 dniach zrobiłam kolejny test i druga kreska była już wyraźniejsza a po tygodniu zrobiłam trzeci test i też były dwie wyraźne kreski ale nie pisałam wcześniej bo byłam tydzień nad morzem i dopiero wróciłam, strasznie się cieszę bo 2 lata się z mężem staraliśmy ale jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Tak na sto procent uwierzę jak lekarz potwierdzi a termin mam na 8 czerwca także muszę jeszcze troszkę niestety poczekać.
Pozdrawiam wszystkie was

Ayah28
Ayah28 26-05-2009 17:39

ja mam termin na 28 czerwca! :)
Klaudia gratuluję.
Dziś tylko na słówko-mój Emil się rozchorował! Biedak ma ponad 39 gorączki. A na dworze upał. Żal mi Go - dokładnie rok temu 28maja miał ostre zapalenie wyrostka i zabieg. Mam nadzieję, że teraz to "tylko" wirusówka.
Pozdrawiam

marti84
marti84 26-05-2009 18:18

Hej dziewczynki
Ja za czesto nie pisze ale czytam was regularnie ,ja mam termin na 08.06 wiec chyba ja jestem nastepna w kolejce
u nas ok ,wszystko gotowe dla synka juz mam ciuszki wyprane lozeczko skrecone,pokoik posprzatany, plus okolo 16 kilo na plusie:(i tylko czekam
a synek bedzie sie nazywal Jakub
pozdrawiam

AGATHA
AGATHA 26-05-2009 19:10

Akszeinga dziekuje za pozdrowienia, oczywiscie dalej kibicuje wszystkim zblizajacym sie do porodu kobietkom i trzymam kciuki aby przebiegl szybko i bez komplikacji.
Kasiula- przepraszam zapomnialam wczoraj odniesc sie do Twojego postu (pomyslalam o Tobie gdy wylaczylam komputer). Łacze sie z Toba w bolu i jest mi bardzo przykro z powodu smierci taty. Mam nadzieje ze kochane malenstwo wypelni te pustke a tata napewno bedzie czuwal i obserwowal z gory wnuczka. Jesli chodzi o sprawdzalnosc plci po urodzeniu to w mojej rodzinie wszystkie dzieciaczki mialy plec okreslona podczas usg, nie bylo wiec szoku dla rodzicow, chociaz pewnie przed porodem przygotuje sobie imiona dla chlopca i dziewczynki, tak na wszelki wypadek. Trzymaj sie.

AGATHA
AGATHA 26-05-2009 19:30

Jeszcze jedno: PEPKASIU I HANUS samej radosci z Waszych pociech w tak cudownym Dniu Matki!!

Mam nadzieje ze nie pominelam zadnej z Was cieszacej sie juz macierzynstwem.Jak tak to przepraszam.

Odpowiedz w wątku