Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Zuzia44 bardzo dziekuję za odpowiedź, tak muszę koniecznie zrobić test , chociaż chyba marne szanse bo śpiąca nie jestem a i napięcie piersi gdzieś zniknęło. Chyba za bardzo się nakręcam ale w styczniu miałam poronienie w kilka dni po terminie spodziewanej @.Czułam wtedy , że byłam w ciąży , poza tym test to potwierdził, ale minęło 3 dni i moje szczeście się zakończyło. Nie zrobiłam przerwy w moich staraniach gdyż czytałam , że po samoistnym poronieniu mozna zajść w ciążę już w kolejnym cyklu - wszystko samo ładnie się oczyszcza. Więc dalej próbuję i mam nadzieję ,że wkrótce dołączę do Waszego grona kobietki...

Katka i tego Ci zyczymy!!! Trzymaj sie cieplutko a my trzymamy kciuki. Pozdrawiam

witam,

jestem po wizycie u gin- ciaza zostala potwierdzona...w moim brzuszku rozwijaja sie 2 fasolki...hih hip hura...
zmykam na zajecia...

Studentka gratulacje :)

A ja dzisiaj wybieram się do mojej ginki na wizytę , muszę się pochwalić mój synuś przespał pierwszy raz całą nockę od 20-stej do 5 rano :)

<studentko>!!! moje wielkie gratulacje!!!!jak to dwie fasolki????????:):)

jak to jak?! po prostu spodziewamy się z mężem bliźniaków...hip hip hura...

-studentka-- OGROMNE PODWÓJNE GRATULACJE!!!! pierwsze bliźniaki na naszym forum . .

Śnił mi się dzisiaj mój synek :D taki malutki i spokojniutki.... już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoje maleństwo--poród już tak mnie nie przeraża-chyba pogodziłam się z myslą, że czeka mnie nie lada wyzwanie i ból, teraz tylko czekam aby wziąć swojego synka w ramiona a do tego tak daleko....bo jeszcze 15tygodni....

studentka> ogromniaste podwójne gratulacje:-) no to będziesz miała nie lada wyzwanie jak się urodzą:-) życzę dużo zdrówka dla ciebie i malych bobaskow:-)

anuleczka> mi tez sie juz dwa razy snil moj synus, tez juz bym chciala go miec przy sobie, a poki co jak kopnie to nie wiadomo skad i to jeszcze tak z zaskoczenia:-) i tak mocno ze szok:-) niedlugo na dniach urodzi moja szwagierka tzn mojego meza siostra tez chlopca - takze u mnie w rodzinie same chlopaki sie rodza:-)

a i mamy juz w koncu (mam nadzieje ze maz nie zmieni zdania:-) wybrane imie dla naszego szkraba:-) Szymonek bedzie mial na imie - ja juz oficjalnie mowie do brzuszka szymus a mąż sie poki co nie sprzeciwia takze chyba sie juz oswoil z tym imieniem:-) pozdrawiam i odzywajcie sie:-)

studentka ale super! jak ja bym chciala tez blizniaki, byloby raz i z glowy hihi ja juz albo dopiero 11 tydzien no i czekam jak na zbawienie na jakies badania ale za tydzien jade do polski i bede nawiedzac mojego gina:-)
studentka byly u ciebie w rodzinie lub twojego meza blizniaki wczesniej?
u mnie nie byly wiec chyba nikle szanse...

Studentka wielkie gratulacie z podwójnego szczęscia!Wspaniała nowina!Pozdrowionka

studentka gratuluję :) dbaj o siebie, bo taka ciąża to jeszcze większe ryzyko ale i więcej szczęścia ;)

dziewczyny jak u Was z kg??? Ja właśnie się zważyłam mam 70kg czyli od początku 9 kg na plusie - 27 tydzień u mnie...

witam!!

co do kilogramów to ja od początku przytyłam 4 kg jak narazie los jest dla mnie łaskawy:-) u mnie dziś się zaczął 28 tydzień. pozdrawiam.

<dziubek> ty szczęściaro!!! tylko 4 kg!!!! zazdroszce,

<Ayah> ja mam 11,5 do przodu no ale za chwile 33 tydzien:) wiec mysle ze do 15 dobije:)

Jutro jade na wielkie zakupy!!! Mam zamiar zrealizowac cała liste (44 pkt):), która sobie wypisałam dla mojej małej córeczki.
kupię jutro wszystko oprócz wózka, który chyba przez net bede zamawiać. Najbardziej ciesze sie z łózeczka, mam juz upatrzone, do tego śliczną różową pościel, no i oczywiście cudny baldachim:)
Tydzien temu kupiłam specjalnie dla córci nową szfkę do sypialni, która juz prawie zapełniłam ciuszkami...pozostaje tylko czekać:)
pozdrawiam serdecznie

Aha <studentka> pobiła nas wszystkie, nie??:) jeszce raz wielkie gratulacje!!! zobaczysz nim sie obejrzysz bedziesz podwójna mamuśką:)!

Hej dziewczyny! Studentko gratulacje. Ja jestem już prawie w 39 tygodniu i przytyłam już 22 kg a powiem wam że przed ciążą nosiłam rozmiar 34 a jeansy nawet 25 i ważyłam 47 kg więc troche ciałka mi przybyło:(( Teraz pytanie jak to zrzucić:))) Powiem wam że chyba powoli coś zaczyna mnie brać tak strasznie bolą mnie plecy na dole po środku i do tego lekkie skurcze jak na okres mały dziś mniej aktywny:( Mam pytanie czy to mogą być symptony zbliżającego się porodu

tak Gosiu :) dziecko tuż przed porodem się wycisza!! Tak więc się nie przejmuj tym. Pobolewanie brzucha też norma, teraz tylko czekać na skurcze, wydalenie czopu (czasem dopiero podczas akcji porodowej odchodzi) i wody płodowe (mi nigdy nie odchodziły-zawsze miałam przekłuwane wody...ahhhhhhh a potem to już takie skurcze szły, że rodziłam od razu) Trzymaj się. Dobrze, że 38 masz skończony...

Jutro mój Emil kończy 9 lat-mam urodzinki w domu 12 gości już ledwo żyję tyle zakupów i przygotowań... Usiadłam odpocząć. Gosiu to może 28 urodzisz ;)

Pozdrawiam :)

aha dziubek... 4 kg ;) dobrze, że Cię nie widzę, bo bym Ci moich trochę oddała...hihihi.

Dzięki Ayah za odp. dalej boli mnie brzuch i te plecy a miałam nawet taki bardzo bolący skurcz ale tylko 1 więc dalej czekam. Mały chwilkę się powiercił i cisza może się przygotowywuje na wielki dzień:) 39 tydzień kończę dopiero w niedziele ale i tak jestem spokojna bo już jest donoszone. Już tak chciała bym urodzić że mówie w domu że nawet ten ból zniose tylko żeby było już po bo najgorsze to jest to czekanie.

-Dziubek-- z tą wagą to tak jak i u mnie--4 kg na plusie...ale to pewnie dlatego że spadła mi drastycznie przez dolegliwości, potem grypa i znów waga poleciała w dół, ale teraz nadrabiam, oj nadrabiam :D jem ile wlezie :D, nigdy nie byłam przy kosci-wieczny chudzielec (50kg) więc pewnie i teraz dlatego nie tyję. Martwiłam się o dziecko ,że skoro ja mało ważę to i jemu coś będzie, ale na szczęście synuś wysysa ze mne ile potrzebuje i rośnie zdrowo, ciekawe ile wyniesie moja waga końcowa. Poza tym kruszynka rozbrykana na całego, mimo iż mam łożysko na przedniej ścianie macicy (nie mylić z przodującym) czuję synka może nie tak bardzo jak Wy swoje maleństwa-ale jednak-cały brzuch się kołysze, faluje i skacze ku mojej ogromnej radości--ma dobre dni teraz :))). Zauważyłam, że mam apetyt na słodkie-nigdy tak nie miałam-moge jeść czekoladki i słodkości garściami, zresztą wszystko smakuje mi ze zdwojoną siłą, na dodatek ciągle jestem głodna-ciągle pożeram coś bardziej lub mniej sycącego-jakaś masakra :)

-gosia--poród tuż tuż-zazdroszczę :)--powodzenia

-ayah--100 lat dla synka!!!!

pozdrawiam

Hej dziewczyny!! Wczoraj miałam cudny dzien:), byłam z męzem w hurtowni dziecięcej i kupiłam sobie dosłownie wszystko:) ale miałam radoche! Został juz tylko wózek, który tez sobie tam wypatrzylismy no ale niestey on musiał poczekac bo inaczej trzebaby pod sklep cięzarówką podjchać:) jutro będę wszystko prać, prasować i cieszyc oko przez najbliższe 8 tyg bo tyle mi zostalo!!!

Jak tam przygotowania do świąt??? Może któraś ma jakieś pyszne przepisy na wielkanocne wypieki!! Podzielcie się,skorzystamy:):)!!!!

http://www.benc.pl/

fajna stronka polecam