Szukaj

Chcę zajść w ciążę

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Bliss
Bliss 28-03-2008 09:08

Kasia27-gratulacje!!!Cieszymy sie razem z Toba!Milo jest uslyszec takie dobre wiadomosci i za kazdym razem jak ktoras z nas pisze o dwoch kreseczkach to az cieplo mi sie wokol serca robi...Nadzieja ze ktoregos dnia i na nas-czekajace przyszle mamy,przyjdzie kolej.Dbaj o siebie i dzidzie i pisz!Goraco pozdrawiam!

madzia24
madzia24 28-03-2008 09:25

Kasia super GRATULUJE mowilam ze bol brzucha to jeszcze nie przesadza o wszystkim tylko teraz mnie zaczyna troche bolec i juz sie wkurzam ale zobaczymy:)

bunnytsu
bunnytsu 28-03-2008 10:55

Hej wszystkim mamusiom i oczywiście jestem razem z Tobą "Kasia27" oby to był upragniony bobasek,

"mamasynka" mój synek skończył 1,5 roczku, muszę przyznać że ja też jestem w różnych sprawach taka jak wszystkie mam wielką nadzieję na coś a potem niestety przychodzi rozczarowanie, ale akurat w staraniach o "bobaska" nie byłam aż tak zdeterminowana, przez te pól roku zrobiłam jeden test i chodziłam co miesiąc do ginekologa, a ponieważ nie miałam regularnych cykli bo ostatnie 3 to po 35 dni i 41 więc nie mogłam dokładnie liczyć dni płodnych,
miałam też stresujący okres w życiu przez te pól roku to prawdę mówiąc nie sprzyja zajżciu w ciążę,

przy drugim "dzidzi" które straciłam też nie wiedziałm że jestem w ciązy, tylko miałam delikatne mdłości co jakiś czas ale nawet nie przypuszczałam że to może być ciąza, pamietam jak w walentynki zrobiłam test i wręczyłam męzowi z kartką strasznie się ucieszyliśmy, ale nasze szczęscie trwało tylko 2 tygodnie i to w dodatku w stresie, ponieważ na 2 czy 3 dzień zaplamiłam i potem to były tylko badania szpital i badania aż w końcu kazali mi się decydować na zabieg ponieważ "dzidzia" sięnie rozwija i nie ma echa serca...
wiedziałam o tym już wczesniej że można poronić nie wiedząc o tym i przekonałam sie na sobie tylko z tym małym szczegułem że ja wiedziałam o ciązy, ale prawie nic nie czułam jak "rodziłam", tylko nacisk na dole brzuucha jak przy początkach miesiączki... wam życzę powodzenia i radzę uważać na siebie do 3 miesiąca i to bardzo, tak na wszelki wypadek, jak byłam w szpitalu to nasłuchałam się z jakich powodów można poronić...
całuski dla "fasoleczek"..

agnieszkazmur
agnieszkazmur 28-03-2008 13:47

Kasiula gratuluje!!!! Uważaj na siebie i fasolkę.
Bliss zrób test bo coś mi się wydaje że jesteś w ciąży:))). Wszystkie objawy typu zasinione okolice sromu i bolące powiększone piersi ( kiedyś jak jeszcze nie było testów ciążowych właśnie po tym kobiety rozpoznawały że są w ciąży po zasinionych okolicach sromu)
mamasynka ja już rodziłam nie boję się porodu jako bólu tylko tego że znów podczas porodu coś się stanie z dzidzią (tak jak poprzednio moje dzieciątko zmarło podczas porodu) tylko tego się obawiam. A ból to oczywiście biorę znieczulenie "podpajęczynówke" czyli w kręgosłup bo masochistką nie jestem :)))
Pozdrawiam wszystkie starające się przyszłe mamusie i te które mają już tą upragnioną fasolkę pod serduszkiem:))

bunnytsu
bunnytsu 28-03-2008 18:52

Witam ponownie przyszłe mamusie,
chciałam was pocieszyć troszkę i opowiedzieć o moim pierwszym porodzie,
otoz z moim dzidziem to było tak,
do drugiego miesiąca nie wiedziałam że jestem w ciąży ale jak zaczęłam plamić to poszłam do szpitala, po 5 dniach wyszłam i zaczą się najgorszy okres w moim życiu wymiotowałam jak kot po wszystkim i o każdej porze a mdłości miałam nawet podczas snu,
po około 5 miesiącach mdłości mi przeszły ale drażliwość na zapachy została do końca, po tym strasznym okresie poprostu odzyłam, nie było nic czego nie mogłabym zrobić, nawet jak trzebabyło to biegałam po schodach, w tym czasie pisałam 2 prace licencjackie, zajmowałm się dostawami do firmy ojca, Smiali się że urodzę w aucie, 1 września bo wtedy miną mój termin pojechałam na kontrolne badania ja się sprawy mają no i zostałam w szpitalu żekomo dziecko miało niskie tętno ale zawsze takie miałam tylko mierzyłam w innym szpitalu i może gdybym to powiedziała to nie zostałabym w szpitalu, przeleżałam tydzieńi może dobrze bo poznałam personel i polubiliśmy się, 7 września nad ranem ok 4 obudził mnie krzyk rodzącej Pani wstałam do ubikacji i coś poczułam jak mi wyciekło, poszłam do położnej i mówię jej że chyba mi wody odchodzą, a ona "to chyba czy na pewno", a jak na to że rodzę pierwszy raz więc nie wiem, okazało się że zaczęłam rodzić, ale nic kompletnie nic nie czułam, a było po 4, po 7 a ja nic, na KTG są skurcze a ja ich nie czuję...
dostałam jakieś leki w kroplówce, zastrzyk i dopiero ok 9 zaczęłam odczówać skurcze ale naprawdęlekkie,
w pokoju został ze mna tylko mąż a ja zaczynam mieć coraz mocniejsze skurcze, ręce mi zdrętwiały to były 4 może 5 skurczy, powiedziałam męzowi ze jak nie wezwie kogoś to nie wytrzymam, ale zanim mąż wypadł z sali weszła doktorka i mówi "TO JUŻ!!!" wparowała cała asysta i po 15 minutach, ale wcale nie najgorszych bo bólu wcale ale to wcale nie pamietam, tylko duży nacisk, urodziłam 3250 zdrowego synka w czepku,
dla mie osobiście poród to pikuś z mdłiościami i wymiotami 24 na dobę,

CAŁUSKI...@@

kasia27
kasia27 28-03-2008 19:11

dziękuję dziwczyny za gratulacje . teraz ja trzymam kciuki za was a wy trzymajcie za mnie i moją fasolkę. zrobiłam aż 3 testy by sie upenić i na wszystkich 3 były dwie kreseczki :) blada, bo blada, ale jest !!!!!! dzwoniłam do mojego gina i mam przyjśc za dwa tygodnie. a póki co to mam łykać tylko kwas foliowy. no ja to go już łykam 10 miesięcy, więc niedoboru nie mam na pewno.
mamasynka - mam nadzieję że twój ból piersi jest taki jak mój i może oznaczać tylko jedno ;)
pozdrawiam was ciepluto kochane !!!!!!!!!!!!!!

Bliss
Bliss 28-03-2008 19:17

Agnieszkazmur-dzieki za rade!Bylam dzis u mojego gina i...najprawdopodobniej to bylo mikroporonienie...Jak wyszlam to az sie poplakalam,tak mi sie jakos smutno zrobilo.obrze ze moj m bylze mna-mialam sie komu na ramieniu wyplakac.Wyobrazam sobie jak ciezko musi byc Wam wszystkim ktore poronily,zwlaszcza w zaawansowanej ciazy.Podlamalam sie...

mamasynka
mamasynka 28-03-2008 20:11

witajcie!
bliss, przykro mi, nie wiem co napisac bo i tak nic Cie nie pocieszy w tym momencie.sciskam Cie na odleglosc i zycze, zebys sie szybko pozbierala.jestem z Toba mysla!

agnieszkazmur, ale ja Ci przekrecalam login, przepraszam, cos mi sie z "mazurami" pokojarzyło.przykro mi z powodu Twoich doswiadczen, nie wiedzialam...gdybym wiedziala, to nie dawalabym Ci takich rad.Tym razem na pewno bedzie wszystko ok.trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki i za Zuzię!Ja rodzilam w wodzie, nie wzielam znieczulenia, mialam wczesniej rozwarcie i skorcze- od 30 tygodnia lezalam plackiem i w sumie jak juz bylam w wannie to nie mialam sil i nie chcialam zeby cokolwiek mi ktos podawal, bylo w tym cos z masochozmu ;) fakt,ale nie zaluje, staram sie o tym bolu nie myslec, zreszta akcja porodowa toczyla sama sie dosc sprawnie, skorcze parte przyszly szybko i wlasciwie po 7 h urodzil sie synek.tak ze porod mialam dosc lekki i z perspektywy uwazam, ze nieczulenie zoo nie bylo mi potrzebne.a drugi porod tez chcialabym miec w wodzie.jak dla mnie bomba!

ksia27, ja tez mam taka nadzieje, choc coraz bardziej czuje w brzuchu bol jak przed miesiaczka, choc te piersi....a czy Ty mialas jakies ine objawy oprocz tych piersi? jakies zawroty glowy czy cos? mnie sie nawet pokazaly zyly takie ciemne na klatce piersiowej idace do piersi, po jednej takiej grubej idacej do kazdej piersi ale ja, jak juz pisalam, zaczynam sama nie wierzyc wlasnym oczom.nie sa to jakies zylaste baty ale nie bylo ich wczesniej....

Bliss
Bliss 28-03-2008 20:22

Mamasynka-dziekie wielkie za wsparcie!Staram sie o tym nie mysles ale jakos tak mi pusto i smutno.Pierwszy raz CZULAM ze jestem w ciazy zanim jakiekolwiek objawy sie pojawily..Pozostaje tylko mysl ze moze nastepnym razem sie uda..A co do tych piersi i zyl to mialam takie same-a obwodki ciemniejsze.Wiec wydaje mi sie ze wszystko na dobrej drodze..Powodzenia!Sciskam goraco!!!

bunnytsu
bunnytsu 28-03-2008 20:52

BLISS serdecznie współczuję i wiem co to kosztuje choć nie było jeszcze nawet widać, sama znalazłam się w takiej sytuacji i to czekaliśmy na maleństwo od pierwszego porodu, bo chcieliśmy mieć jak najszybciej drugie, nie mogłam mieć szybko ponieważ karmiłam i nie miałam ani razu owulacji przez ten czas, a potem problem z grzybicą nadrzerką itd. co się stało się już nie odstanie, popłakać można ale nie zadługo bo to szkodzi, pomyśl o następnym maleństwie ono potrzebuje zdrowej mamusi,
Sciskam i całuski...@@

Bliss
Bliss 28-03-2008 21:53

Dziekuje dziewczynki za wsparcie!Jestescie kochane!Tak sie ciesze ze Was znalazlam,naprawde lepiej sie czuje wiedzac,ze ktos rozumie i wspiera...Bardzo Wam jestem wdzieczna za te cieple slowa.Caluski! :***

kasia27
kasia27 28-03-2008 22:01

mamasynka
ja na piersiach też zauważyłam żyłki, ale szczerze mówiąc nie pamiętałam czy je miałam wcześniej. bardziej wydaje mi się ze mam powiększone sutki, jakby trochę ciemniejsze na "otoczce", a poza tym od paru dni mierzyłam rano tempkę i miałam pow 37, tyle że też nie nakręcałam się nią, poniewaz nie mierzyłam jej wcześniej. i objawów więcej jako takich nie miałam, bo senna byłam, ale odkąd pamiętam to lubiałam się zdrzemnąc po pracy, zgagę ma, ale od paru lat cierpię na reflux, więc też się tym nie kierowałam i koniec.
trzymam kciuki z całej siły!!! całusy kochana !!!

madzia24
madzia24 29-03-2008 08:25

dziewczyny jest jest druga kreska narazie jestem w szoku zaraz bede sie cieszyc...4 miesiac staran i sie udalo niewiem co napisac musze ochlonac

kasia27
kasia27 29-03-2008 08:46

madzia GRATULACJIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAK SIE CIESZĘ ŻE NAM SIE UDAŁO !!!!!!!!!! BUZIAKI !!!!!!!!!!

mamasynka
mamasynka 29-03-2008 09:41

dzien dobry!!
coż za wspaniałe nowiny!! Madzia24 gratulacje serdeczne!! bardzo sie ciesze!!!! ochłon i napisz, jak teraz sie czujesz gdy juz wiesz!! widzisz, jednak ten brzuch bolacy to i u Ciebie i u Kasi27 nic znaczyl, ze zbliza sie okres! a negatywny Twoj test to tylko wina tego, ze zrobilas go za wczesnie!! "na prawdę gratuluje i ciesze sie razem z Toba!!

Kasia27 dziekuje za odpowiedz,z piersiami bez zmian, bola chyba jeszcze mocniej, no i zaczal mmnie bolec dol brzucha, jakies napiecie, podobnie jak przed okresem(przed okresem bolał mnie brzuch i wszystko mi sie w srodku wykrecalo a teraz tylko boli,ciezko powiedziec dokladnie czy to bol, czy "ciagniecie", w kazdym badz razie takie dziwne uczucie), tyle ze boli juz troche a zawsze bolal mnie tylko tuz przed sama miesiaczka a najczesciej jak juz ja dostalam to zaczylam mnie strasznie bolec brzuch.ja sie wstrzymam z testem, mam mieszane uczucia, z jedne strony to jakies objawy mam, nawet calkiem wskazujace a z drugiej strony nie chce cieszyc sie za wczasu.czekam do co najmniej wtorku,ostatnia miesiączkę miałam 4 marca, cykle mam rozne, wiec zakładam 29-30 dni wiec to bedzie gdzies wtorek... sroda...wtedy zobacze.

bliss, wiem, ze latwo mowic nam, ktore stoja z boku ale zobaczysz, ze bedzie wszystko ok.niestety czasami nasz organizm tak reaguje, trzymaj sie.

uciekam dziewczyny, jeszcze raz gratuluje tym,ktorym udalo sie zajsc w ciaze! pewnie to najlepszy weekend od wielu miesiecy!!!!!milej soboty!pa

madzia24
madzia24 29-03-2008 10:02

ja mam mieszane uczucia poprostu boje sie cieszyc po ostatnim poronieniu mam nadzieje ze to sie nie powtorzy... w poniedzialek pojde do lekarza jak ostatnio bylam to przepisal mi luteine dopochwowo jak na tescie beda dwie kreski to mam zaczac brac czyli biore od dzis niewiem czemu sie tak boje dopiero w poniedzialek bede spokojna po wizycie u gina trzymajcie kciuki:)

Bliss
Bliss 29-03-2008 11:00

Madzia24-cudowne wiadomosci!Serdecznie Ci gratuluje!!!Nie denerwuj sie.wszystko bedzie dobrze.Skoncentruj sie na tym malym szczesciu i daj znac jak poszlo na wizycie!Sciskam Cie mocno! Mamasynka-bardzo Ci jestem wdzieczna za te dobre slowa!Dzis troche sie lepiej czuje bo tempka podskoczyla(na owu)wiec nadzieja znow sie pojawila,ze moze tym razem..Bedziemy znow probowac.Trzymajcie kciuki!Caluski!!!

agnieszkazmur
agnieszkazmur 29-03-2008 13:17

Madzia gratuluje ale super coraz więcej fasolek na tym forum to chyba wiosenny wysyp:))). Bierz tą luteine i się nie stresuj wszystko będzie dobrze, pamiętaj też żeby dużo wypoczywać, niczego nie dźwigać i nie brać gorących kąpieli tak na wszelki wypadek. Ja krótko po zapłodnieniu pojechalam na basen siedziałam w jakuzzi (niewiedząc że jestem w ciąży) i o mały włos straciła bym tą ciąże. Na szczęście plamienie ustało.
mamasynka wiesz ja bardzo chciałabym rodzić siłami ale nie wiem czy będę mogła ponieważ od ostatniego porodu do tego który ma się odbyć minie dokładnie 20 miesięcy a tamten był zakończony cc z powodu poprzecznego ułożenia dzidzi. Ale jestem dobrej myśli 16 kwietnia idę do mojego gin i się dokładnie wypytam.
Bliss tak bardzo mi przykro ale wiem że wszystko będzie dobrze i uda Wam się na pewno, bo jak widać na forum coraz więcej fasolek, musicie wierzyć że będzie ok!!!
Wszystkim życzę miłego i owocnego weekendu:))))

kasiaa84a
kasiaa84a 29-03-2008 13:34

madzia24 serdecznie gratuluje!! Nam wszystkim- pozostałym czekającym też na pewno się uda w końcu, za Was dziewczyny i za siebie trzymam mocno kciuki a tobie Madziu jeszcze raz serdecznie gratuluje :) buziaki dziewczyny :) :*

madzia24
madzia24 29-03-2008 13:54

dzieki dziewczyny:)czekam na meza bo jeszcze jest w szkole ale juz wie bo wyslalam mu ta wspaniala wiadomosc:)ale minuty mi sie dluza...dalej jestem w szoku!Ale mowilam ze teraz nam sie uda badzcie dobrej mysli mi lekarz powiedzial ze na wiosne moge juz miec dzidzi i strzelil w dziesiatke:)Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie i pozdrawiam

Odpowiedz w wątku