Chcę zajść w ciążę

ja tez dopiero w tym miesiącu stosuje testy owulacyjne, jak na razie wynik negatywny, ale spodziewam sie owulacji w swieta (kupiłam w aptece - 5 paskow za 25 PLN)
a jedziemy na swieta do babci, gdzie trzeba bedzie pokombinowac, aby miec troche prywatnosci :/

Witajcie:) ale milo, ze dolaczaja do nas nowe dziewczyny:) ja tez w sprawach zatokowych radzilabym amol. ja robie tak ze nasmarowywuje sobie zatoki i skronie przed pojsciem spac, potem szybko pod ciepla kolderke i wygrzewanko:)tak aporpos to tez wlasnie walcze z jakims chorobskiem. wlasnie trwa moja super kuracja przeciwbakteryjna, przeciw prolaktynowa i proowulacyjna.. jeszcze tyle lekarstwo w zyciu nie zarzywalam:) noi chyba te antybiotyki oslabily moja odpornosc bo cos wyleczyc sie nie moge z kataru i bolu gardla.no nic.. czekam z wszystkich sil na czas kiedy znowu bedziemy mogli sie starac,a czas ten wciaz mi sie wydluza.. mam nadzieje, ze wiosna i swieta przyniosa duzo, duzo malenkich owocow nam wszystkim:):) wiec zycze powodzenia i dobrych rodzinnych swiat, oby prezyniosly nam nowe zycie...

Witam :)
Jestem właśnie po USG wewnętrznym i ginekolog powiedział, że nie jest na 100% pewien, czy jestem w ciąży, kazał przyjść na USG za trzy tygodnie i brać Folik (cały czas go biorę przecież:) ).
Powiedział, że to może być 4 tydzień, i powiedział też żebym nie robiła więcej testów.
Tak więc jestem szczęśliwa, bo przynajmniej mam dalej nadzieję :)
Teraz będę się tylko modlic, żeby za 3 tyg wyszło juz coś na USG.

---

Dziewczyny! źle się stało... planowaliśmy pracę nad dziudziusiem w święta ale rozłożyła mnie właśnie grypa i muszę różne lekarstwa łykać...z tego co się orientuję to w takiej sytuacji lepiej poczekać.. co o tym myślicie? nie moge nie brać tych leków bo mam 38,5 gorączki i czuję się dramatycznie, więc nie mam wyjścia, chyba musimy odłożyć starania o maleństwo o kolejny miesiąc... :(

kasiaa84a
lekceważenie choroby nie jest dobre, zreszta jak masz goraczke to organizm tez bedzie mniej podatny na zaplodnienie
ja mam czesto problemy z zapaleniem drog moczowych, zawsze jak musze brac tabletki to jestem zla na siebie, ze znowu jestem chora
wez leki, wykuruj sie i wtedy zacznij starania

dzieki za rady z tym amolem! musze sprawdzic. ktos inny doradzil mi oklady z cieplego ziemniaka....pojawily sie wiec alternatywy choc po inhalacjach poprawa jest, tyle, ze bedzie to trwalo zanim bedzie calkiem ok.tak ze sprawdze wszystko byleby nie musiec brac lekow.

Czytam, ze nie tylko u nas chorobsko sie rozpleniło, leczcie sie dziewcyzny, z grypa to juz w ogole nie ma zartow, zreszta ja w chwili gdy na prawde czułam sie tak źle, że myslalam ze nie dam rady wstać do łazienki zastanowiłam sie czy nie wziac sobie chocby polopiryny, no ale nie wziełam, starsznie unika lekow, chyba ze to ostatecznosc....moj synek i tak cierpliwie zniosł to, ze ja lezałam 3 dni a on bawil sie sam, tyle ze 3 latek juz poda chusteckzi z szuflady, sam sie napije, zajmie soba....i nawet pozaluje ze mama chora....

Niuśka!! no to teraz tylko spokojnie!! bedzie dobrze!!trzymam kciuki bardzo mocno!!!!

dziewczyny leczcie przeziebienia!! trzymajcie sie cieplo!!!! po kubku cieplego mleka dla Was w toascie dla wiosny i Nowego Poczatku!!!!!

powiem Wam ze ja mam tez jakies symptony choroby ale juz od dluzszego czasu mam caly czas katar przez co nie czuje smakow tak jakby angina czy migdaly chyba wybiore sie do lekarza:)pozdrawiam

leczcie się, leczcie dziewczyny !! mi lekarka dwa miesiące temu powiedziała, że wszelkiego rodzaju stany zapalne (ja miałam chore zatoki) mają wpływ na problemy z zajściem w ciąże (ten stan zapalny po prostu uniemożliwia to). byłam w szoku, ponieważ od listopada borykałam sie z zatokami. miałam przepisywane złe leki. ona wtedy mnie trochę uspokoiła. jestem już zdrowa. dwa miesiące temu brałam antybiotyki, które w końcu wyleczyły mi zatoki. teraz jestem (teoretycznie) 5 dni przed @. jak ja jej nie chcę dostać !!!!!!! ale zobaczymy. nie chcę sie nakręcać, choć tradycyjnie juz zaczęłam to robić. ale poczekamy, zobaczymy. jedno jest pewne - nie można bagatelizować zadnych stanów zapalnych organizmu!! pozdrawiam was gorąco kobitki. papa

Czesc dziewczyny. A ja sie doczekalam...miesiaczki. I znow wszystko od poczatku. Swieta u mnie tez odpadaja w takim wypadku. Za to wszystkim innym zycze fasolkowych wynikow swiatecznych staran!
Niuska - trzymam kciuki i badz dobrej mysli!!!
Wesolych Swiat Wielkanocnych i duzo fasolek zycze!

---

a mi się śniły dzisiaj dwie kreseczki na teście !!! po raz pierwszy od 9 miesięcy, czyli odkąd staramy się o dzidzię. jejku, jak ja bym chciała żeby ten sen sie spełnił !!! jescze 4 dni do spodziewnej @. chyba zwariuję, choć z drugiej strony już się przyzwyczaiłam do tego, że @ przychodzi :( ale poczekamy, zobaczymy.
również życzę wszystkim spokojnych świąt i zafasolkowania, w jak najszybszym czasie.
pozdrawiam

traktuje to forum jak grupe przyjaciolek, wiec jak nie zlozoc Wam zyczen
Wszystkiego naj naj na te Święta, niech będą spokojne, radosne i chyba przede wszystkim owocne dla Was wszystkich

Kasia a u mnie jeszcze 6 dni do @ i szczerze mowiac tez juz nie moge wytrzymac oby wszystko po mojej mysli kupilam juz nawet test:)Rowniez skladam Wam wszystkim zyczenia swiateczne
..(\(\............./)/)
..(=':')........(':'=)
o(..(")(").(")(")..)o
Pogody, słońca, radości,
w niedzielę dużo gości,
w poniedziałek dużo wody -
to dla zdrowia i urody.
Dużo jajek kolorowych,
świąt wesołych, oraz zdrowych :)

Witajcie!!! i ja chcę Wam życzyć wesołych i spokojnych świąt, rodzinnych, owocnych i niespodzianek od Zajączka:)

uciekam do obowiązków ale zanim to zrobie to mam jeszcze życzenia z "jajem":)

Życze Wam, by na Wielkanoc
robotę w kuchni odwalił zając,
baranek potem posprzątał stoły,
a Wam zostały...sex i pierdoły!!!!

no to smacznego jajeczka dziewczyny!!!pozdrawiam!

witam wszystkie dziewczyny :) święta, święta i po świętach, ja już się wykurowałam i zdrowiutka już jestem i przyznam się że nie próżnowaliśmy podczas świąt, liczę że coś może się zrodzić... ;) mam nadzieję na maleńką fasolkę, w środę idę kontrolnie do lekarza i myślę żeby w środ rano przed wizytą zrobić sobie test, tym bardziej że ostatnie 2 tygodnie to cały czas pracujemy nad dzidziusiem :) więc mogę właściwie taki test zrobić, choć to może być za wcześnie żeby coś wyszło, no ale podobno i w niepłodne dni się zdarza czasem w ciążę zajść więc malutka nadzieje iskrzy w moim serduszku ;) pozdrawiam was wszystkie :)

hej
kasia84a, dobrze, ze sie wyleczylas a na test faktycznie moze byc za wczesnie ale nie zaszkodzi skoro chcesz go zrobic.
a czy ktoras z Was nie czeka na okres pod koniec miesiaca? wg.mnie 1 kwietnia dostane okres o ile go dostane....oby nie.w tym miesiacu szanse stoja wysoko, bo od przedchorobowego seksu do jajeczkowania minelo jakies 40 h h ale czy sie udalo....jakos w tym miesiacu jestem spokojna powiem szczerze. byc moze dlatego, ze starsznie bola mnie piersi, i to tak, ze stanik mi przeszkadza, sa gorace i nabrzmiale jak nie moje piersi( po ciazy mam piersi male i dosc zflaczałe)....a co bedzie to czas pokaze.

MAMASYNKA- JA CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA @. MAM GO(NIE)DOSTAĆ POMIĘDZY 25 A 27 (CZYLI WT, ŚR LUB CZW) I TAK JAK TY JESTEM JAKAŚ TAKA DZIWNA NIŻ ZWYKLE. Z JEDNEJ STRONY SPOKOJNA, BOLĘ MNIE JUŻ OD 4 DNI PIERSI (PRZED OKRESEM BOLĄ MNIE ZWYKLE DZIEŃ PRZED). PRZEZ OSTATNIE 8 MIESIĘCY STARAŃ SIE NAKRĘCAŁAM A TO TYM ŻE MAM WIĘKSZY APETYT, A TO ŻE CZĘŚCIEJ CHODZE SIUSIU, A TERAZ NIC. TYLKO TE PIERSI. ZOBACZYMY. NAJGORSZE JEST TO WYCZEKIWANIE. ZWŁASZCZA W MOIM PRZYPADKU, KIEDY TO JUŻ TAK DŁUGO SIĘ STARAMY. W TYM MIESIĄCU ANI NIE WSPOMAGAŁAM SIĘ KALENDARZEM, ANI TESTAMI OWULACYJNYMI - WIĘC ZOBACZYMY. JEŚLI I TO NIE POMOŻE TO NIE MA CO - IDĘ DO LEKARZA. PO OSTATNIEJ @ ROZMAWIAŁAM Z NIM I MÓWIŁ ŻEBY JESZCZE POCZEKAĆ, ALE JAK MU POWIEDZIAŁAM ŻE SIĘ FIKSUJĘ, TO KAZAŁ MOJEMU MĘŻULKOWI ZROBIC BADANIE NASIENIA. ODPUŚCILIŚMY TO SOBIE - JAKOŚ TAK BŁOGO MI SIĘ ZROBIŁO NA DUSZY - ALE JAK TERAZ NIC Z TEGO NIE BĘDZIE TO JUŻ KONIEC CZEKANIA. WIDOCZNIE LEKARZ MUSI COS TU ZARADZIĆ. PRZECIEŻ OD MOMENTU NASZYCH STARAŃ JUŻ MINĘŁO TYLE CZASU, ŻE POWINNAM LADA DZIEŃ RODZĆ :( !!!
DAM ZNAĆ CO I JAK LADA DZIEŃ SIĘ U MNIE WYDARZY.
POZDRAWIAM GORĄCO!!!

dziewczyny!! trzymam za Was mocno kciuki :) na pewno się Wam uda, i oby mnie też w niedługim czasie.. ;) buziaki

aaa! wiem o co jeszcze miałam spytać, może któraś z was zna jakiś "domowy" bezpieczny sposób na kaszel? nie chcę już pić syropów i łykać tabletek bo jakby czasem.... ;) a troche mnie kaszel męczy :/