Szukaj

Chcę zajść w ciążę

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
ania28
ania28 18-01-2008 13:20

czytam te wszystkie teksty i myśle, że te starania są gorsze od wygrania w totka, też się z mężem staram o dziecko i sama nie wiem czy sobie już czegoś nie wmówiłam(mdłości, bólu piersi, głodu)czekam na jutrzejszy dzień, bo jutro mam dostać@(mam ją zawsze jak w zegarku) i wtedy nastąpi chwila prawdy. pozdrawiam Was wszystkie

ewunia83
ewunia83 18-01-2008 16:17

hej dziewczyny Od czerwca staramy się o dzidziusia i nic Z miesiąca na miesiąc czuję sie coraz gorzej Jak dostaję@ jest mi strasznie smutno Nigdy nie miałam żadnych dziwnych obiawów ale w tym miesiącu jest inaczej Byłam nałogowym palaczem ale teraz jak zapalę papierosa od razu mnie mdli a moje piersi strasznie bolą to jakby pieczenie Zrobiłabym test bo do okresu jeszcze kilka dni ale nie chce sie znów zawiesc

limi
limi 18-01-2008 17:20

Ewciu! przede wszystkim nie pal!!! tak na wszelki wypadek, jakbys byla w ciazy- to bardzo szkodzi malenswtu.
i cierpliwosci! odczekaj te pare dni i wszystko bedzie jasne:)tylko spokojnie:)powodzenia

ewunia83
ewunia83 18-01-2008 17:42

dzieki czasami wydaje mi sie ze za bardzo pragne zostac mamusią i dlatego nic nam nie wychodzi Chciałabym troche odpuścić ale nie potrafie

mamasynka
mamasynka 18-01-2008 20:53

witajcie
podczytalam troche postów, nie dalam rady wszystkich.trafilam tu bo staramy sie o drugie dziecko, nie dlugo bo drugi cykl... mam nadzieje ze nam sie uda, i Wam, zwlaszcza tym, ktore staraja sie dlugo. pierwsza ciaza bylo jakos latwiejsza, teraz chyba tez za bardzo sie nastawiam, ze pojdzie gladko, wyczekujemy, kupilismy test, ja sie ----- w moje cialo, licze dni plodne.pierwsza ciaza byla zaplanowana...teraz zaluje troche, ze nie zdalam sie na los za drugim razem, instynkt wola a tu....pozdrawiam was wszystkie kobiety pragnace dziecka!

Renia61
Renia61 19-01-2008 19:03

Hej, czytałam artykuł, że jak bardzo chcesz to wytwarza sie pewnego rodzaju blokada. Dlatego sa wpadki, ktoś nie chce i nie ma blokady. Za bardzo się staramy i nie czerpiemy radości z małżeństwa, seksu tylko myślimy o jednym. Ja postanowiłam nie myśleć tak o tym to może sie uda, ale to siedzi we mnie. Za 2 dni powinnam mieć @. Oby nie było.

mamasynka
mamasynka 20-01-2008 09:34

Renia, no to trzymam kciuki, zebys okresu nie dostala.masz racje, jak czlowiek sie wkreci to potem koniec, ciegle tylko o jednym.ciesze sie, ze mam synka mojego bo inaczej moglabym zwariowac a jak sobie pomysle, ze moja sytuacja przeciez wcale nie jest ciezka....to az mi wstyd ze w ogole marudze.ciesze sie, ze moj maz mnie rozumie, ze mowi, ze mam sie nie przejmowac, jak nie ten miesiac to nastepny...ale to SIEDZI w glowie, uporczywa mysl, to pragnienie.Ja termin miesiaczki mam pod koniec stycznia.obliczylam wszystyko co mozna na wszystkie sposoby, wg.obliczen powinnam byc w ciazy ale matematyka w tym momencie na niewiele sie zdaje.czekam wiec....wmawiam sobie, ze jak nie bedzie tak bedzie ok! zycze milej niedzieli!!!dobrych nastrojow i przede wszystkim-powidzenia!!

asieńka123
asieńka123 20-01-2008 17:49

witam Was wszystkie:) masz racje to nakrecanie jest okropne najgożej ze niema możliwosci tak poprostu sobie wytłumaczyć,od dzisiaj o tym nie myśle,to ciągle wraca.ja za 4 dni powinnam dostać@ ale już nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj test,był negatywny(zreszta sama niewiem czego sie spodziewałam to jeszcze za szybko).ciagle mam bóle pod brzusza i jestem jakas taka osłabiona nawet troche kręci mi sie w głowie,temperature mam 37,4-5.sama nie wiem a może znowu sie nakrecam,już mam dośc najgorsze jest to czekanie,pozdrawiam

Saia
Saia 20-01-2008 18:40

Dziewczyny po prostu nie da się nienakręcać!:(To nasz pierwszy miesiąc starania o dziecko, kończą się właśnie dni płodne.Dzisiaj chodziłam po domu i ciągle wzdychałam, tak mi jakoś ciężko...Żeby tak można było się przeswietlić i zoabaczyc, czy jajeczko juz jest, czy doszło do zapłodnienia. To oczekiwanie jest najgorsze.I nie da sie o tym nie myslec, skoro przecież oglądamy swoj śluz, liczymy dni płodne, mierzymy temperature.....zanim zaczęły się dni płodne byłam wielką optymistką i mówiłam sobie, ze uda się za pierwszym razem, teraz gdy pozostaje czekac trudno juz o optymizm.Trzymajcie się Kochane i życzę wszystkim dużo szczescia. Asienko coś mi mowi, ze Wam sie udało:))

Beti.
Beti. 21-01-2008 11:26

Limi ja po 3 tyg od zabiegu przytulałam sie;)i wcale nie czułam dyskomfortu było super.Teraz zblirzamy się kiedy mamy ochote o robieniu dzidziusia przed se... nie rozmawiamy,bo to jednak stresuje nas oboje.Limi zobaczysz będziemy miały wspaniałe bobasy i to w tym roku.kiedy konczysz trzeci cykl?

asieńka123
asieńka123 22-01-2008 19:05

cześć Dziewczyny:)to jeszcze tylko dwa dni oczekiwań,w czwartek powinna przyjść ale mam nadzieje że się nie pojawi i może akurat okarze się że się udało,bardzo bym chciała bo już niemam siły na te comiesięczne obserwacje,a potem na oczekiwanie(można oszaleć)życze wam powodzenia,odezwe się jak coś będe wiedziala,pozdrawiam

ewera1
ewera1 23-01-2008 08:25

---

dzana
dzana 23-01-2008 10:26

Dziewczyny nie nakręcajcie się tak i nie myślcie tylko o tym czy zaszłyście już w ciążę czy nie bo zwarjujecie. Wiem, że to trudne ale spróbujcie. Ja też tak miałam na początku ale po kilku miesiącach sobie odpuściłam i co?- i zaszłam w ciążę. Jak mi powiedziała kiedyś pani doktor: Kto bardzo chce może mieć trudności bo podświadomie się blokuje a takie ciągłe myślenie o tym potęguje stres a to też nie sprzyja w zajściu w ciążę. Starajcie się dbać o siebie, zacznijcie już ćwiczyć i zmieńcie dietę na zdrowszą i myślcie pozytywnie:) My możemy zacząć starania dopiero za 2 miesiące:( Ten czas tak się dłuży...
Ale jestem dobrej myśli i wierzę, że nam się wszystkim jeszcze uda i kiedyś będziemy wymieniać się na innym forum poradami dotyczącymi naszych dzieciaczków:) Pozdrawiam!

ewera1
ewera1 23-01-2008 13:10

---

limi
limi 23-01-2008 17:32

witam. Beti.. my wlasnie jestesmy na etapie przed pierwsza @.. troche sie boje o ten czas..juz bardzo bym chciala ja dostac zeby wiedziec ze wszystko wraca do normy.obserwuje sie bardzo wnikliwie i czekam na owulacje.
ale znajac moje wczesniejsze cykle moze nie nadejsc za szybko.teraz jest 3 tyg po zabiegu.takze mi jeszcze daleko do ponownych staran. musze sie ciagle czyms zajmowac w tym czasie zeby szybko zlecial. a Wam zycze wielu cieplych i owocnych chwil:)niech malenskie ziarenko zycia zakwitnie w Was.. a my mam nadzieje szybciutko do Was dolaczymy:)
Wiecie.. obie moje siostry sa w ciazy, jakby po mnie.. staram sie bardzo byc naturalna, dobrze to przyjmowac by przy mnie nie czuly sie skrepowane.. ale smutno mi i ciezko ze nie moge sie tylko tym cieszyc, ale zawsze pozostaje we mnie ta pustka..

Saia
Saia 23-01-2008 19:13

Dziewczyny proszę Was o informacje odnosnie tempertaury.Po zakonczeniu owulacji miałam ja podwyzszoną o 0,2, teraz codziennie rosnie o 1 stopień i dzis rano bylo 37,1.Czy to mozliwe, ze to poczatek i temp. dojdzie do 37,5, czy tez nie koniecznie u wszytskich wzrasta o około 1 stopień? Na test jest za wczesnie, zrobie go w weekend.

limi
limi 23-01-2008 21:55

Saia.. czy to jest pierwszy cykl w ktorym sobie mierzysz i obserwujesz temp? Najlepiej jak porownasz ze wczesniejszymi. Jak na razie wszystko jest w porzadku.. weekend juz niedlugo:) ja mysle ze to dobry znak:)

dzana
dzana 24-01-2008 00:07

Rzeczywiście trudno tak sobie powiedzieć "od dzisiaj przestaję o tym bez przerwy myśleć". To jest trudne. Ja przez kilka pierwszych mies, gdy tylko okres spóźniał mi się jeden dzień, biegłam do apteki po test... A później wielkie rozczarowanie i nawet płacz. Dlatego postanowiłam trochę przystopować i nie nakręcać się tak bardzo. Przytulaliśmy się kiedy mieliśmy na to ochotę a nie tylko dlatego, że to teraz jest najlepszy moment na dzidziusia, przestałam kupować testy na zapas i starałam się nie wnikać w swoje samopoczucie na zasadzie "a może ten zły nastrój to objaw ciąży?" itp. Bo taka jest prawda, że jak za dużo o tym myślimy to zaczynamy się stresować a wiadomo, że stres nie jest w tym czasie pożądany. Oczywiście nie jest też tak, że wcale o tym nie myślę! Ale staram się podchodzić do tego spokojnie. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę duuużo cierpliwości!sobie też;)

ewunia83
ewunia83 24-01-2008 14:58

mam dostać za 3 dni temperaturka od tygodnia wacha sie miedzy 36,9 a 37,2 nie wytrzymałam i dzis zrobiłam test JEDNA KRECHA mam juz dosc

Saia
Saia 25-01-2008 08:25

Limi to pierwszy cykl, w ktorym mierze temperature. Wczoraj rano 37,3 dzis 37,4, ogolne oslabienie i klocie w jednym jajniku.Wczoraj bylam taka rozpalona w ciagu dnia,ze tez zmierzylam temp. i 37,6.Jestem dobrej mysli, a czas pokaze....

Odpowiedz w wątku