Szukaj

NFZ nie uznaje ubezpieczenia zdrowotnego tysięcy Polaków

Podziel się
Komentarze0

Lekarze rodzinni z Federacji Wielkopolskie Porozumienie Zielonogórskie zorganizowali konferencję prasową, na której poinformowano opinię publiczną o braku posiadania ubezpieczenia zdrowotnego przez tysiące polskich pacjentów. Ustawa, w art. 240, jasno określa jakie dokumenty potwierdzają prawo do uzyskania świadczeń zdrowotnych a zapisy art. 2 ust. 1 pkt 3) bez żadnych wątpliwości wskazują, od których osób nie trzeba takich dokumentów żądać.



Lekarz jednak nie jest w stanie dokonać weryfikacji danych w wewnętrznych systemach Narodowego Funduszu Zdrowia bez odpowiedniego, do takiej weryfikacji narzędzia.

Faktycznie problem jest ogólnopolski. W  samej Wielkopolsce sprawy przybrały drastycznie na sile. Każdego dnia zgłaszają się do nas - lekarzy tzw. „nieubezpieczeni" pacjenci, którzy nawet nie mają świadomości, że są nieubezpieczeni! Opłacają składki zdrowotne (lub są uprawnieni z mocy ustawy) i są przekonani, że to załatwia sprawę. Nic bardziej mylnego - stąd dzisiejsza konferencja prasowa - której celem jest uświadomienie problemu - komentuje doktor Bożena Janicka prezes WPZ.

Wyjaśnienie problemu

Nie można całkowicie pominąć faktu, że na pacjenta ustawa nakłada pewne obowiązki. Jest to nie tylko obowiązek opłacenia składki, ale również jest to obowiązek zgłoszenia do ubezpieczenia członków rodzin. Zgodnie z art. 193 cyt."Kto nie zgłasza do Funduszu będąc ubezpieczonym członków rodzin podlega karze grzywny" . Kolejny obowiązek to przekazanie do NFZ określonych danych o zgłaszanej - ubezpieczonej osobie i członkach rodzin. Ten obowiązek nałożony jest na osobę, która opłaca składkę tzn. na ZUS, KRUS oraz na pacjenta. Wszystkie te obowiązki ustawa nakłada nie na lekarza - świadczeniodawcę,  tylko na ZUS ,KRUS i na pacjenta.

ZUS oraz KRUS mają ustawowy obowiązek współpracy ze sobą w zakresie przekazywania składek, ale także danych o ubezpieczonych i ich członkach rodzin (art.87 i 97). O tym, że tej współpracy nie ma, lekarze WPZ wiedzą z pisma, jakie skierował do oddziałów NFZ oraz do Federacji Porozumienie Zielonogórskie - Prezes  NFZ Jacek Paszkiewicz, jednocześnie uznając, że jest to problem nie świadczeniodawców [lekarzy] tylko wewnętrzny problem NFZ i zakazał dalszego prowadzenia weryfikacji ubezpieczonych w tym zakresie. Wielkopolski Oddział jednak polecenie prezesa Paszkiewicza zignorował i nadal swoją weryfikację prowadzi. Nie zwraca kosztów również za świadczenia jednostkowe udzielone osobom, które w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych [CWU] nie figurują. A świadczeniodawca [lekarz] zwykle otrzyma informacje o braku obecności pacjenta w CWU dopiero po wykonaniu świadczenia , w raporcie rozliczeniowym z NFZ , co sprawia, że nie rozliczy tych już wykonanych świadczeń a  często całego raportu. Trwa to miesiącami, lub powoduje weryfikacje wsteczne - czyli korekty raportów , zwroty już wykonanych i rozliczonych świadczeń .


NFZ dokonuje weryfikacji ubezpieczonych na podstawie zawartych danych w CWU,  który prowadzi Centrala NFZ (obowiązek ustawowy). W Centarlnym Wykazie Ubezpieczonych [CWU] można się znaleźć tylko na podstawie wniosku ZUS, KRUS oraz samego zainteresowanego. Do CWU nie ma ustawowego prawa zgłaszać kogokolwiek świadczeniodawca [lekarz].

Procedury

Świadczeniodawca zawiadomiony przez NFZ o tym, że nie otrzyma zwrotu za przyjętego pacjenta, którego nie ma w CWU zmuszony jest powiadomić o tym fakcie pacjenta i wskazać mu drogę, która doprowadzi do tego, aby tam się znalazł,  tzn. powinien pójść do ZUS i KRUS i sprawdzić, czy ta instytucja wysłała do NFZ zawiadomienie o ubezpieczeniu jego i członków jego rodziny (pacjenci o tym często zapominają, zapomina także ZUS i KRUS), następnie powinien pobrać dokument potwierdzający fakt ubezpieczenia i wysłać  zawiadomienie do NFZ  oraz złożyć wniosek o umieszczenie w CWU. Dopiero po przeprowadzeniu takiej procedury świadczeniodawca może upomnieć się o zapłatę za udzielone pacjentowi świadczenia.

To wszystko nie powinno mieć w ogóle miejsca - podkreśla doktor Bożena Janicka z Federacji WPZ, ponieważ jedynym obowiązkiem, jaki spoczywa na lekarzu jest sprawdzić, czy pacjent posiada dokument, że  jest ubezpieczony (z tym też są problemy - brak KUZ ), a  nie czy jest w CWU. To już należy do obowiązków NFZ, który powinien to sprawdzić w porozumieniu z ZUS i KRUS. Instytucje te jednak z tego ustawowego obowiązku nie wywiązują się. Najlepszym dowodem na to jest to, że dzisiaj tysiące Polaków w CWU nie figurują, a lekarze muszą w tym obowiązku wyręczać urzędników.


Lekarze z Federacji PZ zgłaszają od lat problem weryfikacji ubezpieczenia , braku dokumentu ubezpieczenia (KUZ). Ponownie zgłaszali ten problem  w maju br., kiedy zostało wypracowane stanowisko PZ w sprawie weryfikacji uprawnień do korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie" reprezentująca świadczeniodawców podstawowej oraz ambulatoryjnej opieki zdrowotnej żądała i nadal żąda od Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Fundusz Zdrowia stworzenia mechanizmów umożliwiających lekarzom weryfikację uprawnień pacjenta do korzystania ze świadczeń zdrowotnych w chwili udzielania porady. Narodowy Fundusz Zdrowia w trakcie weryfikacji raportów statystycznych, odmawiał i nadal odmawia finansowania świadczeń wykonanych przez świadczeniodawcę [lekarza], osobom, które według Narodowego Funduszu Zdrowia, są nieubezpieczone. Według własnych kryteriów stosowanych przez Fundusz, nieubezpieczone są również niektóre dzieci do 18 roku życia, kobiety w ciąży oraz emeryci i renciści - czyli osoby uprawnione do świadczeń z mocy ustawy[1].

Nie dość, że  WOW NFZ ignoruje zapisy w/w ustawy, to na lekarza przerzuca ciężar udowodnienia, że przyjęty pacjent był ubezpieczony, czyli występował w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych - wewnętrznym systemie NFZ. Z racji weryfikacji dokonywanych po wykonaniu świadczeń de facto NFZ przerzuca finansowanie tysięcy świadczeń na świadczeniodawców [ lekarzy] - konkluduje prezes Janicka.
.....................................................................................................................................................

Wielkopolskie Porozumienie Zielonogórskie [WPZ] jest największym  i jednym z najaktywniejszych Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia należących do Federacji Porozumienie Zielonogórskie. Działa na rzecz i w obronie wspólnych interesów osób zrzeszonych w organizacjach członkowskich Porozumienia Zielonogórskiego. Celem Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego jest ochrona praw i reprezentowanie środowiska lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) wobec dysponentów środków publicznych i niepublicznych przeznaczonych na ochronę zdrowia. W tym - wobec NFZ, Ministerstwa Zdrowia, organów władz i administracji państwowej, organów samorządów terytorialnych oraz związków zawodowych pracowników. Ponadto celem WPZ jest dążenie do podwyższania standardu świadczenia usług medycznych.  Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia WIELKOPOLSKIE - POROZUMIENIE ZIELONOGÓRSKIE z siedzibą w Koninie powstał 5 marca 2004 roku w Poznaniu. Struktura związku obejmuje pięć byłych województw Wielkopolski tj. pilskie, leszczyńskie, kaliskie, konińskie, poznańskie. Utworzone oddziały regionalne, reprezentowane są przez przedstawicieli prezesów. Najmniejszą jednostką organizacyjną WPZ jest powiat. Powiatów.  Od początku istnienia WPZ  Prezesem jest doktor Bożena Janicka.  - specjalista w dziedzinie medycyny rodzinnej i pediatrii. Wielkopolskie Porozumienie Zielonogórskie jest jednym z 5 związków założycieli Federacji PZ (pozostałe związki pochodzą z województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego). W Federacji PZ jest obecnie 15 Związków Wojewódzkich, skupiającą 14 tysięcy lekarzy lecznictwa otwartego.



1. Ustawa z dn. 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych

Komentarze do: NFZ nie uznaje ubezpieczenia zdrowotnego tysięcy Polaków

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz