Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
meja83
meja83 19-03-2009 11:24

Witam wszystkie!
Ania serdeczne gratulacje!!!!!!!Kolejna której się udało-super!!!
Ja dzisiaj mam fatalny dzień-może to ta pogoda!jakoś tak mi źle i smutno,mam już dosyć myślenia o dziecku,o ciąży- może się uda i znowu nie tym razem!Kurde co jest ze mną nie tak?!!Wczoraj moja przyjaciółka urodziła córeczkę-jak to usłyszałam to popłakałam sie z radości!Ale dzisiaj oprócz tego szczęścia przyszła mi tez straszna zaduma i rozmyślanie....
Moze po prostu zle się czuje dzisiaj mam 2dc więc pewnie jestem trochę rozżalona i żałosna, no ale jak tu nie być!
Ciszcie się dziewczynki i przytulajcie do mężów:)
ja wracam do kawy i do pracy chociaz strasznie mi się nie chce!!!
Buźka

Monia_1980
Monia_1980 19-03-2009 11:51

Witam was dzisiaj kochane "stare" i "nowe" e-koleżanki;)
Właśnie jem sobie pyszne kanapeczki, popijając pyszną kawusią. Jestem juz po pracy(pracuję w szkole) więc te godziny pracy są u mniue różnie.
Nane-dzięki za doping;) Oczywiście przytulam sie mocno do mężusia już od tygodnia, no a wczoraj to tym bardziej.Dzisiaj ostatnia szansa na "mocne uściski", bo jutro mąż wyjeżdza na kilka dni. Powiem wam, że od wczoraj mam takie kłucia w okolicach jajników-to na pewno owulka.dzisiaj to momentami aż mnie zginało w pół takie "kujnięcia" były.Według moich obliczeń(a trudno ich dokonać przy cyklach 29-32)to jeśli nie dostanę okresu do 5 kwietnia to właśnie 5go mam zamiar zrobić test ciążowy. Do tego czasu jeszcze sporo dni. Wiem, nie mozna się nakręcać ale przecież do czegoś trzeba dążyć. Najważniejsze, żeby porażka nas nie dobijała. Jeśli dostanę okres-trudno:pójdę z kumpelkami na drinka do miłej knajpki. Okaże się.
Wcześniej któraś z was pisała o niepękających pęcherzykach-nie martw się mocno, bo słyszałam, że łatwo dać mylną diagnozę. Niestey ciężko jest to tak na 100% stwierdzić. Jeden z moich ginów powiedział kiedyś,że są kobiety i takie, u których pęcherzyki pękają raz na 3 m-ce i nie jest to choroba. Tak więc "uszy do góry"-musi się udać. Po to tu jesteśmy aby sobie doradzać, pomagać, wspierać... Zyczę wam udanego dnia i do "usłyszenia"!
PAAAAAAAAA

gupik
gupik 19-03-2009 12:01

Witam Dziewczynki ;)
Nane , dziękuję za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona. Dziewczyny ja wiem że to łatwo tak powiedzieć żeby nie myśleć ale wiem z własnego przypadku że da się to zrobić ;) Dwa razy przeszłam załamanie i naprawdę to nic fajnego, ale wzięłam sie w garść i teraz się nie daję, nawet testów nie robię tylko czekam zawsze na @. Dziewczynki psychuka tez na Nas w jakiś sposób oddziaływuje i wtedy same sie blokujemy, lepiej starać sie robić to spontanicznie bo tak to sie tylko blokujemy. Ja już miałam robione wszystkie badania i to że pęcherzyk mi nie pęka to wina stresu a co za tym idzie prolaktyny, ale przecież nie mogę ciągle być na lekach. Lekarz nam radzi inseminację, ale jeszcze sie wstrzymujemy. Zbadajcie swoich mężusiów i same jak możecie też zróbcie te podstawowe. Przepraszam że tak chaotycznie pisze, ale mam tyle myśli na raz że nie wiem o czym pisać ;);) Pytajcie mnie o wszystko, chętnie odpowiem jak będę mogła :)
Monia , nistety ja mam stwierdzoną chorobę poprzez monitoring i niestety mam tą przypadłość. Kilka razy pęcherzyk zamienił się w mega wielką torbiel, strasznie wtedy wyglądałm ja hipopotam tak puchłam, oczywiście odrazu lutena i czekanie na okres a potem sprawdzenie czy sie wchłonęła. Na szczęście zawsze tak sie to kończyło.

nane 29
nane 29 19-03-2009 12:59

siemaneczko laseczki;)po wczorajszej wizycie jestem zadowolona ,obecnie bende miec monitorowany cykl na usg czy jest owulka ,a potem tableteczki na stymulację a jak to nic nieda to hsg o in vitro mam narazie niemyśleć także mój gin dał swiatełko w tunelu;)
monia ty masz dostać(choc nie zyczę!!;)okres 5 kwietnia a ja 5 czekam na mężulka;)także kochana trzymaj się ,jeszcze tylko 18 dni no mam nadzieję że po abstynencji 3 miesięcznej i tableteczkach na owulkę cos zdziałamy hehe
gupik prubój dalej z testami kazda z nas jest inna ,mam koleżankę własnie dzieki testom zaszła ,mi sie nieudało ale nieznaczy że tobie ma się nieudać ,dziewczynki co to ca herbatka z B o której tyle dobrego czytam pozdrowionka buziole

nane 29
nane 29 19-03-2009 13:10

MEJA wiem że niełatwo niemysleć stale o dziecku ale postaraj się , u mnie jest tak dookoła wszystkie dobre kumpele maja dzieci zaczyna się robić ciepełko i wszystkie wychodza na spacer z maluchami a ja jako jedyna nie! bolało strasznie ale sie musiałam przyzwyczaić no bo co niby miałam zrobic niewychodzic na dwór ,niespotykać się z nimi bo mają dzieci?głowa do góry;)niepowiem ci że będzie dobrze bo tak niejest jak bedziemy miec swoje dzieci wtedy powiemy teraz jest dobrze mimo to trzymajmy się i niepoddawajmy! zobaczysz przyjdzie ten piekny dzień kiedy to twój mąż oznajmi światu <moja żona urodziła> także głowa do góry nie w tym mieiącu to w następnym stranka i jazda do upadłego hihi ja właśnie czekam z utęsknieniem na ta chwilę;) do dzieła i stresuj się;) pozdrowionka

nane 29
nane 29 19-03-2009 13:12

mały błędzik sie wkradł MASZ SIĘ NIE STRESOWAĆ! papa

gupik
gupik 19-03-2009 13:24

Nane , fajnie że lekarz dał Ci nadzieję ;) Ja nie chodzę na monitoring od półtora roku bo już miałam dość tego biegania, zastrzyków, stresu i nadzieji że się uda, odpuściłam sobie po śmierci babci bo wtedy wpadłam w mocną depresję, długa historia żeby o niej mówić ale może z czasem opowiem ;)i lekarz też radził odpocząć bo to juz było moją obsesją (mierzenie temperatury i te sprawy) mąż mówił że byłam jak nakręcona i nic innego mnie nie obchodziło. Ale teraz powoli zbieramy się i byc może w lato poddamy sie inseminacji. Mam dzisiaj 42 d.c. i czekam ale nie wiem na co, już się zastanawiam czy wziąć luteinę bo w razie czego jestem z lekarzem na telefon i jak mi sie opóźnia to każe wziąć luteinę bo nie zaszkodzi a może też pomódz w razie ciąży.

meja83
meja83 19-03-2009 13:57

nane-bardzo dziękuje za cieple słowa:)
ja to wszystko wiem ale kurde przychodzą takie dni jak dzisiaj i dół!
Wiem ze nie ma co się łamać i trzeba brać się do roboty a z pewnością stres jest najgorszy!
No to co trochę luzu i do roboty:)Ja to muszę jeszcze poczekać z 5-6 dni ale z pewnością nie odpuszczę!!!jeśli jeszcze wyszłoby słonko to juz w ogole chce się życ!!!
miłego dnia!!!
buźka

katka32
katka32 19-03-2009 16:37

witajcie babeczki
jestem tu nowa i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona ?? bardzo bym chciała....:)) Wszystkim kobietkom , które zobaczyły 2 piękne kreseczki na teście ciążowym GRATULUJĘ !!!! Szczęściary pozdrawiam Was bardzo serdecznie...

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 19-03-2009 18:44

Witajcie Moje Drogie:)

Witam szczególnie "Nowe"
e- koleżanki: cześć gupik i katka32:)
Jesteście u nas bardzo mile widziane:):), zawsze i o każdej porze.

U mnie 21 d.c. Przytulanki zakończone. Teraz czekam na finał. Od paru dni mam kłucia w okolicy lewego jajnika, które dziś przeniosły się na okolice podbrzusza. Piersi też mi się powiększyły. No cóż...... muszę poczekać .....

Pozdrawiam Was wszystkie:):):) i nie zapominam oczywiście o trzymaniu kciuków:)pa

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 19-03-2009 18:51

P.S. Studentko_21
herbatka miętowo- owocowa o której pisałaś ma bardzo dobry smak. Nawet mojemu M smakuje. Nie rozstaję się teraz z nią:)
Dziękuję bardzo za informację na jej temat.
Trzymam kciuki za Ciebie i rozwój Waszego maleństwa. Dbaj o siebie. Buziaczki:)

madzia27
madzia27 19-03-2009 21:55

hey kobitki;)
u mnie dziś 22dc, ale policzyłam to dopiero teraz-hehe bo w tym miesiącu nie zwracam zbytnio na to uwagi, nie robię też testów, postanowiłam dać na luzzz...;))) gdzieś na pewno siedzi we mnie ta myśl bo uważam, że całkowicie nie da się jej pozbyć no ale nie jest tak intensywna i nie zakrzątam nią sobie głowy...
i wiecie co...przytulanki są wtedy dużo bardziej romantyczne i swobodne;)))
daje mi to teraz tyle radości, że mój mąż mówi, że mnie nie poznaje-hihi
jest super!!! pozdrawiam:***
oczywiści witam nowe e-koleżanki:)
zafasolkowanym z całego serducha gratuluję i życzę powodzonka;)

ania 27
ania 27 20-03-2009 07:47

Kochane dziewczynki dziękuję za gratulacje!!!Dzisiaj mogę powiedzieć na 100% jestem w ciąży, właśnie kończę trzeci tydzień, wczoraj potwierdził to wynik krwii.Cieszę się niesamowicie, rodzina i znajomi też, wczoraj nawet miałam małą imprezkę z tej okazji.Boję się też strasznie żeby wszystko z maleństwem było ok. i żebym szczęśliwie donosiła tą ciąże. To takie dziwne uczucie z jednej strony radość a z drugiej paraliżujący strach!!!!Przesyłam Wam mnóstwo dobrych fluidków żeby każda z Was jak najszybciej zafasolkowała, życze Wam wszystkim tego z całego serca!!!!Dziękuję że mogłam być z Wami i dzielić sie swoimi problemami.Ja zaszłam w ciąże w momencie kiedy najbardziej sobie odpuściłam moje starania i polecam Wam tą metodę. Wiem że jest ona trudna ale jak widać daje efekty, puszcza nasza blokada psychiczna.Pozwolę sobie od czasu do czasu zaglądnąć tu do Was i napisać co tam u mnie i mam ogromną nadzieję, że Was tu nie będzie bo już zafasolkujecie i będziecie na innym forum - zafasolkowanych przyszłych MAMUSIEK!!!

katka32
katka32 20-03-2009 11:50

Ania 27 GRATULUJĘ !!!!
Aniu nie martw się, dbaj o siebie i maleństwo, odżywiaj się, zażywaj ruchu, będzie dobrze -pozytywne myślenie to połowa sukcesu. A poza tym jeśli będziesz szczęśliwa Twoja dzidzia również. Pozdrawiam.

gupik
gupik 20-03-2009 12:22

Cześć dziewczyny.
No i dostałam dziś @, taka jestem zła, boję się że się poddam bo już dość długo byłam silna. Pozdrawiam Was wszystkie :)

bobi2
bobi2 20-03-2009 13:38

Witam kobietki, te "stare" i "nowe"
Gupik pierwszy dzien@ jest tragiczny, wiemy o tym wszystkie... Swiadczy o kolejnej porazce, to tak troche jak test... tylko, ze dodajmy do tego nasze hormony i wynik jest wlasnie jaki jest. Zobaczysz, ze jutro bedzie juz lepiej...
Ktoras z Was pisala, niecialabym sie pomylic ale chyba sarah;cyt: "nowy miesiac - nowe mozliwosci...."
agnieszka79,madzia27 jedziemy mniej wiecej na tym samym wozku... u mnie dzis21 dc, wiec w tym miesiacu razem czekamy na nie@

Monia_1980
Monia_1980 20-03-2009 14:31

Ania-graruluję jeszcze raz.
Gupik-wiem, że 1 dzień okresu jest w kur...jący ale "uszy do góry" poczekaj kilka dni i do dzieła przytulanki. Ja od wczoraj zaprzestałm "bzykaneczka" i czekam do 5 kwietnia-zawsze mam nadzieję. kto jej nie ma hmm??

Pozdrawiam was i życzę udanego popołudnia. paaa

meja83
meja83 20-03-2009 15:49

hej dziewczynki!
ja dzisiaj pozno bo duuuzo w pracy sie dzieje!
wiem co czujecie ja 3 dzien @ ale juz blizej niz dalej:)ale wiem co to znaczy i jak boli i jak sie nic nie chce-ale z drugiej strony nowy cykl nowe mozliwosci:)
Moni co do Twojego pytania to oczywiscie ze mozesz miec normalnego dzidziusia-nie jest nic przesądzone ze kolejnie dziecko bedzie z zespołem Downa.Widzialas kiedys zeby było rodzienstwo chore?zreszta jest to wada raz na iles tam przypadków!Spokojnie uszy do góry i do roboty bo z pewnoscia usa Wam sie i bedzie sliczna zdrowa niunia-mam tate ginekologa;)
dobra jeszcze tylko godz i do domku i weekend:)
trzymajcie sie cieplutko i ja pewnie pojawie sie w poniedziałek bo w weekend pracuje;(
a dla przyszłych MAMUS wieeeeeeeeelkie gratulacje i niedlugo wszystkie do Was dołączymy;)

nane 29
nane 29 20-03-2009 16:21

hej słońca;


Aniu zajeb..e gratulacje!! no widzę że nasze forum fluidki śle szczęsliwe;) jak najwiecej proszę ale by były jaja jak któregoś dnia benda same zafasolkowane pisać hehe wtedy będziemy sobie porady ciązowe udzielać!

meja powiem ci tak ja tez miałam córcię z zespołem Downa i mam wielkiego stracha co będzie jak zajdę boje się zaj... ale tylko głópcy się nieboją ,jestem dobrej myśli ale strach i obawa zostaje,(sorki za błędy) miło poczytać słowa otuchy całuski

nane 29
nane 29 20-03-2009 16:24

gupik to wredny małpiszon w łep ja walnij haha poważnie jutro bedziesz się czuła lepiej kochana jak sie skończy małpa kochaj sie ile wlezie;) ja narazie czekam na męzusia ,ale jak go dopadnę oj będzie sie działo hihi miłego weekendu ,wielkie buziaki dla wszystkich;)

Odpowiedz w wątku