Kofeina a zajście w ciążę
Myśląc o dziecku, często kobieta musi podjąć wiele wyrzeczeń. Dotyczy to także tego, jakie napoje spożywa. Okazuje się, że spożywanie dużej ilości kofeiny w znacznym stopniu wpływa na płodność kobiety, a co za tym idzie, na problemy z zajściem w ciążę.
Kofeina zaburza transport komórek jajowych w jajowodach. Jak to działa? Substancja ta hamuje przemieszczanie się jajeczek umiejscowionych w ścianie jajników. Jeżeli kobieta często pije kawę i napoje zawierające kofeinę, komórka ta nie jest w stanie dotrzeć do celu w odpowiednim czasie.
Całkowita eliminacja?
Nie potrafisz odmówić sobie porannej kawy lub popołudniowego latte w towarzystwie przyjaciółek? Dobra nowina niesie, że niekoniecznie musisz odmawiać sobie takich przyjemności w okresie przygotowywania się do poczęcia potomka. Pijąc niewielkie ilości kawy i innych napojów zawierających kofeinę, nie narażasz się na całkowite ryzyko. Jeśli jednak spożywasz jej dużo, to najpewniej będziesz musiała ograniczyć dawkę. Nadmiar kofeiny, według licznych badań, powoduje obniżenie płodności i zwiększa ryzyko poronienia.
Co to znaczy „za dużo”?
Dla pary chcącej począć dziecko, jest to dawka ponad 200 mg kofeiny dziennie. Jest to odpowiednik mniej więcej dwóch filiżanek espresso. Poza kawą, substancje te występują w takich produktach jak herbaty (40 – 60mg w jednej filiżance), cola (1 puszka to 35 mg), napoje energetyzujące (np. Red Bull – 80 mg kofeiny), czekolada a nawet lody i jogurty kawowe. W czasie ciąży powinnaś więc odpowiednio dawkować ilości przyjmowanej kofeiny. Specjaliści uważają, że dwie filiżanki kawy dziennie, to ilość dozwolona w czasie, gdy zastrzyk energii bywa bezcenny.
Zobacz również:
Jeżeli według twoich obliczeń wynika, że powinnaś spożywać mniej napojów zawierających kofeinę, wprowadzaj powoli zmiany. Powoli, ponieważ gwałtowne ich wprowadzenie mogłoby stanowić stosunkowo duży szok dla organizmu i wywołać silne zmęczenie, bóle głowy czy rozdrażnienie. Dlatego warto zmniejszać dawki kofeiny metodą małych kroków.
Od czego zacząć?
Do czasu pozytywnego zakończenia misji poczęcia dziecka, stopniowo zmniejszaj ilość spożywanej kofeiny. Zacznij od zastępowania kawy i innych napojów ich bezkofeinowymi odpowiednikami. Parząc np. espresso, wsypuj pół na pół kawy kofeinowej i bezkofeinowej. Jeżeli zapragniesz wypicia dużej kawy, w większym kubku zaparz małą kawę, a następnie uzupełnij napój po brzegi mlekiem. W taki sposób ograniczysz spożycie kofeiny, a zwiększysz ilość przyjmowanego białka, które w trakcie ciąży jest wręcz niezbędne.
Warto także żyć w zgodzie z zasadą „częściej, ale mniej”. Przyjmuj małe posiłki zawierające białko i węglowodany złożone, 5 razy dziennie. Dzięki temu łatwiej ci będzie utrzymać odpowiednie stężenie glukozy we krwi. Będziesz miała wówczas więcej energii i mniejsze zapotrzebowanie na przyjęcie kofeiny.
Zamiast sobie, kawę możesz zaparzyć swojego partnerowi – niektóre badania sugerują, iż odpowiednie dawki kofeiny mają korzystny wpływ na ruchliwość plemników w spermie. A wiadomo, że te szybsze w krótszym czasie trafiają do celu. Należy jednak też pamiętać, że partner nie powinien spożywać zbyt dużej ilości kofeiny, gdyż jej nadmiar może również w niekorzystny sposób wpłynąć na jego płodność.
W okresie przygotowywania się do poczęcia, nie musisz całkowicie rezygnować z latte, cappucino czy butelki coli. Pijąc niewielkie ilości kofeiny, w granicach dziennej dawki, prawdopodobnie nie będziesz musiała zmieniać nawyków. Małe ilości pomagają wręcz zajść w ciążę i ją utrzymać. Natomiast nadmiar kofeiny zwiększa ryzyko, dlatego w takim wypadku, ogranicz jej spożycie. Będziesz wówczas spokojniejsza, co jest bardzo ważne przy staraniach o potomka.
Komentarze do: Kofeina a zajście w ciążę