Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
gucia
gucia 21-09-2009 12:24

Kamelcia26 - Nie martw sie, i idz do innego lekarza, ten Twoj to jakis jest niepowazny.... szkoda twoich nerwow.
Trzymaj sie cieplo.

Kamelcia26
Kamelcia26 21-09-2009 12:37

kasia0333 ja na ten ketonal bym uważała podobno powoduje bezpłodnośc pisze nawet na ulotce że kobiety starające nie powinny przyjmować bo utrudnia starania o dzidziusia i powoduje bezpłodność W necie znalazłam również notkę w przypadku starania się o dziecko i niepowodzeń --- branie ketonalu jest niepolecane !!!! bo może być przyczyną porażek. O ibupromie, czyli zawartym w nim ibuprofenie też jest takie ogólne twierdzenie. Także strzeżcie się ibuprofenu i ketonalu.
Dzasta a propro twojich upławów myślę że to jest drożdzyca czyli lekka odmaiana grzybicy też tak miałam najpierw swędzenie potem upławy z takimi grudkami jak twarożek i niestety musisz to wyleczyc u gina najlepiej coś teraz weż chociaż ten lactovaginal lu lacibios a potem do ginka po jakiś antybiotyk bo cholerstwo wróci potem i bedziesz ciągle się z tym męczyć

Kamelcia26
Kamelcia26 21-09-2009 12:44

Gucia boje iśc do innego lekarza juz teraz chyba musze wyluzować bo strasznie mnie zdołował po badankach chociaż robił mi cytologie powiedział że muszę mieć jak sie do kliniki będe wybierać jeden plus t tych badań. Jak wychodziłam to spotkałam na korytarzu moją koleżankę z podstawówki z brzuszkiem a ja ze łzami w oczach. Dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy dlaczego musimy tak cierpieć to powinny być nasze najpiekniejsze chwile strania o dziecko ale wiem że warto jak wkońcu ujrze tą usmiechniętą buziulke dziciątka to o wszystkim co było złe zapomnę

Asia11
Asia11 21-09-2009 17:53

Kamelcia jedno ci powiem. Ten lekarz to DEBIL jakiś !!!!!!! Popytaj się wśród koleżanek niech Ci kogoś polecą. Tak jest chyba najpewniej, że dobrze trafisz. A tym to się nie przejmuj! Olej go!!!! Aż się zdenerwowałam !!!!

kasia0333
kasia0333 21-09-2009 20:58

Ja narazie nie moge narzekac na swojego ginekologa ( odpukac ).

Kasiulenkaa
Kasiulenkaa 22-09-2009 10:00

Kamelcia nie martw się tym głupim ginem-to jakiś psychopata!!!!Idź do innego lekarza,bo nie ma co nerwów szarpać dla takich idiotów jak ten na którego trafiłas...

Kamelcia26
Kamelcia26 22-09-2009 10:32

Dziękuje wam dziewczyny jesteście kochane co ja bym zrobiła bez tego forum nie miałabym komu sie wyżalić nawet M też nie chce aż tak bardzo martwić wystarczy że widze te jego smutne oczka jak patrzy na dzidzie swoich znajomych. Pójde do gina ale innego już za 2 lub 3 miesiące narazie odpoczne od przyszłego miesiąca nic nie biorę nawet kwas foliowy odstawie bo biorę juz 1,5 roku non stop powinno sie odstawić chyba na chociaz 1 miesiąc no i castagnus biorę już ostatnie opakowanie będzie pełen luz o niczym nie będe musiała pamiętać może odpoczynek mnie odstresuje i prolaktyna sama spadnie sprawdzimy za jakiś czas. Pozdr

madzia27
madzia27 22-09-2009 23:14

Wiecie my to naprawdę w życiu mamy przesrane!!!
Ja jestem załamana ryczę codziennie i już sama nie wiem co począć!!! Okres mi się spóźnił dość trochę, oczywiście przyszedł w niedziele a w poniedziałek miałam wizytę u gina....poszłam bo miałam donieść wynik mój z progesteronu i męża z nasienia...
Powiedziałam ginowi, że @ mi się spóźnił i wczoraj przyszedł wiec zbadać mnie nie mógł:/ popatrzył w kompa po czym stwierdził, że mam za niski progesteron i że mam małą macicę:( powiedział mi również że nie jajeczkuję, ale po czym on to stwierdził to nie mam zielonego pojęcia!!!??? czy uważacie, że na podstawie progesteronu można to wywnioskować?? najgorsze jest to, że akurat ten cykl miałam taki dziwny ... a zawsze mi gin mówił że wszystko jest ok!? Powiedział też, że dostanę skierowanie do szpitala...jak się później okazało ma to być badanie hsg i które najlepiej wykonać między 6-10dc więc wypadałoby mi iść w piątek a ja się boję jak cholera bo poczytałam trochę na necie!!! czy któraś z Was miała już to badanie?? i czy faktycznie jest ono takie straszne??
w ogóle mam takiego strasznego doła, że hej!!! M mnie próbuje pocieszać ale ja jestem już totalnie zdołowana po tym co od gina usłyszałam:(((

madzia27
madzia27 22-09-2009 23:15

aha, dodał jeszcze na koniec, ze mam potem przyjść z wynikami do niego i w razie czego to będziemy wywoływać jajeczkowanie...
dosłownie szok!!!
i ciągle to pytanie - dlaczego akurat ja!!!??? :(((

madzia27
madzia27 22-09-2009 23:28

pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)

Kamelcia26
Kamelcia26 23-09-2009 07:46

madzia27 po progesteronie można poznać czy była owulacja jak jest poniżej 3 to w tym miesiącu był brak owulacji. Ale brak jajeczkowania mozna stwierdzić dopiero na podstawie kilku cykli jeden o niczym nie świadczy bo zawsze znajdzie się jakiś cykl bezowulacyjnyu kazdej zdrowej kobiet. Ale tak naprawde to owulacje mozna 100% rozpoznać tylko na podstawie monitoringu USG i ok 3 miesięcy musi to trwaćdobiero wtedy można stwierdzić brak jajeczkowania dziwny tez ten twój gin. Mój tez do mnie powiedział że mam malutką macicę spytałam czy to jest jakiś problem powiedział mi że nie a twój cos na ten temat powiedział?Bedzie dobrze mi też wspominała o HSG ale ja narazie na coś takiego sie nie desyduję muszę odpocząć psychiczne od tego wszystkiego bo wpadne depresję

ren12
ren12 23-09-2009 11:06

Witam jestem tu nowa my z mężem staramy sie też o maleństwo u mnie wyniki są dobre ale mąż ma oligospermię jest w trakcie leczenia w przeszłym miesiącu idziemy na kontrolę do lekarz i bedziemy wiedzieć co dalej robić .zaczeliśmy sie zastanawiać nad inseminacją ale słyszałam że jest mało skuteczna.nam już raz udało się zajsć w ciąże ale niestety urodziłam za wcześnie i nasza zosia zmarła po czterech dniach wyniki sekcji nic nie wykazały ale okazało sie że przechodziłam cytomegalije i to prawdopodobnie było przyczyną wczesniejszego porodu.Pocieszam się tym ze raz nam się udało to może uda nam się jeszcze raz.

gucia
gucia 23-09-2009 15:22

madzia27 trzymam kciuk za dobre wyniki.
Witaj ren12
dziś robiłam wyniki, podstawowe plus toksoplazmozę i bete, a 2giego idę do gina na kontrole, bo miałam się zglosci zaraz po 1@. Moze da mi skierowanie na jakieś inne badania, zobaczmy. Mam nadzieje ze pozwoli nam sie znow starac, bo z jednej strony nie moge sie doczekac a z drugiej jestem przerazona ze znow bedzie krawienie i dupa....
Trzymajcie sie cieplo.

bettil35
bettil35 23-09-2009 16:41

Cześć dziewczyny.Dawno mnie nie było.Tak jakoś wyszło.Spraw mam tyle na głowie że już ledwo ciągnę.Ale zaglądam tu czasami i nadrabiam zaległości.Tak się cieszę że jesteście, aż się stęskniłam za wami.Ja czekam na operację torbiela, ale to mały pryszcz.Ostatnio dowiedziałam się ze to nie we mnie tkwi problem z zajściem w ciążę, tylko mężusiowe żołnierzyki są mało waleczne i że batalion troche się wykruszył.No wiecie, częsty seks przez 10 lat zmniejszył pewnie rozmiar armii.Przez cały tydzień wyłam dzień w dzień(oczywiście jak M nie widział).Nie chce go martwić tym ,że sobie nie radzę.Teraz i tak biedaczek musi zrobić dodatkowe badania i potem dowiemy się co będzie dalej.Pewnie zostanie inseminacja.Albo cud Boży.Tak więc na razie daruję sobie staranka, ale jestem z wami i ciągle wam kibicuje.Pozdrawiam was serdecznie.Do zobaczonka.
>Aha witam nowe koleżanki.

madzia27
madzia27 23-09-2009 21:24

<Kamelcia26>no widzisz, mój gin po jednym cyklu powiedział, że nie jajeczkuje...a akurat tak jak pisałam ten cykl miałam dziwny bo mi się przesunął - co pewnie było spowodowane zmiana klimatu, no ale usłyszałam od niego co usłyszałam...co do macicy to nic więcej mi nie mówił, bo jak to i te inne rzeczy usłyszałam to jakby mnie ktoś z młotka potraktował - dosłownie szok!!! nawet nie spytałam czy to jest jakiś problem:/ jak on to ładnie nazwał - idę na zdjęcie macicy i jajowodów czyli tzw. HSG no i potem będziemy myśleć, podobno mamy wywoływać jajeczkowanie ale jak i kiedy to na razie nic nie wiem... buczę tylko codziennie, nawet nie umiem się powstrzymać tak mnie dobiły te ostatnie informacje!!!
dzięki gucia:)
dobrze że wy tu jesteście:))))))

Kamelcia26
Kamelcia26 24-09-2009 07:27

Madziu jak byłam kidyś u gin to powiedziała mi że u kazdej zdrowej kobiety zdarza sie cukl bezowulacyjny to może taki u Ciebie sie pojawił. Może go wywołać sters zmiana klimatu lub wiele inych czynników. Może obserwój następny cykl i zrób sobie progestyeron pod koniec to bedziesz miała jasność bo tak odrazu na hsg Ciebie kieruje niech najpierw sie toba zajmie poobserwuje chociaz 2 cykle przecież na podstawie 1 nic nie mozna stwierdzać. Pozdr będzie dobrze buśkam i trzymam kciuki za pozytywne wyniki:)

Asia11
Asia11 24-09-2009 18:36

Madziu, Tobie powiem to samo co Kamelci ostatnio - popytaj się koleżanek o jakiegoś naprawdę fajnego ginekologa i idź. Nie ma co się przejmować takim kimś. Musimy dbać o swoje zdrowie psychiczne i uciekać od takich nedouków gdzie pieprz rośnie. Taki to nawet nie zdaje sobie sprawę, nie zastanowi się tylko mówi co mu ślina na język przyniesie, bo pewnie nie do końca się zna. Więc trzeba iść do innego. Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze :-).

A ja dzisiaj kupiłam bilety na samolot (listopad) jak zajdę to się będę martwić, ale raczej w to nie wierzę :-(((

Asia11
Asia11 24-09-2009 18:39

Witam ren12. Życzę szybkiego sukcesu w waszych starankach :-) skoro raz się już zaszłaś, to będzie dobrze :-). Jest nas tu trochę dziewczyn z różnymi problemami i postaramy się Cię wesprzeć w trudnych chwilach, tak jak to wszystkie już tutaj robimy. Pozdrawiam :-)

madzia27
madzia27 24-09-2009 21:32

no właśnie jest jeden problem....ponieważ jest to jeden z lepszych ginekologów u mnie w mieście, tyle pozytywnych opinii co o nim nie słyszałam o nikim innym....poza tym ostatnio czytałam też opinie na jego temat w internecie i również to samo - jeden z lepszych...wiec nie wiem co bym mogła zrobić:/
no cóż, pójdę na to badanie już powoli psychicznie się do tego przyzwyczaiłam a i termin musiałam zmienić na poniedziałek...mam się zgłosić na 8 rano, potem się już wszystkiego dowiem, pielęgniarka kazała tylko zabrać koszulę, szlafrok i kapcie...w ten sam dzień się wychodzi ale dają jeszcze L4 chyba na 2dni, coś takiego pielęgniarka mówiła, podobno nie jest za przyjemne to badanie, ale jakieś tam znieczulenie dostanę...muszę to zrobić!!! dla tej małej kruszynki którą tak bardzooo pragniemy!!!

Maya19
Maya19 25-09-2009 15:06

Cześć dziewczynki:)

Większość pewnie mnie nie zana, bo widzę tu dużo nowych duszy i życzę Wam nowe staraczki dużo szczęścia i powodzenia w starankach!!!!I oczywiście jesiennego wysypu fasoleczek!!!!

Mam duże zaległości i dłuuuuuuuugo nie czytałąm forum, ale postaram się to szybko nadrobić:)
W tym miesiącu na nowo zaczęłam staranki jako nowo upieczona żona. I mam nadzięję, że teraz Bóg da nam szansę na dzidzię.

Tym co mnie nie znają, chcę powiedzieć, że dobrze znany lekarz, uważany za najlepszego w kolicy, może się okazać kompletnym bałwanem. Więc radzę na przyszłość radzić się kilku różnych...
Ja ze 3 miesiące temu przez debila dostałąm nizłego kopa w psychikę,bo stwierdził, że jestem ciąży, choć nie byłam.Boli mnie to do dziś.Zwłąszcza że to trwało...

Gratuluję także wszystkim mamusiom którym się udało!!!:*

Ja właśnie jestem jakoś około owulacji, choć nie robię pomiarów bo nie bardzo mam czas.Ale z M przytulamy się kilka razy dziennie od końca @ więc myślę, że może się udać.

Pozdrawiam Wszystkie i lecę dalej robić remoncik:)

Odpowiedz w wątku