Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
dzasta_22504
dzasta_22504 17-09-2009 14:21

kamelcia moze i masz racje niewiem z ta infekcja ,ja codziennie sie mylam pliva fem to tez jest dobre moja pani g mi kazała to preparat zawierający substancje o działaniu ograniczającym rozwoj grzybow i mikroorganizmow.takze jest dobry tez tylko niewiem skad u mnie ta infekcja od paru dni ???? moze i masz racje z tą owulacja u mnie , tylko ze mialabym wtedy sluz prawda ??? a u mnie nic ani niebyło ani nadal niema :(((((

dzasta_22504
dzasta_22504 17-09-2009 14:28

kamelcia a ten lacibios to ile dni go biezesz zawsze po @ bo wyczytalam ze jest tam 10 tabletek tylko i je wszystkie biezesz całe opakowanie?????

Kamelcia26
Kamelcia26 17-09-2009 15:15

Może masz uczulenie na ten płyn. lacibios biorę ok 4 do 5 tabletek bo jest drogie cholerstwo sa dziewczyny cio biorą całe opakowanie a ja sobie zostawiam na 2 miechy. Owulacje mogłaś już mieć a śluzu nie bo masz infekcję to nie znaczy że pęcherzyk nie pęka wtedy a sluzu nie będzie widać bo sucha sluzówka z powodu infekcji dobry byłby ten gynoflor bo tez nawilża ale skoro nie masz jak do gina iśc to chociaz te bez recepty wypróbuj. Powiem Ci że mi infekcję pojawiały sie albo z owulacją albo po więc to wina hormonów była

dzasta_22504
dzasta_22504 17-09-2009 15:31

kamelcia dzieki za informacje napewno sie przydadzą , cieszę sie ze sie tu zapisalam na to forum tyle moge sie od Was dziewczynki dowiedziec :))))a ten lacibios kupie sobie napewno i bede uzywac. A jescze chcialam zapytac czy Wasi mężowie używają moze tez jakichś płynow do higieny intymnej ????

dzasta_22504
dzasta_22504 17-09-2009 16:24

kamelcia mam jeszcze pytanie do Ciebie piszesz że infekcje pojawiały sie u Ciebie albo z owulacj albo po niej i że to była wina hormonow, i zeraz jest juz ok u Ciebie -ale teraz jest ok. bo pijesz ten lacibios ?? Tak ???. Czy coś na te hormony brałas specjalnego ????

Asia11
Asia11 17-09-2009 17:26

Witam dziewczyny. Wczoraj mnie nie było i już sie za wami stęskniłam :-).

Ja mam też ten Floragyn. Na razie go zaczęłam używać, chociaż już mi jakiś czas temu lekarka zapisała. No i bardzo dobrze się po nim czuję.

A płyn do higieny intymnej to mam Ziaja. Jakoś bardzo lubię te kosmetyki, mam nadzieję, że sobie nie szkodzę...

Asia11
Asia11 17-09-2009 17:36

Właśnie sprawdziłam w Necie i się okazało, że floragyn i gynoflor to dwie różne rzeczy. A czy któras z was stosowała kiedyś Floragyn?

Kamelcia26
Kamelcia26 18-09-2009 07:47

U mnie hormonki nadal są zakrecone ale to przez stres mam wysoką prolaktynę. A po owulacji mi infekcje się pojawiały gdy progesteron rósł i estradiol za szybko malał i takie uderzenie było hormonków a ja wtedy byłam mało odporna i nie brałam żadnych bakterii i ciągle to miałam. To jest tak jak w ciąży hormonki za szybko reagują i dlatego kobiety te są bardziej podatne mówią niektóre że przez pierwszy trymestr była masakra i non stop. dlatego u mnie była ten gynoflor bo ma hormon estrogen który walczy z nawracającymi infekcjami z powodu hormonów. A floragyn to są te bakterie do budowania odporności a ja ja tam wolę ten lacibios podobno ma przetestowane bakterie i działają lepieji i stosuje sie doustnie ja tam nie lubie jak cos mi wycieka:)

Kasiulenkaa
Kasiulenkaa 18-09-2009 09:56

Cześć dziewczyny :)
Idę dziś w wynikami do lekarza,pewnie się okaże że mam za dużo prolaktyny,bo na tyle stresu co ostatnio miałam,to dziękuję...Martwi mnie jednak to,że od 3-ech dni boli mnie podbrzusze,dziś w nocy nie mogłam spać na lewym boku bo mnie bolało coś jakby jajnik ;/ dziwne.

A tak z innej beczki,w niedzielę jest nasza pierwsza rocznica ślubu,a ja nie wiem co zaplanować.Ogólnie nie mam fazy na nic,ale jednak nie chce robić przykrości mojemu małżowi.Może wy mi podpowiecie coś?Kolacja i takie tam bajery w domu odpadają.Co by tu wymyślić?hm?

Kamelcia26
Kamelcia26 18-09-2009 10:12

Kasiulenkaa ja też ide dzisiaj do ginka z wynikami i moją prolaktynka tak bardzo się boje co on powie czy jest naprawdę tak źle napiszę Ci jak wrócę czy coś mi przepisał. Ja rocznicę 1 miałam niecały miesiąc temu zrobiłam kolacyjkę dla rodziców i rodzeństwa razem fajnie nam się siedziało popiło sie i było fajnie ale plany wczesniej miałam żeby mąż gdzieś mnie zaprosił i miała być to jego inicjatywa ale zmieniliśmy i też było cudownie ważne że byliśmy razem i wspominaliśmy nasz ślub.

Kasiulenkaa
Kasiulenkaa 18-09-2009 10:21

Kamelcia to trzymam kciukasy za Twoje i moje wyniki :)Musi być dobrze-I BĘDZIE:)))

gucia
gucia 18-09-2009 11:02

Czesc dziewczyny,

Dolaczam sie do tematu, wlasnie jestem po miesiac po poronieniu, czekam na pierwszy @ po. Mysle ze odczekam jeszcze miesiac i zaczniemy starania od nowa, Wczesnie staralismy sie o dzidzie 5 miesiecy. Myslicie ze powinnam zrobic jakies badania? Do lekarza mam isc po 1@. To byla moja pierwsza ciaza(7tydzien).
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Kamelcia26
Kamelcia26 18-09-2009 11:52

Gucia witaj na naszym forum tu dziewczyny są super po ciężkich chwilach a kto lepiej zrozumie smutek kobiety jak te które przeżyły to samo.Pamiętaj o tym że "dzieci nie umierają, zmieniają tylko datę swojego przyjścia na świat" Trzymaj się cieplutko a niedługo bedziesz tulić swoje maleństwo sama zobaczysz:)Myślę że warto zrobić hormonki może zamało progesteronu albo za duża prolaktyna jak u mnie to trzeba zbijać przed ciążą wtedy bo jest duże ryzyko o dzidzie oraz toksoplazmoza też teraz częsta choroba ja mam brak odporność i muszę na nią uważać jak zajde to od razu badnka powtarzać musze żeby leczyć w razie czego.

dzasta_22504
dzasta_22504 18-09-2009 12:58

czesc dziewczyni Ja tez w tą niedziele mam 1-rwszą rocznice ślubu he he widze że niejestem sama :)))) Ja tez niewiem co jeszcze wymysle , choc uważma , że to nasi M powinni dla nas cos wymyslec :)))

calinka
calinka 18-09-2009 15:02

Witajcie dziewczyny...dziś mam doła...temperaturka spadła i już wiem że za niecały tydzień przyjdzie @....znowu się nie udało:((((( mam ochotę się rozpłakać i gdzieś schować przed wszystkimi a tu jak na złość jestem w pracy i trzeba się ładnie uśmiechać:(((((( przepraszam ze tam psuje nastrój ale siły mi odeszły:((( pozdrawiam

Kamelcia26
Kamelcia26 18-09-2009 15:06

Calinka to że Ci temperaturka spadła ie oznacza straconego cyklu. Nie chcę Ci robić nadzieji bo wiem po sobie że potem świruje ale przy zagnieżdzaniu zarodka ok 7-10 dni po owulacji temp zazwyczaj mocno spada a potem znowu rośnie wiec nie płacz bo może to dobry znak czekaj na kolejną temp jak urośnie to będzie super:)

calinka
calinka 18-09-2009 15:59

Dziękuje Kamelcia26 za optymistyczne słowa ale ja już od kilku dni mam plamienia krwią więc najprawdopodobniej @ się zaczyna.Wprawdzie nie miałam tak wcześniej ale może mieć na to też wpływ że złapałam infekcje i ja leczę teraz...A temepratura od dwóch dni 36,5:((((( Ostatnio mi lekarz tłumaczył że po owulacji jeśli jest się w ciąży to temperatura się utrzymuje cały czas...to jak to jest? Pozdrawiam

Aniasek
Aniasek 18-09-2009 16:05

Mój Gin też twierdzi że po zapłodnieniu utrzymóje się wyższa temperatura ale podobno zdażają się przypadki że jest ona niższa może nic straconego jeszcze. @ spóżnia się już 22 dni ale BHCG wyszło 0.100 więc to nie ciąża nie wiem co jest grane.

calinka
calinka 18-09-2009 16:26

To wszystko jest takie zakręcone i smutne:((( Nie chcieliśmy dziecka zaraz po ślubie( teraz minęło nam dwa lata)nie byliśmy gotowi. Zabezpieczaliśmy się na milion sposobów aby ciąży nie było a teraz kiedy już jesteśmy gotowi, kiedy urządziliśmy się już...maleństwa nie widać:((((((((Kamelcia 26 czy jest możliwe aby temperatura spadał po owulacji a ciąża była?

Asia11
Asia11 18-09-2009 18:45

Calinka, to mamy dokładnie to samo :-(((. Ja też jestem już ponad 2 lata po ślubie, najpierw nie byłam gotowa a teraz nic nie wychodzi jak już chcę.

Mi się teraz zaczął nowy cykl, ale sobie odpuszczam. Nie będziemy się zabezpieczać ale jakoś starać się specjalnie też nie. Właśnie dzisiaj zaczęłam leczenie kanałowe zęba - pierwszy raz w życiu mam coś takiego .Wiem, że mnie jeszcze jakieś prześwietlenie i znieczulenia czekają więc nie chcę dzidzi zaszkodzić. A poza tym w listopadzie muszę polecieć służbowo samolotem :-(((. Też mi to nie pasuje, bo w pierwszym trymestrze ponoć nie wolno latać. Nie wiem co to będzie. Niech się dzieje co chce, zdaję się na los. Jak się jednak dzidzia trafi, to się będę martwić co mam robić. Ale się nie nastawiam.

Odpowiedz w wątku