Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
luskaduss1
luskaduss1 13-10-2010 13:51

hehe Korniczku taaaaakie tam sobie babskie marudzenie,to juz chyba to lezenie w wyrku mi wychodzi:)))))Obiecuje wziac sie w garsc Herr genaral! ;)

A w sobote ide na ten termin i wybiore sobie najbardziej slubna suknie o jakiej sie slyszalo i niech tym wszystkim dewotom galy wychodza!!!!!!!!!(hehehe ale jestem wredna;)

Kornik
Kornik 13-10-2010 13:51

no i chciałam się jeszcze trochę powymądrzać, skoro mam okazję hihi ;))
ja wzięłam skierowanie na tarczycę od rodzinnego, ale zrobiłam błąd, bo poprosiłam tylko ten tsh, a trzeba było brać od razu wszystkie możliwe, jakie chciał dawać (czyli jeszcze też ft3 i ft4) - jak poszłam z wynikiem, to już mi nie chciał dać drugiego skierowania, tylko powiedział, żeby iść do endokrynologa (mam tyle szczęścia, że mój gin jest też endo.) :)
ja mam wynik 2.56 - gin. powiedział, że najlepiej przy staraniach jest mieć poniżej 2.5 (mimo iż norma laboratoryjna wynosi u nas do 5.0)

Kornik
Kornik 13-10-2010 13:55

Musiu, być może przy nadczynności jest tak jak piszesz, że powinno się odstawić leki, ale na pewno nie przy niedoczynności, bo to dopiero powoduje poważne wady u płodu, jeśli matka nie ma wystarczająco dużo hormonu na zaopatrzenie i siebie i dziecka... poza tym leki na niedoczynność nie szkodzą maluszkowi, tylko pomagają.

ja też to wiem od wujka google ;)

Lusiu - no! i tak trzymaj kochana :) a my czekamy na streszczenie po zakupach i piękne zdjęcia po ślubie :)

muśka
muśka 13-10-2010 14:10

Hehe Korniczku ja tam nic nie wiem:) tak tylko napisałam i wiem, że Ty pewnie masz racje bo w końcu już byłaś z tym u lekarza:)
Mam już z lekka mózg wypalony prze to niewyspanie i czytanie po nocy hihihi;)

Lusia BRAWO tak trzymaj:D jak chcesz to Ci moją suknie podeśle bo zachowałam sobie na pamiątkę;) tylko będziesz musiała do ślubu postarać się o brzuszek bo ja wychodziłam za mąż w 7,5 miesiącu choć w tej sukni brzucha wcale nie było widać:)

Lece bo zaraz po małą musze jechać, chyba usne w tym autobusie:(

Kornik
Kornik 13-10-2010 14:22

dlatego się Musiu nie przejmuj na zapas, tylko ciesz się córunią i M, i rób badania, żeby żyć spokojnie :)
no i śpij więcej, bo do takiej niewyspanej głowy cieżko cokolwiek dociera, a jak się chce jeszcze uczyć, to już w ogóle... :)

a gin.faktycznie też mi mówił przy zapisywaniu recepty, że te leki mam brać cały czas, a tymbardziej w ciąży - ale zapomniałam o tym, bo wtedy akurat sobie pomyślała "trele-morele-i-tak-nie-będę-ich-brała" taka ze mnie oportunistka, że dopiero jak poczytałam na necie, to zmieniłam zdanie i posłusznie łykam co dzień hihihi

elza79
elza79 13-10-2010 21:34

Kurde trzy dni nieobecności i takie zaległości :)

Niuniu super że jesteście już w domku. Pomaleńku będzie sie wszystko normować. Tylko kochana ze stresem do tego nie pochodź.

Olu a czemu ja nie wiedziałam??? :(. Nie ważne ale trzymam mocno kciuki a na pewno się uda, bo transfer miałaś w Maksia równe 6 miesięcy :). Czekamy na wieści z betki a potem kochana wypoczywaj w tym Zakopcu. A M. piękny wieczór Tobie zorganizował.

Musiu spóźnione ale szczere życzonka urodzinowe dla Twojej królewny. Chpci 11:20 poszli na spacer mam NK to już wyobrażam sobie jak cudnie wyglądała na swoim święcie zwanym Chrztem Świętym.

Szylwinka kuruj się bo teraz najgorsza pogoda aby coś podłapać.

Monia widzisz nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Babsztyl nie załatwił kwitów, to wy rach ciach i już następne mieszkanko macie załatwione. Super.

Edytko gratulacje z okazji pierwszych ząbków :). Piękny widok tych dwóch małych lśniących kasowników z przodu.

Luśka, Kornik za Was trzymam cały czas kciuki. A Luśka wybieraj suknię taką jaka się Tobie marzy i podoba bo to w końcu TWÓJ WIELKI DZIEŃ a nie ciotek dewotek.

A u NAs kochane gorączka zakończyła się wysypką, więc była to trzydniówka. Ogólnie łagodnie to Maks zniósł. Teraz ma suche plamki na buźce i musimy wykluczyć jakąś alergię pokarmową. Ale chyba matka poczęstowała go, bo napiła się dwa razy kako ( a to najwięcej alergizujace). Pół roku nie piłam a teraz mnie pokusiło.
A mój Skarb wczoraj skończył pół roku. Jesteśmy na etapie czworaka, tak śmiesznie wygląda że szok. Buja się ja Titatnic na oceanie :). Nawet uda mu sie kroczek zrobić i długość podłogi czy łóżka skocznymi żabkami robi w mig.
A dzis chyba zaczna kolejne ząbki się wyżynać bo był marudny i zauważyłam plamkę na dziąśle, więc chyba dwójka dolna będzie szła.
No i mamy pierwszy dzień niani za sobą. Ogólnie było ok. Mały sie śmiał, gadał, bawił. POszedł sam z nianią na spacer i jak się obudził to troszke był zdziwiony że mnie nie ma, ale nie płakał. Ale za to jak wracali i otworzyłam drzwi i mnie usłyszał to się rozpłakał.
Już nie wspomnę ze ja wyłam zaraz jak oni poszli na spacer.
Ale muszę być twarda w końcu nie on pierwszy i nie ostatni będzie pod opieka obcej osoby - niani. Muszę być silna i twarda. Lepsze to niż żłobek.

A i mam problem co M kupić na rocznicę ślubu, którą mamy w niedzielę hmmm może podrzucicie jakiś pomysł. Będę wdzięczna.
Pozdrawiam Was cieplutko i ślemy buziaki.

asia_24
asia_24 13-10-2010 22:54

elzo ja tak od końca bo odrazu nasunęło mi sie coś do ciebie gdyż jak napisałas o rocznicy slubu to przyponiałam sobie jak ogladałam zdjecia z ślubu i nie mogę uwierzyć że to już rok minął o tego wydarzenia, mi sie wydaje jakby to tylko moze pół a nie cały roczek, no tak ale Maxio ma już Pół a ty wtedy nie byłas tak wysoko jeszcze w ciąży tylko to było na początku, jak ten czas nieubłagalnie mija:)
A co do tego rozstania to wiem o czym mówisz ja miałam tak jak Łuki w zeszłym roku wychodził ze swoim tatusiem, lecz on nie płakał na mój widok po powrocie.
A co do nini to tak masz rację to lepsze od żłobka ze wzgledu na choroby, jedyny plus żłobków to kontakt z dziećmi no i uczenie sie od nich różnych rzeczy:)
No i super że kolejne ząbki wychodzą teraz to już będą szły lawinowo jeden po drugim:)

Lusiu co do sukienki to ja też byłam na slubie cywilnym co panna młoda miał suknię choć nie białą ale taka naprawdę elegancką i balową wiec nie przejmuj sie innymi i rób jak sobie zaplanowałaś:)

No a ja dzisiaj byłam u dentysty na wyrwaniu:(
Naprawde mam taką miłą i delikatną panią że już sie tak nie boję ale jak dzisiaj mi tam kręciła taego zęba to słyszę chrup chrup i kawałek sie ukruszyło to ja już strach i serce zaczęło walić jak młot(bo pierwsze rwanie trwało 45 minut bo sie ząb ukruszył na kawałki i pukała z każdej strony aby jakoś dostać sie do korzenia- lecz to inna była dentystka) no i kręci kreci i mówi on już lata na wszystkie strona a nie chce puścić i nawet podeszła asystentka i mói a on nadal siedzi a dentystka tak bo była to kanałówka i po chwili wyciąga go a ja jak go zobaczyłam to jakby ze mnie z 10 kilo zeszło i sie pytam z niedowierzaniem to on a ona że tak a ja ufffff. I trwało to chyba z 10 minut, nic nie bolało. Powiedział 40 minut uciskać i przez 2 godziny nie jeś i nie pić. A ja niestety musiałam uciskać nie 40 minut a 5 godzin bo mam problemy z krzepnięciem po rwaniach. No i dopiero o 18 zjadłam zupke mleczną od czasu śniadanka które yło o 9. No a ból przyszedł jak zeszło znieczólenie czyli o 15 i wtedy wziełam tabletke a teraz następną bo ona już przestała działać. A chce spokojie zasnąć zobaczymy jak to będzie jutro:(

edytka87
edytka87 14-10-2010 15:14

Olu z całych sił trzymam kciuki za wysoką betkę
Szylwinko wiem jak trudno jest znaleźć pracę jak się nie ma znajomości, trzymam kciuki żebyś szybko znalazła swoją wymarzoną pracę:-)
Musiu skąd ja to znam to siedzenie nad książkami dobrze chociaż że na naszym kierunku są fajne tematy które nie nudzą ja najbardziej lubię te z psychologii dziecięcej:-)
Luska nie patrz na innych tylko wybierz sukienkę która Tobie się podoba, ja byłam u koleżanki na ślubie cywilnym i ona miała piękną białą suknie i nikogo to nie dziwiło:-) Mam pytanie do Ciebie jak mogę Cię znaleźć na nk?
Asiu twarda babka jest z Ciebie ja bym nie wysiedziała tyle na fotelu dentystycznym:-0
Elzo fajnie te nasze szkraby wyglądają z tymi małymi ząbkami:-) Twój Maksio to już zasuwa po podłodze mój dopiero będzie próbował. W kwestii prezentu nie pomogę bo też nie wiem co kupić M na rocznicę ślubu, mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie ale mi nic nie przychodzi do głowy:-)

MoniaW
MoniaW 14-10-2010 20:09

Kochane ja tylko na szybkiego:))))

OTWIERAM WIRTUALNEGO SZAMPANA:)))

Otóż podpisalismy umowę , dostalismy kredyt, czekamy tylko na głowną umnowę z banku i podpisanie aktu notarialnego i MIESZKANIE JEST NASZE:)))))

Jestem we Wrocławiu, Piotrus został z moją mama a ja będę miała męża tylko dla siebie i własnie dostałam @:))hahaha taki paradoks:)))

Ok uciekam:))Papapapa

Kornik
Kornik 15-10-2010 09:36

Asiu bardzo współczuję Ci tego rwania, ale całe szczęście masz to już za sobą! Powiem Ci, że ja to jeszcze z 5 dni byłam na p/bólowych jak wyrwałam ósemkę, a mój M farciarz wziął tylko tego dnia co rwał, a potem już go nie bolało... :)
mam nadzieję, że u Ciebie już dzisiaj dobrze!

Monia, przyłączam się do tego szmpana wirtualnego!!! :) To wspaniała wiadomość, że już praktycznie macie WŁASNE mieszkanie :))))) Teraz oby jak najszybciej pozałatwiać wszystie formalności i już będziecie zawsze razem - czy z @ czy bez hehe :)

Anielico, jak tam betka???!!! :)))))

asia_24
asia_24 15-10-2010 13:26

kornik no ja też tylko w środe w dzień rwania brałam tabletki 2 a na następny czyli wczoraj już nie choć wciąż czułam taki cmiący ból, a że nas nie było w domku to dopiero po powrocie zajrzałam tam w buzię i okazało sie że w dziąsle mam rope i odrazu zaparzyłam sobie szałwie i zaczęłam płukać do samego wieczorka a dzisiaj miałam zamiar zadzwonić do dentysktki i zapytać czy dobrze robie. Rano obudziłam sie i znacznie czułam ulgę w tym dziąśle ale i tak zadzwoniłam, recepcjonistka kazała przyść bo akurat moja dentystka przyjmuje i niech zobaczy to dziąsło. Tak wiec niedługo wychodze i jade zobaczyć co mi powie. ale już sama czuję że po tej szałwi jest dużo lepiej, bo ropy jest znacznie mniej i widać że się zaczyna goić.
A wtedy po tamtym drastycznym rwaniu to do samego wieczora waliłam głową w ścianę bo tak mnie napi....a szczęka i zarzywałam ketonale przepisane przez dentystke. Chyba dopiero po 4 zaczeło działać. Dobrze że to było kiedyś bo przy dziecku to chyba bym nie dała rade.

MoniaW
MoniaW 15-10-2010 13:59

Korniczku, to szampana musimy opic same, ale sie ubrzdękolimy:)))hahaha

Ola80
Ola80 15-10-2010 14:20

Ja też się piszę na tego szampana - tylko w wersji Picolo :) gratuluję własnego mieszkanka, to kiedy parapetówa?

Udanego weekendu dziewczynki

Ola80
Ola80 15-10-2010 14:24

P.s zapraszam na zupkę - krem z dyni - rozgrzewająca pychotka na zimne październikowe dni - akurat taki jak dzisiaj :)

MoniaW
MoniaW 15-10-2010 14:30

Olu, prosze bardzo dla Ciebie Piccolo-wedle życzenia:)))

Myślę że w grudniu będzie:)))

NAPEWNO WSZYSTKIE WAS ZAPROSZĘ:)))

muśka
muśka 15-10-2010 14:40

Monia Skarbie GRATULUJE!!!!!:))))
Oczywiście przyłączam się do świętowania:) przyda mi się trochę % na weekend;)

Miłego weekendu dziewczynki:)

muśka
muśka 15-10-2010 14:41

Asiu mam nadzieję, że wizyta u dentysty ponowna minie ok i, że przestanie tak Cię boleć.

natka100
natka100 15-10-2010 14:44

Witajcie Wróciłam już ze szpitala ale nie jest dobrze, w szpitalu wyszło ,że dziecko jest jeszcze mniejsze niż na usg u lekarza, dodatkowo mam łożysko 3 stopień ,stwierdzoną hipotrofie płodu malowodzie, poród zagrażający :(
Żadnych leków już nie musze brać ,na dodatek ostatnio mam sline bóle brzucha tak jak bym miała okres.Najbardziej się boje ,że strace dziecko:(
przepraszam,że nie pisze do każdej z was ale mam doła strasznego.

asia_24
asia_24 15-10-2010 15:44

Monia ja tez się dołączam do świetowania:)

musiu ze mnie to już taka panikara że szok z tymi zębami, pojechałam tak i dentystka zaglada i mówi nie no to się bardzo ładnie goi wiec nie ma co tam grzebać a ja ufff. To właśnie tak wygląda szaro wiec już się tak nie przejmuję, jeszcze ciutek ćmi ale to jest takie leciutki do wytrzymania więc nic na to nie biorę, no i powiedziaa że szałwią oczywiście ale letnią lub zimną żeby tego na nowo nie otworzyć.

luskaduss1
luskaduss1 15-10-2010 15:45

Ello Kochanienkie:*
Elza glowa do gory,wszystko bedzie dobrze a dzidzia napewno szybko zaakceptuje nianie i beda sie razem swietnie bawic,no nie martw sie tak:*A wogole to jak ten czas leci,wydaje mi sie ,ze dopiero co czytalam o narodzinach Twojego synka,a tu juz pol roku strzelilo!!!!!!!!
Asia no to z tym zebem mialas straszny horrrrror,ja tam nie cierpie dentysty chyba jeszcze bardziej niz gina:)))))))) A wogole to mam nadzieje,ze Cie juz nic nie boli i ze juz dzis moglas zajadac sie jakas pyszna bula:)
Edytko zobacz Lucyna maminska(jeszcze:))dusseldorf.Co do prezentu na rocznice,to to jest zawsze problem...Ja juz pisalam o np.pamietniku rocznicowym gdzie bedziecie co roku wpisywac swoje mysli i wyznania...:)troche to takie romantyczne i pewnie jak dla kazdego faceta trudne do przelkniecia,ale co tam niech sie troche poglowkuje;)
Monia po pierwsze GRATULACJE!!!!!!!!!A po drugie to nie na darmo te nasze dni nazywamy @ wrrrrrr ta wredna zawsze przychodzi w najmiej odpowiednim momencie!
Ola mam nadzieje,ze nie szybko napijesz sie szampana takiego z % :)
Natko Kochana,nie zalamuj sie ,prosze mysl pozytywnie,wiem ze sie bardzo boisz ale staraj sie calymi silami odgonic zle mysli,ufam ze wszystko bedzie dobrze.No tak bym Cie chciala jakos pocieszyc i przytulic,ale jestem za daleko,ale pamietaj ze my tu wszystkie jestesmy z Toba i zyczymi Ci jak najlepiej...:******

A ja dziekuje Wam za dobre rady.Precz z mocherowymi beretami!!!!!!JUtro o 10 jade po najslubniejsza ze slubnych sukni:)

A i jeszcze dowcip
Polak,Rusek i Niemiec wybrali sie na basen i gdy juz byli na miejscu pojawila sie wrozka i mowi:
-Daje wam mozliwosc zaznania szczescia, kazdy z was podczas skoku do basenu moze krzyknac czym chce zeby byl wypelniony basen.
No i pierwszy rozpedzil sie rusek,wybil sie i krzyknal:
-SPIRYT!!!
no i spelnilo sie ,rusek pelen zachwytu plawil sie w spirytusie.Przyszla kolej na polaka,rozpedzil sie ,wybil i krzyczy:
-WODKA!!!!!!!!!
no i spelnilo sie ,polak pelen zachwytu plawil sie w wodce.Na koniec ku swojemu szczesciu popedzil niemiec,rozpedzil sie i juz sie mial wybic,kiedy nagle sie posliznal...i krzyczy:
-SCHEISE!!!!!!!!!!!

Odpowiedz w wątku