Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
Ola80
Ola80 29-10-2009 16:09

Kochane uzbrójcie się w cierpliwość, w przyszłym tygodniu wszystko powinnam mieć gotowe :)
a jak się nie możecie doczekać, to proszę o adresy mailowe to wyślę pierwsze fotki (jeszcze nie obrobione)
lub kontakt na 6465580 gadulca

muśka
muśka 29-10-2009 16:11

HAHAHA będę pierwsza:DDDDDDDDDDDDDD już wysłałam na NK;)))

Ola80
Ola80 29-10-2009 16:16

Hihi muśka, ale cie zasypałam mailami. Nadążasz odbierać?


:)

HOPE
HOPE 29-10-2009 19:44

:):):)
Dziewczynki to prawda ze pomysl Oli to strzal w dziesiatke :)Bardzo spodobaly mi sie te podusie i mysle ze powinno byc nimi zainteresowanie :)Hihi a i my mamy obiecany rabat hehe :)Pokazalam je wczoraj kolezance i jej tez sie bardzo spodobaly wiec Ola do dziela !

AniaGlasgow
AniaGlasgow 29-10-2009 20:16

Ola zaraz napiszę Ci mejla na GG :)

HOPE
HOPE 30-10-2009 11:29

Dzien Dobry!!!
A tu znowu cisza i spokoj....Takie zapracowane dziewczynki jestescie???No nic, poczekam az ktos sie pojawi...
A zauwazylyscie ze zblizamy sie do 300 stronki naszego forum???Kurcze jak to leci, jeszcze niedawno bylo 200...
Pozdrawiam Was i caluuuuuuje mocno :)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 30-10-2009 12:26

czołem Laski :)

Olu przecudne są te podusie! mocno wzruszające :) dziękuję bardzo za foteczki :*

a ja miałam iść na zajęcia dla ciężarnych...ale jakoś nie poszłam ;) zbieramy się za to do miasta kupić jakiś strój dla mnie do ćwiczenia, bo zapomniałam, że nie mam żadnych butów w stylu adidasów hahaha :) no i rozejrzę się za jakimś ładnym strojem kąpielowym też...i za tydzień już koniecznie iść muszę, zresztą będę miała większa motywację, bo kręgosłup coraz mocniej boli, w miarę jak brzuchol rośnie ;)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 30-10-2009 12:29

ha! ciężarówki mam pytanie: czy Wam też rozumek odbiera? ja jestem okrutnie pomylona teraz ;) pięć razy pytam i zaraz zapominam, jaka była odpowiedź...mylę się non stop, zapominam słów i generalnie nie mogę się skoncentrować jakoś (?) macie tak?

życzę miłego dnia i pięknej pogody, bo u nas sie właśnie zachmurzyło więc słońce MUSI wyjść gdzieś indziej, oby u Was :)

muśka
muśka 30-10-2009 15:55

Witam dziewuszki:)))

Oluś kochana jeszcze raz dziękuję:***** przecudne fotki i podusie, zapomniałam w mailu dodać, że Twój króliczek jest słodziutki tylko wyściskać i zacałować hihihi;) ja mam czarnego z białym krawatem i łapkami Kubusia ma już jakieś 6 lat chyba:)

Nie wchodziłam dziś na kompa wcześniej bo mój kochany braciszek czyścił mi system i instalował wszystkie aktualizacje bo nasz laptop już cały zaśmiecony był. Jest niesamowity ma 17 lat a zna sie na tym lepiej niz nie jeden informatyk;) teraz chodzi i śmiga jak należy:)

Aniu kochana ja sobie nie przypominam żebym jako ciężarna taka zapominalska się zrobiła hihihi ale humorki to miałam niczego sobie;)
Jeśli te zajęcia o których pisałaś to szkoła rodzenia to nie zwlekaj bo tam jest super, też chodziliśmy z mężem i było kupe śmiechu;) tzn mamuśki nabijały sie z tatusiów głównie hihihi;))) powodzenia kochana:)))

HOPE Sloneczko buuuuuuuuuuuziaczki dla Ciebie i Maciusia!!!!

AniaGlasgow
AniaGlasgow 30-10-2009 18:16

muśka te zajęcia to aqua aerobik i jakieś ćwiczenia relaksacyjne...wszystko po godzince :) szkołę rodzenia mamy w marcu, tu są tylko 3 spotkania...:( no, ale dobrze, że w ogóle coś ;)

Ola80
Ola80 30-10-2009 18:57

Witajcie dziewczynki
cieszę się, że podusie się podobają. Jest już nawet nazwa: Mini Bambino, albo samo Bambino - tu jeszcze muszę pomyśleć. Wszystkie nazwy produtków w firmie, są z włoskiego (zresztą nazwa firmy też) i stąd powstała też Bambino - czyli dziecko :)
Pierwsze zamówienie jakie przyszło to dla dziewczynki Maja i sobie koleżanka zamówiła z pszczółką - czyli będzie świetnie pasowało :) Na allegro jeszcze będzie trzeba poczekać do końca tygodnia, jednak zamówienia już przyjmujemy.
A tak z innej beczki, to się cieszę na weekend, bo w końcu spędzę go z mężem, który w tym tygodniu wracał po nocach, więc nadrobimy zaległości :) w przytulańskach też :D
Wspaniałego wieczorku i udanego weekendu kochane :*

HOPE
HOPE 30-10-2009 22:45

Ola no to zycze wspanialego udanego weekendu z mezusiem :)Bawcie sie dobrze kochani i nadrobcie zaleglosci hihi :)
A wiesz ze ja tez juz wpadlam na ten pomysl z podusia z pszczólka??Juz od dawna wiem ze jak bede miala coreczke to bedzie sie nazywala wlasnie Maja i ostatnio tak sobie pomyslalam ze fajna bylaby taka podusia z pszczolka dla niej :)Wiec napewno kiedys sie po nia zglosze hihi :)No chyba ze ten kalendarz chinski sie sprawdza w 100% to zglosze sie szybciej niz myslalam hehe :)
Wszystkim dziewczynkom zycze udanego weekendu, choc jest on specyficzny przez to swieto...Wiec niech bedzie spokojny i pogodny... :)

edytka87
edytka87 31-10-2009 16:46

Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było ale musicie mi wybaczyć za tydzień mam ślub i nie mam na nic czasu.
U mnie wszystko dobrze u mnie jest już 16 tc i moje maleństwo jest cudowne i chyba to będzie dziewczynka:-. Mój przyszły M jest bardzo bardzo szczęśliwy bo bardzo chce mieć córeczkę. Pozdrawiam was bardzo gorąco i przepraszam że nie napiszę do każdej z was ale muszę nadrobić zaległości:-)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 01-11-2009 16:05

HURRAAAAAA! poczułam wczoraj Bejbika :D niesamowite :D (a przynajmniej tak przypuszczam, że to było TO...)

buziam i idę. lenia dzisiaj mam. pogoda paskudna.

elza79
elza79 01-11-2009 18:51

WItajcie.
Edyta87 wiem jaka jesteś zaganiania. My braliśmy tylko cywilny ale ostatni tydzień to już porażka. Ale potem będziesz po wszystkim bardzo milusio to wspominać.

AniaGlasgow no to szybciutko poczułaś ruchy. Ja jestem w 18tc i raz dopiero mi sie wydawało, że to może ruchy. Ale czekam na sygnały ze strnoy synusia bardziej mocniejsze.

Ja jutro mam kolejna wizytkę i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Naszego małego szkraba i oby wszystko z nim było w porządku.Ale jestem dobrej myśli i czuję się dobrze to jest najważniejsze. Kilka razy miałam uczucie słabości i bałam się, że zemdleję. No i bardziej wrażliwe na zimno zrobiły się moje sutki. Raz to z zimna tak mnie bolały, że ból nie do opisania. Ale zaczynam waciki na nie kłaść dla ochrony jak spodziewam się zimna.
Życzę wszystkim spokojnego wieczoru i do naskrobanka.

elza79
elza79 02-11-2009 21:28

Hej a co to za cisza???

Ja już jestem po wizytce.
Wszystko z małym oki. Super się wiercił i jedną rękę wsadził do buźki i ssał paluszka. Piękny widok.
A na koniec obrócił się tyłkiem do Nas i się śmiałam, że sobie śpiewa "wyginam śmiało ciało" :):):)
Następne badanie w 22 tygodniu czyli za 4 i będzie to połówkowe.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. A sama lecę. Bo z mężem mamy dziś rocznicę poznania, więc trzeba coś pobaraszkować.

Ola80
Ola80 03-11-2009 09:39

Jejku jak tu cicho. Szok.
Elza super że u was wszystko w porządku. Widać że mu u ciebie w brzuszku dobrze, skoro sie tak wiercił. No i ciekawe po kim ma charakterek skoro sie tak wypinał do was tyłem :) Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Abyście sie zawsze mocno kochali, mieli cierpliwość (bo po latach to potrzebne jest) i aby wasza rodzinka powiększyła sie o zdrowego dzieciaczka - i to nie jednego :)

AniaGlasgow no super, że ruchy już czujesz. Na pewno niezapomniane wrażenie. Teraz zapewne coraz częściej tak będziesz odczuwać maluszka.

A u mnie w porządku. Pracy sporo, jedynie coś kręgosłup mi dokucza i muszę uważać, bo kiedyś już miałam taką akcję, że z łóżka wstać nie mogłam. Ale teraz się staram bardziej uważać.

Hope a co się tak długo nie odzywasz? Wszystko ok? Ja już straciłam rachubę kiedy masz wizytę u lekarza (coś mi się kojarzy 12?), w każdym razie jak parę dni jest cisza to się zastanawiam co się dzieje :) Po twoim mailu widzę że faktycznie wybór wózka to niezłe wyzwanie. No ale poradziłaś sobie z pomocą muśki i to najważniejsze.

Aga ty jakoś też sie nie udzielasz, dobrze że chociaż smski piszesz.

Wspaniałego dnia wam życzę dziewczynki, dzisiaj u nas jeszcze pięknie słoneczko świeci, ale jutro ma już padać. Może dzisiaj po pracy okna umyję, jakoś tak mnie wzięło-chociaż taki mrozik, hmmm zobaczę.
Całuski dla wszystkich
Aha Asiu podusia jest gotowa. Dziś lub jutro będzie wysyłana. Napiszę jeszcze maila kiedy dokładnie została wysłana.

Agakrak
Agakrak 03-11-2009 11:24

Witajcie, witajcie w ten piekny dzień!! Ja oczywiście żyję i mam sie całkiem nieźle:-) Maluchy daja juz ładnie popalić, nawet się z nimi bawię pukając w brzuszek a one odpowiadają delikatnymi kopniaczkami. Ale robią to naprawde delikatnie, pewnie dlatego ze jest ich tam 3 i nie maja zbyt miejsca na wieksze ruchy. Tylko czasem mnie skręca jak mój synuś który usadowił sie na dole brzucha "wejdzie" mi na pecherz a wtedy nie ma zlituj i musze szyko do kibelka.Jutro przed godz 8 rano mam stawic sie na oddziale w szpitalu, odrazu wezmą mnie na krzywą cukrową (bleeee..) a potem dostane pierwszy zastrzyk sterydów.W czwartek mam miec morfologie i sterydy no i kolejne usg z którego najbardziej się cieszę bo zobacze moje szkraby.I jak wszystko bedzie ok to w piatek po ostatniej dawce sterydów wyjde do domku.Mam tylko nadzieje że nie położą mnie z jakąś bardzo chorą dziewczyną bo nie lubie patrzec jak ktos cierpi tym bardziej że ja czuję się dobrze.
Przepraszam że nie piszę do każdej z Was z osobna ale o każdej myślę i trzymam kciuki zarówno za wszystkie rosnące fasolki jak i za to by jak najszybciej pojawiła się nowa fasolka-czas najwyższy:-))
Buźka!

tuska66
tuska66 03-11-2009 12:37

witam dziewczynki:) dawno mnie tu nie było. troszkę nadrabiam zaległości, tak w sumie to chyba mało która mnie kojarzy :(
co nie zmienia faktu, że wszystkie cieplutko pozdrawiam, ciężaróweczkom zycząc dużo zdrówka. Jak ten czas leci, pamiętam jak "niedawno" Hope i Aga miały radosne nowiny, a teraz już połowa droga za nimi :)
Elzo, chociaż mnie chyba nie kojarzysz, pozwoliłam sobie zajrzeć na Wasze zdjęcia ze ślubu - gratuluję serdecznie i życzę duuużo miłości i pociechy z maluszka.
Bardzo zasmuciły mnie informacje dotyczące tego, jakie przekręty robią niektórzy panowie... naprawdę dziewczyny gryzłam się z tym cały dzień, zwłaszcza dowiedziawszy się o tym jak została potraktowana nasza Aga... Ale każdej skrzywdzonej kobietce wszystko wynagrodzą te piękne malutkie istotki siedzące w ich brzuszkach :) wszystko będzie dobrze!
Anielico, śledziłam również Twoją historię i powiem Ci tak - moim zdaniem wszystko przed Wami, tak naprawdę to uważam że się bardzo mocno kochacie i przejdziecie razem przez wszystkie przeciwności. Jesteście w trudnej sutyacji stąd takie kłotnie, ale uważam, że wielkim błędem byłoby rozstanie! Trzymam mocno kciuki.
Agusiu droga, ja byłam tydzień na patologii ciąży i powiem Ci, że nie jest tak źle - nie spotkałam tam żadnego bardzo poważnego przypadku, z reguły kobiety są wysyłane tam, żeby skontrolować czy wszystko w porządku.:)lub diagnozy nie są takie straszne. Więc trzymaj się i nie zamartwiaj - będzie ok:)
Zapraszam wszystkie kobietki na mojego bloga www.mloda-mamaa.blog.onet.pl. Jeśli macie ochotę, skrobnijcie coś do mnie. pozdrawiam wszystkie serdecznie. Przepraszam, że nie napisałam do każdej z osobna, ale też mam troszkę do nadrobienia jak już pisałam :)

HOPE
HOPE 03-11-2009 14:17

Witajcie kochane !
No nareszcie sie ruszylo to nasze forum bo fakt ze przez weekend cichutko tu bylo...Ale to pewnie ze wzgledu na specyfike minionych dni, wszystkich swietych, czas zadumy i spotkania rodzinne...
U mnie wszystko ok choc powiem Wam, ze w niedziele przezylam omdlenie...Kurcze bylismy z mezem w kosciele i tak nagle slabo mi sie zrobilo i zdazylam tylko powiedziec mezowi ze mi slabo a pozniej juz ocknelam sie na podworku jak mnie wynosili razem z moim tesciem...Normalnie nigdy czegos takiego nie przezylam, raz czy dwa w zyciu zrobilo mi sie slabo ale jakos nad tym zapanowalam a tu takie cos!Zupelnie stracilam przytomnosc ale na szczescie tylko na chwilke, trwalo to moze jakas minutke i juz bylo ok...Ale dziwne uczucie, na szczescie jak juz doszlam do siebie to czulam ruchy Maciusia wiec wszystko jest ok :)Teraz wiem ze trzeba bardzo uwazac bo takie rzeczy ponoc sie zdazaja ale jakos nigdy nie myslalam ze zdaza sie mnie...Dobrze ze sie nie przewrocilam tylko w odpowiednim momencie moj maz mnie przytrzymal wiec tylko sie osunelam na jego ramie....Ale musialo to wygladac - pozniej smial sie ze wybralam sobie najodpowiedniejszy moment bo akurat pylo podniesienie przed komunia wiec jak wszycy klekali to ja padlam i mnie wynosili... :)Ale pozniej juz czulam sie dobrze i Maly nadal skacze :)Swoja droga to tak daje mi popalic ze szok, normalnie wiercipieta z niego straszna :)
Aga wyobrazam sobie jak Ty musisz to odczuwac, masz 3 takie wiercipietki w brzuszku hihi.Dobrze ze u Ciebie wszystko ok i bede trzymala kciuki za ten Twoj pobyt w szpitalu, mam nadzieje ze minie szybko i z mega pozytywnym skutkiem!

AniaGlasgow fajnie ze juz poczulas pierwsze ruchy, niesamowite uczucie co?Choc zobaczysz pozniej ze te pierwsze ruchy to sa takie slabiutkie w porownaniu z tym co Malenstwo bedzie wyprawialo pozniej :)Mnie to czasami brzuch faluje i tak smiesznie zmienia ksztalty, ani sie nie spostrzezesz a tez bedzies juz tak miala :)

Edytka no to zycze udanych ostatnich przygotowan do slubu!!!No i gratulacje ze juz wiecie iz bedzie to dziewczynka :)Fajnie bo ostatnio na forum naszym przewazaja chlopaki, Twoj maz pewnie zwariuje na jej punkcie i bedzie prawdziwa coreczka tatusia ;)

Elza super ze z malym wszystko ok :)Kurcze jak ten czas leci, zaniedlugo juz bedziesz miala polmetek z Twoim skarbkiem :)A ten widok malenstwa ssajacego paluszek pewnie niezapomniany :)Oby tak dalej !!!
A i wszystkiego naj z okazji rocznicy!!!!!!!!!!!!

Ola Kochanie jestem jestem :)Wchodzilam na forum i czytalam ale tak malo wpisow bylo ze postanowilam i ja troszke pomilczec :)Ja mam wizyte 16 listopada i nie umiem sie doczekac...A to tez dlatego ze kurcze te moje ostatnie wyniki nie byly za dobre, mialam brac ta furagine i po tygodniu powtorzyc badanka...No i te drugie tez nie wyszly zaciekawie, dalej mam te bakterie wiec zadzwonilam do swojego gina co mam zrobic bo do wizyty jeszcze daleko...Kazal zrobic badanie na posiew moczu zeby sprawdzic jakie dokladnie mam bakterie i ile...Teraz czekam na wynik bo trwa to kilka dni i jak go bede miala to znowu mam sie skontaktowac z lekarzem...mam nadzieje ze mimo wszystko nie wyjdzie nic groznego i ze na wizycie okaze sie ze jest wszystko w porzadku..Staram sie o tym nie myslec i nie denerwowac bo i tak mi to nic nie da...Spokojnie wiec czekam na te wyniki i zobaczymy co dalej...

Tuska oczywiscie ja Cie kojarze i bardzo sie ciesze ze znowu napisalas :)No i faktycznie czas leci strasznie szybko...To juz grubo ponad polowa mojej ciazy bo juz jestem w 28 tygodniu :):):)Szok normalnie bo tez pamietam jak "calkiem niedawno" chwalilysmy sie z Aga ze sie udalo :)A teraz juz pomalutku zaczynamy myslec o porodzie choc jeszcze troszke nam zostalo :)

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo goraco !!!!!Buziaczki!!! :*:*:*:*

Odpowiedz w wątku