Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
HOPE
HOPE 09-07-2009 17:33

Dziewczyny Ola jest juz w domu, niestety kiepsko sie czuje...Wszystko ja boli i lezy sobie i odpoczywa.Dlatego nie ma sily siasc do kompa zeby Wam napisac wiec prosila mnie...Kazala przekazac ze zyje i ze wyniki sa ok.Jajowody sa drozne i nie ma zrostow a to najwazniejsze...Biedaczka musiala sie wycierpiec no ale najwazniejsze ze jest wszystko dobrze.Teraz pozostaje czekac na dobre wiesci w postaci 2 kreseczek zaniedlugo :)

Promyczku trzymaj sie kochana i milego weekendu Ci zycze...Moze tam poprawi Ci sie nastroj...A ta mala dziewczynka choc moze wywolac poczatkowo smutek u Ciebie to pozwoli Ci sie cieszyc ze Ty tez bedziesz miala takiego malego szkraba i bedziesz mogla sie nim chwalic :)Zycze Ci tego z calego serducha!!!

girl_28
girl_28 09-07-2009 20:30

Olu fajnie ze masz juz po wszystkim...zazdroszcze...jak lepiej sie poczujesz to napisz koniecznie po kolei co robili i kiedy najbardziej bolalo..:)najwazniejsze ze jajowody sa drozne...a w ktorym dc mialas robione to badanie? chyba juz pisalas ale niestety nie pamietam...:( ja mam tak poznio i tym sie martwie...:((

promyczku udanego wypoczynku zycze...niewazne jaka bedzie pogoda -zawsze najwazniejsze jest towarzystwo :)

pozdrawiam wszystkie forumowiczki...:)

u mnie chyba dzis bedzie owulacja ..opozniona o 3 dni ze strachy przed hycosy...eh..

asia_24
asia_24 09-07-2009 21:32

Olu super że masz już wszystko za sobą.

promyczku a tobie życzę aby weekend udał się wspaniale i żebyś nie miała powodów do łez.

muśka
muśka 10-07-2009 08:15

Dzien dobry Dziewczynki:)

Asiu życzę Ci Kochana żebyś odpoczęła sobie zarówno psychicznie jak i fizycznie w Gdańsku. Cóż można napisać o Twoim prawie byłym M- to gnojek, wielki gnojek i niedorośnięty dzieciak, który nie powinien zaczynać "zabawy" w rodzinę, ręce opadają....widać, że wszystko go przerosło ale po cholerę się żenił? tylko po to żeby zmarnować Ci życie? Ale dzięki temu małżeństwu masz wspaniałego synka, on zawsze będzie trzymał Twoja stronę, będzie pryz Tobie. Bawcie sie dobrze na wczasach, nie myśl o tym...............Życze pięknej pogody i duuuuużo relaksu buziaki dla Was:*

Olu jak się Kochana czujesz? mam nadzieję, że dziś duzo lepiej:) dochodz do siebie szybciutko i zaczynajcie moooocne przytulanka żeby ujrzeć 2 kreseczki:) Trzymaj się Kochana:*

A moja córeńka kończy dziś 21 miesięcy:))) taka już jest duża, a dopiero co się urodziła:) trudno mi sobie wyobrazić, że za rok idzie do przedszkola, będę wyła jak bóbr bo jesteśmy strasznie do siebie przywiązane i nie potrafie sobie nawet wyobrazić że będzie bez mamusi tyle godzin;( wczoraj pytam Ją kochasz mamusię? a Ona TAK a tatusia? NOO:)Wiecie Dziewczynki jaka ja jestem zakochana w tym małym szkrabie, życie bym oddała mhhhhhhhhhh. każdy dzień zaczynam z myślą o Niej, wszystko co robię myślę o Niej, a jak chodziłam na wykłady to co chwila zerkałam na Jej zdjęcie w telefonie;)
Jak ten czas leci, dopiero była taka maleńka, bezbronna kruszynka, kórą trzeba było przekręcać na boczek bo sama nie umiała a teraz.....tak duża dziewczynka, która wie czego chce, a czasem chce za dużo hihi;))) Teraz siedzi w swoim łóżeczku i ogląda bajki jak co dzień rano, zawsze po przebudzeniu siedzi z pół godz pod swoją kołderką i nie daje się z niej wyciągnąć hehe:)

Ale się rozpisałam;)
Tak bardzo bym chciała zebyście Wszystkie mogły jak najszybciej tez pisać o Waszych małych Słoneczkach, będę z rumieńcem na twarzy czytała Wasze historie i oglądała zdjęcia na NK:) I tak będzie:) czego Wam Kochane życzę z całego serca:)))

No lecę już do mojej Księżniczki bo w telemaniak się zamieni hihihi;)

Miłego dzionka, smacznej kawusi i herbatki, całuje Was Wszystkie Dziewczynki:****

Ola80
Ola80 10-07-2009 09:33

Witajcie dziewczynki
dziękuję za troskę i miłe słowa. U mnie wszystko w porządku. Jakoś przeszłam tą drożność, chociaż było ciężko. PO wszystkim nawet nie miałam siły "przeturlać" się na łóżko na którymi mieli mnie zawieść na salę. Musieli mnie przenosić. Ale powiem Wam że dla takiego wyniku było warto tam pójść, bo mam to już za sobą i wiem, że wszystko z moimi jajowodami w porządku. Wczoraj to miałam taki brzuch po wszystkim jakbym w 6 msc ciąży była, tak mi wszystko chyba napuchło. Ale dzisiaj jest już lepiej. Co prawda leżakuję, bo rano trochę poszalałam i chciałam łóżko pościelić i pranie wstawiłam i niestety ból znów się zaczął. Girl może nie będę ci szczegółów opowiadała, bo ty na pewno będziesz miała w inny sposób to robione, a po co mam cię straszyć. W każdym razie to był mój 14 dzień cyklu.

Ola80
Ola80 10-07-2009 09:39

Jeszcze przed tym zabiegiem zastanawiałam się, czy nie zmienić gina na innego. POnieważ mój przyjmuje w tutejszym szpitalu, i niestety ten szpital nie ma zbyt fajnej opinii jeśli chodzi o porodówkę. No więc myślałam, a to zmienię na innego znanego lekarza, który jest ordynatorem w Mikołowie i lekarz i szpital ma super opinię. Natomiast po wczorajszym wiem, że to byłaby zła decyja. Zostaję przy moim lekarzu, nawet nie wiecie jak się mną zaopiekował, zresztą nie tylko on ale i pielęgniarki. Kurcze co 15 minut u mnie był, nawet przed zabiegiem chodził i pilnował, żebym ten ketonal dostała i żebym się nie stresowała. Potem opowiadał mi podczas zabiegu kawały o stringach, ale ja nie byłam w stanie się nawet śmiać, samo zakładanie tego cholerstwa metalowego to jakieś 5 minut bólu i myślałam że najgorsze już za mną, natomiast najbardziej bolało jak wlewał mi kontrast, ale to trwało może minutę. I po wszystkim. Miałam wrażenie że to całe ustrojstwo to mi aż do żołądka włożyli. No i ten ból późniejszy, jak zaczął ketonal już pzrestawać działać. Ale mój mąż pogadał z lekarzem, dostaliśmy płytkę ze zdjęciami, powiedział, że mamy działać teraz ostro przez najbliższe 3 msc i kazał wracać mężowi do mnie na salę. Ale powiem wam, że nawet o seksie teraz nie myślę. Czuję, że tam mam jeszcze wszystko napuchnięte i ani mi w głowie amory. Ok to tyle z opowieści szpitalnych :)
Pozdrawiam serdecznie

Ola80
Ola80 10-07-2009 10:03

A i chciałam dodać, że na Izbie Przyjęć mnie pożegnano: Do zobaczenia za 10 miesięcy. Hihi mam wielką nadzieję - i jak bym teraz mogła szpital zmienić na inny :)

juleczka
juleczka 10-07-2009 14:06

czesc dziewczyny:) i juz 2 test mi wyszedł negatywnie:( co prawda pierwszy mogl byc zbyt szybko zrobiony.Chyba poczekam do okresu czy sie pojawi.Jak narazie mnie nie wymiotuje , piersi sa nadal powiekszone i brodawki takze no i te zyly.Tak bardzo bych chciala dzidzie:) testu sie juz boje robic bo znopwu ujze jedna kreche i sie zdloluje:(

muśka
muśka 10-07-2009 14:08

Oleńko dobrze, że już dochodzisz do siebie:) napisze tak: WARTO, WARTO, WARTO i jeszcze raz WARTO pocierpieć!!!!! Skoro zapraszają Cię za 10 miesięcy na porodówkę:) bardzo się cieszę, że wszystko poszło ok i jesteś w pełni zdrowiutka, teraz jak powiedział Twój ginek- DO DZIEŁA;))) Przytulajcie się jak będziesz w pełni sił ile wlezie i miejcie przy tym mnóstwo zabawy i przyjemności:) jak dobrze czytać takie dobre nowiny:)))

muśka
muśka 10-07-2009 14:14

juleczko, nie załamuj się:( poczekaj do dnia spodziewanej miesiączki i zrób bete. Trzymam za Ciebie kciuki:)

juleczka
juleczka 10-07-2009 14:17

dzieki:) w tym mies sie wszystko okaze:)fajnie ze jestescie naprawde!

MICU
MICU 10-07-2009 15:37

Ola to dobrze ze juz masz ten bol za soba!!!
ja wczoraj mialam strasznie dziwnie obolale podbrzusze.caly czas czuje jajniki i dzis biegam jak szalona do toalety i wlasciwie caly czas mam wrazenie jakbym zaraz miala siusiac...a to dopiero 6dpt....we wtorek zrobie 1 bete.

girl_28
girl_28 10-07-2009 22:00

hello...:)
Olu fajnie ze juz po wszystkim. jesli o mnie chodzi to bardziej niz bolem przejmuje sie tym 22 dniem cyklu...to bardzo pozno a przeczytalam w necie ze wtedy kontrast moze wyplukac kawalaki endometrium bo ono juz wtedy bedzie grube i te kawalki moga przedostac sie do jajowodow lub jamy brzusznej....brr....ja to sie chyba sama nakrecam no ale na logike to tak przeciez moze byc...najgorsze ze nie mam sie kogo poradzic...dzis mialam owulacje i to z prawego jajnika...hehe...a jest to takie niezwykle dla mnie bo przez ostatnie 6 miesiecy mialam tylko z lewego a w prawym zaczeli cos podejrzewac bo jest podobno znacznie powiekszony...ale wyglada na to ze mu sie odmienilo i jednak zdecydowal sie zadzialac...:)a bol owulacyjny....tragedia-podejrzewam ze bedzie to wlsnie cos podobnego na hycosy..Dziewczyny czy wy tez macie bole owulacyjne-bo ja mam takie ze ledwo chodze...:( Olu ta metoda to bedzie chyba bardzo zblizona bo przeciez wziernik musza mi zalozyc i kontrast tez musza mi wlac wiec bol pewnie bedzie zblizony ale jakos mi juz strach troche slabnie...chyba im blizej tym mniejszy stres...

agnieszko a Ty tyle nie pracuj -napisz jak sie czujesz po tym leku i jak tam staranka...;)

muska napewno kazda mamuska ma obsesje na punkcie swojego dzidzi-tez juz bym chciala taka miec ;)
W tym tygodniu dowiedzialam sie 0 2 ciazach moich kolezanek-ale przyjelam to w miare rozsadnie i spokojnie.choc wiadomo zal...

ja zaczynam wlasnie weekend -przyjezdza do nas jutro szwagier na tydzien i bedziemy mu pokazywac troche Anglii ;)milego weekendu dziewczynki.

muśka
muśka 11-07-2009 07:06

Witajcie Kochane w weekend:)

Ja już na nogach od ok 6;) wczoraj się obżarłam agrestu i brzuch się odzywa:(coś czuję, że kolka będzie a nie chciała bym bo będąc w ciąży miałam koli jelitowe i powiem Wam Kochane ze nie dziwie się iż dzieci mając kolkę tak strasznie płaczą, to okropny ból:(
A co tam u Was ciekawego? Weronka coś ucichła, Agusie 2, raratka jest u mamy więc rozumiem. Gdzie jesteście dziewczynki???? Niunia a Ty Kochana zajrzysz jeszcze do nas???

Asiu co się stało? usunęłaś konto z NK? mam nadzieję, ze u Was wszystko w porządku.

girl ja też mam takie bóle owulacyjne, czasem to aż mnie w pół zgina i chodzić nie mogę ale to zależy od miesiąca. Mam też okropne bóle menstruacyjne i kiedyś nawet gin przypisywał mi ketonal ale i tak go nie brałam bo jest za silny;) u mnie najgorsze są bóle z krzyża bo ogólnie mam coś nie tak z kręgosłupem wtedy nie mogę nawet stać.
Kochana nie stresuj się, niedługo już będziesz po tak jak Ola i będziesz czekać na zafasolkowanie:))) Trzymaj się i nie myśl tak duzo o tym:*

miłego weekendu dziewczynki buziaki:***

Ola80
Ola80 11-07-2009 11:01

Asiu wszystko u was w porzadku?

Agakrak jest u mamy na kilka dni i sobie odpoczywa, dlatego się nie udziela tu na forum.

Girl ja byłabym pewna, że w tym cyklu owulacja już była, bo śluz płodny miałam w środę, a tu się okazało, że dzisiaj mnie jajnik nieźle kłuje (w nocy też dawał czadu) i to lewy. A lekarz który wykonywał mi USG przed zabiegiem powiedział że w tym cyklu mam w prawym piękne trzy pęcherzyki. No więc sama już nie wiem. Chyba że to kłucie jest od tego HSG. Girl Agakrak też miała kontrast wlewany, a dosłownie nic ją nie bolało, więc to zapewne zależy od metody.
Ja się już dzisiaj dobrze czuję. Brzuch mi się w końcu zmniejszył i czuję, że tam na dole też już nie ma opuchlizny. Nawet nie czuję już takiego dyskomfortu. Ten miesiąc sobie darujemy ze staraniami, zresztą ja na razie jakoś w ogóle chęci nie mam. Zresztą mąż widział jak cierpiałam w szpitalu, bo był cały czas ze mną, więc stwierdził że poczekamy aż będę gotowa. W każdym razie sierpnień działamy co trzy dni. Już kiedyś taką metodę stosowaliśmy (wtedy co dwa dni), ale efektów nie było. Jedynie co mnie marwti to to, że mój mąż nadal ma niestety te leukocyty. Ich ilość spadła, jednak dalej są. No nic zobaczymy co mu powie lekarz bo ma wizytę w przyszłym tygodniu. Ja im dłużej jestem od HSG tym twierdzę, że ten ból da się wytrzymać, może też dlatego że miałam dobry wynik i to mnie bardzo na duchu podniosło. Teraz pozostaje czekać na efekty :)
Pięknego weekendu wam życzę :)

asia_24
asia_24 11-07-2009 14:00

Nie martwcie się dziewczyny, tak usunęłam gdyż się zdenerwowałam po rozmowie z mężem bo twierdzi że NK jest do odnajdowania znajomych a nie prania brudów i koledzy z jego pracy mają z tego polewkę, a ja nie mam teraz szczęśliwego życia więc nie potrzebne mi konto na NK i wogóle co chwila dostawałam od męża wiadomości na NK że nie mam się na niego złościć oraz denerwować,a przez te teksty jeszcze bardziej byłam zła i dręczyły mnie te teksty, a zawsze coś takiego napisał ze nie mogłam się powstrzymać aby nie odpisać i mu nawrzucać. Wogóle jest taki zakłamany że szok, bo twierdził że nie ma kluczy przy sobie i przywiezie je w poniedziałek zdenerwowałam się i powiedziałam ze specjalnie to robi, i poszukał no i znalazł, była taka wściekła.powiedziałam że jest kłamcą nad kłamcami i że go nienawidzę najbardziej na świecie, że żałuję że go poznałam i zmarnowałam tyle lat będąc z nim, tylko nie żałuję że mam Łukaszka.

asia_24
asia_24 11-07-2009 14:05

N K[N N"
iuu ;

a to dziewczyny napisał do was Łukaszek bo jest trochę teraz marudny i siedzi z mamą przy kompie.

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 12-07-2009 15:20

Witajcie dziewczyny:)
ja w dalszym ciądu tyyyle pracuję tzn. długo i ciężżżżko, ale mam nadzieję że te nadgodziny w końcu się skończą:)

U mnie trwają dni płodne a co za tym idzie również przytulanki. Wczoraj prawdopodobnie doszło do pęknięcia pęcherzyka (mam taką nadzieję), bo miałam silny ból przy przytulankach.
Co do samopoczucia po Clo to oprócz chwilowych mroczków w oczach, które pojawiają się w ciągu dnia- szczególnie gdy coś czytam bądź dłużej pracuję przy komputerze, nic mi nie dolega. Nie zauważyłam bym miała większy apetyt. Ostatnio przybrałam 2,5 kg ale to jeszcze przed łykaniem Clo. Na razie nie martwię tym się bo za wszelką cenę zależy mi teraz na fasoleczce. Na odchudzanie przyjdzie jeszcze czas:)
Zresztą dziś byliśmy w Łebie, pochodziliśmy po sklepach bo pogoda nie sprzyjała wylegiwaniu się na piasku- obejrzałam się w paru lustrach sklepowych i stwierdziłam, że te przybrane 2,5 kg nie szkodzą mi:), choć mogłoby być lepiej, ale co tam- teraz najważniejsza jest...... dzidzia:):):)

Jutro znów idę na 12 godzin, już opadam z sił:(

We wtorek mam podgląd USG u gina- okarze się czy pęcherzyk pękł czy nie. Jak byłam w czawartek na wizycie to pęcherzyk miał 18 mm- więc po cicho cieszę się:):):)

Do jutra jeszcze staranka a potem...... dwa tygodnie być może z hakiem oczekiwania...... .

Moja koleżanka tez ten cykl zaczęła z Clo, jednak bierze 2 razy dziennie po 1 tabletce- ja natomiast 1 raz po 1 tabletce. Koleżanka jednak wiedziała o tym, że ma problem z policystycznymi jajnikami- na pierwsze dziecko czekała 6 lat. Mówiła mi, że nie mam się co łudzić, że po pierwszej serii zajdę- ona zaszła (z pierwszą ciążą) dopiero po 3 seriach zażywania tego leku.

No zobaczymy jak to u mnie będzie:) Jeśli do września nie uda się to mnie czeka to samo co Ciebie Girl i Olu.

Olu:)
cieszę się, że dochodzisz już do siebie po zabiegu. Teraz będę trzymać kciuki (pewnie nie tylko ja:)) by jak najszybciej fasoleczka zagnieździła się w Twoim brzuszku.

Girl:)
za Ciebie również trzymam kciuki- daj znać kiedy konkretnie będziesz miała robiony ten zabieg- na pewno w tym czasie nie puszczę kciuków:)

Pozdrawiam Was wszystkie, pa
:):):)

anielicao2
anielicao2 12-07-2009 22:20

Witam dziewczynki:)
Oj nie było mnie kilka dni, a to dlatego, że wyjechałam na weekend. W piątek byłam z mężem na imprezce jakis niby piknik wrócilismy w nocy, a w sobote były urodziny i imieniny moich tesciów. No i dzis dopiero wróciłam do domku.
Kurcze dziewczynki jak w weekend widziałam sie z mezulkiem rozmawialismy o mojej wizycie u ginia, i chyab sie udało przykonac do badan i do wizyty u ginia - wspolnej
Ja ten cykl wiem, ze mam juz zaliczony do nieudanych i tylko czekam na @. Powinna przyjsc na dniach.

Olu życze ci bys za te 10 miesiecy trafiła na porodówkę najlepiej z blizniakami:)

juleczko moze za wczesnie na test?? kochana jeszcze wszystko mozliwe. Trzeba myslec pozytywnie. Poza tym pamietaj ze niepowodzenia sie zdazaja ale nie jestes sama, masz nas.

Micu trzymam kciuki i czekam na wynik

girl wydaje mi sie ze lekarze wiedza co robią. A jak wiadomo stres nie pomaga a tylko pogarsza sytuację.

Asiu droga czytajac twoje posty, które ukazuja zachowanie twojego meza dochodze do wniosku, ze ta cała sytuacja go przerosła i on jako facet nie potrafi sie odnalezc ani w roli meza ani ojca. Moim zdaniem twoje postepowanie jest słuszne, nie ma co sie meczyc z kims kto nie docenia ciebie.

Agnieszko jesli chodzi o clo to na kazdego lek działa inaczej i nie mozna mowic ze nie uda sie w pierszej seri. Mi sie nie udało ale za to mam owulacje a wczesniej raczej nie miałam i perzechyki wreszcie rosną. Po prostu leki pobudziły moje jajniki do pracy

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 13-07-2009 07:55

Cześć dziewczynki:)
witam Was z rana z filianka czarnego truneczku. zdrowko!
pozdrawiam

Odpowiedz w wątku