Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
Agakrak
Agakrak 01-06-2009 10:47

Normalnie aż sie trzęsę z wrażenia- chyba dopiero teraz zaczynam sie denerwować swoim wynikiem. Od rana latam do kibelka by sprawdzić czy są jakieś plamienia- ale nie ma nic- wkładka czyściutka! Może to jednak było to plamienie implantacyjne. I jeszcze w nocy tak mnie zaczęły boleć piersi...Dziewczyny, chyba umre do tej 14, a mój mąż juz od 4.30 nie spał bo tak się denerwuje. Trzymajcie kciuki, błagam..

Ola80
Ola80 01-06-2009 10:56

Aguś trzymamy, trzymamy i to mocno. Tylko ja jak zwykle w stopach, bo muszę jakoś pisać na klawiaturze. Hehe a nawet wczoraj mój mąż pytał co tam u ciebie, a dziś rano odebrałam sms od koleżanki której kiedyś opowiadałam o twoim in vitro. I ona dziś rano wysłała sms z pytaniem czy już coś wiesz? No widzisz ile osób jest z tobą, zobaczysz wszystko będzie dobrze :)

HOPE
HOPE 01-06-2009 10:57

Agus normalnie czuje ze dla nas obu ten dzien bedzie wspanialy!!!!I musze Ci powiedziec ze jak wczesniej pisalam piersi mnie nie bolaly to dzis w nocy zaczely hihihihi, wiec dokladnie jak Ciebie :)Tzn nie bola strasznie ale sa bardzo wrazliwe i sutki jakos takie nabrzmiale....Agus juz nie moge sie doczekac na Twoj wynik i choc mnie nie bedzie o tej godzinie na forum to juz mam z Ola zalatwione ze ja jej pisze smska jaki jest moj wynik a ona pisze mi jaki jest Twoj :)Oby wyszlo jak najwiecej!!!!
I dzieki za wiadomosci co do tego co powinnam zrobic, oczywiscie do lekarza umowie sie jak tylko odbiore wyniki bety, folik juz zazywam i w sumie to chcialam sie zapytac co powinnam jeszcze brac czy co zrobic zeby fasolke w sobie zatrzymac a ty sama mi o tym piszesz :)Kochana obu nam zycze powodzenia i mniej wiecej o tej samej godzinie juz bedziemy mialy czarne na bialym :)

niunia25
niunia25 01-06-2009 10:58

Agunia trzymamy, trzymamy z całych sił. Ja już nie mogę się doczekać Twojego i Hope wyniku choć wiem że będzie pozytywny. Aguś pisz tu od razu jak dostaniesz wynik bo my tu umrzemy wszystkie z ciekawości. Buziaki.

anielicao2
anielicao2 01-06-2009 10:58

Agakrak będzie dobrze musi być, kurcze, aż palce bola od tego trzymania kciuków za was:) I wcale się nie dziwię, że przeżywacie:) A to plamienie to chyba tak jak pisałam implantacyjne.

Niunia ze mną odlicza moje 6 dni do @. Póki co to od czwartku boli mnie lewy jajnik takie kłucie i ćmienie a plamienia nie ma tylko w czwartek w nocy było, może jeszcze piersi mam wrażliwe i jakby ciut napompowane ale nie bolą. Ten ból jest inny od tego co jest przed @, oby to było to o czym myślę:) Pożyjemy zobaczymy:)

HOPE
HOPE 01-06-2009 11:01

Anielico no to za Ciebie kciuki tez trzymamy!!!!!O jejku ale sie tu porobilo na tym naszym forum, jak sie to wszystko czyta to serducho wali ze zdenerwowania i z podniecenia!!!Nawet pisac nie idzie nadazyc i chyba wszystkie siedzimy jak przyklejone do kompa hihihihi.Ale mysle ze posypia sie tu dobre wiesci, a adrenalina siega zenitu :)

anielicao2
anielicao2 01-06-2009 11:09

HOPE ja w czwartek w nocy przerażona pewnie obudziłam niunie bo zaczęłam jej pisać smsy co się ze mną dzieje, aż ryczałam bojąc się, że coś nie tak. Ale w piątek rano się obudziłam i plamienia nie było tylko ból który ustępuje gdy leżę, no i poczytałam, poszperałam co to może być. A teraz tylko czekanie mi zostało, choć aż mnie skręca.

promyczeeek28
promyczeeek28 01-06-2009 11:16

Hope, czytajac Toje komentarze aż łezka w oczku mi sie zakręciła, wyobrażam sobie jaka musisz byc szczęśliwa- bo to juz pewne ze masz małą istotkę w sobie:)
Gratuluję ci z całego serca:)
My, starające sie cieszymy sie jak nasze grono sie wykrusza, z myślą że nasza kolej tez nadejdzie.

Ola80
Ola80 01-06-2009 11:21

No widzicie jak to się człowiek może zżyć przez internet? Normalnie dziś taki dzień, że tylko co chwilę wciskam F5 co by niczego nie przeoczyć. No i właśnie doczytałam jeszcze teraz o tym co tam u anielicy i stwierdziam, że sama pozostanę na placu boju. Hmm mam nadzieję, że nie pójdziecie sobie z tego forum i nie zostawicie mnie w samotności :)

HOPE
HOPE 01-06-2009 11:21

Promyczku napewno nadejdzie...Bo w koncu im wiecej nas zafasolkowanych tutaj bedzie tym wiecej pozytywnych fluidkow bedziemy rozsylac i napewno sie wszystkie pozarazaja :)I jesli jest jakas "kolejka" do zafasolkowania to z kazda osoba ktorej sie uda ona sie zmniejsza i szybciej przyjdzie czas na te ktore sie staraja :)hehe gadam jakbym miala zara isc rodzic a nawet jeszcze wyniku bety nie odebralam...ale taka szczesliwa jestem ze nie umiem mysli trzymac na wodzy :):))

HOPE
HOPE 01-06-2009 11:24

OLA zabraniem Ci tak mowic!!!!!!!!!Oczywiscie ze nie odejdziemy, przynajmniej mowie o sobie, i razem z Toba bede przezywac wszystko co sie bedzie u Ciebie dzialo - tak jak powiedzialas wiez sie nawiazala i trudno byloby z tego zrezygnowac :)

anielicao2
anielicao2 01-06-2009 11:35

Ola ale ja się nigdzie stąd nie wybieram:|

Ola80
Ola80 01-06-2009 11:36

:)
Dzięki dziewczynki.

Ola80
Ola80 01-06-2009 11:37

A wczoraj był rok jak nasza Marietka założyła ten wątek :) więc jest co świętować i to dlatego chyba tyle pozytywnych wiadomości :)

Agakrak
Agakrak 01-06-2009 11:39

No, Olka, ja tez się nigdzie stąd nie wybieram-poza tym jeszcze ze mną nic nie wiadomo. Raz jestem pewna że będzie ok, by za chwilę spanikować że to nic z tego nie wyjdzie tym razem. I tak w koło. A i tak będę Cie tu gnębić byś jak najszybciej zabrała się za swoje badania.

niunia25
niunia25 01-06-2009 11:40

Popieram Hope, Ola my stąd nie odejdziemy tylko będziemy się podtrzymywać dalej na duchu. Z kim jak nie z Wami miałabym się dzielić moimi przeżyciami i odczuciami. Ja tu zostaję choćby nie wiem co :D.

A my zaczynamy już prawie 10 tydzień, czyli 3 miesiąc już płynie. Oj dziewczyny powiem Wam jak ten czas szybko leci,widzę to po moim rosnącym brzuszku. Niedawno dzieliłam się z Wami radosną nowiną a tu już 3 m-ąc. Szczęśliwa jestem jak nigdy. Ciąża to na prawdę wspaniały stan. Ja jeszcze nie mam żadnych dolegliwości to aż sama sobie zazdroszczę.

Dobra już i tak za dużo o sobie napisałam, ale tak to jest jak zagląda się co 5 minut na forum czy są jakieś nowe wieści to i samemu chce się coś napisać.

Czekamy dziewczynki na Wasze wieści :)

Ola80
Ola80 01-06-2009 11:42

Wizytę u mojego gina mam 16 VI, więc wtedy będę wiedziała co z tą moją drożnością. A mąż ma już dość kłucia, jak dostaje zastrzyk w lewy pośladek to sprzęgła nie umie wciskać, a jak w prawy to kuleje na całego. No i tak źle i tak niedobrze. A poza tym te czopki też go już psychicznie wykańczają, ale trzyma się chłop i oby te 4 tygodnie jak najszybciej minęły :)

HOPE
HOPE 01-06-2009 11:44

Hehe nawet nie zwrocilam uwagi :)Moze faktycznie cos w tym jest...jak sobie przypomne poczatki Marietki to az sie cieplo na sercu robi, tyle niepewnosci u niej i zarazem radosci...A teraz juz tuli swoje juz nie takie malenstwo do serduszka :)Masakra jak ten rok zlecial....A data moze naprawde sprawi ze pare tych zafasolkowanych tutaj przybedzie i kolejny rok bedziemy sobie opisywac nasze przezycia :)

HOPE
HOPE 01-06-2009 11:47

Jejku dziewczyny piszecie z predkoscia nad jaka nie idzie zapanowac...ja tu Oli odpisuje o rocznicy tego forum a tu przede mna tyle nowych postow hihihihi.Dajemy dzis czadu :)

Agakrak
Agakrak 01-06-2009 11:51

O rany Niunia, to juz początek 3 mieś???? Jak ten czas zap....:-) to cudownie że tak dobrze się czujesz-tylko gratulować, oby było tak dalej Kochana!

Odpowiedz w wątku