Szukaj

Tajemniczy sapovirus uderza w domy opieki

Podziel się
Komentarze0

Wystarczy zaledwie kilka zarazków, aby wywołać chaos w domach opieki. Norovirus, na przykład, może bardzo szybko przenieść się przez jedzenie, przez kontakt z inną osobą, na powierzchniach przedmiotów. Ofiary doświadczają ostrej biegunki, wymiotów oraz bólów żołądka.



Około 20 000 000 ludzi w Stanach Zjednoczonych cierpi z powodu ostrych infekcji norowirusowych każdego roku, stwierdzają władze zdrowotne. Ale najnowsze badania pokazują, że ten podstępny zarazek ma równie okrutnego, ale mało znanego kuzyna: sapovirus.

Badanie ukazało się w specjalistycznym przeglądzie Emerging Infectious Diseases.

Sapovirusie, czym jesteś?

Okazuje się, według badaczy amerykańskich, że ten niegdyś rzadki sapoviurs teraz może być znacznie powszechniejszy, a co gorsza, sytuacja stale się zaostrza w domach opieki oraz w centrach opieki długoterminowej.

Doktor Lore Elisabeth Lee, epidemiolog oraz autorka nowego badania nad sapoviursem, mówi: jest to stale rozwijający się zarazek.

Przegląd 2 161 badań nad epidemiami zakażeń żołądkowo-jelitowych w dwóch stanach amerykańskich, przyniósł bardzo zaskakujące rezultaty. Oczywiście, ponad połowa tych epidemii była spowodowana norowirusem, blisko jedna czwarta – bakterią, pasożytem albo innymi czynnikami.

Ale pośród 142 infekcji nie związanych z norowirusem, które pozostały tajemnicą, badacze – po przetestowaniu 93 próbek – stwierdzili, że blisko jedna czwarta była spowodowana nowym winnym: sapowirusem.


Oznacza to, mówi doktor Lore Elisabeth Lee, że istnieje inny krążący wirus, którego powinniśmy przebadać.

Sapowirus ma działać tak samo jak norowirus, powodując biegunki, wymioty, czasami gorączkę. Zdaje się, że przenosi się również w ten sam sposób. Z 21 infekcji sapowirusowych, o których mówi doktor Lore Elisabeth Lee, 66% dotyczyło centrów opieki długoterminowej. Kolejne 10% miało miejsce w szkołach. A cała reszta dotyczyła miejsc takich jak więzienie, szpial psychiatryczny, restauracja oraz statek wycieczkowy.


Co to oznacza?

Jak wyjaśnia doktor Lore Elisabeth Lee, oznacza to, że sapowirus, który kiedyś był uważany za sporadyczną przyczynę infekcji u dzieci, może teraz rozprzestrzeniać się w ten sam sposób co norowirus, powodując zakażenia żołądkowo-jelitowe, nie tylko w domach opieki, ale także poza nimi.

Prawdopodobnie, wirus ten krąży wszędzie równie dobrze, mówi specjalistka.

Norowirus i sapowirus należą do tej samej rodziny wirusowej Caliciviridae, ale są odrębnymi mikrobami. Po raz pierwszy, sapowirus został odkryty w 1977 roku w japońskim mieście Sapporo, stąd też jego nazwa.

W 2002 roku, badacze opracowali nowy test na wirusy i nagle okazało się, że sapowirusa jest wszędzie pełno, choć przez ćwierć wieku uważano, że nie jest on zbyt powszechny.

To dlatego bardzo aktywnie przeprowadzamy testy na obecność tego wirusa, wyjaśnia doktor Lore Elisabeth Lee.

To wszystko jest bardzo ważne, ponieważ z tego typu wirusem wiążą się potencjalne poważne szkody. Norowirus jest wiodącą przyczyną zatruć pokarmowych w Stanach Zjednoczonych, a podobny zarazek może być odpowiedzialny za jeszcze większą liczbę infekcji.

U większości ludzi, takie zarażenie jest naprawdę nieprzyjemne, ale na szczęście dość krótkie. Ale u innych, z osłabionym układem odpornościowym na przykład, albo u ludzi starszych, takie zatrucie może wymagać hospitalizacji. A nawet, może zakończyć się zgonem.

Możliwość identyfikacji tego wirusa jest więc sprawą podstawową, mówi doktor Lore Elisabeth Lee.

Prewencja jest również bardzo ważna, przypominają eksperci. A te same działania, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się norowirusa, będą kuteczne w przypadku sapowirusa: porządne mycie rąk, staranne przygotowywanie jedzenia, dbanie o czystość środowiska.

Wybielacz. Bardzo silny wybielacz, podpowiada doktor Lore Elisabeth Lee.

Komentarze do: Tajemniczy sapovirus uderza w domy opieki

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz