Szukaj

Magiczne ziółka na kobiece problemy?

Podziel się
Komentarze2

W walce z ginekologicznymi dolegliwościami część kobiet ciągle sięga po stare, domowe sposoby, jak np. napary z kory dębu na leczenie stanów zapalnych. Czas to zmienić. O tym, że ziołowe napary nie zastąpią wizyty u ginekologa, przekonują eksperci kampanii edukacyjnej „CoreWellness - wewnętrzna siła”. Wiara kobiet w skuteczność ziół w leczeniu różnych schorzeń jest budowana w nich przede wszystkim przez ich mamy i babcie.



Małe dziewczynki są uczone babcinych sposobów radzenia sobie z różnymi chorobami. Najbardziej popularnym sposobem walki np. z nietrzymaniem moczu (NTM) są nasiadówki z suszu kwiatowego traw. 10% Polek sięgnęłaby właśnie po ziołowe herbatki, aby poradzić sobie z problemem NTM, wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie marki TENA, inicjatora kampanii „CoreWellness - wewnętrzna siła”. O ile okłady z rumianku poradzą sobie z opuchniętymi oczami, o tyle
nie wyleczą ginekologicznych dolegliwości.

Najczęstsze dolegliwości


Niektóre kobiety zamiast zgłosić się do lekarza, walczą z dolegliwością na własną rękę. Do ginekologicznych schorzeń, które kobiety najczęściej próbują wyleczyć za pomocą powszechnie dostępnych ziół, należą przede wszystkim:
  • nietrzymanie moczu,
  • stany zapalne dróg rodnych,
  • infekcje pęcherza.

Zdaniem eksperta

Część moich pacjentek nadal wierzy, że za pomocą ziół wyleczą swoje kobiece dolegliwości. To mit. Zioła mogą być niekiedy uzupełnieniem procesu leczenia, ale nie jego podstawą - przekonuje prof. Włodzimierz Baranowski z Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Wojskowego Instytutu Medycznego, ekspert kampanii „CoreWellness - wewnętrzna siła”. Warto pamiętać również o tym, że takie domowe kuracje jedynie opóźniają rozpoczęcie procesu leczenia i tym samym powodują, że pacjentka dłużej zmaga się z danym problemem - dodaje prof. Baranowski.


Jak się leczyć?

Każda kobieta dobrze zna swoje ciało i szybko potrafi dostrzec zmiany w funkcjonowaniu narządów rodnych czy układu moczowego. Po zauważeniu pierwszych niepokojących objawów należy od razu zgłosić się do ginekologa, ponieważ tylko on potrafi odróżnić, np. niegroźne zapalenie od początków poważnej choroby. Lekarz jest w stanie także zdiagnozować stopień i rodzaj nietrzymania moczu oraz, w zależności od rozpoznania, zalecić ćwiczenie mięśni dna miednicy lub inne działanie (np. leczenie farmakologiczne, elektorstymulacja). Warto poprosić ginekologa o wskazówki, jak prawidłowo napinać tę partię mięśni.


Darmową płytę z ćwiczeniami mięśni dna miednicy można zamówić na stronie www.corewellness.pl oraz pod numerem bezpłatnej infolinii 0 800 60 66 68 (czynna pn.- pt. w godz. 8.30 - 17.30).


Dodatkowe informacje

W Polsce na nietrzymanie moczu cierpi ok. 3 mln kobiet2. Wysiłkowe nietrzymanie moczu to niekontrolowany wyciek moczu w trakcie czynności związanych z napinaniem mięśni brzucha (kaszel, kichanie, taniec, ćwiczenia fizyczne). Jedną z jego przyczyn może być osłabienie mięśni dna miednicy. Problem ten w znacznym stopniu dotyka kobiety w okresie menopauzy oraz po przebytej ciąży. Naglące nietrzymanie moczu to objaw pęcherza nadreaktywnego. Pojawia się gdy występuje parcie naglące na mocz. Może być spowodowane nadwrażliwością pęcherza lub zaburzeniami w unerwieniu pęcherza.

Celem kampanii „CoreWellness - wewnętrzna siła” jest edukowanie społeczeństwa na temat możliwości prowadzenia aktywnego trybu życia przez osoby dotknięte problemem nietrzymania moczu, obalenie mitów na temat nietrzymania moczu jako dolegliwości osób starszych i schorowanych oraz zachęcenie kobiet do poruszania tego tematu podczas rozmowy ze swoim lekarzem.

Patronat nad kampanią objęło Polskie Towarzystwo Urologiczne i Polskie Towarzystwo Ginekologiczne.

Organizatorem kampanii jest firma SCA Hygiene Products, producent marki TENA. Partnerem akcji sieć klubów fitness Gymnasion oraz Stowarzyszenie Osób z NTM UroConti.

Więcej informacji: www.corewellness.pl, www.TENA.pl

Klaudia Krupicz, kkrupicz@onboard.pl, 0 608 465 689
Anna Sarnacka, asarnacka@onboard.pl, 0 602 275 567

Komentarze do: Magiczne ziółka na kobiece problemy? (2)

krychaa
krychaa 21-12-2010 13:29

żurawina

1

żurawina to co prawda nie ziółko, ale owoc, no i jest bardzo skuteczna na wszelkie dolegliwości układu moczowego - polecam picie soku z żurawiny, jedzenie suszonych owoców albo przetworów żurawinowych, albo łykanie suple... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
MonikaT
MonikaT 26-03-2010 10:57

Skrzyp jest moczopędny

1

Nie wiedziałam, ze skrzyp jest moczopedny :) Czerwona herbata na pewno jest, ale za to niedobra straszliwie i wcale nie wiem, czy zdrowa. Za to zurawinę polecam z doświadczenia, bo biorę Prouro co dzień i pomaga!... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
Dodaj komentarzPokaż wszystkie komentarze