Jak zajść w ciąże cz.2 ZAPRASZAM

--malwinko-- ty to potrafisz w cudowny sposób obrazowo i wyczerpująco naswietlić sprawe..gratuluję.. fajnie że jestes...


i dodam od siebie: szaleć jak najbardziej DO DRUGIEGO DNIA WYŻSZYCH TEMPERATUR haha..tego się dzisiaj nauczyłam :D

<anuleczka> Bardzo Ci dziękuję...właśnie na to liczyłam, że ktoś mnie poprawi, bo mnie jeszcze to wszystko się trochę miesza:-)

mam nadzieje ze dobrze gadam bo mi się od stokrotki dostanie jutro jak to przeczyta ;D

teścik owu-negatywny i ta druga krecha jakaś słabiutka. wczoraj zdecydowanie była mocniejsza. Aż ciekawa jestem jutrzejszej temperaturki. Może własnie mam owu??????

<anuleczka> Dziękuję Ci bardzo anuleczko za pochwałe:-), ale to właśnie od Was się tego wszystkiego nauczyłam:-)...i dalej się uczę.
Ja też bardzo się cieszę, że jesteś anuleczko:-)
Niezmiernie się cieszę, że znalazłam to forum, bo dzielimy ze soba smutki i radości - zawsze tak przyjemniej na sercu.

ahh idę na piwko albo winko..denerwują mnie te testy

<anuleczka> mnie się wydaje, że chyba dobrze gadasz:-) 3mam kciuki za Twoją owulkę:-)

<anuleczka> a który masz dc?

--malwinko--trzymajmy się wszystkie razem....to pomaga... ;)

Jak w tym cyklu nie "złapię" owulki to mnie krew zaleje hehehehee

16dc Cykle mam 30 dniowe. Ostatni cykl spłatał mi figla bo wydłuuużył się do 37

<anuleczka> złepiesz złapiesz...tylko jeszcze troszeczkę wytrzymaj.
Widzę, że nie tylko ja jestem niecierpliwa, ale rozumiem Cie doskonale. Ja też miałam wczoraj 2-ga kreseczkę, a dzisiaj całkowity jej brak, ale czekam dalej...hmmm...zobaczymy.

przypomniałam sobie coś apropo tego czy lepiej przytulać się codziennie czy co dwa dni. Otóż na ostatniej wizycie u ginki spytałam ją o to, a ona na to, że codziennie bo przeciez młodzi jestesmy i żołnierzyki dadzą radę...więc ja codziennie a co sobie będę żałować..;)

coś czuję ze i tym razem cykl mi sie wydłuzy

--stokrotko-- jedno małe pytańko: czy to normalne że przez ostatnie 4 dni tempka na stałym i jednym poziomie??? czyli 36,6???
w poprzednim cyklu skakała jak szalona a tym razem "stoi" ...grrr

<anuleczka> Właśnie patrzę na przykładowy wykresik cyklu długiego (34 dniowy) - owulacja wystapiła w 21dc więc sądzę, że nic straconego...napewno wszystko jest przed Tobą:-) A jak miałaś ostatnio 37-dniowy, to może wystąpić jeszcze później.

<anuleczka> Dobrze wiedzieć, że można codziennie, to my też tym razem poszalejemy:-)))

--malwina-- od kiedy okolo 2 lat mam cykle 30 dniowe-nie dłuższe. A ostatni 37 opóźniony stresem przed ślubnym i w ogóle podróżą w rodzinne strony i dlatego tak mi się organizm rozszalał. ciekawa jestem jak to będzie tym razem, myślałam że wróci do normy-zobaczymy. We wczesniejszych cyklach robiłam tez testy owu (oprócz poprzedniwego) i wychodziły mi pozytywne 16/17 dc. sądziłam i liczyłam na to że to juz dziś bo tak miewałam wczesniej ale widocznie znowu mi się przesunie

<anuleczka> powiedz mi jeszcze proszę co oznacza "DO DRUGIEGO DNIA WYŻSZYCH TEMPERATUR"?, bo trochę się zakręciłam...o ile musi skoczyć żeby to była ta wyższa?

dziewczynki mam pytanie jeszcze takie: czy wiecie dlaczego, czym są spowodowane i czy to normalne, że przed owulacją pobolewają a raczej kłują jajniki?? czy to przez rosnący pęcherzyk??? odp proszę

<anuleczka> Jasne, że z powodu pzedślubnej nerwówki miała prawo się przesunąć, ale może teraz też się troszeczkę przesunie - myślę, że musi mieć trochę czasu na wyregulowanie.
Ja też miałam zawsze jak w zegarku co 28 dni (i w dodatku zawsze rano więc bardzo dokładnie wiedziałam kiedy się pojawi), a ostatnio było 30 dni (nawet podejrzewałam ciążę), ale nie wiem co mogło być powodem tego przesunięcia. Zobaczymy jak będzie w tym cyklu.