Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Ayah28
Ayah28 27-10-2008 15:46

Kasiak-ciekawe co mi powie gin 3 listopada - tym bardziej, że dzień zapłodnienia znam ;) - 8 pażdziernik - więc u mnie do jutra trwa 5 tydzień, a potem rusza 6... Czyli na kiedy masz termin wstępnie???
Co do wypróbowanych metod to wiem tylko tyle, że właśnie leżeć, bez gwałtownych ruchów i ta słynna coca cola może pomóc. Ale daj znać czy Ci minie po tym specyfiku, bo o tym nie słyszałam :(
Trzymaj się :)

dziubek22
dziubek22 27-10-2008 19:43

czesc Kobitki:-)
ja bylam w sobote i w niedziele w szkole (na studiach) w sobote wieczorem poszlam do lazienki i zobaczylam sluz taki zabarwiony na rozowo ale sie przestraszylam matko myslalm ze to juz koniec, ale byl taki delikatny. zadzwonilam do mojej ginki bo powiedziala mi ze jak sie cos bedzie dziac to mam do niej dzwonic - no to zadzwonilam. powiedziala mi ze mam sie nie martwic tylko jak bedzie mocno czerwone to jechac do szpitala!! na szczescie w niedziele wszystko ustalo tzn bylo jeszcze lekko rozowe ale juz nie tak!!! wyobrazacie sobie co czulam??1!! tyle staran a tu wszystko by sie skonczylo. dzisiaj bylam u niej po zwolnienie do pracy i przepisala mi duphaston po 1 tabletce dziennie. ale powiedziala mi tez ze to nic takiego to niby plamienie. takze jest juz wszystko w porzadku a zwolnienie mam do 24 listopada bo wtedy mam przyjsc na kolejna wizyte:-) a jeszcze ayah pytalam sie o przytulanki i powiedziala mi ze mozemy jak bedzie cos nie tak to ona mi powie:-) pozdrawiam was i trzymajcie sie cieplutko:-)

dziubek22
dziubek22 27-10-2008 19:49

aha kasiak1> slyszalam ze mdlosci i na wymioty dobre sa migdaly!!! aha na zgage tez:-)

Ayah28
Ayah28 27-10-2008 20:24

dziubek>>> współczuję, na pewno się przestraszyłaś :( też bym się bała. Ale cieszę się że wszystko ok!! A poza tym masz jakieś dolegliwości?? Ja biorę duphaston 2 razy dziennie aż do 3 listopada tak będę brać - potem zobaczymy,czy gin poleci coś inaczej :) Trzymaj się!!!I powodzenia na studiach - który to rok???

ema
ema 28-10-2008 10:06

czesc dziewczyny nie odzywalam sie tyle bo leżalam w szpitalu.zaczełam krwawic i musialam jechac.myślałam ze to juz koniec ale jak narazie sie udałło a co bedzie dalej to niewiem.za kazdym razem sie boje.pozdrawiam

dziubek22
dziubek22 28-10-2008 10:08

ayah>>> z dolegliwości to tylko ten brzuch mnie czasem pobolewa no i piersi ale to raczej na wieczor, aha no i strasznie mi sie sikac chce:-) a tak po za tym to wszystko dobrze aha jeszcze szybko sie mecze i jestem senna troche mam tych objawow ale ta sennosc i zmeczenie to nie az tak bardzo odczuwam:-)
co do studiow to moj drugi rok licencjatu zreszta pedagogiki (przedszkolnej):-) takze przyda mi sie przy wychowywaniu dziecka hi hi hi:-) (a tak w nawiasie mowiac uwielbiam dzieci) pozdrawiam cieplutko i uważajcie na siebie:-)

dziubek22
dziubek22 28-10-2008 10:11

ema> wiem co przezylas:-( ja tez bym prawie wyladowala w szpitalu na szczescie wszystko szybko ustalo!!! uważaj i dbaj o siebie!!! a lekarz powiedzial co moglo byc tego przyczyna??

Ayah28
Ayah28 28-10-2008 11:10

ema>>> witam Cię kochana!!! I tak się cieszę, że wszystko ok :) Trzymaj się! Który to tydzień u Ciebie teraz?
dziubek>>> to Ty moja krew ;) hihi - mój pierwszy kierunek studiów to pedagogika wczesnoszkolna ;) właśnie licencjat, potem mgr z ped terapeutycznej (czyli dzieci przewlekle chore) i podypl z surdopedagogiki (dzieci niesłyszące) i to ostatnie to mój zawód. Ale tęsknię za klasami zwykłymi 1-3 i jeżeli wrócę do pracy (teraz jestem na urlopie zdrowotnym) to właśnie jako n-l w 1-3.
Ok to do tematu wróćmy :) u mnie objawy bardzo do Ciebie zbliżone-wymiotów brak, tylko senność (śpię min 12h/dobę) czasem mnie mdli i w głowie się zakręci i pobolewa prawa strona brzucha. Od jutra zacznę 6 tydz, a w pon gin... ciekawe co powie :)
Piszcie dziewczyny co u Was :)

ema
ema 28-10-2008 14:43

własnie niewiem co bylo przyczyna bo mi nie powiedzieli moze ten pecherzyk ze za wysoko.to jest moj 7 tydzien.

Akszeinga1
Akszeinga1 28-10-2008 18:46

Hej dziewczynki, własnie dowiedziałam się, że na wizytę z moim ginekologiem będę miała dopiero za tydzień...to tak długo!Wg mnie jestem w 6 tygodniu, więc chciałabym już wiedziec czy wszystko jest ok...

Ayah28
Ayah28 28-10-2008 19:47

akszeinga >> jejku to my wszystkie na podobnym wózku jedziemy!! Ja 3 listopada wizyta i też już odliczam...

KASIAK1
KASIAK1 29-10-2008 10:02

<Ayah28> 3 listopada to tuż tuż, super:) ja dopiero ok 15 listopada pójdę na wizytę, mam nadzieję, ze wtedy będzie już widoczne na usg serduszko:)

ema
ema 29-10-2008 11:26

KASAIAK1 ja jestem juz w 7 tyg a dwa dni temu w szpitalu juz bylo widac moje słoneczko i serduszko ktore bije.

Ayah28
Ayah28 29-10-2008 13:33

natura jest niesamowita!! Parę tygodni i już serce pracuje...ach, cały czas nie mogę nadziwić.
Kasiak>> tą wizytę miałam umówioną pod koniec września już - żeby zobaczyć jak leczenie krótkiej fazy lutealnej i ewentualnie coś zmienić w leczeniu, by pomóc mi zajść w ciążę :) Lekarz pewnie się zdziwi... A ten ginekolog odbirał moich 2 chłoców :) jest wspaniałym człowiekiem - pół Torunia do Niego chodzi ;) dlatego na wizytę tak długo się czeka :( Ale warto!A jak tam Twoje samopoczucie i wymioty, bo strasznie Ci dokuczały! Teraz lepiej???
Ema>> no to z Dziubkiem ;) Cię gonimy, bo my 6 mamy. Ale super,że już widziałaś swoje maleństwo na monitorku :) Cieszę się, że wszystko ok!

KASIAK1
KASIAK1 29-10-2008 14:23

<Ayah28> no wymioty ustąpiły, ale ciągle mam mdłości.. ciągle. Już dostaję tyle rad i nic nie pomaga :( rano jak wstanę to leżę w łóżku, mąż szykuje mi śniadanie, więc nie wstaję tylko jem w łóżku, w między czasie pije tą herbatę imbirową, jak czuję głód znów podjadam np. pieczywo chrupkie, albo jogurt, cały czas zagryzam tymi migdałami..już nie mam siły naprawdę. Nawet woda niegazowana mi już też nie służy.. zaraz mnie bierze na wymioty.. piję też miętę, ale też nic nie daje.. wczoraj wieczorem mąż zrobił mi obiad, żebym nabrała trochę siły, jadłam go godzinę, po malutku, na spokojnie, przez chwilę było ok, a potem to zaczęło mnie tak mdlić, ze musiałam znów się położyć spać :( mam nadzieję, ze te mdłości szybko miną, bo są straszne.

Ja na szczęście nie muszę ustalać wizyty dożo wcześniej, mogę sie umówić z dnia na dzień, więc tak planuję wizytę ok. 15 listopada. Moja gin powiedziała, ze dopiero w 12 tc założy mi kartę ciąży. A wam kiedy założą? słyszałam, że niektórym kobietą już w 8 tc zakładają tą kartę.

dziubek22
dziubek22 29-10-2008 14:31

ayah> fajnie z ta pedagogika - kolezanki po fachu:-)
ale wracajac do tematu> kasiak1> mi moja ginka powiedziala ze zalozy mi karte ciazy jak serduszko zacznie bic czyli jak pojde do niej 24 listopada to chyba mi juz zalozy:-) tylko teraz musze isc zrobic wszystkie badania tylko jakos niemoge sie na nie zebrac:-)

pepkasia
pepkasia 29-10-2008 18:34

Ja miałam kartę założoną w 8 tygodniu :)

Ayah28
Ayah28 29-10-2008 19:00

KasiaK>>> to rzeczywiście nieciekawie :( Pamiętam z pierwszym synem też cigle miałam takie sensacje z drugim troszkę mniej ale też, a teraz nic wielkiego... i to mnie martwi.Ale pamiętaj to minie :) trzymam kciuki za Ciebie.
Oj dziewczynki, to mi na pewno w pon nie założy karty ciąży na koniec 6 tygodnia :( kurcze, ciekawe kiedy będę drugi raz na wizycie - mój gin ciężarne przyjmuje częściej ;) więc aż 1,5 miesiąca na pewno czekać nie będę musiała. Ale wiecie co... spodnie już mi się ciasne robią, wcale dużo nie jem. A jak u Was kobietki z talią??

Akszeinga1
Akszeinga1 29-10-2008 19:49

Ajah28 też czuję, że u mnie w tali coraz więcej przybywa i z pewnością tak już będzie przez te kilka miesięcy.
A tak ogólnie to rónież mnie mdli i to bardzo często. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy, w szczególności perfumy (swoje już dawno odłożyłam, zapachowe środki chemiczne, spaliny itp.,a nawet na taką herbatę, którą koleżanka z pracy pije.Ostatnio poprosiłam ją żeby nie piła przy mnie bo mnie ten zapach drażni. Ponadno nadal mam bolące piersi, zwłaszcza w nocy je odczuwam jak przekładam się na boki, no i ta pogoda sprawia, że bywam często senna. A tak ogólnie to ok.

Ayah28
Ayah28 30-10-2008 10:05

To czekamy na Anuleczkę :) Zapraszamy!!!
Ja dziś jakaś osłabiona jestem. Ale dalej tylko mnie mdli i spałabym całą dobę. Oby do pon, a co u Was?? Rodziny już wiedzą o fasolkach?? U mnie nikt oprócz Was, mojego ukochanego nie wie. Mam nadzieję że do Wigilii aż tak brzusio nie będzie podpadać i wytrzymam, by zrobić upragniony prezent synkowi pod choinkę :)
Piszcie.

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Jak zajść w ciążę"