Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

monikka26 super że się odezwałaś :)
Jak się Wam tam żyje ogólnie?
Masz rację kochana czas leci bardzooo szybko a ja dalej nie wiem jaka będzie płeć naszego dziecka hihih ;)
Co do wyprawki to ja planuję zacząć od 8 miesiąca, chyba nie będzie ani za szybko ani za późno.

monikka26 co u Was nowego?

lilia60 co u Was? czy już wiesz jaka będzie płeć?

Buziaki

Mysza głowa do góry ja tes długo czeałam w koncu udało sie bedzie dobrze.
Nynka tyle tu opisujesz madrych rzeczy ale zanim urodze zapomne pewnie bede potrzebowac twoich rad.

A byłam na usg prenatalnym dzidzia zdrowa wazy ok 600 gram wszystkie narzady w normie.
I wiecie co bedzie jak sie dowiedzałam to byłam taka szczesliwa ostatnio to uczucie przechodziałm jak dowiedziałm sie o córci i jak zdałam za pierwszym razem prawko no i tera 3 raz dziewczyny SYNEK chyba FRANCISZEK dam mu na imie.

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.

"Kalendarzyk porodów"


agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ

anuleczka - 19 października CÓRCIA

madzia27 - 19 października CÓRCIA

monikka26- 6 listopad SYNUŚ

asiulek_85 - 22 listopad

lilia60 - 27 listopad SYNUŚ

kkaassiiaa - 25 styczeń

Ayah28 - 21 marzec

lilia60 no to gratuluję synka :)
Fajnie, będziesz miała parkę :)

A ja to się chyba po porodzie dowiem hihih.

Miłego weekendu
Buziaki!!

Ruzia80- nasze córcie chyba sie jakoś porozumiewają telepatycznie bo mooja wiki też prześpi nocke hihi oczywiście nie zawsze ale zawsze jedna nocka przespana jest hehe

nynka- a masz dalej dawać cyca ? Moja Wiki robi kupki co 2-3 dni też jej spoczątku pomagaliśmy ale np. msaowanie brzuszka itp bez czopków i może ze 2 razy termometrem oj męczyła sie bardzo aż mi jej szkoda było ale teraz widze że wyszło jej to na dobre być może przez inne mleko :)

monika26- ja zaczełam kompletować w 4 m-c i teraz widze że dobrze zrobiłam bo pozniej stan zdrowia mi nie pozwalal z abardzo.

U nas jutro chrzciny Wiki ciekawe jak będzie w kościele mam nadzieje że prześpi hihi Jak narazie nie narzekam bardzo dużo gaworzy a o śmianiu to już nie wspomne hihi uśmiech jej nie schodzi z buzi :)Pozdrawiam

Dziewczyny witam :)

Jestem zmęczona remontem... Ale wyszło super.
teraz odliczam do 16 sierpnia na USG ;)

Dziewczyny parki za parkami ;)
a ja chcę córcię dla Lideńki siostrzyczkę... Płeć poznam jej... w listopadzie chyba...

Już po wszystkim Wiki przespała całą msze nawet woda ją nie obudziła hihi i na imprezce też przespała prawie całą ,jak z nią robili zdjęcia to spała nie przeszkadzało jej przenoszenie z rąk do rąk

Asiulek ja tez dopiero na prenatalnym zobaczyłam wczesniej nic nie było widac.

hej dziewczynki

Kasiu moja tez naturalnie wszytkich nocek nie przesypia, az tak dobrze nie mam, wszystko zalezy od tego o ktore zje...jesli o 23 to mam szanse pospac do 5 rano, ale jesli zje o 21 to w srodku nocy mam pobudke...ale nie jest zle, juz sie w sumie przyzwyczailam do tego nocnego wstawania...u ciebie powinno byc lepiej bo chyba karmisz mala modyfikowanym mleczkiem...moja jest tylko na mleku z piersi wiec raczej nie bedzie dosypiac do rana...

Ayah w takim razie trzymam mocno kciuki za to zeby byla coreczka...a masz juz jakies imiona wybrane?

a co u pozostalych dziewczyn? anikaa, nynka, moniaw, jak sie miewaja wasze szkraby?

Hej Dziewczyny;-)
Mam do Was pytanie , wczesniej pisalam ze wizyta u ginki w DE przebiegla super ale teraz im sie wiecej nad tym zastanawiam tym mam wiecej watpliwosci.Prosze napiszcie czy mam sie co martwic czy poprostu jestem histeryczka heh a mianowicie na usg ginka dlugo dosyc ogladala malego, szczegolnie serduszko troszke sie zmartwilam ale w PL m powiedziala ze serce ladne i rowno bije wiec ok, no to poszlam na badanie moczu, krwi, wage , cisnienie o KTG po co jak to dopiero 27 tydzien i to mnie zaniepokoilo!!! chodz jak wychodzilam to polozna powiedziala ze jest wszystko dobrze i zeby przyjsc za dwa tygodnie odebrac karte ciazy i przyjsc po wyniki a jakby cos sie dzialo to szybciej i to wszystko! Jak myslicie mam sie czym martwic???? CZy jak zwykle panikuje??? bo skoro powiedziala ze wszystko dobrze to chyba dobrze nie???? jakby bylo cos nie tak to by nam powiedziała????
Ja to chyba za duzo kombinuje i potem sie daremnie stresuje!!!
Napiszcie co o tym sadzicie pozdrawiam;-))

Cześć dziewczyny :)

monikka26 wydaje mi się że nie masz czym się martwić :)
Ginka na pewno by Cię nie okłamała bo niby po co miała by to robić.
A że długo słuchała serduszka małego to myślę że po prostu chciała dokładnie je poobserwować.

Ja też cały czas czuję jakiś stres czy wszystko jest dobrze ale to podobno normalne w naszym stanie i musimy to przejść.

Tak przy okazji mam dziwne pytanko:)
Czy któraś z Was miała lub ma w ciąży zielono-smolistą kupę?
Tak się zastanawiam czy to normalne i czy może to od żelaza albo jem coś nie tak?
Mam tak od kilku dni.

Miłego dzionka :)

Ruzia80-moja jest na modyfikowanym ale i tak co jakis czas budzi mi sie w nocy .Też zależy o której Zje ale przez te upały to bardzo mało je .

Cześć mamusie:)

Co tu się dzieje? Gdzie się wszystkie podziały?
Zagląda tu ktoś?

Pozdrawiam :)

hej

Kiepsko się czuję :( niestety powtórka jak z Lideńką... Może rzeczywiście dziewczynka??
Co do imion... dla dziewczynki Aisha, dla chłopca Ayman lub Anwar (brat męża)...
Jak będę w lepszej kondyncji będę częściej zaglądać...

Pozdrawiam i trzymajcie się

Hejka co tu taka cisza ? Wszyscy wyjechali ?

Czesc moje kochane:))

A co tu taka cisza ostatnio:????Nic sie nie dzieje??

Ja dalej u rodzicow:)Rzadze w domu bo mama tata i siostra pojechali na wczasy z zespolem do bulgsarii:))

piotrek szaleje, ma sie dobrze, siedzi, raczkuje do tyłu a teraz zaczyna stawac na nogi jak sie go podtrzymuje, 5 minut na miejscu nie usiedzi:L)))Oj coraz wiecej uwagi wymaga:)

ucekam bo sie obudzil:)papapapa:))

Czytam was ale u mnie nic nowego wiec nie pisze.
Asiulek dzidzia mocno kopie bo mnie to mocno pamietam ze córka tak nie kopała.
Ja czuje sie lepiej wiec i wiecej robie obcinałam nawet niski zywopłot teraz pojde zrywac porzeczke na sok dla mnie zeby zdrowom popijac.
Wczoraj bylam na kawce u kolezanki i nagle tak słabo sie mi zrobiło ze musiałam sie połozyc bo bym zemdlała.

a gin kazał mi zrobic toxo krew i glukoze po 2 godzinach no i to wszystko pozdrawiam was.

Hejka :)

lilia60 mnie kopie też mocno :)
Czasami śmiać mi się chce bo to dla mnie coś nowego a niekiedy jak kopnie to aż mnie przestraszy hihihi.

U mnie nic nowego...

Miłego dnia wszystkim życzę :)

Coś tu cicho sie zrobiło.
nynka- jak tam Małgosia ?

Dziewczyny w dwupaku jak sie czujecie ?

Unas raz lepiej raz gorzej Wiktorii sie charakterek robi hihi

Kasiu: Co masz na myśli pisząc o charakterku Wiktorii? :)

Z Małgosią też raz lepiej raz gorzej. Już miałam z głowy problem kupki. Zaczeła robić sama po 2-3 dziennie i byłam z tego powodu bardzo szczęśliwa. Ale dziś coś się martwię, bo wczoraj była tylko 1 kupka rano i do teraz ani jednej jeszcze. A widzę, że robi się rozdrażniona i czasem zaczyna popłakiwać jak puszcza bączki.
Poza tym mamy problem z pęcherzem moczowym. Ostatnie badania moczu wyszły nieładne. Było 20-30 leukocytów :( Czekamy do środy na wynik posiewu i pani doktor wtedy coś zaradzi. Wydaje mi się, że ją ten pęcherz męczy, bo wieczorami jest bardzo trudna - wciąż płacze, nie chce zasnąć, choć jest zmęczona :( Pilnuję, żeby jej było cieplutko w pupę i nóżki, ale ona wtedy tez się potrafi złościć, bo jej za gorąco.

Dziewczyny, jak myślicie, czy jeśli ja zjadłam wczoraj trochę czekolady (bo byli goście i jakoś tak się zapomniałam i sięgnęłam po 2-3 kostki), to czy od tego Małgoś może mieć problem z kupką? Hmmmm... Ja z reguły mam zaparcia po czekoladzie... może to na nią też wpływa jakoś?

Poza tym biegamy do okulisty (bo Małgosia była pod tlenem w inkubatorze i wymagana jest kontrola wzroku co 2 tygodnie), do ortopedy (czeka nas już druga wizyta kontrolna).
Co do szczepień, to mamy na razie odroczone ze względu na ten pęcherz.

A ogólnie, to Małgoś jest już co raz fajniejsza :) Uśmiecha się bosko, zaczyna już coś tam gaworzyć, interesować się karuzelką w łóżeczku. Przesypia prawie całą nockę. Budzi się na karmienie dopiero koło 4-5 rano, co dla mnie nie jest problemem, bo i tak jestem rannym ptaszkiem :) Potem z reguły jeszcze zasypia i śpi nawet do 9-10 rano :) A mama ma czas wtedy dla siebie, albo może poleniuchować z córcią :)

Muszę uciekać, bo Małgosia zaczyna się wiercić, zaraz będzie wołać o cyca :) A miny robi przy tym boskie! :)