Szukaj

* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
lilia60
lilia60 24-03-2010 10:15

Dzieki dziewczyny przysyłam fluidki ale moimi bedą zdrowaski za was abyscie zafasolkowały uwierzcie one najbardziej pomagają.

aga*
aga* 24-03-2010 21:56

lilia60 gratuluje- dbaj o siebie i kruszynke,jak podbudowują takie wieści,może kiedyś będe mogła też Wam napisac że są dwie krechy.
A tymczasem jest ale @ od wczoraj,i znowu wszystko od początku...nie mam ani ochoty ani też sił walczyc.
pozdrawiam

dyziek83
dyziek83 24-03-2010 22:08

aga* nie wiem co Ci napisac, ja sie dzis czuje tak samo-moze to jakies pocieszenie, bo nie jestes sama. dzis mój 28dc (w aktualizacji jest blad), ale brzuch juz pobolewa, wiec w nocy lub jutro @ przyjdzie... Wiec zaczne staranka nr 12... ROK... Nie wiedzialam, ze kiedys bede sie czuc jak teraz, zniechecona, zgorzkniala, smutna. To jest chyba najgorsze-ten ogromny smutek.

Nie wiem co o tym sadzicie, ale dzis wracalam z pracy i minelam gabinet medycyny chinskiej, na szybie mieli spis tego w czym pomagaja: alergia, astma, nadwaga, urazy misni, reumatyzm itd i NIEPLODNOSC. Weszlam sie spytac, jest to leczenie ziolami a takze akupunktura, podobno pomaga. Nigdy nie wierzylam w zadne tego typu czary-mary, ale teraz, gdyby ktos mi kazal pic wywar z paznokci krokodyla, to bym jakos gada zdobyla!!!
Co o tym myslicie?????? (tzn o tym chinskim leczeniu, nie o krokodylu...)

gucia
gucia 25-03-2010 13:19

dyziek, glowa do gory!

Ja tez czuje ze beda staranka nr 12 u mnie tez, i mam bardzo podobne uczucia co ty. W zyciu, nigdy nie przypuszczalam ze spotka mnie cos takiego. Ciagle sie slyszy ze nastolatki, zeby nie poweidziec dzieci, zachodza w ciaze, A my co, chcemy i nic z tego nie wychodzi......
dyziek, bo ja ostanio nie mialam czasu czytac, zrobiłas wszystkie konwencjonalne badania? Ja osobiscie chyba bym nie poszla do chinskiej przychodni. ALe to pewnie temu ze ja twardo stoje na ziemi, uwazam ze tylko medycyna jest wstanie nas wyleczyć.

A poza tym to jade do Krakowa na weekend, Wracam w poniedzialek.

dyziek83
dyziek83 25-03-2010 14:42

uporzadkowana aktualizacja:

dyziek83 1dc, 27-29dni, staranka nr12
aga* 3dc 24-26dni, staranka nr15
magdamich 8dc, 28dni, staranka nr4
ewka31 9dc, 29-31dni, staranka nr17
madi79 11dc, 26-30dni, staranka nr19
skarb270609 11dc, 28-30dni, staranka nr6
szmaragdowa 13dc, staranka nr5
szpilka 14dc, 28dni
gucia 18dc, 27dni, staranka nr11
Sylwia1979 19dc, 28-30dni, staranka nr10
dzasta 19dc, 31dni, staranka nr7
kamelcia26 20dc, 30-31dni, staranka nr16
menia279 21dc
Domi1985 35dc, ok28dni, staranka nr7
chiara 40dc, 22dni(róznie),staranka nr7-8

dyziek83
dyziek83 25-03-2010 14:56

Gucia, dzieki za odp. Az wstyd sie przyznac, ale nie robilam jeszcze hormonów (wiem, wiem-to podstawa..). Musze je wreszcie zrobic, jak bede w Polsce. Tylko nigdy nie przyjezdzam na caly miesiac, tak zeby je zrobic 3 razy w róznych czesciach tego samego cyklu. Nie robilam tez droznosci jajowodów.

Pozwolilam sobie wykreslic z aktualizacji dziewczyny, która byly dawno spóznione, a juz nie pisaly (szogunek, bowieczka), miejmy nadzieje, ze juz zafasolkowane i szczesliwe!!!

Aga* ja sie czuje tak samo jak Ty wczoraj...U mnie 1dc, wiec jak wiecie najgorszy...
Nie mam juz sily walczyc, ani nie mam odwagi przestac... Dzis jest kiepsko...

dyziek83
dyziek83 25-03-2010 16:35

Domi1985 co z Toba? bylas u gina?

ale dzis pustki, jak mam wolne i jakos nie moge sie zmusic do prac domowych, wiec marnuje dzien przed kompem...

aga*
aga* 25-03-2010 22:34

dyziek83 dobrze wiem co czujesz,ja z tej niemocy też nie wiem czy nie sięgnę do jakiś innych metod,nie wiem jeszcze ale zrobiłabym dosłownie wszystko żeby osiągnąc upragniony cel.Myśle że blokada jest głównie w mojej głowie,ale w tym miesiącu badania a potem zobaczymy...
coraz trudniej kryc mi moją depreche podczas @,w pracy wszyscy pytają co sie dzieje bo jestem jakaś inna,nie daje rady.Święta tuż tuż a nastrój szkoda słów...

wiolka8
wiolka8 25-03-2010 22:52

cześć dziewczyny
Jutro idę na progesteron po raz drugi. Mam już dość kucia w tym miesiącu i dość złych wiadomości. Mój M. uważa że ja sama sobie to zafundowałam, przez to że byłam taka niecierpliwa na początku i uważałam, że jak tylko zaplanuje to zajdę w ciąże. Wiecie, że wybierałam nawet miesiąc narodzin dziecka, ale byłam naiwna i głupia.I tak się nakręcając mijały kolejne bezowocne cykle. Teraz mam za wysoką prolaktynę po obciążeniu tą tzw. stresową i najprawdopodobniej z tego powodu problemy z owulacją i zbyt niskim poziomem progesteronu, a wszystko to stresssss!!!!Tylko jak tu wyluzować, zapomnieć. Ja nie potrafię. Przepraszam, że tak się rozpisałam.

chiara
chiara 26-03-2010 08:31

cześć. przeszła@. na razie jeszcze plamienie, ale już nie mam złudzeń... jeszcze wczoraj czytałam po necie jak często testy się mylą, że niektórym nie pokazuje ciąży do 6-7 tygodnia. Ale trzeba się otrząsnąc. spróbuję się umówić do gina, odbiorę moje koszmarnie drogie badania i bedę walczyć...
tylko tak strasznie mnie boli w środku... cały czas się jezszce łudziłam, a tu znów porażka. i jeszcze chyba tę macicę urodzę, takie mam skurcze... jak ja w tej pracy dziś wytrzymam...

wiolka8
wiolka8 26-03-2010 22:07

witam
Ale cisza dzisiaj. A ja we wtorek powinnam dostać @. Nienawidzę tych ostatnich dni, cały czas tylko myślę i wyszukuję objawów, co mnie boli a co nie boli. Aha i jeszcze wam powiem, że wbrew przypuszczeniom progesteron w fazie luteralnej mam w normie(dziwne). W poniedziałek odbiorę wynik drugiego badania progesteronu.

aga*
aga* 26-03-2010 22:37

chiara,wiolka8 jak możecie napiszcie jakie badania robiłyście i w jakich dniach?? no i może koszt też, żeby się... przygotowac

magdamich
magdamich 26-03-2010 22:38

dyziek kochana zrób koniecznie hormony wszytskie to podstawa ja sobie pluje w brodę że nie zrobiłam ich pół roku temu już bym była w trakcie leczenia i moze nosiłabym dzidziaka a tu dupa ten cykl juz zmarnowany bo dopiero 2.04 chyba w 16 dniu cyklu mam endokrynologa a czytałam a portalach prolaktynek za wysokich ze srednio po 3 mcach leczenia zachodzą w ciążę Jeszcze daleka droga przed mna może jak wszytsko dobrze pójdzie to na kolejną wielkanoc się coś urodzi:-) buziaki i przesyłam dobre myślątka

dyziek83
dyziek83 27-03-2010 14:11

magdamich dzieki, wiem wiem, musze koniecznie zrobic. W ciagu tych 2-3 najblizszych cykli nie mam az takiego cisnienia na zafasolkowanie, bo lecimy do Polski w maju i w czerwcu (wtedy tez planuje zrobic hormonki) na wesela i nawet nie chcialabym byc w ciazy, bo nie wiem jak bym sie czula, czy moglabym latac itd. Ale oczywiscie jak sie zdarzy (choc na to nie licze) to bede przeszczesliwa!!!

Wiecie co, jak wiosna, cieplo i sloneczko to od razu sie pozywtywniej patrzy na swiat. Caluje Was wszystkie mocno i zycze milego weekendu.

wiolka8
wiolka8 27-03-2010 21:32

Aga, mi moja gin. dała taki schemat
2-3 dc LH, FSH, PRL I PRL z obciążeniem oraz TSH
13-14 dc LH, Estradiol praz progesteron
a po 20dc 2-3 razy progesteron w odstępach co 2-3 dni
Jestem już po wszystkich badaniach tylko w poniedziałak odbieram wyniki drugiego bad. progesteronu. Jak na mój rozum nie są tragiczne, ale co ja się znam. A i wyniosło mnie to ok 300 zł. MASAKARA

wiolka8
wiolka8 27-03-2010 21:39

Dziś wzięłam z apteki test.@ powinnam dostać dopiero we wtorek, ale dziś tyle osób kupowało testy i nie mogłam się powtrzymać no i wzięłam jeden do domu a teraz gapię się na niego. Tyle razy tłumaczyłam pacjentkom w aptece, że nie ma sensu robienia testu przed @, ponieważ jest niewiarygodny, a teraz je rozumiem doskonale i pewno nie wytrzymam i sama jutro zrobię.

dzasta_22504
dzasta_22504 28-03-2010 13:32

Wiolka8 a ile sie juz staracie ????? i jak długie masz cykle swoje ???? bo moze i Ja bym wedle twego schematu zrobila te chormonki -czy myslisz,ze powinnam pierw pojsc do gina ????

wiolka8
wiolka8 28-03-2010 22:03

W sierpniu zeszłego roku przestałam brać tabl. Moja gin. kazała sie starać już od razu bez żadnych przerw bo ona nie widzi żadnego zagrożenia, zresztą się z nią zgadzam. Także to już 7 mcy, a cyli nie licze, bo chyba mój organizm reaguje na stres i głupieje ostatnio. Po tabl. miałam od razu regularne 28 dniowe cykle, a teraz zaczynam wariować i mam jakieś plamienia przed @, krótsze cykle. Myślałam, że to wina niesiego progesteronuu w fazie luteralnej, ale po bad. widzę, że jest ok. No więc znowu jestem w punkcie wyjścia. Co do dni bad. schemat jest wszędzie podobny, ale najpierw warto wybrać się do gin. Chodzi o to żeby zbadać tzw. rezerwę jajników oraz sprawdzić czy dochodzi do owu. Tsh to bad poziomu hormonów tarczycy, nigdy nie zaszkodzi.

wiolka8
wiolka8 28-03-2010 22:05

jak zwykle się rozpisałam i przepraszam. Dziś u mnie 26dc i muszę się czymś zająć żeby nie zwariować

dyziek83
dyziek83 29-03-2010 08:34

Wiolka nie przepraszaj, ten ost tydzien przed @ jest najgorszy i tzreba czyms glowe zajac, zeby nie zwariowac. Oby nie przyszla wstretna @!!!! Trzymam kciuki, ale z testem poczekaj jeszcze, przynajmniej do dnia spodziewanej @....

Odpowiedz w wątku