Szukaj

Strach niejedno ma imię

Podziel się
Komentarze0

To ona sprawia, że nawet dorosłych mężczyzn ogarnia obezwładniający strach, a dzieci uciekają z płaczem. Wizyta u dentysty. Jak wynika z przeprowadzonych badań, podobne uczucia wiąże z nią niemal połowa Polaków. Dlaczego tak się dzieje?


Każdy człowiek doświadcza czasem różnego rodzaju lęków. A gdy nasilenie strachu objawia się w konkretnych, obiektywnie bezpiecznych sytuacjach i utrudnia normalne funkcjonowania, nazywamy to lękiem fobicznym. Obok powszechnie znanych, tak jak arachnofobii czy agarofobii i tych dość egzotycznych, jak triskaidekafobia (lęk przed liczbą 13), istnieje także dentofobia.

Jest to paraliżujący lęk przed leczeniem stomatologicznym, a co za tym idzie bólem, zapachem gabinetu, a nawet dotykiem lekarza. Często o powstaniu dentofobii decydują przykre doświadczenia z dzieciństwa, bolesne zabiegi, na które jako dzieci nie mieliśmy wpływu. - U mnie strach przed wizytą u stomatologa wiąże się z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa – mówi Klaudia, studentka z Poznania. – Wszystko z powodu pierwszej wizyty, z której pamiętam przede wszystkim okropny ból i wyjątkowo nieprzyjemną panią doktor. Od tej pory unikam dentystów jak ognia – dodaje.

„Uśmiechnij się Polsko”


A jak nasze relacje z dentystą przedstawiają się na tle innych krajów? Z badań przeprowadzonych w czerwcu 2012 na potrzeby kampanii „Uśmiechnij się Polsko” wynika, że głównym powodem omijania gabinetów stomatologicznych przez Europejczyków są wysokie koszty leczenia. Powód ten wskazało 49% Polaków, 50% Hiszpanów i aż 51% obywateli Irlandii. Za niemal równie ważną przyczynę ankietowani uznali lęk przed wiertłem i bólem. Tutaj przodują Polacy, aż 39% boi się wizyty u stomatologa. Na drugim miejscu znaleźli się Włosi – 34%, zaraz za nimi Niemcy – 33% oraz Brytyjczycy – 25%.

Z ankiety wynika również, że najczęściej do dentysty chodzą Brytyjczycy – aż 46% z nich odwiedza stomatologa dwa razy do roku. W badaniu podobnie wypadli Polacy – 45%, jednak większość z nich nie przeprowadza regularnych kontroli uzębienia, a jedynie leczy ubytki. Organizatorzy "Uśmiechnij się Polsko!" postawili sobie za cel zmianę tych postaw. A także edukację na temat wpływu zdrowych zębów na zdrowie ogólne.

Nie taki diabeł straszny...


Często strach przed dentystą wiąże się z tym, że jest on postrzegany jako postać negatywna, kojarząca się głównie z bólem i nieprzyjemnymi doznaniami. Ten utarty pogląd sprawia, że ludzie boją się wizyt u stomatologa, a niektórzy unikają ich jak ognia.

- Sam dyskomfort związany z wizytą u dentysty nie jest jeszcze dentofobią. Taki niepokój towarzyszy co drugiej osobie siadającej na fotelu dentystycznym. Osoby z problemem dentofobii, czyli panicznym strachem przed dentystą, znajdują się pośród tych, którzy nie chodzą do dentysty lub bywają tam tylko sporadycznie, w nagłych wypadkach - mówi stomatolog Agnieszka Szygenda.

Przerażeni pacjenci rzadko przychodzą do gabinetu z własnej woli, zwykle do wizyty zmusza ich ból albo ktoś bliski, u nich sam strach jest większy niż ból zęba, który odczuwają. Niektóre osoby potrafią męczyć się z prawdziwym bólem zęba przez dwa tygodnie, zanim ktoś nie zmusi ich do przyjścia po pomoc do stomatologa – wyjaśnia A. Szygenda. W obecnych czasach zaawansowane metody znieczulania oraz nowoczesne technologie leczenia sprawiają, że u dentysty nic nie powinno boleć.

Coraz częściej gabinety stomatologiczne mają w swojej ofercie programy przeznaczone dla osób, które paraliżuje strach przed dentystą.


- Pacjent z dentofobią wie, że jego strach jest irracjonalny, a jednak nie potrafi sobie z nim poradzić. Dla takich osób opracowaliśmy autorski program walki z dentofobią. W naszej klinice realizację programu zaczynamy tuż za progiem. Nie ma poczekalni, jest za to Orident Cafe czyli strefa, w której można napić się kawy, poczytać prasę, posurfować w Internecie – opowiada właścicielka Centrum Stomatologii Orident.

- Zresztą pacjenci ze zdiagnozowaną dentofobią w ogóle u nas nie czekają, bo... mogą uciec. Jednym z istotnych czynników dentofobii jest specyficzny zapach gabinetu stomatologicznego. Rozwiązaliśmy ten problem. Część   niezabiegowa kliniki ma osobny system wentylacji, a w gabinetach używamy tylko preparatów bezzapachowych. Podobnie rzecz się ma z odgłosami z gabinetu – pacjenci w poczekalni ich nie słyszą, w gabinecie staramy się je minimalizować najbardziej, jak to możliwe. Na przykład nie używamy metalowych tacek na narzędzia – dodaje A. Szygenda.  

Ponadto, często leczenie rozpoczyna faza wstępna. Polega na rozmowie z lekarzem w  przytulnym pokoju pełniącym funkcję biura, gdzie wspólnie z pacjentem określa on poziom strachu i możliwości terapii. Wtedy też odbywa wizytę adaptacyjną, podczas której ma możliwość oswojenia się z gabinetem dentystycznym. Kolejna faza polega na szczegółowej analizie stanu uzębienia. Na podstawie tego przeglądu, lekarz wspólnie z pacjentem planuje przebieg leczenia. Kolejne etapy leczenia ustalane są indywidualnie z samym pacjentem w zależności od poziomu strachu i traumatycznych przeżyć w przeszłości.

Czy masz dentofobię?

Jak jest w twoim przypadku? Odpowiedz na poniższe pytania i sprawdź, czy masz dentofobię:

1. Czy w dniu poprzedzającym wizytę u stomatologa odczuwasz niepokój i napięcie mogące doprowadzić do jej odwołania?
2. Czy podczas oczekiwania w recepcji na wejście do gabinetu czujesz się zdenerwowany z powodu wizyty?
3. Czy masz nieprzyjemne doświadczenia związane z wizytą u stomatologa?
4. Czy podczas wizyty w gabinecie czujesz się niespokojny i zestresowany?
5. Czy myśl o zastrzyku znieczulającym sprawia, że czujesz się zdenerwowany?
6. Czy widok stomatologa lub asystentki stomatologicznej powoduje Twój niepokój?
7. Czy narzędzie umieszczone w Twojej jamie ustnej podczas zabiegu stomatologicznego powoduje, że masz wrażenie utrudnionego oddychania i wpadasz w panikę?

Jeżeli na większość pytań odpowiedziałeś twierdząco, może to oznaczać, że masz problem  z dentofobią. Często jednak problem nie jest tak poważny. Wówczas wystarczy rozmowa ze specjalistą - pierwsze spotkanie może być poświęcone wyłącznie wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości, a także zapoznaniu z gabinetem lekarskim i warunkami leczenia.

Komentarze do: Strach niejedno ma imię

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz