O wybielaniu czarno na białym!
Czy wybielanie zębów jest bezpieczne? Czy każdy z nas może mieć śnieżnobiały uśmiech? O prawdach i mitach na temat wybielania opowiada dr Iwona Gnach-Olejniczak, stomatolog z ponad 20-letnim stażem.
![O wybielaniu czarno na białym! O wybielaniu czarno na białym!](http://img.biomedical.pl/4_3/400/f8f6dda2cc35014a53cc3d7d86d08dc5.jpg)
Kiedy lekarz mówi NIE
Przeciwwskazania do wybielania są nie tylko tak oczywiste jak ciąża, karmienie piersią czy alergia na składniki preparatów wybielających np. nadtlenek wodoru. - Nie przeprowadza się ich przy cukrzycy, epilepsji, chorobie Parkinsona – wylicza dr Iwona Gnach-Olejniczak z wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa. - Nie należy wybielać zębów przed 16. rokiem życia, ponieważ przyjmuje się, że do tego czasu trwa proces ich kształtowania, a wybielanie może zaburzyć rozwój np. szkliwa – dodaje. Przeciwwskazaniem do wybielania są też nałogi. W czasie wybielania nie wolno palić papierosów. Wolne rodniki uwalniane z nadtlenku wodoru podwyższają rakotwórcze działanie dymu tytoniowego.
![](http://img.biomedical.pl/3_4/336/e85d5b368e8de6222abe6537d92ceb43.jpg)
Nie należy wybielać zębów nadwrażliwych, dopóki się ich tej nadwrażliwości nie pozbawi. Generalnie zęby muszą być zdrowe, tak więc nie wolno także nakładać preparatów wybielających na ubytki próchnicze. Kontakt z takimi substancjami może doprowadzić nawet do zapalenia miazgi, a wtedy ząb trzeba będzie leczyć kanałowo. Choroby dziąseł to kolejna przeszkoda do usunięcia przed wybielaniem. - Zdarza się, że pacjent umawia się na wybielanie, a okazuje się, że zaczynamy od zwalczenia stanu zapalnego. Stosujemy higienizację, uczymy specjalnych technik szczotkowania, zalecamy płukanki, maści – wylicza ekspert.
Kiedy pacjent mówi CHWILA?
Masz zdrowe zęby, a jednak zaczynasz się zastanawiać, gdy zdasz sobie sprawę, że wybielanie nie zadziała na plomby i uzupełnienia protetyczne. To prawda, że jeśli są dopasowane kolorystycznie do obecnej barwy uzębienia, po wybieleniu będą ciemniejsze. Trzeba się więc liczyć z koniecznością wymiany plomb, na pewno tych widocznych w uśmiechu. Najlepiej odczekać 2 tygodnie od wybielania, w tym czasie kolor rozjaśnionych zębów się ustabilizuje i wtedy stomatolog dobierze pasującą barwę wypełnień w strefie estetycznej.
Zobacz również:
Pacjent czy lekarz - kto decyduje o sposobie wybielania?
Stężenie środka wybielającego jest dobierane indywidualnie do rodzaju przebarwień, koloru zębów oraz ich stanu. W umiejętnym dobraniu środka wybielającego tkwią sztuka i bezpieczeństwo procedury. - Stężenie preparatu może być na poziomie 10%, ale wybielamy także substancjami o zawartości substancji aktywnej na poziomie 35% - mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak. Jeżeli chodzi o wybielanie z użyciem światła, to tutaj także dentyści mają do wyboru wiele urządzeń. Generalnie zimne światło jest akceleratorem, czyli przyspiesza proces wybielania. W niektórych wypadkach przeprowadza się wybielanie zębów w gabinecie ale bez użycia światła. Stosuje się wtedy preparaty wybielające o najwyższych stężeniach. - Wybór metody nie zależy od decyzji pacjenta, lecz rodzaju przebarwień czy koloru zębiny. Tylko specjalista jest w stanie ocenić, która metoda poradzi sobie z wybielaniem konkretnych zębów – wyjaśnia stomatolog i dodaje, że istnieje coś takiego jak „granica bieli”, do jakiej można dojść w czasie zabiegu. Wynika ona z indywidualnych cech pacjenta, dlatego nie każdy może mieć taki sam śnieżnobiały odcień zębów.
Co z tą nadwrażliwością?
Chwilowa nadwrażliwość - to najczęstszy efekt uboczny wybielania. Zdarza się, że ząb jest zdrowy (bez pęknięć, głębokich wypełnień i obnażonej zębiny), a mimo to występuje nadwrażliwość. Wywołują ją nadtlenki penetrujące w głąb zęba, ale sama miazga pozostaje zdrowa. Najczęściej trwa ona jednak tylko jeden dzień. Poziom wrażliwości zęba – nawet całkiem zdrowego – zależy od indywidualnego progu bólu. Podatność ocenia stomatolog, stosując proste metody, takie jak badanie zębów zgłębnikiem lub podmuchem powietrza.
- U pacjentów z nadwrażliwością wybielanie może trwać dłużej – tłumaczy dr Gnach-Olejniczak. - Zmniejsza się wtedy częstość aplikacji lub czas noszenia szyny, stosuje wybielanie gabinetowe lub aplikuje się azotan potasu do szyny wybielającej na ok. pół godziny przed wybielaniem – dodaje. Nadwrażliwość wywołana wybielaniem ustępuje całkowicie po zakończeniu terapii i nie ma znaczenia dla zdrowia pacjenta.
Czy wybielanie może być niebezpieczne?
Preparaty stosowane do wybielania zębów – dobrane przez lekarza w oparciu o kompleksową diagnostykę - nie osłabiają szkliwa. Gorzej gdy pacjent działa na własną rękę, stosuje wiele różnych metod, zbyt często przechodzi kuracje wybielające, dodatkowo używa w domu silnych past abrazyjnych, czyli ścierających szkliwo. - Jako doświadczony specjalista jestem w stanie ocenić, czy pacjent jest uzależniony od wybielania. Wystarczy rzut oka na stan dziąseł i kolor zębów, nienaturalnie, wręcz kredowo-biały – podsumowuje ekspert UNIDENT UNION Dental Spa. Lekarz mający do czynienia z osobą uzależnioną od wybielania ( z tak zwanym bleachorektykiem) powinien bezwzględnie odmówić przeprowadzenia zabiegu.
****
Iwona Gnach-Olejniczak, lekarz stomatolog z 24-letnim doświadczeniem, od kilkunastu lat praktykująca implantologię i ortodoncję. Członkini Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej i Polskiego Towarzystwa Ortodontycznego oraz International Association of Orthodontics i European Association for Osseointegration. Założycielka wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa, w której stosuje zaawansowane techniki medyczne. Zwolenniczka interdyscyplinarnego leczenia, oferująca autorskie formy terapii, łączące stomatologię zachowawczą z implantologią, ortodoncją, stomatologią estetyczną i medycyną estetyczną. Opatentowała w Polsce metodę Dental Face Liftingu®. Stomatolog gwiazd. Zdobywczyni tytułu najlepszej kliniki stomatologicznej w Polsce w konkursie TOP Design 2010. Ekspert aktywnie współpracujący z mediami.
Komentarze do: O wybielaniu czarno na białym!