Olśnij swą urodą na święta!

Święta to czas, w którym staramy się, by wszystko wyglądało jak najlepiej – prasujemy kolorowe serwetki, robimy gruntowne porządki, ubieramy choinkę. Każdy element, który jest wokół nas lśni. A czy my same olśniewamy innych swą urodą?

Stoimy w kolejce po najlepszą wędlinę, szukamy prezentów dla bliskich, rozpisujemy grafik sprzątania na najbliższe dni. Takie zamieszanie może sprawić, że nie mamy czasu zatroszczyć się o swój wygląd. Tymczasem, gdy siądziemy do pięknie zastawionego wigilijnego stołu i uświadomimy sobie, że nasze odrosty stały się już widoczne, że nasze oczy są podkrążone – wtedy nawet najładniej ubrana choinka i najlepsze potrawy nie poprawią nam humoru. Warto więc w tym okresie przedświątecznego szaleństwa znaleźć chwilę, by zadbać o siebie.

Relaks w wannie

Wystarczy tylko pół godziny poświęcić na relaks w wannie, a od razu będziemy czuć się lepiej. Do wody najlepiej dodać sole kąpielowe. Zmiękczają one wodę, łagodzą podrażnienia skóry. Mogą także ujędrniać i wyszczuplać, zawierać potas, jod, wapń czy sód, w zależności od tego, w jaki ich rodzaj się zaopatrzymy. By zwiększyć uczucie przyjemności i lepiej się odprężyć, możemy wybrać sole, o zapachu, który nam się podoba: cytrynowy, kwiatowy, korzenny…

Jeśli nie zdążyłyśmy kupić specjalnych soli w markecie, możemy zrobić ją domowym sposobem. Jeżeli do wanny nasypiemy ok. 300g soli kuchennej, kąpiel przyniesie nam efekt wzmacniający i odświeżający, a jeżeli do wody dodamy jej cztery razy więcej – kąpiel także nas wyszczupli.

Zobacz również:

Dodatkowymi „gadżetami”, które umilą nam naszą kąpiel, będą zapalone w łazience relaksujące świece zapachowe oraz dźwięki ulubionej muzyki. Można wtedy spokojnie zamknąć oczy i odpoczywać lub przeczytać kilka rozdziałów fascynującej powieści.

Piękna cera

Nie tylko nasi bliscy oczekują od nas prezentów. Również nasza cera chciałaby byśmy ja czymś obdarowały. Najlepiej – odżywczymi maseczkami. Te najlepiej zrobić samemu, gdyż tylko wtedy będziemy mieć pewność, że są naturalne i nie zawierają żadnych szkodliwych środków chemicznych. Przykładami takich maseczek może być maseczka z banana i avocado, peeling cukrowy lub kawowy.

Lśniące włosy

Chyba wszystkie możemy jednoznacznie przyznać, że włosy to bardzo ważna część naszego wyglądu. Warto więc, by przy wigilijnym stole nie zasiąść z oklapniętymi włosami, odrostami, zniszczonymi końcówkami. Jeśli widzimy, że nasze włosy nie są w najlepszej kondycji, najlepiej udać się do salonu fryzjerskiego. Tam możemy skorzystać ze specjalnych zabiegów wzmacniających cebulki, odżywiającą skórę głowę. Może się okazać, że wystarczy tylko odświeżenie koloru lub podcięcie końcówek, by nasze włosy zaczęły na nowo lśnić i lepiej się układać.

W przypadku, gdy zabraknie nam czasu na wizytę u fryzjera, włosy możemy wzmocnić przygotowaną samemu mgiełką pokrzywową. Ponieważ w sezonie jesienno – zimowym trudno o świeżą pokrzywę, odżywkę możemy zrobić z gotowych herbatek pokrzywowych – zaparzyć szklankę naparu (3 torebki ekspresowej herbaty pokrzywowej parzone przez 10 minut), potem przelać wystudzony napar do butelki z atomizerem, a na końcu spryskać włosy z odległości ok. 15 – 20cm.

Bądź piękna i lśnij!

Jeśli chcesz, by czas świąteczny był przyjemny i radosny, postaraj się zadbać o siebie w przedświątecznym okresie. Chwila relaksu, zadbana cera, nowa fryzura, a może także modna sukienka kupiona gdzieś na wyprzedaży pomogą Ci zasiąść do wigilijnego stołu z uśmiechem na twarzy.

Autor:

Angelika Szkuta