Szukaj

Nieuświadomiony seksizm oddala dziewczęta od matematyki i nauk ścisłych

Studentki i uczennice są gorsze w matematyce, kiedy nauczyciel jest mężczyzną? Barack i Michelle Obama zaprosili dwie młode dziewczyny: Amy Chyao, która poszukuje nowej terapii przeciwko rakowi, a także Mikayalę Nelson, wynalazczynię samochodu działającego na energię słoneczną, do zajęcia miejsc u boków Pierwszej Damy w czasie przemowy prezydenta na temat Państwa.


To był piękny gest, ale prezydent nie powiedział prawdy na temat dziewcząt. To powierzchowna postać, którą gra Eva Longoria w serialu amerykańskim Desperate Housewives (Gotowe na wszystko), wzięła na siebie ten obowiązek.

Dziewczęta, gdyby to zależało tylko ode mnie, powiedziałabym wam, aby unikać matematyki oraz nauk ścisłych - powodują one powstawanie głębokich zmarszczek mimicznych” - doradzała Gabrielle Solis licealistkom, w jednym z ostatnich epizodów serii. „Dzisiejsze młode dziewczyny powinny znać niebezpieczeństwa długiego dzielenia”.

Obama o tym nie mówił, ale zarówno Amy Chyao, jak i Mikayala Nelson, mogą na próżno teraz błyszczeć w naukach ścisłych, ponieważ mają wszelkie możliwe szanse na to, iż ich pasja długo nie przetrwa. Jeśli są one takie, jak inne dziewczyny, to tendencja ta powinna się pojawić już pod koniec ich studiów uniwersyteckich: w momencie wyboru zawodu, dziewczyny te powinny odkryć, że ich serce wcale się nie skłania ku naukom ścisłym albo inżynierii.

Mniej niż jeden na pięciu profesorów nauk ścisłych i matematyki na uniwersytetach amerykańskich najbardziej prestiżowych jest kobietą. Rozkład płci inżynierów w przedsiębiorstwach high-tech w Dolinie Krzemowej przypomina raczej przeciętną klientelę w zwykłym klubie ze striptizem.

Czy prezydent Obama nie zrobiłby lepiej, gdyby powiedział wszystkim dziewczynom, takim jak zaproszone Amy Chyao i Mikayala Nelson, aby znalazły sobie coś, co je naprawdę interesuje, zamiast tracić czas na powtarzanie algebry?

Seksizm czyli dywersja?

Dużo atramentu już zużyto, aby wyjaśnić, dlaczego liczba kobiet w naukach ściśłych oraz w matematyce spada, w miarę tego jak wymagania intelektualne w tych dyscyplinach rosną wraz z wiekiem. Wiele lat już spędziliśmy na zwalczaniu idei mówiących o możliwych różnicach w budowie mózgów kobiet i mężczyn, o roli dyskryminacji, a także o różnicach między kobietami i mężczyznami w ich sposobach równoważenia życia zawodowego i domowego.


Większość Amerykanów uważa, że drzwi możliwości rozwoju zawodowego w dziedzinie nauk ścisłych oraz matematyki są szeroko otwarte, co idealnie pasuje do ostatnich argumentów wysuwanych przez Johna Tierney, dla którego atakowanie seksizmu jest dywersją, ni mniej ni więcej.

Każda kobieta może zostać naukowcem albo inżnierem, jeśli ją to interesuje, jeśli jest odpowiednio zdeterminowana, jeśli posiada odpowiednie talenty. Jeśli mniej kobiet przekracza te wrota możliwości, to dlatego iż mniej kobiet niż mężczyzn jest tym zainteresowane, jest mniej zdeterminowane oraz posiada mniej koniecznych talentów, aby to osiągnąć. Kobiety są mniej liczne niż mężczyźni, jeśli chodzi o wolny wybór tego, czy zostać naukowcem albo inżynierem.


Chcielibyśmy tutaj przedstawić wam Jane Stout, Nilanjana Dasgupta, Matthew Hunsinger, oraz Melissę A. McManus. Są to psychologowie z Uniwersytetu Massechusetts, w Amherst, którzy przeprowadzili doświadczenia nad tą kwestią. Ich obserwacje odnoszą się głównie do studentów, ale ich prace mają szerszy wpływ na sposób, w jaki myślimy i edukacji i o równości.

Matematyczki na fakultety, a nie do pracy

Panie psycholog Stout, Dasgupta oraz ich koledzy, chcieli dowiedzieć się, dlaczego zauważalne i znaczące zdolności kobiet w liceum oraz na uniwersytecie, w dziedzinie nauk ścisłych oraz matematyki, są tak słabo skorelowane, na samym końcu edukacji, z ich wyborem kontynuuowania kariery naukowej i zawodowej w tych dyscyplinach.

W liceum i na uniwersytecie, dziewczyny uzyskują coraz więcej dyplomów właśnie z matematyki i nauk ścisłych, znacznie więcej niż ich koledzy płci męskiej. Ale jeśli chodzi o wybór kariery w matematyce albo w naukach ścisłych, więcej mężczyzn niż kobiet wybiera przekroczenie tych wrót, które przecież są szeroko otwarte także i dla kobiet.

Psycholodzy poprosili więc studentki biologii, chemii oraz nauk inżynieryjnych o przejście bardzo trudnego egzaminu matematycznego. Wszystkie studentki były pilnowane przez magistra-asystenta matematki, noszącego T-shirt z równaniem Einsteina, E=mc2. Dla niektórych ochotniczek pilnującym był mężczyzna, dla innych – matematykiem była matematyczka.

Ta mała wariacja zrobiła wielką różnicę: kiedy studentki były pilnowane przez kobietę, rozwiązywały wtedy więcej zadań niż w momencie, kiedy nadzorował je mężczyzna. W testach psychologicznych, mierzących nieuświadomione zdolności umysłu w dziedzinie matematyki, studentki identyfikowały się bardziej pozytywnie z tą dyscypliną, kiedy były nadzorowane przez kobietę. Kiedy natomiast pilnował je mężczyzna, kobiety okazywały się bardziej negatywne w stosunku do matematyki.

W doświadczeniu bardziej ambitnym, zorganizowanym przez departament matematyki na tym samym uniwersytecie, psychologowie przeanalizowali rezultaty uzyskane przez studentki w zależności od płci ich profesorów.

Komentarze do: Nieuświadomiony seksizm oddala dziewczęta od matematyki i nauk ścisłych

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz