Szukaj

Kiedy niepokój nie mija

Uczucie niepokoju pozwala uniknąć nam wielu nazbyt niebezpiecznych sytuacji, ale pojawia się ono również w związku z traumatycznymi wydarzeniami w naszym życiu. Często ludzie unikają miejsc, które wiążą się z bardzo przykrymi doświadczeniami, ale po jakimś czasie obawa przed takim miejscem mija.



Zdarza się jednak, że w przypadku bardzo traumatycznych wydarzeń takich jak wojna, porwanie, wypadek czy katastrofa strach związany z miejscem, w którym miały miejsce, nie znika.

Naukowcy z Uniwersytetu w Bonn postanowili sprawdzić co jest tego przyczyną. Udało im się dowieść, że wpływ na to czy niepokój osoby doświadczającej traumatycznego zdarzenia mija, ma dynorfina. Jest to hormon działający w sposób odwrotny do endrofiny.

Początkowo ekipa badaczy z profesorem Zimmerem na czele przeprowadzała badania na myszach. U części zwierząt dezaktywowali oni gen odpowiedzialny za wytwarzanie dynofriny, a następnie wszystkie myszy zostały poddane krótkiemu porażeniu prądem.

Okazało się, że zwierzęta, których organizm nie produkował dynorfiny, unikały miejsca, w którym doszło do nieprzyjemnego dla nich zdarzenia, przez bardzo długi czas, pomimo że się ono nie powtórzyło. Myszy z normalnym poziomem hormonu początkowo również unikały tego miejsca, ale strach przed nim mijał po jakimś czasie.

Następnym etapem badań były testy przeprowadzane na ludziach. Wzięły w nich udział 33 zdrowe osoby, które podzielono na dwie grupy: tych, u których następuje zwiększone wydzielanie dynofriny i osoby o niższej aktywności genów za to odpowiedzialnych.

Następnie badanych umieszczono w maszynie do rezonansu magnetycznego, gdzie w komputerowych okularach wyświetlano im znikający i pojawiający się kwadrat w zielonym lub niebieskim kolorze. Kiedy na ekranie pojawiał się zielony kwadracik, naukowcy stosowali nieprzyjemny bodziec, jakim był promień lasera, którym razili dłoń badanego, co wywoływało reakcję strsową.


W drugiej fazie eksperymentu uczestnikom pokazywano te same kwadraty, nie stosując już jednak żadnych bodźców. Naukowcy sprawdzali jak długo zielony kwadrat wywołuje taką reakcje. Taki test został również przeprowadzony następnego dnia.

Okazało się, że tak jak w przypadku myszy, u uczestników, których gen odpowiedzialny za wytwarzanie dynorfiny był mniej aktywny, reakcja stresowa utrzymywała się zdecydowanie dłużej. Ponadto analizując skany mózgu naukowcy zaobserwowali, że ciało migdałowate było aktywne również w drugiej fazie eksperymentu.

Z czasem jego aktywność słabła u osób z wyższym poziomem dynorfiny, natomiast efekt ten nie miał miejsca u uczestników, u których był on niższy.

Ale „zapominanie” nabytych reakcji lękowych nie jest zanikaniem, jest to raczej aktywny proces, w którym udział bierze część kory przedczołowej – podkreśla prof. Walter.

Potwierdzając tę teorię naukowcy odkryli, że u osób z mniejszą aktywnością genu wytwarzającego dynorfinę, zredukowaniu uległo sprzężenie pomiędzy ciałem migdałowatym a korą przedczołową.

Z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że dynorfina wpływa na zapominanie strachu poprzez tę strukturę – podsumowuje prof. Walter.

Naukowcy mają nadzieję, że dzięki wynikom ich badań uda się stworzyć nowe długoterminowe metody leczenia dla pacjentów, którzy doświadczyli traumatycznych przeżyć.

Komentarze do: Kiedy niepokój nie mija

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz