Gdy mężczyzna kocha komputer...

Już na samym początku wiedziałaś, że wiążesz się z maniakiem komputerowym. Chciał być szczery i od razu Cię o tym poinformował. Liczyłaś, że wasza miłość będzie dla niego najważniejsza, jednak on cały swój wolny czas poświęca tej "przeklętej" maszynie. Zaczynasz czuć się samotna i sama nie wiesz, co robić.

W wielu parach mężczyzna – zdaniem swojej ukochanej - zbyt dużo czasu spędza przed ekranem monitora. To powoduje niepotrzebne spięcia i kłótnie. A może jest odwrotnie – może to spory są powodem komputerowego uzależnienia?

Życiowe zmiany

W życiu każdego człowieka przychodzi czas na ważne życiowe zmiany. Czasem jest to „tylko” zmiana domu, wzięcie kredytu, ale czasem – zawarcie związku małżeńskiego czy podjęcie decyzji o wspólnym mieszkaniu z ukochaną osobą. Takie zmiany, które potrafią wywrócić dotychczasowe życie do góry nogami, mogą powodować ogromny stres i podenerwowanie. Jest większe, jeżeli dotyka naraz dwóch osób. Dwoje ludzi, którzy do tej pory byli w sobie szaleńczo zakochani i spędzali czas na romantycznych spacerach, nie martwiąc się zbytnio o to, „co będzie jutro”, mogą mieć trudność odnaleźć się w sytuacji, w której problemem staje się nawet to, kto ma kupić papier toaletowy, a kto położyć do snu płaczące niemowlę.

Można starać się pokonać stres już na samym początku. Jeśli ukochani zorientują się, że coś w ich życiu idzie nie tak, że kłótnie stały się częstym zjawiskiem w ich nowo założonej rodzinie, mogą próbować rozmawiać i pokonać przeszkody, jakie postawiła przed nimi dotąd nieznana codzienność. Jest jednak ryzyko, że para nie zorientuje się w porę, że coś idzie nie tak, a wtedy…

Zobacz również:

Ucieczka

W napiętych sytuacjach z reguły łatwiej uciec do swojego świata, niż rozwiązywać problemy. Dla mężczyzny miejscem, w którym może odciąć się od wszystkiego, bardzo często jest komputer. Zaczyna od zwykłego sprawdzenia poczty elektronicznej i rozkładu autobusów, lecz z czasem dołączają do tego jeszcze dyskusje na forach internetowych, czy testowanie najnowszych wersji gier. Jest to dosyć bezpieczna ucieczka – teoretycznie ciągle jest w domu, ma poczucie, że wcale nie opuszcza swojej ukochanej, ale tak naprawdę zachowuje się, jakby wcale go nie było. Takie postępowanie może złościć ukochaną, która czuje się osamotniona.

Błędne koło

W takim momencie zazwyczaj zaczynają się kłótnie – wtedy, gdy kobiecie brakuje mężczyzny, a on nie potrafi zrozumieć powodu jej złości. Jest przecież w domu, wykonał wszystkie swoje prace domowe, nawet ułożył dziecko do snu – o co więc chodzi? Ukochana może nie umieć wytłumaczyć, że czuje się odrzucona, odstawiona na bok, dla jakiegoś elektronicznego sprzętu. Sprawiona jej przykrość sprawia, że staje się drażliwa i łatwiej się awanturuje, z reguły o komputer, o to, co – jej zdaniem – zabrało jej partnera. Kłótnie stają się codziennością. Co gorsza, następuje efekt tzw. „błędnego koła” – mężczyzna ucieka przed problemami do swojego wirtualnego świata, kobieta złości się o to, że za dużo czasu spędza przed monitorem, wybuchają awantury, które powodują jeszcze większą chęć zamknięcia się we własnym świecie. I tak jest w kółko: komputer, kłótnia, komputer…

Własne hobby

Kobieta wcale nie musi być gorsza od swojego ukochanego. Jeżeli mężczyzna ma miejsce, w którym może schować się przed problemami, partnerka również powinna poszukać czegoś, co będzie dla niej ucieczką od codzienności. Kiedy kobieta znajdzie jakąś swoją pasję, będzie mogła rozwijać swoje zainteresowania, łatwiej będzie pogodzić się z komputerową fascynacją partnera. Może nawet okazać się, że przesiadywanie przed komputerem przestanie jej przeszkadzać, gdyż będzie pochłonięta swoimi pasjami.

Rozmowa

Jeżeli ty i twój partner macie problem z nadmiernym korzystaniem przez niego z komputera, warto usiąść i zastanowić się, co tak naprawdę stanowi źródło problemów. Najważniejsza jest rozmowa, należy szczerze poinformować partnera o tym, co złego się dzieje. Gdy widzisz, że ukochany odsuwa się od Ciebie, zamiast z Tobą, spędza czas przed komputerem, jest to znak, że w Waszym związku dzieje się coś złego. Jeżeli zwykłe rozmowy nie pomagają, przydatne może być wsparcie kogoś, kto dobrze zna Was obojga i może obiektywnie spojrzeć na całą sytuację.

Autor:

Angelika Szkuta