Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
lenka1
lenka1 02-06-2011 22:10

Pscolko Martynka jest śliczna, dasz rade Kochana domyslam sie ze ciezko ale w sumie nie wiele zostalo, zamierzasz rodzic w tym szpitalu co ostatnio?

Kasandro tak bywa z Przyjaciolkami , choc daj jej szanse moze faktycznie zabiegana jest.

U nas ok , M ma dwa dni wolnego, dzis zabralismy dego na spacer ja na rowerze a M na rolkach Natan w wózku :) bylo super, Mlodemu strasznie sie podobalo a i nam sie przydal wysilek fizyczny bo my wiecznie na diecie jestesmy, dzis zrobilam az 4 rozne salatki no i ucze Mezulka zdrowego odzywiania.

Mlody mial jakas infekcje wyrosło mu cos na wezlach chlonnych wystraszylam sie pobieglam do lekarza zrobilam badania i dzieki Bogu wszystko ok. Ma juz 7 zębów i zrobil sie z niego śmieszek. Dalej zyjemy bez telewizora i zastanawiamy sie czy go naprawiac bo juz nawet nauczylismy sie zyc bez TV.
Tyle u mnie, pozdrawiam Wa Kochane

Kasandra*
Kasandra* 03-06-2011 11:51

lenko ja napisałam -juz nie mam chyba przyjaciółki w sensie ze chyba ja straciłam a nie ze mam ja w dupie,obrazam sie i biore zabawki nie .Zazdwoniła wczoraj,mam do niej mały zal ,ale dlaje ja kocham .

pogoda piekna

Kasandra*
Kasandra* 03-06-2011 11:57

Lenko-jakie to uczucie bez telewizora -ja pamietam ze próbowalismy z sypialni kilka razy wyniesc telewizor to po jednej nocy fochy juz były ,no i konczyło sie jak zwykle :)

lenka1
lenka1 03-06-2011 20:34

Kasandro telewizora w sypialni nigdy nie mielismy.
W domu da sie wytrzymac najgorzej jest jak pada i prasuje ale jakos daje rade :)

Mlody byl bardzo dzis niegrzeczny , mielismy go na rolki zabrac ale niestety zaczelo padac.

Dziewczynki sezon grillowy sie zaczyna macie jakis fajny przepis co by tu zgrillowac poza kielbaską?

Milka80
Milka80 03-06-2011 21:26

hej dziewczyny:-)
wróciłam z uczelni. w ten weekend tylko dziś miałam zjazd:-)więc sobota i niedziela wolne:-)mąż pojechał do rodziców pomagać trochę a ja ze swoim psem ponad dwie godziny spaceru, się wybiegaliśmy że ho ho.
A my z Mężem nie oglądamy wcale tv. W pokoju nie mamy. Jest tv u rodziców w pokoju ale nie chodzimy tam:-)jakby nie komp to bym nie wiedziała co się na świecie dzieje:-) Ostatnio oglądałam tv w Boże Narodzenie. da się od niego odzwyczaić
A tak to nic nowego u mnie:-)egzaminy zbliżają się wielkimi krokami

blądi
blądi 07-06-2011 07:40

Zuziu ślicznie wyglądasz-wogóle nie widać,że urodziłaś 3 dzieci-tylko pozazdrościć,a sukienka piękna :).Mam nadzieję,że się wybawiłaś i nabrałaś troszkę dobrych fluidków

lenka1
lenka1 07-06-2011 09:20

Zuziu wygladasz super , tak kobieco, sukienka bardzo mi sie podoba.
Jak sie bawiliscie?

Ja ostatnio mam malo czasu wzielam sie zarobienie dzemow truskawkowych, upieklam tez ciasto (pierwszy raz w zyciu ) i cos nie wyszlo :( a robilam zgodnie z przepisem troche sie zniechecilam. No i pieke rozne zapiekanki a to wszystko bo dostalam pare dni temu piekarnik od M.
Musze konczy bo mlody wisi na mojej nodze musze sie z nim pobawic.

Kasandra*
Kasandra* 08-06-2011 10:36

hejka myszy moje kochane


mam mało czasu niedługo jade na urlop ,do pol wiecie ,ale nabazgrole bo sie spiesze zaj....
przeprowadzam sie i mam kupe roboty z małej wioski do jeszcze mniejeszej ale to nic tylko zcóra bedzie problem bo 12 km do szkoły w jedna strone bede ja musiała wozic ale to nic zmienie auto na takie z mniejszym silnikiem bo wiadomo koszty byłby duze a mój sam jest duzy i sie nie opyla .ale to po urlopie teraz beda wakacje ,to mam czas .dom jest sliczny z duzym ogrodem za moim ogrodem jest park ,ławeczki ptaszki i pole golfowe ze snobaMI :)ogolnie ładna wioska

a zapomniałam ta włascicielka prawie umarła na zawał zmija jedna dokad bedzie nas wykanczac nerwowo ,mamy jej dosyc tyle kasy od nas wydoiła ze szok ,a bez przerwy nas olewała jak cvos potrzebowalismy albo sie zepsuło ,teraz sprawa oddania depozytu czyl;i kasy ,nagrywamy rozmowy z nia zrobimy jej koło dupy jak nie odda ,oj jak ja bym wam pusciła rozmowe z nia to po 2 min wiedziałybyscie ze jest szurnieta ,jeju duzo by opowiadac


odezwe sie napewno pozniej jeszcze nie bede miała netu to wszysko trwa oni sie nie spiesza zeby właczyc ale postaramy sie powiedziałam mezowi ze bez swiatała przy swiecach przezyłabym jakos ,ale bez netu ani rusz:)

buziole

Foxylady
Foxylady 08-06-2011 12:58

Hejka dziouchy.

Kasandro - super ze przeprowadzka do nowego domku, ciesze sie ze jest ogrod i duzo przestrzeni, a z corcia sobie poradzis, masz racje co do samochodu, zmienic na slabszy pdo katem silnika i juz.
Co do wlascicieli mieszkania - hm wiem cos o tym, mialam tak 2 lata temy, gdy walczylismy z mezem o zwort kasy, gostek wogole tlumaczyl nam debil ze wyslal kase z banku i to zajmie pare dni, mowil to w obecnosci agentki od wynajmu, ze kasa poszla, a jak spytalam sie z jakeigo banku i odp ze AIB - czyli tego samego co my mamy knto, to wiedzialam ze gad jeden klamie, bo z tego samego banku kasa idzie w 3 minuty. Palant jeden tak kombinowal, ze jest zajeety i wogole, agentka z kolei pinda jedna mowila ze on jest w porzadku gostek, ze ona go zna osobiscie, nie wierzy ze kombinowalby cos - az w koncu postraszylam ich sadem, bo jest prawo chroniace wynajemcow, jesli twoj wlasciciel mieszkania jest zarejestrowany w tym stowarzyeszniu wlascicieli czy cos tam - nie pamietam to dasz rade wyluskac kase, nie ma problemu.
Nasz obecny wlasciciel jest w porzadku i mam nadzieje ze pojdzie z nami na ugode w spr wyprowadzki, bo nie znam jeszcze terminu (nim minie kilka tygodni do podpisanai kontraktu kupna sprzedazy domu) potem minac musi znowu kilka tygodni do wyprowadzki a my musimy dac mu miesieczne wypowiedzenie.
W kazdym badz razie - nie poddawajcie sie, wierze ze dacie rade.
Udanego urlopu zycze w PL, tam upaly, a w IE zimno.
Zuziu - ty wygladasz kwitnaco, fajna figurka po ciazy, sie chwali, naprawde. A jak z malym, jak sie zachowuje, cos lepiej czy dalej taki diabelek :)
Lenko - nie martw sie kulinariami, nawet najlepsi kucharze popelniaja bledy, wiec i tobie moga sie zdarzyc - bedzie dobrze, jeszcze kiedys bedziesz gotowac ze hoho. Ciesze sie ze duzo czasu spedzacie z mezem no i mysl o drugim juz powoli dojrzewa co?
My tez - za jakeis 3-4 mce ruszmay do boju.
Milko a jak u ciebie, jak egzaminy? Podpatruje od czasu do czasu co slychac pod wykesem. Jak piesio?
Igus a jak u was, milczysz ostatnio, jak Julcia no i jak miewa sie tato?
Bladi - jak wy sie macie z Krystiankiem, wiem ze upaly daly w kosc - nie , puchniecie mog i te sprawy - ale zleci raz dwa, zobaczysz, i juz wkrotce tulic bedziesz Krystianka.
Psolko - ta twoja niunia mala to sliczna, taki Kudlacz, ciekawa jestem jak bedzie wygladalo drugie ;)

A co u ns? Juz wspomnialam ze kupujemy dom, oto link:

http://www.daft.ie/searchsale.daft?id=546446
zuziu - niestety to blizniak, bo na dom kolo dublina to mnie nei stac, ale chata porzadna, 4 pokoje, kuchnia, jadalnia, ogord duzy jak na okolice Dublina, dodatkowo oddzielna pralnia i poddasze (nie ma zdjecia) zagospodarowane jako pokoj - obecnie pokoj zabaw, lacznie metraz jakis 150 m2 po podlodze, wiec duze.
Juz zaczelismy procedure kupna sprzedazy, notariusze juz dostali listy z uzgodniona cena itp, jutro wycena nieruchomosci przez bank, no i mysle ze w ciagu 5-6 tyg podpiszemy umowe a potem 4-6 tyg i wprowadzka, - zalezy od wlascicieli. Juz nei mgoe sie doczekac do urzadzania domu.
Zaczne tez szukac nowej niani, bo moja dostala oferte pracy do Aerlingusa do przygotowywania posilkow do samolotu i chyba ja przyjma, wiec musze szukac od nowa z zaznaczeniem ze miesiac opieki w centrum miasta a potem dojazd 20 min pociagiem albo samochodem do dzielnicy oddalonej 30 km.
Maz dostal dzis oferte pracy na stale do innej firmy za lepsza kase wiec tez sie cieszymy, no i ja z pract dostalam dodatkowa podwyzke - jeszcze nei wrocilam a juz nagrody, plus od firmy, za to ze zmienilismy siedzibe biura - dostalismy dodatkowo podwyzke o 1 tys euro - wiec teraz to naprawde juz mi sie powodzi ;), no ale [pieniazki sie przydadza do nowego domu :)
Tyle u nas, zmykam gotowac makaron, kogo pominelam to przepraszam ale zamieszanie z meiszkaniem ze szok. Olus tez marudny ostanio, budzi sie w nocy raz lub dwa, placze i zasypia - moze zabki - nie wiem, ma juz 2 dolne jedynki, jedna dwojke gorna i idzie druga, a gornych jedynek nei ma nadal, tylko biale dziasla.
Zbadam tez jego mcoz za tydzien, by upewnic sie czy dalej jest ta bakteria - jak tak, to antybiotyk, bo jak bylam u mej ginka w niedziele skontrolowac podwozie, to wspomnialam o wynkiu bakterii, i to jest ponoc zakazenie szpitalne, wiec mam na nowo zrobic posiew i leczyc malego bo to nebezpieczne, choc z drugiej strony ta bakteria jest pod napletkiem a dziecku ciezko poprawnie pobrac mocz ii moze wyjsc wlasnie zapafalszowany wynik - no ale zobaczymy, dam znac co i jak.

buziale kochane, pa

blądi
blądi 08-06-2011 15:50

Kasandro na pewno kamień spadł Ci z serca z nowym domem-nowy rozdział i zamkniesz stare nerwy no i Polska-to Cię uskrzydla :)

Foxy fajnie,że już domek ten cudowny znalazłaś-pózniej zobaczę bo teraz nie mam czasu

Co do mnie to dziś się zaczął 30 tydzień ciąży i mały rośnie bo czuje to na ruchach od ostatniego usg-kręgosłup mi wysiada -mam już jakiś czas problem z rwą kulszową i odbiera mi nogę z biodrem czasem straszliwie jak i ból w dolnym odcinku kręgosłupa,ale już tak mało i tyle do zrobienia-zawiezliśmy wózek na wioskę bo przyszedł ,ubranka posegregowałam do wieku i tylko pózniej prać.Dzisiaj z m idziemy na ostatni wykład do szkoły rodzenia-psycholog-cieszę się,że m uczestniczy i zbytnio nie protestuje bo pózniej pomoże odpychać ataki teściowej jak i innych nawiedzonych i doświadczonych wiedzących lepiej o dziecku-heh.
Boję sie porodu-tego bólu-wcześniej odgoniłam tą myśl,ale powróciła-dzisiaj siedząc w szpitalu czekałam na pobranie krwi karetka przywiozła dziewczynę w 6 miesiącu -wody jej odeszły,widać było,ze cierpi-aby udało sie uratować dzidzię

lenka1
lenka1 08-06-2011 17:18

Foxy gratuluje domku w koncu bedziecie na swoim no i ten ogródek , mnie bardzo brakuje ogrodu ale na dom to my ladnych pare lat musimy poczekac nie mamy dzialki a teraz są chore ceny.

Kasandro Ty tez bedziesz miala fajnie i swiety spokój, kiedy wyruszacie do PL?
U nas po staremu Mlody akurat spi a tak to taki maruda, wisi mi na nodze od rana i beczy , az wstyd z nim gdzies wyjsc bo ciagle beczy.

Bladasku ja tez uwazam ze szkola rodzenia jest ciekawa, ja zaliczylam wszystkie zajecia i warto bylo, zwlaszcza ze są to zajecia bezplatne. Nawet Moj M chodzil ze mną , smiesznie bylo jak ginekolog-poloznik na zajeciach:)

Myslimy o drugim dziecku choc przeraza mnie to bo przy Natanie nie mam na nic czasu, brakuje mi tego ze Meza nie ma nawet wieczorem nie mam jak wyskoczyc do sklepu po podstawowe produkty, Tesciówka bezrobotna na emeryturze bierze od nas kase , prosilam ją by dzis przyszla na 40 min bo chcialam sie wybrac na rower to nie miala czasu i nie chcialo jej sie.Kocham tego mojego Skarba ale brakuje mi tego by czasem wyjsc choc na godzine bez niego zrobic normalnie zakupy , z nim to sie nie da raz ze wszedzie schody , dwa ze marudzi, trzy ze nie dam rady wniesc jego i zakupy do siebie windy nie mamy. Dobrze ze moja mama w weekend jak ma tylko wolne to chetnie go przypilnuje u mojej tesciówki Natan jeszcze nie byl , nie zaprosila nas, mieszka zaledwie kilka przystanków od nas i zwykle dzwoni jak kasy potrzebuje nie wiem na co ona kase wydaje, emeryturke ma calkiem dobrą mieszka sama z psami i kotami, wie doskonale ze ja jestem na bezrobociu ale nie przeszkadza jej to brac od nas kase, wkurza mnie to strasznie. Lece bo Mlody wstal.

blądi
blądi 08-06-2011 21:15

Lenko to przykre jak bliscy wykorzystują,a zwłaszcza teściowa,która nad życie powinna kochać wnuka i chcieć się nim zajmować.
Powiem tylko tyle,że to wina też Twojego M bo powinien wyjaśnić jej sprawę jak ona tego nie rozumie bo pomagać trzeba ale tym którym naprawde brakuje,a dać jednorazowo w prezencie można na coś jak ktoś nie ma bo my jak mogliśmy to cały czas pomagaliśmy zakupami a nawet czasem kasą,ale mój m sam mówił że powinno być odwrotnie,ale wiadomo jak ktoś nie ma to nie da,a jakby miał to dał by .Ale nigdy teściowie nie prosili nas o kase

zuzka01
zuzka01 08-06-2011 21:33

Oj Lenko fajna ta Twoja teściówka nie ma co !!!! Ale dopóki Twój M na to nie zareaguje to inaczej to wszystko sie nie zmieni, musisz z nim porozmawiać, w końcu skoro od Was bierze kase to niech chociaż małego popilnuje !!!!

Blądi to już najwyższa pora , prać, prasować i układać, bo zobaczysz za 3-4 tyg, nie będziesz miała więcej siły wrecz przeciwnie, może zaczną się gorsze upały i wtedy na bank nie dasz rady.

Foxy szkoda , że to bliźniak ale widzę że domek naprawdę ładny. trzeba dodac tylko jeszcze jakieś mebelki ogrodowe, donice z kwiatami i bedzie lux :))

A co u nas ... Mały dalej diabełek, ale już się przyzwyczaiłam . Wiecznie gdzieś ciągnie, siedzieć nie chce non stop go prowadzam i to tam gdzie on chce bo w przeciwnym razie wrzeszczy jak opetany!!!
No zakupy z nim też nie są łatwe, upocę się i nawkurzam oczywiśćie, choć dzis mnie zaskoczył- grzecznie siedział w wózku na zakupach i przy kasie, potem czekał w samochodzie jak jak pakowałam je i nawet nie ryczał :)) Generalnie jest dzieckiem burza - ogień, bardzo zywiołowym i dobrze wiedzącym czego chce :))

Kasandro będziemy czekały na tu na Ciebie :))

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 09-06-2011 11:55

Cześć Laski. Aleście się wczoraj rozisały :)

Kasandro cieszę się że będziecie mieć z głowy tą wariatkę i mam nadzieję że nastęny właścicel będzie lepszy.

Foxy widzę że u Ciebie całkiem pogodne niebo :) Domek, podwyżki proozycje. Nic tylko żyć. :)

Zuziu tak jak pisałam w mailu, nic nie widać po Tobie zmęczenia a figura że ho ho. Kiedy ja tak będę wyglądała zwłaszcza że ja nie mam samozaparcia so ćwiczeń i diety. A powiedz kochana jak tam wyniki małego - chodzi mi o tą kuę co dawałaś do analizy?

Blądasku Zuzia ma rację już najwyższa pora prać i prasować ubranka bo otem siły braknie a może i czasu - pamiętaj ja urodziłam 3 tyg. przed terminem. Nie piszę tego żeby Cię nastraszyć tylko uświadomić. I jeśli mogę to radzę kochana już teraz wyprać i urasować wszystkie ciuszki i posegregować rozmiarami (tylko nie wg. metek bo one często są nieadekwatne do rzeczywistego razmiaru tylko rzykładając jedno do drugiego). BO jak trafisz na taki egzemlarz dziecka jak Martynka to nie będziesz miała czasu na nic, a tak to tylko wyciągniesz te ciuszki i gotowe.

Lenko nonieciekawie z tą twoją teściową. Najgorsze że M nie reaguje na to wszystko.

A u nas bez zmian. Chodzę ociężała jak słonica. Mam wrażenie że urodzę wcześniej i to dużo, więc biorę się za przygotowania ostro żeby mnie dzidzia nie zaskoczyła jak Martynka :) Tylko jak się brać do roboty jak sił brak?

Kasandra*
Kasandra* 09-06-2011 12:37

psióła -trzymam kciuki za ciebie myszo,zycze ci aby poród był dla ciebie bułka z masłem ok ja spadam

a Milka nie wiem jak twoje egzaminy czytam was ale mam taki kociał w głowie napisz co i jak

nie wiem czy ta sprawa z ta wariatka nie skonczy sie w sadzie bo za duzo złego nam wyrzadziła

Kasandra*
Kasandra* 09-06-2011 12:59

a mama troche czasu bo M wzał małego ,bawi sie z nim ,zuzia wygladasz super ja mam troche inne zdanie ,ja tam widze na twarzy niby usmiech niby gra a dusza mówi co innego ,ale tak czy siak wygladałaś usper ,ze schudłaś ,ja tez chudne same kg leca ,nie mam czasu jesc zabiegana umeczona na buzie padam juz wieczorem ,OLO ma nowy sposób zasypianai czym mnie neizmiernie wkurza idzie spac o północy i zadowolony
Foxy-nie wiedziałam domku twojego jeszcze pozniej wkleje ,czytam ze w zbud. szerg. nie martw sie w zyciu najwazniejsi sa najblizsi ,mąz dzieci jak tam bedzie grało to chocbys mieszkała w domku na kuzej łapce to bedziesz szczesliwa taka prawda ,ja to jzu teraz zaczynam inaczej wszystko postrzegac,wiem ze zdrowie najwazniejsze ,moi najblizsi ,reszta wazna ,ale tak jakby mnie
auto zmienie myslaąłm nad oplem agila mało pali pojemny zobacze ,bo to dziwny samachod ,zawsze raczej miałam sportowe ,szybkie ale co tam czy to ma znaczenie nie bardzo
zaczynałam od malucha i było dobrze,zyłam jakos .pamietam jak jezdziąłm do szkoły nim urwalismy sie z zajec pojechalismy nad jezioro i zarżnełam silnik :)))))))))boze holowali mnie no jaja niesamowite

mi cos jest dzis niedobrze ,jakos zle sie czuje nei wiem czy to ze stresu czy co ,czy jak wole zyc wolniej ,a teraz wszystko w biegu zawsze raczej w biegu a teraz to juz na maksa

Bladasu a u ciebie jak ,ja tak pisze do serca jeju ciesze sie razem z wami wiem jak czekaliscie ,wiem jaki twój m bedzie dumny z synkiem na rekach pozdrow go doe mnie ,trzymajcie sie kochane cieplutko ,nie wiem jak długo bede miała ten net
do pol lece 23 w ur Ola a wracam 8 w ur córci:)))) a i dwa razy bibe beda miały te moje słodziaki i tu i w pol to tez z czasem nie wiem jak bedzie

co z Igus ????????

blądi
blądi 09-06-2011 13:06

Foxy no śliczny domek-gratulacje-przestronnie i dużo miejsca jak patrze na padwórku-będziecie tam szczęsliwi i mały będzie miał dużo bezpiecznego miejsca do latania-no i może siostrzyczka zaraz ;) SUPER!!!

Przczółko ja tak sobie myśle,że troszkę jeszcze poczekam bo mam czas do sierpnia,a najwyżej w lipcu to zrobie bo u mnie jest o tyle kłopotliwe to,że powywoziłam do teściowej szafy wszystko i jest to upchane jak tylko się da,ale posegregowałam tej niedzieli i mam gotowe na pierwsze 3 miesiące.
Najgorsze jest to ,że jak popiore i poprasuje to nie mam gdzie tego wygodnie położyć ,więc czekam jak m wyszykuje w miare górkę i kupimy komode dla Krystianka żeby już czekało sobie w workach wygodnie,a tak to pisałam koniec lipca się wyprowadzamy i mam taki sajgon tutaj,że igły nie upchnę,a teście już naszych gratów mają dośc u siebie.

blądi
blądi 09-06-2011 14:03

Kasandro pewnie,że się cieszymy-daje mi popalić,ale bym sie martwiła,żeby siedział synuś cichuteńko woęc niech cieszy się brzuszkiem mamy,a M zawsze dotyka brzucha i żegna sie przed odejsciem jak ja jeszcze leże w łóżku-cały czs się martwi o mnie i chce żebyśmy oboje się dobrze czuli-jest kochany :)

zuzka01
zuzka01 09-06-2011 20:17

Pscółko z posiewu kupy nic nie wyszło no cieszę sie bardzo ale do końca nier wiadomo dlaczego było tyle tyvch kup, no na pewno to nie był wirus. Lekarz zalecił dla małego nleko bez laktozy , własnie koncze puszke i mam dzwonic do dalej robić. Biegunki się skończyły ale spokój już było na 1 dzien przed zanim dałam mu to nowe mleko więc chyba to nie poprawa po mleku.
Właśnie siedze i pije piwko :)) wiem wiem nie powinnnam karmiąc piersią a własnie go nakarmiłam i połozyłam spać a taki był dziś niedobry że nawet usypiając to tak dał mi popalić że myślałam że zwariuję -piwko da mi troszke luzu a do nastepnego karmienia około 23 chyba już będzie oki. No tak mi wył że masakra- ale najedzony i wszystko grało -tylko tak się dopomina mojej obecności !!!! Oj mam się z nim dziewczyny !!!!
Córek nie ma, są teraz na biwaku klasowym , M w pracy do 22 a ja sama, już świra dostaję, Boże nie wyobrażam sobie życia bez dzieci..
buziaki sle i dobrej nocki :))

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 10-06-2011 09:42

Cześć Dziewczyny.

Ja czuję że będę miała ciężki wieczór, noc i jutrzejszy dzień. Mój M chciał jechać na noc do rodziców bo od jutra rana ma jakąś robotę i chciał żebyśmy jechali razem. A że ja mam dziś spotkanie firmowe (nie zapomnieli jeszcze o mnie o dziwo) i oza tym jutro bum sobie mieszkanie ogarnęła to rzuciłam: to może spakuję Martynkę i pojedziecie sami? A on o dziwo się zgodził. I chwilę później już żałowałam mojej proozycji. No bo jak ja przeżyję noc bez Małej? Jeszcze się z nią nie rozstawałam na tak długo. Nie to żebym się martwiła że sobie M nie poradzi, myślę że dadzą sobie radę lepiej odemnie... Już od wczoraj wieczór przeżywam, ale staram się sobie tłumaczyć że to taka próba generalna przed moim szpitalem....

Odpowiedz w wątku